Kostka Rubika – rok później
Niby głupia kostka,
a tyle ludzkiej aktywności z nią związanej.
(autor nieznany)
To, że istnieje kostka Rubika, każdy
dobrze wie, ale ułożyć ją mało kto potrafi, nieprawdaż? Kostka Rubika (magiczna
kostka) – to popularna zabawka logiczna wynaleziona przez Erno Rubika w 1974 roku. Zasady gry są proste: polegają na takim ułożeniu
kwadratów, aby na każdej ścianie wszystkie posiadały jeden kolor. Ilość
kombinacji różnych ułożeń kostki 3x3x3 wynosi ponad 43 tryliony, a jej
wynalazca Ernő Rubik pierwszy raz układał kostkę przez cały miesiąc. Moje
dotychczasowe „osiągnięcia”. Kostką Rubika zainteresowałem się około dwóch
lat temu. Informacje na temat metod układania czerpałem przede wszystkim z
Internetu. Tam dowiedziałem się, że kostek nie układa się na „chybił trafił”,
lecz istnieją do tego określone „algorytmy”, które trzeba najpierw poznać,
zapamiętać, a następnie je umiejętnie zastosować. To jest tak jak z matematyką
– najpierw trzeba nauczyć się regułek, definicji i wzorów, a dopiero wtedy można rozwiązywać
zadania, korzystając z wcześniejszych zdobyczy. Naturalnie jak w każdym
sporcie, dochodzą do tego również „umiejętności manualne”, które niestety uzależnione są od
intensywnego, systematycznego treningu. Zapewne jak prawie wszyscy fani tej
dyscypliny – ja również zacząłem
swoją „przygodę” od najbardziej popularnej kostki 3x3x3, zwanej Rubik’s Cube.
Później dochodziły kostki inne: większe, mniejsze, o innych kształtach…itp. Kupowałem je przede
wszystkim na Allegro w specjalistycznych
sklepach Internetowych. Przeznaczałem na nie swoje kieszonkowe, częściowo
sponsorowali mi również rodzice. Dotychczas posiadam koło 50 kostek: od małych
2x2x2 do największej 10x10x10 oraz
specjalistyczne takie jak: Skewb, Square-1, Megaminx, Pyraminx, Mirror, Gear
Cube, Axis Cube, Curvy Copter. Od połowy 2013 roku zacząłem uczestniczyć w oficjalnych, ogólnopolskich
zawodach. Pierwszymi, inauguracyjnymi moimi zawodami były Mistrzostwa Polski Polish
Nationals 2013 – Zawiercie w dniach 29-30 czerwca. Ponadto uczestniczyłem
jeszcze w dziewięciu innych
ogólnopolskich turniejach. Do
mistrzów mi jeszcze sporo brakuje, ale w każdych zawodach udaje mi się
ustanawiać nowe rekordy życiowe. Na zawodach Masterpress Summer 2014 w Białymstoku zdobyłem swój pierwszy
brązowy medal w konkurencji FM – fewest moves (układanie na najmniejszą ilość
ruchów). W najbliższym czasie w lutym br. planuję uczestniczyć w 11. swoich
krajowych zawodach Świdnik Open 2015, a
moim marzeniem jest zorganizowanie po raz pierwszy w historii otwartych,
ogólnopolskich zawodów w Zamościu. Już zostały poczynione w tym kierunku
pierwsze kroki.Moje oficjalne, notowane na zawodach rekordy obecnie wynoszą: 2x2x2 – pojedyncze ułożenie: 2,80 sekundy, średnia
z pięciu ułożeń: 5,47 sekund//3x3x3 – pojedyncze: 13,21 sekundy,
średnia: 17,06 sekundy//4x4x4 – pojedyncze: 50,00 sekundy, średnia:
1:00,81 sekundy//5x5x5 – pojedyncze: 1:57,33 sekundy, średnia: 2:09,29
sekundy//6x6x6 – pojedyncze: 4:03,15 sekundy, średnia: 4:37,08 sekundy// 7x7x7 – pojedyncze: 5:34,63 sekundy, średnia:
6:26,00 sekundy//Pyraminx – pojedyncze: 7,47 sekundy, średnia: 9,98
sekundy//Skewb – pojedyncze: 10,67 sekundy, średnia: 14,37
sekundy//Megaminx – pojedyncze: 3:15,71 sekundy Square-1 – pojedyncze: 53,39 sekundy//3x3x3 one-handed – pojedyncze: 36,99
sekundy (układanie jedną ręką)//Rubik’s Clock – pojedyncze: 19,06
sekundy//3x3x3 fewest moves – 38 (układanie na najmniejszą ilość ruchów).
Przemek
Ciekawy post. Jedna mała i niepozorna kostka, a ile z nią zabawy. ;) Wiedziałam, że są zawody w układaniu, ale nie myślałam, że jest aż tyle kategorii (przy czym wymieniłeś kilka). Gratuluję rekordów i życzę Ci jak najwięcej sukcesów.
OdpowiedzUsuńTeż nie miałam pojęcia o takich rzeczach. Nie wiedziałam rownież, że jest aż tyle rodzai kostek Rubika. Znam tylko tę najpopularniejszą, a i tak nie mam glowy do układania jej. Gratuluję osiąganych sukcesów, Przemku.
UsuńRodzajów - Doris! Rodzajów... Forma "rodzai" (rodzaji) jest potoczna.
UsuńŚwietny post, pozazdrościć tak wielkiej pasji. Jednak najbardziej zaciekawiły mnie konkurencje jak i świetne osiągnięcia Polskiej reprezentacji. Nie zdawałem sobie sprawy że są organizowane międzynarodowe zawody, mistrzostwa europy w układaniu logicznych kostek. Życzę kolejnych sukcesów :)
OdpowiedzUsuńPrzemek, mam nadzieję, że znowu weźmiesz udział w naszym szkolnym przeglądzie talentów. Może nawet zdecydujesz się na występ w Mam talent lub innym talent show.
OdpowiedzUsuńMam 2 młodszych braci (10 lat) którzy w ostatnim czasie zainteresowali się układaniem kostki Rubika. Najpierw nauczyli się układać kość kieszonkową potem normalną 3x3x3, a teraz planują zakup Zemsty Rubika . Próbowali nawet mnie uczyć algorytmów na kostce 2x2x2 ale brakuje mi do tego cierpliwości. Jedyne do czego się nadaję to do mieszania im kostek.
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia że to Polacy dominują w zawodach na układanie kostek. Tobie też życzę wielu sukcesów w tej dyscyplinie.
Układałam kiedyś! Niestety już nie pamiętam wszystkich algorytmów, kiedyś sobie przypomnę. Miałam też do czynienia z "dwójką" i trójkątem. Układanie kostki Rubika to sport dla wytrwałych.
OdpowiedzUsuńTo niesamowite, że ludzie potrafią ułożyć kostkę Rubika w tak krótkim czasie.. Na pewno wymaga to długich godzin ćwiczeń, aby osiągać takie sukcesy, o jakich piszesz. Mnie jeszcze nigdy nie udało się ułożyć tej układanki, ale kiedyś.. ? kto wie ;) Jestem pełna podziwu dla ludzi, którzy to potrafią.
OdpowiedzUsuńDwa lata temu nauczyłam się układać kostkę Rubika metodą Fridrich F2L. Mało ćwiczyłam - praktycznie wcale, mam słomiany zapał. Najszybciej udało mnie się ułożyć kostkę w 36 sekund. Po krótkim czasie kupiłam Pyraminx'a, którego ułożyłam w 8 sekund. Nie są to zadowalające mnie wyniki, jednak mimo wszystko do dziś pamiętam ogromną radość dzięki tej "zwykłej kostce" :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, masz super pasję!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dalej będziesz rozwijał tą pasję.
Życzę kolejnych sukcesów :)
Jak można wywnioskować z posta, Polacy mają się czym pochwalić :) Nie dość, że wspaniali siatkarze, ostatnio zwycięscy meczu w piłce ręcznej, to jeszcze niesamowici speedcuberzy! Nigdy nie pomyślałabym, że mogą istnieć zawody związane z układaniem kostki Rubika.
OdpowiedzUsuńPamiętam jak kiedyś mój tato układał kostkę 3x3x3, ale nie na czas tylko "na wygląd" :) Tworzył na niej różne wzorki, które poprzez odpowiednie przekręcenie kostki ustawiały się kolorami. Nie mogłam się temu nadziwić i często próbowałam nauczyć się układać tę kostkę. Niestety mam słomiany zapał, a porażki mnie demotywują, więc moja przygoda z kostką Rubika szybko się zakończyła. Być może po dzisiejszym poście znów spróbuję ułożyć kostkę, a nóż mi się uda ;)
#incroy4ble! Jak można wywnioskować z postu, postu, postu...!
UsuńTo bardzo ważne , by mieć pasję . Motywuje nas ona do pracy nad sobą i zapobiega lenistwu. Kostka Rubika niestety nie jest w stanie zachęcić mnie do tego typu łamigłówek, ale doceniam osoby , które się tym zajmują i gratuluje sukcesów naszym rodakom :)
OdpowiedzUsuńKostka to moja ulubiona zabawka z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńDoskonale pamiętam jak dużo czasu poświęcałam na zabawę nią i ile radości sprawiało mi gdy w końcu pierwszy raz ją ułożyłam.
Zazdroszczę rekordzistom tak świetnych wyników i wielkiego talentu bo nie to nie lada wyzwanie ułożyć kostkę za pomocą stóp!
Cieszę się również , że dzięki temu artykułowi dowiedziałam się jak wiele jest rodzajów kostek, może w przyszłości spróbuję ułożyć któryś z trudniejszych modeli :)
Właśnie na niedawnych zawodach Riviera Cube Weekend 2015 w Gdyni nasz Jakub Kipa kolejny raz poprawił swój rekord Europy w układaniu kostki za pomocą stóp. Obecny jego rekord w średniej z trzech ułożeń wynosi 31,26 sekundy i jest gorszy od rekordu świata tylko o 0,69 sekundy!
UsuńJestem pełen podziwu dla Twojej wytwałości w dążeniu do lepszych wyników. Myślę,że byłbyś również bardzo dobrym szachistą,gdyż również w szachach bardzo ważna jest precyzja i skupienie. Trzymam za Ciebie kciuki. Cieszę się, że mamy w szkole takie kreatywne osoby.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post :) Podziwiam ludzi którzy mają taką pasję. Osobiście nie potrafiłabym układać kostki Rubika w tak szybkim tempie, dlatego mój podziw rośnie dla osób które to potrafią. Uważam że jest to naprawdę ciekawe hobby. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł. Zainteresował mnie świat kostek rubika.
OdpowiedzUsuńPodziwiam wszystkich, którzy potrafią ułożyć kostkę, nawet układając przez kilka dni, a co dopiero jeśli miałoby to zając minuty czy sekundy! Moje starania zawsze kończą się klęską, bo gdy już wydaje mi się, że ułożę, to jeden kolor musi "wpaść" w inny.. Ale naprawdę gratuluję talentu.
OdpowiedzUsuńKostka Rubika, od zawsze była moją „piętą Achillesową”. Nigdy nie potrafiłam jej ułożyć, więc ludzi, którzy dokonują tego w tak krótkim czasie- darzę ogromnym szacunkiem. Zazdroszczę Ci tak oryginalnej pasji i życzę wielu sukcesów przy dalszym jej rozwijaniu:)
OdpowiedzUsuńJeden artykuł a tyle nowych informacji ;) szczerze mówiąc zainteresował mnie ten artykuł, może i ja spróbuję się 'pobawić' kostką Rubika ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak Przemek układał kostki na szkolnym przeglądzie talentów w zeszłym roku. Muszę przyznać, że wyglądało to bardzo emocjonująco. Przez następne dni próbowałem się tego nauczyć, lecz nic mi nie wychodziło i zrezygnowałem.Autorowi życzę sukcesów na zawodach krajowych i międzynarodowych.
OdpowiedzUsuńKażdy powinien mieć jakieś prywatne zainteresowanie,hobby któremu mógłby poświęcić wolny czas i zapał,a najlepiej gdyby łączyło się to z czymś pożytecznym.Dzięki temu mogli byśmy spędzać miło czas, ale także rozwijać swoje zdolności.
OdpowiedzUsuńNigdy nie udało mi się ułożyć zwykłej kostki Rubika 3x3x3, a co dopiero mówić o jej ewolucjach...
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, tak trzymaj ^^
Mnie również nie udało się ułożyć zwykłej kostki Rubika. Gratuluję sukcesów i życzę jeszcze więcej osiągnięć! ;)
UsuńHmm, nawet nie wiedziałam, że jest aż tyle rodzajów kostki Rubika... Ja próbowałam, ale niestety, nie wychodziło mi, więc tym bardziej podziwiam! :) Ułożyć kostkę w kilka sekund? Dla mnie niepojęte :D Życzę dalszych sukcesów ;)
OdpowiedzUsuńWow. Jestem pod wrażeniem! Gratulacje osiągnięć Przemek! :D
OdpowiedzUsuńDo tej pory nie miałam pojęcia o niektórych rodzajach kości..
OdpowiedzUsuńSama umiem układać tylko podstawową kostkę rubika o wymiarach 3x3x3 ;D
Podziwiam wszystkich, którzy się tym interesują. To dość ciekawa zabawa, ale (moim zdaniem) tylko dla osób cierpliwych.
Dziękuję za ten post. Bardzo mi się przydał ! ;)
Bardzo ciekawią mnie algorytmy kryjące się za kostką, podobnie jak sam pomysł na stworzenie takiej zabawki. Ciekawe jak Ernő Rubik w ogóle wpadł na ten pomysł i jak wyglądała pierwsza, oryginalna kostka.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post.
Podziwiam ludzi z pasjami :) Mnie kostka Rubika nigdy jakoś specjalnie nie interesowała i nawet jako dziecko nigdy wytrwale nie dążyłam do jej ułożenia. Za to bardzo lubię układać puzzle. Zaczynałam od takich najmniejszych, przedstawiających trzy gumowe żelki, a później układałam te z bohaterami bajek. Oczywiście nigdy nie robiłam tego stopami lub z zawiązanymi oczami :P A teraz mała ciekawostka. Twórcą pierwszych puzzli jest John Spilsbury, który porozcinał drukowane mapy, ale ułatwić naukę geografii.
OdpowiedzUsuńŚwietny post, Przemku. Widać, że masz prawdziwą pasję i naprawdę dużo wiesz o kostkach, podziwiam Cię i trochę też zazdroszczę ;) Nie miałam pojęcia o istnieniu nawet połowy z wymienionych przez Ciebie konkurencji :D Gratuluję też imponujących wyników :)
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję, ale osobiście nie potrafię ułożyć "zwykłej" kostki Rubika, a kiedy patrzę na inne łamigłówki to podziwiam osoby, umieją je rozwiązywać. Mam nadzieję, ze kiedyś i ja się nauczę :)
OdpowiedzUsuńProszę, o więcej takich postów! :)
Gratulacje ! Życzę dalszych sukcesów :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy! Czyli niby kto życzy Przemkowi sukcesów? Nie stać Cię na nick?
UsuńGratuluję wyników i mam nadzieję, że jeszcze usłyszymy o Twoich osiągnięciach. Powodzenia w dalszym rozwijaniu pasji, Przemku ;)
OdpowiedzUsuńMój rekord na radycyjnej 3x3x3 to 22s, ale miałem dużo szczęścia. Ostatnio w ogóle nie układam, ale przeciętny czas miałem około 35s
OdpowiedzUsuńNiesamowite jak wiele rodzajów tej kostki może istnieć mimo, że wydaje się być bardzo banalnych przedmiotem. Jednak już przy bliższym poznaniu widzimy złożoność tego maleńkiego urządzenia. Jest to na pewno zajęcia dla ludzi z ogromnymi pokładami cierpliwości. Do tej pory nie uważałam tego za interesujące zajęcie jednak jeżeli spojrzeć na to ile trzeba napracować się nad ułożeniem takiej kostki, może zakręcić się od tego w głowie. :) Osobiście jedynym moim osiągnięciem jest poprzez "układanie na intuicję" skompletowanie jednej ściany kostki. Mam nadzieję, że znajdę kiedyś czas by nauczyć się algorytmów i ułożyć całą kość. Cieszące jest gdy można usłyszeć, że Polacy odnoszą liczne sukcesy w różnych dyscyplinach nawet jeżeli jest to niezbyt popularne, choć niesłusznie układanie kostki Rubika.
OdpowiedzUsuńUkładanie kostki to świetna zabawa, to pasja, która uzależnia i pochłania bez reszty, przez co każdy chce podnosić swoje umiejętności w tej dyscyplinie. Z życzeniami dalszych sukcesów dla Przemka!
OdpowiedzUsuńZawsze mnie irytowało układanie kostki Rubika ,po prostu mi nie wychodziło . Za każdym razem gdy mi nie wychodziło odkładałam w kąt uznając ,że to jest za trudne. Mimo wszystko uważam .iż jest to naprawdę imponujące w jak krótkim czasie da się taką kostkę ułożyć ,świetna sprawa do tego z zamkniętymi oczami WOW . Nie sądziłam również ,że z układaniem z pozoru normalnej kostki związane są algorytmy . Myślę ,że teraz mogę spróbować .Naprawdę świetny post ,zostałam zmotywowana do kolejnych prób ,mam nadzieję ,że w końcu mi się uda .
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że jest aż tyle rodzajów kostki Rubika! Nigdy nie udało mi się jej ułożyć, może dlatego, że wiąże się to z matematyką, która nie jest moim przyjacielem ;) Podziwiam twoje zaangażowanie w pasję i gratuluje sukcesów, oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że jest aż tyle gier w kotkę rubika, ani rodzajów. Najbardziej mnie zdziwił Rubik's clock, chociaż cały post był dla mnie szokujący. Niestety od dawna próbuję ułożyć kość podstawową (3x3x3), lecz niestety nie mam do tego talentu.Natomiast sukcesów życzę naszej reprezentacji :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałem że istnieje aż tyle konkurencji związanych z kostką. Życzę "zwinnych palców" i dalszych sukcesów w tych dyscyplinach sportowych w których są dla was czymś więcej niż tylko zabawą :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie na ostatnich zawodach Świdnik Open 2015 ustanowiłem wiele swoich rekordów życiowych w dużych kostkach. W średniej z 3 ułożeń w 4x4x4 zszedłem poniżej jednej minuty 56,46 sek.), w 5x5x5 poniżej 2 minut (1:58,17 sek.) a w 7x7x7 życiówka została poprawiona o grubo ponad minutę i wynosi obecnie 5:10,06 sekundy, co jest 28 wynikiem w Polsce. Naturalnie w singlach wyniki są znacznie lepsze. Podczas pierwszego ułożenia kostka 6x6x6 "wybuchła" i rozsypała się w "drobny mak", dlatego wyniku nie podaję.
Usuń