Gry fabularne
Wchodzicie do karczmy...
(słowa Mistrza Gry
zaczynającego nową przygodę)
Jak często w gniewie cisnęliście klawiaturą,
myszką czy padem od konsoli? Nigdy? Zazdroszczę wewnętrznego spokoju towarzyszącego
Wam podczas gry. A może to po prostu ja jestem taki nerwowy? Niezależnie od
odpowiedzi, zaprezentuję rozrywkę, w której rzuty, nie zostawiają trwałych śladów na ścianach czy
meblach.
Są to gry fabularne - zwane również RPG
(Roleplay Games) czy też grami wyobraźni, które polegają na wcielaniu się w stworzoną
przez siebie lub przez Mistrza Gry postać
oraz na odgrywaniu jej. Gry łączą w sobie elementy sztuki teatralnej, gry
planszowej i interaktywnego filmu. Swoją przygodę z RPG rozpocząłem dość
niedawno, bo zaledwie trochę ponad rok temu. Poszedłem na spotkanie Czerwonego
Smoka. Jest to Zamojskie Stowarzyszenie Kulturalne, które zrzesza fanów
fantastyki. Od tego czasu zdążyłem poznać kilka systemów i spędzić dziesiątki
godzin nad stołem z kośćmi i ołówkami. Miałem szczęście, bo nie byłem zmuszony
szukać towarzyszy do gry, lecz sam zostałem w tę rozrywkę wciągnięty. Spróbuję zachęcić Was i Waszych znajomych do gier
fabularnych i mam nadzieję, że ten post
wprowadzi w istotę tej świetnej rozrywki.

Jak
wygląda sesja?
Największą bolączką zawsze jest konieczność zebrania całej grupy w jednym
miejscu na kilka godzin. Bo tyle właśnie trwa pojedyncza sesja. Kreowane
przygody, często układające się w całe kampanie, mogą trwać dowolną ilość
czasu. Od godziny nawet do kilku lat (nie martwcie się, oczywiście z
przerwami!) Wszystko to trzeba podzielić na sesje, na których gracze będą poznawać kolejne fragmenty fabuły. Czas
trwania sesji z reguły waha się pomiędzy trzema a sześcioma godzinami. I zanim
ktoś pomyśli, że to masa czasu, muszę wyjaśnić, że kiedy rzeczywiście wczujecie
się w postać i zanurkujecie w tworzony przez Mistrza Gry świat, całość sesji
wydaje się trwać zaledwie chwilkę. Mimo wszystko, na początek nie polecam
przekraczania granicy czterech godzin na jedno spotkanie. Jako początkujący
gracz wciągnąłem się na tyle, że spędzałem po osiem godzin przez trzy dni z
rzędu przy grach RPG. Z mojej perspektywy gra po szóstej godzinie stawała się
dość nużąca i wyczekiwałem końca. Jakie miejsce na grę wybrać? Najwygodniej spotkać
się w domu któregoś z graczy. Gry RPG nie wymagają dużo miejsca. Wystarczy
niewielki stół, na którym można rozłożyć wszystkie akcesoria i kilka krzeseł
czy w ostateczności kawałek podłogi, na której wygodnie rozsiądą się gracze
przed wcieleniem się w odważnych rycerzy czy zręcznych złodziejaszków. Odradzam
stawianie na stole przekąsek na czas gry. Jeśli macie grać długi czas, róbcie
przerwy, zamówcie pizzę czy zorganizujcie sobie obiad. Ale nie podjadajcie w
czasie samej gry. Z mojego doświadczenia wynika, że jednak utrudnia to wczucie
się w postać. Oczywiście, postawcie koło
stołu kilka butelek napojów, bo przez te cztery czy sześć godzin będziecie
często i bardzo dużo mówić. Mistrz Gry może w trakcie spotkania korzystać z
licznych akcesoriów, mających zapewnić graczom odpowiedni nastrój i możliwość
pełnego zagłębienia się w świat gry. Może to być klimatyczna muzyka,
rozrysowane mapy i obrazki przedstawiające spotykane postacie niezależne, czyli
te odgrywane przez Mistrza Gry, czy nawet przedmioty dawane graczom, które w
domyśle stanowić mają element kreowanego świata.
Co tak mnie
pociąga w grach fabularnych? Na pewno
to, że mogę w grze zrobić, co chcę.
Ogranicza mnie tylko moja wyobraźnia! To właśnie ona sprawia, że RPG są tak
przyjemną rozrywką. Mistrz Gry kreuje świat, w którym gracze mogą podejmować przeróżne decyzje, wymyślać
przygody, obdarzać postaci niezwykłymi cechami lub umiejętnościami. Gdy w komputerowych odpowiednikach gry gracz
ograniczony jest przez zaprojektowane zawczasu rozwiązania, tu może tworzyć
zupełnie nowe, które zaskoczą nawet samego Mistrza Gry i wydłużą rozgrywkę o kolejne godziny. Kolejnym
czynnikiem zachęcającym do gier fabularnych jest interakcja z ludźmi. Możemy
jednocześnie spędzić przyjemnie czas z przyjaciółmi - gry RPG świetnie
integrują. W tej samej ekipie spotykamy
się , by pograć i pogadać, ale zdarza
się nam pójść razem na kręgle czy do kina. Po prostu lubimy swoje towarzystwo. Chciałbym
napisać jeszcze wiele rzeczy o RPG, jednak tekst ten ma służyć jako
wprowadzenie do tematu i przede wszystkim jako zachęta do tego, żeby zagrać.
Jeśli wzbudziłem Wasze zainteresowanie i chcecie wiedzieć więcej, zachęcam do zajrzenia
na kanał Baniak Baniaka na YouTube: https://www.youtube.com/user/baniak83
A może macie własne doświadczenia z RPG?
Napiszcie w komentarzach!
Hyacintho
Hyacintho
Grafika: własna