Dziennikarstwo to pasja
Prawdziwy dziennikarz musi mieć świadomość,
że należy do środowiska opiniotwórczego (...),
więc czasami delikatniej trzeba podchodzić do pewnych problemów. Głupotę można napisać zawsze –
przecież papier przyjmie wszystko,
a odwoływanie potem tego wszystkiego
małą czcionką na szesnastej stronie –
to chyba nie ma sensu.
że należy do środowiska opiniotwórczego (...),
więc czasami delikatniej trzeba podchodzić do pewnych problemów. Głupotę można napisać zawsze –
przecież papier przyjmie wszystko,
a odwoływanie potem tego wszystkiego
małą czcionką na szesnastej stronie –
to chyba nie ma sensu.
(Łukasz Kadziewicz)
Kilka miesięcy temu dostałam zadanie dotyczące
dziennikarstwa – napisanie eseju na
temat „ Dziennikarstwo- zawód czy powołanie?” Muszę przyznać, że temat był tylko z pozoru prosty. Ciągle zmieniałam wstęp, nie
mogłam się zdecydować na konkretną odpowiedź, aż w pewnej chwili pomyślałam, że
napiszę tekst, który będzie zbiorem informacji, jakie zdobywałam od dzieciństwa
aż do dnia dzisiejszego. Bardzo mi to pomogło w pisaniu i dziś efektem mojej pracy jest
poniższy esej, do którego przeczytania zachęcam.
Dziennikarz - zawód czy powołanie? To pytanie w zasadzie dotyczy każdej
profesji. Każdy zawód można traktować jako sposób na zarabianie pieniędzy, po
prostu działanie, które pozwala utrzymać siebie i rodzinę, albo jako powołanie. I wtedy wszystko, co robi się na
co dzień, będzie się traktować jak misję: z pełnym zaangażowaniem. W swojej
pracy zastanowię się nad tym, czy zawód dziennikarza podlega w tym względzie
jakimś szczególnym kryteriom. Pamiętam z dziecięcych lat obraz elegancko
ubranej kobiety, która z nienaganną dykcją prezentowała wiadomości. Jako
dziecko marzyłam o tym, by być jak ta kobieta –elegancka, mądra i sławna.
Zawsze byłam dzieckiem, które dużo mówiło, dlatego w rodzinie żartowano sobie, nazywając mnie panoramą. Od najmłodszych lat
dziennikarza postrzegałam jako
pasjonata z ogromną wiedzą. Z upływem lat oraz w miarę
kształtowania się mojej osobowości i poglądów, zaczęłam rozumieć coraz więcej.
Teraz widzę, jak bardzo się myliłam. Wystarczy
spojrzeć na tematy różnych artykułów i skonfrontować je z zamieszczoną treścią. Ile
jest w nich nieprawdziwych informacji! Dlaczego? Dlatego, że prawdziwe są dużo mniej
atrakcyjne dla odbiorców. To smutne, lecz życie jest – niestety – brutalne.
Warto zatem zastanowić się, czym naprawdę kieruje
się w życiu osoba, która wybiera dziennikarstwo. W pierwszej chwili pomyślałam
o Kodeksie dziennikarza, a więc
dokumencie, który określa, kim jest człowiek wybierający ten zawód. Dziennikarz
przede wszystkim ma służyć społeczeństwu przez szukanie i ukazywanie prawdy. Dlaczego więc jest tak, że dziennikarze za wszelką cenę dążą do
pewnego rodzaju samozniszczenia, szukając sensacji, ubarwiają i wyolbrzymiają
fakty, tracąc przy tym wiarygodność. W zasadę dziennikarstwa wpisane jest także
poszanowanie wartości uniwersalnych, kultury i tradycji. Jest ono najczęściej
łamaną zasadą ze wszystkich. Do najczęstszych nadużyć dochodzi szczególnie ze
strony tak zwanych bulwarówek czy też brukowców. Dla tego typu mass mediów
pracują zazwyczaj osoby, zwane paparazzi, dla których nie istnieją żadne
granice. Ich zadaniem jest znalezienie tematu za wszelką cenę i nieważne, czy naruszy to dobre imię innej
osoby. Tacy ludzie wzbudzają we mnie niechęć, a nawet bunt. Nigdy nie potrafiłam przyglądać
się cierpieniu innych, dlatego też nigdy nie popierałam pracy paparazzich,
którzy nie są dziennikarzami z powołania. To ludzie szargający dobre imię zawodu dziennikarskiego.
Prawdziwy dziennikarz - w moim przekonaniu - nadal
jest osobą, która posiada ogromną wiedzę, determinację i siłę do
osiągnięcia zamierzonego celu. Dobry dziennikarz to ten, który wykonuje
swoje zadania z wielką pasją, zaangażowaniem, z pełną odpowiedzialnością.
Powinien kierować się przede wszystkim uczciwością i szczerością w
przekazywaniu informacji. W swoim życiu zawodowym powinien przede wszystkim
mieć na uwadze to, jak wielką siłę ma słowo dziennikarza. Każdego dnia powinien
sobie zadawać pytanie: czy to, co robię,
jest moją pasją i misją, jaką mam do spełnienia? Czy też może jest
zadaniem wykonywanym od niechcenia, tylko po to, aby nikt nie wytknął mi, że
jestem nieudacznikiem, który niczego w życiu nie osiągnął. Dziennikarką,
która swoją pracę nazywa swoją pasją, jest Alicja Stolarczyk. Jak powiedziała w
jednym z wywiadów: czasem, gdy ktoś pyta mnie, czym jest dla mnie ta praca, to
odpowiadam, że udało mi się, bo uprawiam hobby, a przy okazji jeszcze mi za to
płacą. Robię coś, co lubię. Jestem w stanie się utrzymać. A to znaczy, że
połączyłam to, co najlepsze. Według mojego odczucia, osoba taka jak Alicja
Stolarczyk będzie dziennikarzem rzetelnym, a co za tym idzie, jej praca
nie będzie jej nudzić, lecz uszczęśliwiać. Informacje przez nią przekazywane
nie będą tylko sztucznym bełkotem, a prawdziwym i pożądanym przez odbiorców
słowem. Rzetelność bowiem jest jednym z najważniejszych elementów w
powołaniu dziennikarskim. Podobnie myśli Marcin Wcisło - dobry
dziennikarz to nie ten, który ukończył fakultet dziennikarski na renomowanej
uczelni, lecz ten kto potrafi obiektywnie przedstawiać fakty każdego dnia, bez
wyjątku. I taki cel winien przyświecać każdemu, kto podejmuje się tego zawodu.
Nie jest to proste, ale nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Ja odbieram to
jako słowa pociechy i zachęty.
Wielu młodych ludzi pragnie podjąć studia
dziennikarskie. Większość z nich jest od początku negatywnie nastawiona do
swojej sytuacji. Sama wiem coś na ten temat, ponieważ ilekroć zaczynam z
przyjaciółmi rozmowę na temat tego, co pragnę robić w przyszłości, słyszę: Daj spokój, nie znajdziesz po tym pracy!
Studia na tym kierunku są nudne, lepiej się zastanów. Pomyśl, zanim podejmiesz
tę decyzję. Możliwe, że w takim
momencie powinnam powiedzieć: macie
rację, to nie jest kierunek dla mnie, ale tak się nigdy nie stanie. Silna
wola i duch walki o swoje marzenia pomaga mi przebić się przez mur negatywnych
komentarzy. Codziennie staram się rozwijać, aby
spełniło się moje marzenie o
studiach dziennikarskich. Nie o prestiżu marzę , ale chcę pomagać przekazując informacje. Zawód dziennikarza
należy do jednego z bardziej prestiżowych. Ale prestiż to nie wszystko. Jeśli
tę profesję traktuje się na serio, to wymaga sporego samozaparcia,
odpowiedzialności i wielu wyrzeczeń. To zawód niezwykle interesujący, ale także
niezwykle absorbujący – pisze
Marcin Wrona. Z kolei Jacek Karnowski w rozmowie z Markiem Palczewskim wypowiada
następujące słowa: Dziennikarstwo znów staje się zawodem par
excellence, zawodem ludzi, którzy je kochają, lubią i szanują, a nie tych,
którym zależy tylko na zarabianiu pieniędzy. W Polsce - choć oczywiście to było
szersze, światowe zjawisko - w latach 90. XX wieku i na początku XXI z
dziennikarstwa zrobił się przemysł, było ono biznesem, a nie misją czy powołaniem. Pieniądze wszystko
przesłoniły.
Wypowiadając powyższe zdanie, podkreśla, że dziennikarstwo jest
powołaniem. I na koniec słowa jednego z
największych autorytetów dziennikarstwa – Ryszarda Kapuścińskiego: dziennikarza
nie powinien charakteryzować cynizm, ponieważ jego praca opiera się głównie na
kontakcie z drugim człowiekiem, który oczekuje od niego prędzej zrozumienia,
otwartości i szczerej relacji. Człowiek - źródło tekstów każdego dziennikarza -
nie chce być informatorem, ucieleśnieniem tematu na artykuł życia czy chodzącą
wierszówką.
Sylwia
Grafika:
https://us.123rf.com/450wm/lauria/lauria0907/lauria090700136/5206025-newspaper.jpg?ver=6
http://igol.pl/wp-content/uploads/d/dziennikarstwo_sportowe__pasja.jpg