Piłka ręczna moją pasją
Piłka ręczna jest kontaktowa, ale nie brutalna.
Kto grał, to wie, że brutalność w piłce ręcznej to tylko mit.
(Maciej Nowak – lekarz reprezentacji w piłce ręcznej)
Od najmłodszych lat interesowałem się sportem i lubiłem uczestniczyć w różnego rodzaju rozgrywkach. W szkole podstawowej pierwszą moją pasją był tenis stołowy. Przez trzy lata chodziłem na treningi i uczestniczyłem w różnych zawodach, zdobywając nagrody. Kiedy zacząłem edukację w czwartej klasie, na lekcji wychowania fizycznego nauczyciel zaproponował grę w piłkę ręczną i zaczął nas uczyć jej podstaw. Wtedy dowiedziałem się, że na boisku znajduje się po siedmiu zawodników w każdej drużynie, a mecz składa się z dwóch trzydziestominutowych części. Szybko przyswoiłem zasady tej dyscypliny sportowej i z czasem coraz bardziej mi się podobała. Namówiłem rodziców, aby zapisali mnie na dodatkowe zajęcia z piłki ręcznej, które odbywały się w szkole po lekcjach. Zajęcia prowadził nauczyciel, który także był trenerem klubu piłki ręcznej - MKS Padwa Zamość. Po kilku miesiącach trener zachęcił mnie i moich kolegów, abyśmy się zapisali do klubu, intensywniej trenowali i oraz brali udział w rozgrywkach.
Będąc w klubie, braliśmy udział w turniejach oraz jeździliśmy na obozy i zgrupowania. Jednym z takich wyjazdów był kilkudniowy, międzynarodowy turniej w Krakowie pod nazwą ,,Lajkonik Cup”. Nie dostaliśmy wtedy żadnych nagród, natomiast zdobyliśmy więcej doświadczenia i bardziej zgraliśmy się w drużynie. Poznałem tam mnóstwo ciekawych ludzi. Bardzo podobała mi się też atmosfera na meczach oraz doping kibiców. Szybko uświadomiłem sobie, że jest to coś, co sprawia mi ogromną przyjemność. Pod okiem trenera zacząłem rozwijać swoją pasję i zauważyłem, że z każdym dniem stawałem się coraz lepszy, co przekładało się na zamiłowanie do tego sportu. W drużynie grałem na lewym skrzydle, choć zdarzało mi się również grać na lewym rozegraniu. Często chodziliśmy razem z moją siostrą, która też trenowała piłkę ręczną, kibicować na meczach starszym kolegom z klubu, którzy grali zawodowo. Obserwowałem ruchy oraz taktyki, jakie stosowali, a następnie starałem się je wykorzystywać później w grze. Moim największym idolem jest Karol Bielecki, który grał na pozycji lewego rozgrywającego w reprezentacji Polski. Często oglądałem mecze z jego udziałem, nie tylko w reprezentacji, ale także w meczach klubowych. Piłka ręczna jest grą zespołową, w której trzeba wspierać się nawzajem, aby osiągnąć sukces. To właśnie najbardziej podoba mi się w tym sporcie. Trzeba również pamiętać, że jest to sport kontaktowy i często zdarzają się różne kontuzje, które także mnie nie ominęły. Nie zniechęciło mnie to dalszej gry, lecz zmobilizowało do cięższej pracy nad moimi umiejętnościami.
Czy warto trenować piłkę ręczną? Jak najbardziej tak, ponieważ uczy nas współzawodnictwa, wytrwałości, samodyscypliny. W tym sporcie nie ma czasu na nudę, wciąż coś się dzieje, to ciągła walka zarówno w ataku, jak i w obronie. Zachęcam każdego, kto chciałby spróbować swoich sił w tym sporcie, ponieważ naprawdę warto. Teraz też wiem, że sport zawodowy to ciężka praca fizyczna i psychiczna, która kształtuje charakter każdego młodego człowieka.
Dawid
Grafika:
https://us.123rf.com/450wm/katatonia/katatonia2001/katatonia200100033/138346645-abstract-handball-player-in-action-.jpg?ver=6
https://static.radiozamosc.pl/data/articles/s4_zostan_reprezentantka_mks_padwa_zamosc_1622637370_16008.jpg
https://media.cdnandroid.com/51/7a/e5/5d/imagen-handball-game-2015-0big.jpg