Kwiat pustyni
Jeżeli zaczniesz się przejmować porażkami,
rozpadniesz się na kawałki.
(Waris Dirie)
Robiąc świąteczne
porządki, natknąłem się na książkę Kwiat
pustyni. Miałem w pamięci fakt, że mój tato ją czytał i bardzo ją zachwalał. Zacząłem wgłębiać się w treść biografii. Już w pierwszych
komentarzach zawartych w
lekturze można dostrzec wyjątkową osobowość autorki, w kolejnych zaś, dojrzałość i niezwykłą mądrość życiową, mimo młodego
wieku. Zaciekawiony charakterystyką bohaterki oraz poruszony jej historią,
pochłaniałem kolejne strony. Te czynniki sprawiły, że chciałbym podzielić się z
wami losem tej kobiety i nieco o niej opowiedzieć.
Autorką "Kwiatu
pustyni" jest Waris Dirie – modelka, aktorka, a także pisarka
somalijskiego pochodzenia. Przykre doświadczenia z dzieciństwa oraz dalsze
przygody zainspirowały ją do ukazania swojej przeszłości. Waris - jako
dziewczynka - opiekowała się stadem kóz. W wieku trzynastu lat postanowiła uciec z
plemienia Nomadów, z którego pochodziła. Powodem było planowane przez rodziców
wydanie jej za mąż, w zamian za pięć wielbłądów. Niedoszły mąż z pewnością nie
był tym wymarzonym, gdyż miał około sześćdziesięciu lat. Zamieszkała zatem w
Mogadiszu u siostry, a następnie razem z
krewnymi przeprowadziła się do Londynu. Tam rozpoczęła karierę modelki, a
pomógł jej w tym Terence Donovan, sławny brytyjski fotograf mody. Zapisała się
również w historii kina – zagrała w filmie W
obliczu śmierci, który należy do serii z Jamesem Bondem. Zapewne wiele
kobiet marzy o takim życiu, sławie, karierze. Waris traktowała to jako przygodę,
nie nadużywała swojej pozycji, która jej przysługiwała. Przede wszystkim nie
straciła człowieczeństwa i nadmiar jedzenia oraz niepotrzebne ubrania oddawała
biedniejszym. Bycie modelką często ją przerastało - zmęczenie, wychudzenie, brak empatii i
arogancja to czynniki, które były trudne do zniesienia. Sama twierdzi, że nie
pasuje do tej części świata. Pomimo bólu
i smutku w młodości, to właśnie
Afrykę uważa za najszczęśliwsze miejsce. Jej zdaniem, w Somalii jest więcej ciepła ludzkiego, puste
słowa kocham cię zastąpione są
przytulaniem i uściskiem. Tego Waris brakowało w nowoczesnej Europie.
Ze względu na swoje
doświadczenia Waris bardzo udziela się charytatywnie. Jako modelka zawsze opowiadała
o problemach w Somalii i jej trudnym życiu, zamiast o najnowszych kreacjach. To
miał być sposób, aby ludzie zwrócili uwagę na ten problem. Najbardziej boli ją
rytuał obrzezania, przez który muszą przejść kobiety wyznające islam. Jest on
na tyle brutalny, że duża część kobiet wykrwawia się lub doznaje gangreny. W
1997 roku Waris Dirie zakończyła karierę modelki i została ambasadorem ONZ.
Pragnęła wyeliminować ten rytuał, używając swojej pozycji ambasadora. Jej walka
została doceniona, dlatego została nagrodzona
przez liczne czasopisma tytułem Kobiety Roku. Waris Dirie nie nagrody
jednak, a fakt minimalizowania problemów
Trzeciego Świata, cieszą
najbardziej.
Ciekawostką jest, że
niedawno Waris mieszkała w Gdańsku, jednak po 3 latach postanowiła wrócić do
Afryki i pomagać rodakom. Warto również wspomnieć, że tytuł Kwiat pustyni nie jest przypadkowy.
Waris Dirie oznacza pustynny kwiat.
Odwaga, mądrość i
człowieczeństwo – te trzy cechy chyba najlepiej charakteryzują główną bohaterkę
książki. Historię życia tej niezwykłej
kobiety możemy poznać zarówno w jej książkach, jak i filmie Kwiat pustyni w reżyserii Sherry Hormann.
Michał
Grafika:
http://www.desertflowerfoundation.org/files/wuestenblume/ueber_dff/waris-dirie/waris-dirie-gallery-01-09.jpg