Przez ucho igielne
Wystawę oto macie dziś,
Skoro najlepszą bronią pamięć
I groźna tej wystawy myśl
Skoro najlepszą bronią pamięć
I groźna tej wystawy myśl
- że wolnych ludzi nic
nie złamie.
(Leszek Czajkowski)
Dnia 27 października wybraliśmy się na
niecodzienną lekcję języka polskiego i historii zarazem. My –II A -
wraz ze swoimi nauczycielami - mieliśmy przyjemność uczestniczyć w
wernisażu wystawy: Obrazy
przetrwania. Opowieść
Esther Nisenthal Krinitz. Prezentacja odbyła się w Centrum „Synagoga”.
Berenice Steinhardt (córka autorki) była główną inicjatorką oraz
prowadzącą wystawę. Wszyscy słuchali z zaciekawieniem opowieści o losach
Esther podczas okupacji. Opowiadanie Pani Steinhardt było dla nas tym bardziej
intrygujące, gdyż snute w języku angielskim. Nie mieliśmy żadnych
problemów ze zrozumieniem, a nawet rozmawialiśmy z prowadzącą (nauka
angielskiego nie poszła w las!). Obejrzeliśmy wystawę prac Esther Nisenthal
Krinitz, wysłuchaliśmy opowieści jej córki, a także obejrzeliśmy film o
bohaterce, zatytułowany Przez ucho igielne.
Zaczniemy od krótkiej biografii Esther Nisenthal
Krinitz. Była Żydówką, dorastającą w czasie II wojny światowej. Mieszkała w
miejscowości Mniszek na Lubelszczyźnie, w której żyło bardzo wielu Żydów. Przez
pierwsze trzy lata wojny okupanci terroryzowali i zmuszali do pracy
mieszkańców wioski. Pod koniec 1942 roku Żydzi z Mniszka dostali rozkaz
opuszczenia domów i stawienia się na stacji kolejowej w Kraśniku, skąd byli
wywożeni do obozów pracy, między innymi na Majdanku. Esther oraz jej
młodsza siostra Mania postanowiły ratować się ucieczką. Przez kilka
dni ukrywały się u przyjaciela ojca - Stefana, ale musiały stamtąd odejść,
ponieważ stanowiły zagrożenie dla jego całej rodziny i gospodarstwa. Siostry
postanowiły przyjąć nową tożsamość: nowe imiona - Maria i Józefa, a
także podawały się za polskie katoliczki, córki rolnika. Niedługo potem udało
im się znaleźć pracę w gospodarstwie. Nie było dnia, aby nie myślały o swoich
bliskich, wywiezionych do obozu pracy. Okazało się, że cała rodzina
zginęła i jedynie Esther i Mani udało się przetrwać wojnę. Po wyzwoleniu przez
Rosjan Esther wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych mężem, gdzie wraz z mężem
rozpoczęli nowe życie.
Po wielu latach milczenia Esther Nisenthal
Krinitz postanowiła opowiedzieć rodzinie swoją historię. Będąc zwykłą krawcową,
używała różnych materiałów oraz igły i nici. W ten sposób
stworzyła serię 36 kolaży, które przedstawiają historię jej życia. Obrazy są
wykonane z wielką starannością i dbałością o każdy szczegół. Esther Nisenthal
Krinitz zawarła w nich realizm ludowy i żywą kolorystykę, co sprawia, że na
pierwszy „rzut oka” obrazy wydają się radosne. Po głębszej analizie można
zauważyć jednak, że tak naprawdę wyrażają strach, grozę i okrutną historię. Na
niektórych kolażach jest pokazany kontrast między dobrem a złem, spokojnym
życiem a przemocą. We wszystkich pracach autorka przedstawiła swoje odczucia i
przeżycia. Pod każdym obrazem zostały ręcznie wykonane skrótowe opisy sytuacji.
Kobieta tworzyła kolaże aż do śmierci, a kilka z nich przedstawiało
jej życie w USA: dom, rodzinę i codzienne czynności. Kolaże dzielą się na kilka
podgrup: Przed wojną (obrazy od 1 do 6); Okupacja (7-17); Rozdzielenie
(18-21); Poszukiwanie schronienia (22-25); Ukrywanie się na widoku
(26-29); Wyzwolenie (30-32); Ameryka (33-36).
Na powyższym obrazie jest przedstawiony przyjazd
do Ameryki. Poniżej zaprezentujemy kilka prac, które najbardziej zapadły w
naszej pamięci.
„Szawuot” - oznacza żydowskie
Święto Tygodni, zwane też Świętem Żniw, Pięćdziesiątnicą lub Zielonymi
Świątkami. Obraz powstał w 1994 roku, a wydarzenia na obrazie rozgrywają
się na rok przed wojną. Brat Esther stworzył szczudła, a ona je testuje - idzie
na nich do domu babci. Obraz ukazuje beztroskie i szczęśliwe dzieciństwo.
Obraz „Obóz jeniecki w Janiszowie” (wyżej)
powstał w 1994 roku. Przedstawia wspomnienie z czerwca 1941 roku, gdy Esther i
jej siostra Mania poszły wyprowadzić krowy na pastwisko. Odkryły, że nad
Wisłą w dawnym obozie jenieckim, znajduje się nazistowski obóz pracy
przymusowej dla Żydów. Jeńcy wykonywali bardzo ciężką pracę przy budowie
zapory, byli bici i torturowani, a gdy ktoś nie mógł już pracować, był
rozstrzeliwany w pobliskim lesie brzozowym. Na obrazie ukazany jest kontrast
codziennego życia i okupacji. Z jednej strony - swojska sielanka, a z drugiej -
„piekło”.
Wyżej - obraz „Wstęp do
Ostatecznego Rozwiązania”. Był wrzesień 1942 roku, gdy rankiem gestapo
zorganizowało niespodziewany nalot na Mniszek. Wszyscy Żydzi otrzymali rozkaz
natychmiastowego ustawienia się w szeregu na brzegu rzeki. Na obrazie
widzimy Esther wraz z rodziną, ubranych jedynie w nocne koszule,
zastraszanych karabinami przez gestapowców, podczas gdy ich polscy sąsiedzi z
założonymi rękami obserwują wszystko z drugiej strony drogi.
„Wszyscy zginiemy” – obraz stworzony w
1998 roku. Upamiętnia wydarzenie z 15 października 1942 roku, kiedy
mieszkańcy Mniszka wsiadają na wozy i jadą do Kraśnika. Jedna z kobiet
stoi i krzyczy do matki Esther: „Rachel, my już nigdy tutaj nie
wrócimy.” Po tych słowach wszyscy wpadli w rozpacz. W pewnym momencie Mania i
Esther odłączyły się od rodziny i poszły za kobietą, która miała zaprowadzić
ich do Dąbrowy, do domu Stefana. Po tym wydarzeniu siostry już nigdy więcej nie
widziały swojej rodziny.
Powyższy obraz - „Barak
gestapo” powstał w 1993 roku. Jest wspomnieniem wydarzenia z 23
października 1942 roku. Po przyjęciu nowej tożsamości Esther szła drogą przez
gęsty las i przypadkowo natrafiła na gestapowców, których barak znajdował się w
środku gęstwiny. Spanikowała, ale postanowiła iść dalej i udawać, że nie
rozumie żadnego słowa po niemiecku. Spytali ją, gdzie idzie. Esther
odpowiedziała po polsku: „Nie rozumiem i dodała, że idzie do babci.” Niemcy
zaśmiali się i puścili ją.
„Majdanek” - obraz
(po prawej) ukazuje scenę z sierpnia 1944 roku. Esther, w
poszukiwaniu śladów swojej rodziny, udała się na Majdanek. Bez szans na
powodzenie, w stertach znoszonych par butów zamordowanych w obozie więźniów,
próbowała znaleźć te, które mogły należeć do członów jej rodziny. Jej oczom
ukazał się przerażający widok baraków, komór gazowych oraz krematorium, a nieco
dalej - gigantycznych upraw kapusty rosnących na ludzkich prochach.
Autorka nie spodziewała się, że jej prace będą
znane na całym świecie - Nigdy nie planowałam ani nawet nie marzyłam o tym, że
moje obrazy będą kiedyś wystawiane.
Stworzyłam je dla moich dzieci, dla moich córek. Prace Esther Nisenthal Krinitz są
regularnie wystawiane w muzeach i galeriach w Stanach Zjednoczonych. W Polsce
po raz pierwszy ich reprodukcje zostały zaprezentowane w 2014 roku. Na początku
bieżącego roku wystawa rozpoczęła dwuletnią podróż po naszym kraju, odwiedzając
wiele miast, w tym również Zamość, gdzie można podziwiać prace do 29
listopada. Serdecznie zachęcamy do
obejrzenia wystawy w zamojskiej Synagodze. Polecamy także zapoznanie się ze
stroną prowadzoną przez Berenice Steinhardt: http://artandremembrance.org/
oraz do obejrzenia filmu reportażowo-biograficznego, który mieliśmy przyjemność
zobaczyć na wernisażu: https://www.youtube.com/watch?v=HCvlhYCKruQ .
Na koniec spotkania w synagodze
Berenice Steinhardt
wypowiedziała bardzo ważne słowa: Po obejrzeniu tej
wystawy i zapoznaniu się z historią mojej mamy, jesteście świadkami jej
historii, a to zobowiązuje was do przekazywania jej dalej. Po
przeczytaniu tego postu Wy również – drodzy czytelnicy - staliście się
świadkami historii Esther Nisenthal Krinitz .
Kasia i Ada
Grafika:
http://artandremembrance.org/wp-content/uploads/2011/06/esther_large.jpg
http://www.tfaoi.com/cm/7cm/7cm237.jpg
http://szkolahaftuzloteraczki.pl/wp-content/uploads/2015/10/25.jpg
https://www.neh.gov/files/imagecache/neh_large/humanities/articles/2013_1112_images_09_statements.jpg
https://c2.staticflickr.com/4/3182/3759291490_8bf001d95b.jpg
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/c2/30/13/c2301391977100bd5d7adc411671443f.jpg
http://www.museumoffamilyhistory.com/ce/krinitz/enk-22-gestapo-barrack.jpg
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfuvcw1DiNe-m5Zl0E5Q1RBumBaTNmCbCt4oOAoWF4cYEx80L_TsTYZSH_hk-4tZpaVEGyHFKYBQlqWyCGamJylsPY98OXIg8syQY38u7ZSDIAWZV_jqvwVlJnEFw0EwiRmLEuBTNx6mo/s400/estera8.png