Smak herbaty
Nie istnieje żaden
na tyle poważny problem,
którego nie dałoby się załagodzić
filiżanką dobrej herbaty.
(Bernard-Paul Heroux)
Chyba każdy z nas pije herbatę. Niezależnie od tego, czy
jest to brytyjski Earl Grey, czy może herbata owocowa z sokiem, pijemy ją dla
rozgrzania, relaksu, na deser lub w razie choroby. Istnieją setki przeróżnych
odmian herbaty, pochodzących z całego świata. Ogólnie herbatę dzieli się na
kilka podstawowych rodzajów.
Herbata
czarna.
Otrzymuje się ją w procesach więdnięcia, skręcania, fermentacji oraz suszenia.
Taka herbata nie lubi zbyt zimnej wody, ponieważ niektóre z substancji
zawartych w niej nie rozwijają się poniżej 90°C. Zielona. Powstaje bez użycia
fermentacji. Od razu po zerwaniu jest poddawana suszeniu. W ten sposób
zachowuje więcej cennych naturalnych składników. Przygotowuje się ją w
temperaturze między 80 a 85°C, przy czym należy pamiętać, że im lepsza jest
jakość liści tej herbaty, tym niższa powinna być temperatura. Ta herbata jest najbardziej
popularna w Chinach i Japonii. Biała. Różni się od innych
herbat tym, że jest przygotowywana z
nierozwiniętych pączków, a jej krzewy są chronione przed słońcem. Napój tej
herbaty ma wyblakłą, żółtą barwę. Żółta. Jest przygotowywana podobnie jak biała herbata,
jednak proces schnięcia jest znacznie dłuższy. Dzięki temu jej smak różni się
od białej, zielonej lub czarnej herbaty. Pu-erh. – To herbata o silnym
zapachu i smaku, którą można przechowywać nawet kilkadziesiąt lat. Jest tak,
ponieważ poddaje się ją dodatkowej fermentacji. Herbata pu-erh ma dobry wpływ
na zdrowie. Ulung. Często nazywana też pół-fermentowaną. Liście
są pozostawiane na słońcu zaraz po zebraniu. Po zwiędnięciu trzęsie się je w
koszach, aby ich boki się obtarły. Te czynności powtarza się, dopóki liście nie
zyskają żółtego koloru. Herbatę z tych liści nazywa się też turkusową lub
szmaragdową. Aromatyzowane. Powstają w wyniku dodania do liści herbat
aromatów. Najczęściej są to płatki kwiatów lub esencje owocowe. Do tej grupy herbat należy popularny Earl
Grey. Na obrazku powyżej:
stopnie utlenienia herbaty. Od lewej do prawej: zielona, żółta, ulung, czarna.
Człowiek
pije herbatę już od wieków. Przez tysiące lat ludzie różnych kultur
i nacji dopracowywali i udoskonalali sposoby przyrządzania herbat,
którymi potem dzielili się z innymi. Historia herbaty nie była jednak
szczęśliwa, ponieważ toczono też wojny o uprawę i sprzedaż herbaty.Według
starej legendy, chiński cesarz Shennong przypadkowo napił się ciepłej wody, do
której wpadł liść herbaty. Obok Cesarz Shennong przedstawiony na
japońskim obrazie. Prawdziwe początki herbaty są notowane nie dawniej niż 1000
lat p.n.e. w Chinach. Dynastia Han używała herbaty w celach leczniczych.
Dopiero po roku 618 naszej ery źródła historyczne wskazują na picie herbaty dla
przyjemności. Herbata była wtedy przygotowywana w inny sposób niż dzisiaj -
liście były prasowane i spłaszczane, a następnie kruszone między kamieniami. W
IX wieku naszej ery herbata z Chin została sprowadzona do Japonii
za pośrednictwem mnichów. Picie herbaty w tych dwóch krajach miało inne podłoże
filozoficzne. W Japonii picie herbaty jest związane z umiłowaniem piękna.
Narodziła się specjalna ceremonia parzenia herbaty, mająca oparcie w buddyzmie.
W Chinach herbata jest kojarzona z konfucjanizmem oraz jest częścią obchodów
związanych z zaślubinami. Chińscy kupcy przywieźli herbatę do Portugalii
w XVI wieku. Nazywano ją wtedy chá. Kiedy w 1662 roku księżniczka Portugalii
Katarzyna Bragança poślubiła Karola II Stuarta, przywiozła ze sobą herbatę.
Jako że była ona jej ulubionym napojem, herbata szybko stała się popularna
wśród arystokracji. W Polsce herbata pojawiła się po raz pierwszy w 1664
roku, przeniesiona z Francji. Była używana głównie w celach leczniczych.
Zwyczaj picia herbaty wykształcił się dopiero w XVIII wieku za sprawą
korzystnych stosunków między Anglią a Polską, jednak z powodu jej wysokiej ceny
pito ją wyłącznie na dworze króla.
Herbata- niestety - była też powodem wielu sporów. W
wiekach XVII i XVIII zapotrzebowanie w Europie na towar z Chin (w tym również
na herbatę) powodowało nieład w gospodarce, ponieważ Chińczycy nie importowali
towaru z zagranicy, a jedynie go
wywozili. Za chińskie dobra: herbatę, ryż, jedwab, porcelanę Europejczycy
musieli płacić srebrem. Dla wyrównania tego bilansu, kupcy z Wielkiej Brytanii
zaczęli wwozić na tereny Chin duże ilości opium. Uzależnienie od tego narkotyku
rozpowszechniło się w całym cesarstwie. Chińskie władze zareagowały, zakazując handlu
towarem i topiąc w morzu kilkanaście tysięcy skrzyń z opium. Brytyjczycy uznali to
za powód do wojny, trwającej od 1839 do 1842 roku, którą dziś nazywamy I wojną
opiumową. Wojna zakończyła się kapitulacją chińskich sił.
Obecnie pije się wszystkie rodzaje herbaty, o wielu smakach i aromatach. W
różnych krajach panują rozmaite zwyczaje - niektórzy lubią ją słodzić i dodawać
do niej mleko lub miód. Ja również piję herbatę, odkąd pamiętam, jednak nigdy
nie zastanawiałem się nad jej pochodzeniem. Warto jednak czasem zadać sobie trochę
trudu i poznać historię otaczających nas rzeczy.
Jakub
Grafika:
http://bi.gazeta.pl/im/3/11507/z11507353Q,Testowane-Matuszewskim--o-herbacie-doskonalej.jpg
http://maratonczyk-sklep.pl/wp-content/uploads/2011/12/Tea_in_different_grade_of_fermentation1.jpg
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/0e/Shinno_(Shennong)_derivative.jpg
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/8/89/Destroying_Chinese_war_junks,_by_E._Duncan_(1843).jpg