Lalka pod lupą
...uczą się zamykać oczy na fakty, a marzyć o ideałach.
(Bolesław Prus)
Powieść Lalka
Bolesława Prusa jest bardzo znana i ceniona. Zajmuje jedną z pozycji na liście
lektur obowiązkowych w szkole średniej, co myślę, jest zmorą niejednego ucznia.
Sięgając po dzieło polskiego pisarza, poznajemy jednego z głównych bohaterów,
jakim jest Stanisław Wokulski. Jest to mężczyzna po czterdziestce, który daje
się poznać od strony - moim zdaniem -
pozytywnej. Wiemy, że po trudnym młodzieńczym życiu (warto podkreślić
szczególnie trud kształcenia się - Wokulski nie należał do grona bogatej
szlachty, co stanowiło przeszkodę m.in. w zdobywaniu wiedzy, ale także udział w
powstaniu styczniowym) stał się człowiekiem biznesu. Jako wdowiec
postanowił położyć kres panującym plotkom o „wżenieniu się” w dorobek
Minclów i wyruszył w świat w celu pomnożenia własnego majątku. W jego życiu
pojawia się wiele postaci, które mają znaczący wpływ na jego rozwój oraz
stanowią istotne grono bohaterów powieści, a ich losy również są szczegółowo
przedstawione. Nie będę się jednak skupiać na ogólnej treści utworu Prusa. W
swoim artykule chciałabym zainspirować Was do poszukiwania ciekawych informacji
o Lalce i poznania tajemnic, jakie w sobie skrywa. Postaram się
przedstawić Wam kilka z nich.
Kosmos Lalki. Pierwiastek bezkobiecy. Taki nagłówek spotkałam w eseju Olgi
Tokarczuk pt. Lalka i perła. Myślę, że tylko nieliczne grono czytelników
Lalki zwróciło uwagę na fakt, że w powieści Prusa kobiety nie odgrywają
zbyt istotnej roli, a przynajmniej nie pojawia się ich aż tak wiele jak
mężczyzn. Tokarczuk pisze: Kobiety w powieści Prusa istnieją, a jakże,
jednak w porównaniu z mężczyznami wydaje
się, że brakuje im jakiegoś wymiaru i rzeczywiście zauważmy, że poznając
przeszłość bohaterów, niewiele możemy dowiedzieć się o matce Wokulskiego,
Rzeckiego czy Izabeli Łęckiej. Wypadały z powieści. Za to ojcowie są
opisani bardziej szczegółowo, a ich losy przeplatają się z losami dzieci. Weźmy
na przykład ojca Wokulskiego - Piotra, który wykorzystuje pracowitość syna i
pobiera od niego pieniądze, aby dochodzić swoich praw do majątku w sądach.
Ojciec Rzeckiego - zapalony bonapartysta, dla którego ogromną rolę w życiu
odgrywa polityka. No i na koniec Tomasz Łęcki. Ojciec Izabeli, który mieszka wraz
z córką i panną Florentyną w kamienicy.
Jest przekonany o świetności swojego rodu, co niestety już jest tylko jego
wyobrażeniem. Pochodzi z bogatej arystokracji, lecz stracił swój majątek i
popadł w długi, co wpływa na znajomość z Wokulskim. Jednak nie możemy
krytykować pisarza i jego dzieła za taki wybór bohaterów utworu. Prus w ramach
rekompensaty tworzy postać prezesowej Zasławskiej oraz jej prawdziwe
Królestwo Matek, ciepłą, bezpieczną, pełną harmonii krainę - Zasławek.
Moda. Moda jest zjawiskiem, które zmienia się z biegiem
czasu pod wpływem wielu czynników. Każda kobieta pragnie być najpiękniejsza i
najlepiej ubrana w towarzystwie - po prostu być piękna, zgrabna i powabna.
Niektóre są zdolne do posunięcia się bardzo daleko, aby zachować nieskazitelną
urodę. Weźmy na przykład postać Małgorzaty, która (jak pisze Prus) wytarła
się bielidłem pewnego wieczoru tak starannie od stóp do głów, że tej samej nocy
wezwani na pomoc lekarze już nie mogli jej odratować. Przestrzeganie
kryteriów Wymagania dotyczące urody i
mody wywierały szczególną presję na kobietach. Strój odzwierciedlał pozycję
społeczną oraz musiał być adekwatny do stanu cywilnego i wieku. Kobiety, aby
wyglądać dobrze, wydawały fortunę, co niejedną rodzinę doprowadzało do
bankructwa. Panna Izabela z powodu braku funduszy na nowe kreacje i modne
dodatki wyprzedawała rodzinne srebra i zastawę stołową. Kiedy rozmyślała nad
kwestą wielkanocną, jej uwaga skupiła się na wyborze kostiumu, odpowiedniego do
pójścia na groby i o szykownej toalecie na Wielkanoc. Warto wspomnieć, że
jednym z ważniejszych elementów kobiecego ubioru był sznurowany gorset,
usztywniony metalowymi listewkami, który uwydatniał biust, ściskał talię,
spłaszczał brzuch i podkreślał biodra. Kobiety w tamtych czasach nadmiernie
używały koronek, haftów i falbanek. Nic dziwnego, że Prus wyśmiewa przesadną dekoracyjność
panien,nazywając je w Kronikach mianem ruchomych wystaw
tapicerskich. Panowie również przestrzegali salonowych zwyczajów modowych,
choć ich ubiór i biżuteria były znacznie skromniejsze: dewizki zegarków,
ozdobne szpilki do krawatów były znacznie skromniejsze: dewizki zegarków,
ozdobne szpilki do krawatów czy spinki do mankietów. Te ostatnie były
najbardziej fikuśne. W powieści Bolesława Prusa baron Krzeszowski, jako ogromny fan wyścigów konnych, zakupił w
sklepie Wokulskiego spinki w kształcie czapki dżokejskiej i podkowy.
Plotka. Plotka to często pojawiający się element
w utworze Prusa. Na początku pojawiają się plotki dotyczące postaci
Wokulskiego. Plotkuje każdy. Szprot i Węgrowicz, rządca Wirski, Misiewiczowa,
Rzecki... Jedno z czołowych miejsc w hierarchii plotkarzy zajmuje Krzeszowska,
która podgląda sąsiadów przez lornetkę. Ale - jak pisze
Agnieszka Bąbel- plotka funkcjonuje w obrębie wszystkich ukazywanych
na kartach powieści grup społecznych. Wokół Tomasza Łęckiego również
pojawiają się plotki. Dotyczą one jego bankructwa lub ukrytych zasobów, co nie
wpływa korzystnie na wizerunek tego arystokraty. Józef Bachórz pisze, że Prus
nie pochwala plotkarstwa, ale sam motyw wykorzystuje nie tylko dla efektu
humorystyczno-satyrycznego czy dla pokazania, że plotkowanie jest złe. Prus wie
dobrze, że plotkarstwo należy do symptomów patologii społeczeństwa w okresie
“rozkładu” i że da się wyrazić pewne prawdy o ludziach i zbiorowościach
ludzkich, gdy się bada plotki.
Mój post to tylko
namiastka tego, co kryje się w książce Prusa. Jeśli chcecie dowiedzieć się
więcej, zachęcam do poszperania w
zbiorach bibliotek oraz poczytanie Leksykonu
Lalki pod redakcją Agnieszki Bąbel i Aliny Kowalczykowej, z którego
skorzystałam. Znajduje się w nim wiele ciekawych haseł, które są rozwinięte i
świetnie opisane. W ogóle przy przygotowywaniu tego postu zorientowałam się,
jak ciekawą, bogatą i pełną treści jest ta - wydawałoby się nudna - szkolna
lektura. Wśród naprawdę wielu artykułów o Lalce znalazłam na przykład
prace: Obraz zmysłowości w Lalce Prusa Diany Saniewskiej, Wokulski
był prześladowcą. W ten sposób "Lalki" jeszcze nie interpretowano Alicji Urbanik-Kopeć czy Józefa Bachórza O pieniądzach
i kwestiach ekonomicznych w Lalce Bolesława Prusa. Inga Iwasiów w artykule Pokusa
Lalki wspomina swoje pierwsze czytanie tej powieści: w klasie dyskutowaliśmy
do upadłego o tym, czy czerwone dłonie Stanisława Wokulskiego, nawet gdyby
odmroził je za ojczyznę (co wnikliwi czytelnicy kwestionowali, były czerwone
przed domniemanym odmrożeniem na Syberii, gdy wydobywał się z piwnicy u
pierwszego pryncypała; moja klasa uprawiała „close reading” nie znając tego
terminu), powinny dotykać białej skóry Izabeli Łęckiej? Czy wykup rodowych
sreber zaliczyć kochankowi na plus, czy na minus? Czy pocałunki i podły dialog
w języku angielskim, prowadzony podczas podróży w towarzystwie Starskiego i
Wokulskiego są zdradą? A co, jeśli ona pożąda Apollina? Nie ma prawa?
Zachęcam
Was zatem do samodzielnego i wnikliwego czytania Lalki. Podzielcie się w komentarzach, jakie fakty i ciekawostki o dziele Bolesława
Prusa udało Wam się uchwycić. A może wiecie coś, o czym ja też powinnam
wiedzieć?
Fasolka
Grafika:
http://www.wydawnictwomg.pl/lalka/
https://litclubtoronto.files.wordpress.com/2013/06/lalkaiperla.jpg
https://i0.wp.com/farm7.static.flickr.com/6205/6130010401_30b9a465bf.jpg
https://i0.wp.com/farm7.static.flickr.com/6088/6130548860_25fe7b4fb0.jpg
http://nplp.pl/wp-content/uploads/2015/07/Plotka.jpg