Człowieczeństwo w obliczu śmierci
Czasem przybywam zbyt wcześnie.
Spieszę się,
A ludzie czepiają się życia dłużej,
Niż przewidywałem.
(Marcus Suzak)
Jakie uczucia towarzyszą
myśleniu o śmierci? Zapewne większość ludzi odpowiedziałaby podobnie: strach,
niepewność, zagubienie. Strach przed momentem śmierci oraz przed tym, co
następuje po niej. Niepewność, ponieważ nikt z nas nie wie, kiedy nastąpi
koniec. Czy zdążymy się na niego przygotować? Młode osoby zazwyczaj o tym nie
myślą, zakładając, że ich życie będzie trwało jeszcze wiele lat, a śmierć ich
nie dosięgnie, jeszcze nie teraz. Dopiero człowiekowi w podeszłym wieku myśl o
śmierci towarzyszy coraz częściej, odbierając mu niekiedy pozostałą radość
życia. Jaka zatem postawa wobec
nieuchronnego końca jest właściwa? Jak pogodzić się ze śmiercią bliskiej osoby?
Przeczytałam wiele
książek o przeróżnej tematyce, jednak ta jest - według mnie - wyjątkowa. Złodziejka książek autorstwa Markusa Zusaka, pisarza australijsko-niemieckiego pochodzenia,
została przetłumaczona na ponad czterdzieści języków i w krótkim czasie stała
się międzynarodowym bestsellerem. Na podstawie książki powstał scenariusz filmu o takim samym tytule, a produkcja weszła
na ekrany kin w 2013 roku. Na uznanie szczególnie zasługuje Sophie Nélisse,
odtwórczyni głównej roli. Akcja utworu rozgrywa się podczas drugiej wojny
światowej. Jak wiadomo, nieodłącznym elementem wojny jest śmierć. W Złodziejce
książek jest ona często poruszanym
tematem, mało tego – śmierć pełni funkcję Narratora, który stara się pokazać
ostatnie chwile ludzkiego życia z nieco innej strony. Nie czerpie radości z
pełnionej przez siebie funkcji, lecz współczuje osobom, które musi
„przeprowadzić na drugą stronę”. Mówi o sobie, że jest „jedynie skutkiem”, nie
zaś przyczyną nadejścia końca. Swój wygląd również przedstawia w sposób
odbiegający od ukształtowanego na przestrzeni wieków wyobrażenia upersonifikowanej
śmierci. Nie dzierży w ręku sierpa ani kosy, a czarną szatę zakłada jedynie „gdy
jest zimno”. Rysy jej twarzy nie są „czaszko podobne”. Można więc zauważyć, że
ma niewiele wspólnego ze średniowiecznym wizerunkiem śmierci i motywem danse macabre.
Sympatię czytelnika
szybko zdobywa główna bohaterka – dziesięcioletnia Liesel Meminger. Dziewczynka
wcześnie musiała stawić czoła śmierci bliskiej osoby – ukochanego młodszego
brata. Podczas jego pogrzebu po raz pierwszy kradnie książkę, zapewne przypadkowo
upuszczoną przez jednego z grabarzy. Liesel, nieznająca wówczas liter, nie
wiedziała, że ta niewielka książeczka w czarnej okładce to „Podręcznik
grabarza” i właśnie na niej nauczy się wkrótce czytać.
Niedługo potem trafia do rodziny zastępczej mieszkającej w Monachium. Przybrani
rodzice – Rosa i Hans Hubermann –kochają ją jak własną córkę.
W powieści ważnym
tematem jest codzienne życie niemieckiej ludności i jej stosunek do panującej
wojny. Utwór nie jest usprawiedliwieniem okrucieństwa wyrządzonego podczas
drugiej wojny światowej, przedstawia jedynie to, iż – wbrew stereotypom- nie każdy
Niemiec żyjący podczas tamtego burzliwego okresu, był nazistą i antysemitą, a
ofiarami wojny byli również cywilni obywatele III Rzeszy. Dla nich także
codziennym problemem było szukanie bezpiecznego miejsca przed atakiem bombowym,
ich również ogarniał strach, czy dany dzień nie będzie ich ostatnim. Poruszony
zostaje problem Holocaustu, ściśle związanego z drugą wojną światową. Hubermannowie
przez długi czas zapewniali schronienie młodemu Żydowi. Wiązało się to z ogromnym
ryzykiem i narażeniem życia całej ich rodziny. Mimo to, nie wahali się mu
pomóc. Ich postawa była wyrazem niezwykłej odwagi i człowieczeństwa. Widzieli w nim przede wszystkim człowieka, nie
zaś - przedstawiciela danej nacji.
Narrator stara się
oswoić czytelnika ze śmiercią, przypominając, że każdy z nas kiedyś umrze. Jego
celem nie jest wzbudzenie strachu czy wywołanie paniki, lecz skłonienie do
myślenia – nie mamy wpływu na śmierć, wobec niej wszyscy jesteśmy równi. Mamy
jednak wpływ na to, jaki będzie nasz stosunek do niej – czy myśli o umieraniu
będzie towarzyszył paraliżujący strach czy też spokój, opanowanie. Złodziejka
książek pokazuje, że należy cieszyć się każdym dniem, a także – mimo
przeciwności losu – warto być gotowym do
poświęcenia się dla dobra drugiego człowieka. Miłość, empatia, poświęcenie… To
one składają się na człowieczeństwo. Trzeba być człowiekiem, a nie jedynie nim
bywać. Jest to trudne zadanie, wypełnianie go składa się nieraz z drobnych gestów,
czasem zaś wymaga ogromnych wyczynów.
Serdecznie polecam Złodziejkę
książek zarówno młodzieży, jak i osobom dorosłym. Powieść, mimo trudnej
tematyki, całkowicie pochłania uwagę czytelnika, wiele postaci szybko zyskuje jego
sympatię, a nierzadko także podziw. Interesujący jest Narrator oraz świat i ludzie obserwowani z
jego perspektywy. Lektura tej książki to piękna lekcja wrażliwości, która na
długo pozostaje w pamięci oraz w sercu.
Kasia
Grafika:
http://ecsmedia.pl/c/zlodziejka-ksiazek-b-iext35293314.jpg
https://media.multikino.pl/uploads/images/films/zlodziejka_1.jpg
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikFNVL7Z1XA7YVEMuqiCK5ae1IqEVsMHWdBns1Y56u4CfWqGc2SCPBaev4Hne9-15IRSHJYF0ScMerRXVGpbU-y5tNqVy2McE7sTlktaMhKD8RdheUvr9B1cnCG2o-gNhbWBWJ58ON_VE/s1600/Z%25C5%2582odziejka+ksi%25C4%2585%25C5%25BCek3.jpg