Intertekstualność w filmie
(przysłowie arabskie)
W Centrum Kultury Filmowej
„Stylowy” wysłuchaliśmy wykładu na temat intertekstualności
oraz obejrzeliśmy film ilustrujący to zagadnienie. Wiemy
już teraz, że intertekstualnością są
wzajemne relacje między dwoma bądź wieloma tekstami kultury, obecność jednego
tekstu w innym. W każdym tekście kultury są obecne inne teksty. Ich
relacje mogą być różne: kontynuacja, naśladownictwo, przekształcenie, polemika.
Bywają więc wykorzystywane: trawestacja, parodia, pastisz, cytat, aluzja.
Intertekstualność może się odnosić tylko do pewnych elementów tekstu kultury
lub obejmować jego całość.
Co oznacza pojęcie tekst kultury? To tekst będący dobrem
zbiorowym, zachowywany, przekazywany i wzbogacany przez kolejne pokolenia. To
wynik współdziałania i twórczej aktywności wielu pokoleń, zdolny do
rozprzestrzeniania się i rozwoju. Teksty mają wymiar materialny i duchowy,
jednostkowy i globalny. Wymiar materialny to: książka, obraz, rzeźba, taśma
filmowa, zapis nutowy. Wymiar duchowy oznacza, że tekst wyraża idee, kształtuje
postawy, oddziałuje na intelekt i emocje.
Bez wątpienia wielu z nas niejednokrotnie oglądając jakiś film zauważyło, że występują w nim mniej lub bardziej zauważalne odwołania do innego utworu. Mogą dotyczyć gatunku, kreacji bohaterów, muzyki, ujęcia scen, języka, tematu. Właśnie takie zabiegi nazywamy intertekstualnością. Jednym z najlepszych przykładów, w których występuje to zjawisko, jest seria filmów o Robin Hoodzie. Pierwszy raz znany nam wszystkim bohater, który okradał bogatych, by dzielić się z biednymi, pojawił się na ekranach kinowych już w 1922 roku. Od tamtej pory powstało ponad 15 filmów o tej tematyce. Większość z nich ma wiele podobieństw z pierwowzorem. Najważniejszą wspólną cechą jest wygląd tytułowego bohatera. We wszystkich filmach o Robin Hoodzie strój bohatera jest wzorowany na tym, w jakim występował Douglas Fairbanks w 1922 roku. Mało tego, każdy kolejny reżyser główną rolę przydzielał aktorowi o podobnym do Fairbanksa wyglądzie. Zdarza się również, że reżyser decyduje się na użycie intertekstualności w celu ocenienia lub czasami nawet ośmieszenia filmu, który komentuje. Tak było w przypadku filmu Robin Hood:Faceci w rajtuzach, w którym grający tytułową rolę Anglik- Cary Elwes, w pewnym momencie mówi: Ja, w przeciwieństwie do innych Robinów Hoodów, mówię z idealnym, angielskim akcentem. To aluzja do roli Kevina Costnera, występującego w filmie Kevina Reynoldsa Robin Hood - książę złodziei z 1991 roku. Powstała w 1993 roku komedia Mela Brooksa Robin Hood: Faceci w rajtuzach jest parodią poprzednich filmów z tej serii. Jak łatwo się domyślić, w niej również można bez problemu zauważyć liczne odwołania do wcześniejszych realizacji.
Nie zawsze jednak intertekstualność dotyczy relacji film - film. W filmach stosowane są często odwołania do innych tekstów kultury (muzyki, malarstwa, literatury czy rzeźby). Takie nawiązania można znaleźć na przykład w Weselu Andrzeja Wajdy, czyli ekranizacji dramatu Stanisława Wyspiańskiego. W filmie występują nawiązania do malarstwa. Wyspiańskiego –Autoportret, Chochoły, Eliza Pareńska, Śpiący Staś, Głowa Helenki, Dziewczynka za oknem. Aleksandra Gierymskiego - Trumna chłopska. Jana Matejki - Stańczyk, Wernyhora, Rejtan, motyw kosynierów. Jacka Malczewskiego - Melancholia, Błędne koło. Włodzimierza Tetmajera – Muzykanci w Bronowicach.
Po wykładzie - jako przykład
stosowania intertekstualności - obejrzeliśmy film Nietykalni w reżyserii
Briana de Palmy. To film amerykański z 1987 roku. W głównych rolach – same tuzy
kina: Kevin Costner, Robert de Niro, Sean Connery i Andy Garcia. Sean Connory
otrzymał na rolę w tym filmie Oskara oraz Złoty Glob. Muzykę skomponował
Ennio Morricone. Film opowiada historię grupy agentów walczących z
nielegalnym handlem alkoholem w latach 30. XX wieku. Najłatwiej zauważalnym
przykładem omawianego przez nas zjawiska jest moment, którym agent prowadzący
śledztwo trafia na dworzec, na którym dochodzi później do strzelaniny. W tym
momencie pojawia się nawiązanie do radzieckiego filmu niemego nakręconego w
1925 roku przez Siergieja Eisensteina Pancernik Potiomkin. W Nietykalnych
przywołana została najbardziej znana scena z filmu Siergieja Eisensteina, w
której została przedstawiona masakra ludności na odeskich
schodach urządzona przez żołnierzy carskich. Przez dłuższy czas widzimy wózek z
dzieckiem, który po rozpoczęciu strzelaniny zjeżdża powoli w dół schodów. Ta
legendarna scena została również wykorzystana w wielu innych filmach: Déjà
vu Juliusza Machulskiego i Steps Zbigniewa Rybczyńskiego. Oglądając
film, cały czas mieliśmy wrażenie, że podobne sytuacje lub podobnych
bohaterów już widzieliśmy – w filmach gangsterskich lub westernach. Szkoda, że
po pierwszym seansie nie wszystkie analogie mogliśmy rozszyfrować.
Naszym zdaniem, wszyscy
uczniowie powinni brać udział w tego typu lekcjach. To nie tylko
rozrywka, ale też ważna wiedza podana w nieschematyczny, a więc
interesujący sposób. To etap przygotowania się do egzaminu maturalnego, w
którym chodzi o jak najlepsze wyniki. Ale nade wszystko chodzi o to , by
rozwijać się kulturalnie, jak na licealistów przystało.
Asia i Paweł
Grafika:
http://img.iap.pl/s/67/204531/Edytor/Image/phpThumb_generated_thumbnailjpg.jpg
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNhjnl_1Nhx-KWWOwJz8HlmZRKK4K3ksQL4ofBZZAMN69qtDC4XYZTl879zWnlfns6W7HoDSCWLoW-5YWp7uHKEZe3W61pNyu4qMYGNAZ58UOUvr86kJ0Kne6o_srPXDcLYAGDVm3A0Odr/s1600/wajdatrumnach%25C5%2582opska.JPG
http://klp.pl/admin-malarstwo/images/grafiki/6266.jpg