Księżyc naszych przodków
Księżyc okiem nocy
(Ajschylos)
Obraz księżyca w literaturze jest barwny i poetycki, urzekający pięknem. W mgłach daleczeje sierp księżyca - pisał Bolesław Leśmian. Kornel Ujejski natomiast ujmował to tak: Księżyc srebrną pogodą obrylantował rosisty wrzos. Równie wspaniale wyraził jego urok Norwid: Daleki księżyc wpląta się we włosy. Więcej prozy jest w związkach frazeologicznych: (Jakby) spadł z księżyca. Wyglądać jak księżyc w pełni. Albo w marzeniach sennych: pełnia – oznacza zwłokę. Pierwsza kwadra – fałsz w domu. Księżyc we mgle – choroba. Blady – zmartwienie.
Ja jednak
pragnę spojrzeć na księżyc z punktu widzenia dawnych wierzeń ludowych. Na
co dzień nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele ma nazw ta planeta: KSIĘŻYC,
KSIĘŻYK, (staropolskie: ksiądz, książę), MIESIĄC, MIESIĄCZEK (staropolskie i
ludowe), ŁUNA (ruskie od łacińskiego luna), NOCNE SŁOŃCE, KAWALERSKIE SŁOŃCE,
NOWIK, MŁODZIK, MŁODY KSIĘŻYC, ŁYSY.
Księżyc, świecący odbitym światłem słonecznym, był podziwiany i otaczany czcią przez Słowian oraz inne ludy świata. Światło księżyca – niezwykłe i tajemnicze – inspirowało do tworzenia wierzeń, legend i podań ludowych. Zjawisko cyklicznej zmienności wpływało na medycynę tradycyjną, archaiczne praktyki kultowe i magiczne.Powszechnie wierzono, że fazy księżyca mają wpływ na sprawy ziemskie: na zdrowie i życie ludzkie, miłość, kobiecą płodność. Na wzrost lub regres w przyrodzie, na rośliny lecznicze. Księżyc miał też wpływać na świat pozaziemski: duchy , demony, upiory i czarownice. Lud uroczyście więc witał księżyc w nowiu jako początek wzmożonej witalności. Witał go wysokimi podskokami, aby rósł bez przeszkód, a wraz z nim – zboże. Pojawienie się księżyca na niebie uważano za łaskę Bożą. W wielu kościołach wiejskich w pierwszą niedzielę po nowiu modlono się o szczęście, zdrowie, dostatek i powodzenie w pracach gospodarskich. Czas, gdy księżyc się powiększa (nów, półpełnia, pełnia), uważano za korzystny dla prac gospodarskich: siania zboża, okopywania grochu, strzyżenia owiec. Wierzono również, że to odpowiedni czas do zalotów, zawierania małżeństw i poczynania dziecka (wraz z księżycem miały wzrastać miłość i szczęście). Wtedy też należało załatwiać interesy – kupować prosięta lub cielęta, a także zacząć wypasy.
Było jednak i drugie oblicze księżyca. Wierzono,
że księżyc w pełni może być niebezpieczny dla ludzi: gdy śpią, wysysa z nich
krew, odbiera siły i zdrowie. Szczególnie szkodzi niemowlętom, które pod
wpływem księżycowego światła stają się niespokojne, cierpią na kolkę i
niedokrwistość, płaczą po nocach, chudną, a nawet umierają. Mówiono, że pożarł
je księżyc. Aby temu zapobiec, kołyski stawiano tak, aby nie padała na nie
księżycowa poświata. A jeśli już dziecko od niej zachorowało, leczono je wodą księżycową, czyli
taką w której „utopił się” (odbił się)
księżyc. Pełnia potęgowała choroby nerwowe i psychiczne - napady szału, obłęd, epilepsję,
somnambulizm. Ludzie zdrowi natomiast,
stawali się niespokojni i pobudliwi, a także cierpieli na bezsenność.
Światło
księżyca budziło demony wodne, rusałki,
duchy topielców, które tańczyły na brzegach rzek i jezior. Podczas księżycowych
nocy w pobliżu cmentarzy oraz na
rozstajach dróg snuły się pokutujące
dusze. Okres „starzenia się”, ubywania księżyca sprzyjał praktykom czarnej
magii, czyli odprawianej ludziom na ich
szkodę: miało im ubywać zdrowia, urody, powodzenia, dobytku, a nawet zagrażać
życiu. Obserwacja księżyca służyła prognozom pogody, a także innym
przepowiedniom. Księżyc jasno świecący zapowiadał długotrwałą pogodę. Zamglony
lub w „lisiej czapie” - opady i mgły. Gdy w czasie nowiu księżyc ma
różki zagięte w górę, najbliższe dni
będą słoneczne, do dołu – deszczowe. To
tylko niektóre wróżby pogodowe. Czerwona lub przezroczysta tarcza księżyca w pełni była zapowiedzią klęsk
żywiołowych, wojen i zarazy. Dlatego wyczuwające nieszczęście psy i wilki
wyły nocą do księżyca.
Dawni ludzie na swój sposób tłumaczyli sobie
plamy i cienie na księżycu. To sylwetki Adama i Ewy – pierwszych rodziców,
proroka Eliasza, świętego Jerzego walczącego ze smokiem lub mistrza
Twardowskiego. A zaćmienie? To skutek walki księżyca ze
słońcem. Inna interpretacja: księżyc
został porwany przez diabła lub pożarty
przez wilki. Każdy z was pamięta jakąś bajkę, piosenkę ludową
lub podanie, których
bohaterem jest księżyc. I słusznie, widzicie bowiem, jak
ważne pełnił funkcje.
Triolet
Triolet
Grafika:
http://www.tate.org.uk/art/images/work/N/N00/N00459_10.jpg
http://www.caspardavidfriedrich.org/download-71730-Two-Men-Contemplating-the-Moon-1819-20.download
https://ae01.alicdn.com/kf/HTB10CzLOVXXXXcIXXXXq6xXFXXXA/3-Pieces-Modern-Canvas-Painting-Wall-Art-The-font-b-Picture-b-font-For-Home-Decoration.jpg
Bolesław Leśmian "Wiersz księżycowy". Przeczytaj, pomyśl i zachwyć się.
OdpowiedzUsuńW księżycowy wniknąć chłód
wejść w to srebro na wskroś złote
w niezawiły śmierci cud
i w zawiłą beztęsknotę
Był tam kiedyś czar i śmiech
tłumy bogów w snów obłędzie-
było dwóch i było trzech-
lecz żadnego już nie będzie!
Został po nich rozpęd wzwyż
i ta oddal bez przyczyny
i ten złoty nadmiar cisz-
i te srebrne szumowiny....
Tam bym ciebie spotkać chciał
tam się przyjrzeć twemu licu!
Właśnie dwojga naszych ciał
brak mi teraz na księżycu!
Noc oddycha naszą krwią,
krew podziemną płynie miedzą...
Nasze ciała teraz śpią-
nasze ciała nic nie wiedzą
Wierzenia naszych przodków nie były potwierdzone naukowo, ale nie były całkiem bezpodstawne. Obecnie naukowcy badający wpływ faz księżyca na organizm ludzki stwierdzają, że na przykład osoby, które operowano podczas pełni księżyce przechodziły rekonwalescencje średnio o 4 dni krócej niż osoby poddane zabiegom w innych fazach księżyca. Przeprowadzono również doświadczenie badające wpływ stadiów księżyca na jakość naszego snu. Doświadczalnie brytyjscy naukowcy stwierdzili, że sen podczas pełni jest mniej spokojny oraz trudniej w niego zapaść, mimo że człowiek nie jest być świadomy fazy księżyca.
OdpowiedzUsuńOd zawsze fascynował mnie księżyc.. Potrafię długo się w niego wpatrywać.. Nie dziwi mnie więc dlaczego tak wielu poetów poruszało jego temat w swoich dziełach. Ma on wyjątkowy klimat.. Urzeka mnie jego tajemnicza aura. :)
OdpowiedzUsuńJest coś tajemniczego, niezwykłego w księżycu. Zachwyca blaskiem, kształtem, cykliczną zmiennością... Ludzie nie wyobrażają sobie nocy bez księżyca - jest jej nieodłącznym elementem.
UsuńTo prawda,księżyc niesie za sobą ''niezwykłą moc'',znam bajkę,w której odgrywa główną rolę. Nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad znaczeniem księżyca i form które przybiera.. Naprawdę godny polecenia wpis dla osób,które lubią takiego rodzaju ciekawostki !
OdpowiedzUsuńZ Księżycem związanych jest wiele ludowych wierzeń i wróżb. Powodzenie w interesach miało zapewnić dotknięcie srebrnej monety w księżycową noc. Do nowego domu można się było przeprowadzić jedynie podczas nowiu. Szczęście będzie sprzyjać dziecku, które przyszło na świat podczas pełni. Radzono też, aby na światło Księżyca wystawić nowo narodzone dziecko, aby zapewnić mu szczęśliwe i długie życie.
OdpowiedzUsuńW wielu książkach fantasy spotkałem się z mocą księżyca zamieniania w kamień. Złe stworzenia (orkowie, gobliny), w niektórych powieściach mogły żyć tylko w czasie dnia w nocy zaś pod wpływem światła księżyca zamieniały się w skały. W wielu książkach ten motyw występował odwrotnie : przeobrażenie nastąpiło pod wpływem promieni słońca.
UsuńZnam wiele osób, które cierpią na bezsenność gdy księżyc jest w pełni. Mnie on zupełnie nie przeszkadza. Noce wtedy są piękne - mniej mroczne i straszne, ponieważ jest jaśniej. Doszukałam się pewnej legendy, która mówi o tym, jak powstał księżyc. Otóż św. Michał przebywał na ziemi, a kiedy wracał do nieba rozbił sobie kolano, z powodu ciemności panujących w nocy. Powiedział o tym Bogu, twierdząc, że Adam i Ewa prawdopodonie z powodu ciemności zerwali nieopatrznie zakazane jabłko. Bóg postanowił więc stworzyć księżyc, jednak aby światło nie wyczerpało się zbyt szybko skonstruował go tak, aby świecił kilka nocy, a potem był zgaszony - tak też powstały fazy księżyca. Według mnie to bardzo ciekawa legenda. :)
OdpowiedzUsuńA kto z was pamięta postać Pan Twardowskiego ? Istnieje o nim wiele baśni i legend, według których bohater do dzisiaj przebywa właśnie na Księżycu. Stamtąd obserwuje zachowania ludzi i jak mówi jedna z bajek ''chodzi na spacer, niczym po moście, rzucać gwiazdki na dół.''
OdpowiedzUsuńNie spodziewałabym się tego, że zaćmienie było postrzegane jako pożarcie księżyca przez wilki, ale właściwie jak inaczej ludzie kiedyś mogli postrzegać i tłumaczyć sobie nieznane zjawiska.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post. Księżyc to jedno z wielu interesujących ciał niebieskich; jego wpływ na przyrodę poprzez cykliczność faz oraz wygląd są ciekawymi zjawiskami. Każda cywilizacja na przestrzeni wieków była zafascynowana ciemnymi plamami na Księżycu, widząc w nich kształty przypominające króliki, żaby czy zagadkowe twarze. Misje Apollo pozwoliły na stwierdzenie, że obiekty te są pozostałościami po ogromnych kraterach, dziś wypełnionych zastygłą lawą. Jedną z niespodzianek był fakt, że kratery te powstały stosunkowo późno w skali czasu naszego układu planetarnego - około 700 milionów lat po uformowaniu się Ziemi i Księżyca. Uważa się, że kratery są pozostałością po bombardowaniu planet asteroidami w tym okresie. Te zjawiska często uważa się za jedną z największych tajemnic w historii Układu Słonecznego.
OdpowiedzUsuńGdy zaczęłam czytać post, od razu przypomniały mi się "Dwa księżyce" Marii Kuncewiczowej, których akcja rozgrywa się z Kazimierzu Dolnym. Pisarka w swych opowiadaniach pokazuje dwa oblicza "nocnego słońca" - jedno z nich świeci dla biednych, zwyczajnych mieszkańców nadwiślańskiego miasteczka, drugie zaś dla bawiących się i odpoczywających tam wczasowiczów.
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać księżyc nocą. Dla niektórych ludzi staje się on inspiracją, wtedy powstają piękne zdjęcia oraz obrazy z motywem tej planety. Ja widzę w nim odpowiednik słońca w nocy, wydaje mi się, że dużo piękniejszy. Jednak ma on również swoje negatywne strony. Często długie godziny nie mogę przez niego zasnąć :)
OdpowiedzUsuńCzytając ten post przypomniała mi się legenda o Księżycowej Bogini. A brzmi ona tak:
OdpowiedzUsuńW bardzo odległych czasach w Chinach żył sobie pewien król. Był to bardzo odważny człowiek, który stracił wiarę w ludzi. Pewnego dnia napotkał on przepiękną dziewczynę i aby mógł ją widzieć, kiedy tylko zapragnie, zatrzymał ją w pałacu. Dziewczynie jednak nie spodobała się okropna postawa króla, toteż rzadko się odzywała. Król starając się zyskać jej względy i przywołać choćby jeden uśmiech na jej twarzy, pokazywał jej swoje skarby, obdarowywał ją prezentami, ale wszystko to robił na próżno. Dziewczyna pozostawała obojętna.
Podczas każdej pełni dziewczyna spalała kadzidło i świece ku czci księżyca. Ludzie wierzyli, że mieszkał tam bóg, który sprawiał, że księżyc świeci. Dziewczyna chcąc być piękna i mieć przystojnego męża modliła się do niego.
Pewnego dnia, podczas ósmej pełni księżyca, król pokazał jej trzy ziołowe tabletki. "To jest od kapłana z pałacu. Jeżeli to zjem będę żył wiecznie" wyjaśnił.
Wtedy po raz pierwszy dziewczyna wzięła rzecz, którą on przyniósł.
Król kontynuował "Jeśli Ty i ja oboje weźmiemy po jednej tabletce, będziemy żyli wiecznie i wtedy nikt nie zabierze mi ciebie!"
Ponieważ król obawiał się, że pigułki mogą mieć efekt uboczny wymusił na dziewczynie, aby wzięła je pierwsza. Jeżeli nic złego się jej nie stanie, to weźmie je natychmiast po niej. Dziewczyna uznała, że jeżeli weźmie trzy na raz to król w końcu ją straci. Dlatego po raz pierwszy przemówiła do króla "Pozwól mi najpierw je obejrzeć, w przeciwnym razie nie wezmę ich w ogóle".
Król się zdziwił, że dziewczyna przemówiła do niego, więc dał jej tabletki do ręki. Dziewczyna nie mówiąc słowa połknęła wszystkie. Król był wściekły. Chciał zabić dziewczynę, ale w tym momencie zaczęła się ona wznosić w powietrze. Mogła latać, ponieważ zażyła tabletki. Król nie mógł jej złapać, więc tylko obserwował jej lot w kierunku księżyca.
Po tym wydarzeniu ludzie uwierzyli, że na księżycu mieszka piękna kobieta z małym, starym mężczyzną i króliczkiem. Stary mężczyzna był bogiem zaś króliczek jego zwierzątkiem. Chińczycy wierzyli, że na księżycu żyją ludzie. Ich poruszanie się tłumaczyli pojawiającymi się ciemnymi plamami, kiedy się spoglądało w stronę księżyca. Ludzie czcili czystość dziewczyny, a podczas każdej pełni księżyca w środku jesieni do dziś organizowany jest festiwal ku jej pamięci.
Nie wiedziałam, że księżyc ma tyle innych nazw i w ogóle odgrywa taką rolę w życiu :) super artykuł.
OdpowiedzUsuńUwielbiam pełnię księżyca. Poprzedniej nocy była dobrze widoczna. Świeciła mi prosto w twarz, więc nie mogłam zasnąć. Wielu ludzi ma tak, że gdy jest pełnia nie mogą spać. Lecz patrząc się w księżyc, człowiek jest skłonny do przemyśleń.
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie jest coś w księżycu co zachwyca, jego tajemniczość i blask. Post bardzo ciekawy, dowiedziałem się o kilku dawnych wierzeniach związanych z księżycem i jego starodawnej tajemniczej roli.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się naszym przodkom, którzy tak wiele cech przypisywali księżycowi, dlatego że ma on w sobie coś wyjątkowego. Księżyc zachwyca swoim pięknem, ale jednak jest odległy, surowy, dziki, a dla ludzi kiedyś niezrozumiały, tak więc ich wierzenia są zrozumiałe. Ciekawe jest to, że Księżyc znajduje się w synchronicznej rotacji, co oznacza, że przez cały czas z Ziemi widoczna jest tylko jedna jego strona. Nazwy niektórych pojęć i terminów związanych z Księżycem wywodzą się ze słówa Selene (gr. Σελήνη ‘Księżyc’, w mitologii greckiej bogini i uosobienie Księżyca) np.: selenologia, selenofizyka (fizyka księżycowa), selenodezja (geodezja księżycowa), selenografia (geografia księżycowa). Niewielkie odchylenia Księżyca, zwane libracjami, pozwalają na obserwowanie z Ziemi około 59% jego powierzchni.
OdpowiedzUsuńKim Dzong Il był zbrodniczym przywódcą Korei Północnej. Po jego śmierci ludzie wychodzili na ulice i opłakiwali ukochanego przywódcę. Jednak był to wymuszony płacz, bo ludzie o zdrowych zmysłach nie płakaliby za osobą, która była odpowiedzialna za ich biedę i głód, tortury i testowanie broni biologicznej na więźniach.
OdpowiedzUsuńDzięki temu wydarzeniu można stwierdzić, że można wymusić płacz za pieniądze, ale też strasząc śmiercią.
Pełnia księżyca sprawia, że wiele ludzi nie może zasnąć. Okazało się, że spokojny sen jest zaburzony nie tylko wówczas, gdy Księżyc jest w pełni, ale również kilka dni przed i po tej fazie, choć sam mechanizm biologiczny, odpowiedzialny za taką reakcję ludzkiego organizmu jest nadal nieznany.
OdpowiedzUsuńNaukowcy zauważyli, że aktywność mózgu związana ze snem głębokim podczas pełni Księżyca była o 30 proc. mniejsza niż w innych jego fazach, ponadto u badanych badanych spadł poziom melatoniny – hormonu, który pomaga kontrolować naturalny cykl snu oraz aktywności organizmu. Nocą produkuje on więcej melatoniny niż w ciągu dnia, gdy jest jasno. Zatem spanie w oświetlonym pomieszczeniu może zaburzyć naturalny proces wydzielania się tego hormonu.
Księżyc jest piękny nie tylko podczas pełni...
OdpowiedzUsuńZgodzę się z Tobą! Księżyc jest nie tylko piękny ale i skryje w sobie wiele tajemnic. Znalazłam kilka ciekawostek na jego temat! :)
Usuń+Księżyc to jedyny naturalny satelita Ziemi.
+Nasz Księżyc jest piątym co do wielkości księżycem w naszym Układzie Słonecznym.
+Średnia odległość Księżyca od Ziemi to: 384403 km.
+Mons Huygens uważana jest za najwyższy szczyt na Księżycu. Jej wysokość to 5,5 km.
+Nie ma 'ciemnej strony' Księżyca. W rzeczywistości obie jego strony są tak samo oświetlane przez słońce. Strona jaśniejsza to ta, która skierowana jest w kierunku Ziemi, zaś ta 'ciemna' to strona przeciwna, która jest dla nas niewidoczna.
+W 1966 roku Program Łuna Związku Radzieckiego wykonał pierwsze udane lądowanie bezzałogowego statku kosmicznego na powierzchni Księżyca.
+Niewidoczna strona Księżyca, zwana 'ciemną', różni się wyglądem od tej widocznej. Przede wszystkim tym, że jej obszar pokrywają w mniejszej ilości tak zwane morza księżycowe. ('Morze księżycowe - ciemna, duża pokryta zastygłym bazaltem równina na Księżycu, powstała w skutek rozległych wylewów lawy, których większość nastąpiła pomiędzy 3,8 a 3,1 mld lat temu.- źródło - Wikipedia.)
+Powierzchnia Księżyca posiada ogromną liczbę kraterów, które powstały po kolizji z kometami i planetoidami. Dlatego, że Księżyc nie posiada atmosfery, narażony jest na dotkliwe kolizje.
+Na Księżycu jest bardzo gorąco w ciągu dnia, a w nocy jest bardzo zimno. Średnia temperatura w dzień wynosi 107 stopni Celsjusza, a w nocy -153 stopni Celsjusza.
+Powstanie Księżyca: Istnieje kilka teorii na temat powstania Księżyca. Jednak najpopularniejsza jest ta mówiąca o tym, że Księżyc powstał w wyniku wielkiego zderzenia. Zderzenie proto-Ziemi z ciałem, które miało wielkość planety Mars, wyzwoliło energię, która wyrzuciła dostateczną ilość materii na orbitę okołoziemską. Dzięki tej materii uformował się Księżyc.
+Prawdopodobnie najwcześniejszym z dotychczas odkrytych wizerunków Księżyca jest szkic naskalny, znajdujący się w jaskini w Konowth (Irlandia), który datowany jest na ok. 3000 lat p.n.e
Księżyc fascynował mnie od zawsze. Jeszcze jako mała dziewczynka uwielbiałam przesiadywać na parapecie i długo się w niego wpatrywać (aż nie musiałam iść spać). Do dziś jego piękno potrafi mnie urzec i wcale nie dziwię się, że zachwyciło naszych przodków. Cieszę się że powstał post o tej tematyce.
OdpowiedzUsuńJan Brzechwa "Księżyc"
OdpowiedzUsuńWy słońce tylko cenicie,
Was tylko słońce zachwyca,
Wy kpicie sobie z Księżyca,
A ja wam na to odpowiem -
Uważam, że jest rzeczą po prostu bezwstydną
Porównywać słońce ze mną,
Bo słońce świeci we dnie, gdy i tak jest widno,
A ja w nocy, gdy jest ciemno.
Julian Tuwim prowadził kartotekę, w której zapisywał wszystkie metafory, porównania i epitety, jakimi poeci nazywają Księżyc. Musiał się chyba przerazić, skoro zaproponował założenie Towarzystwa Ochrony Księżyca Przed Wybujałą Fantazją Poetów.
OdpowiedzUsuńOto niektóre z tych poetyzmów:
Juliusz Słowacki: pierścionek Diany; słońce umarłych; lampa kryształowa;
Bolesław Leśmian: księżyc to wioska ogromniasta, gdzie ciszę ciuła brat mój Srebroń;;
Kazimierz Wierzyński: lampa mądrości, spokojny filozof;
Julian Przyboś: łaciaty;
Maria Pawlikowska: nów, wygięty banan;
Kornel Makuszyński: księżyc jak gondola pływa;
Adolf Nowaczyński: słońce bezsennych;
Józef Korzeniowski: połyska jak sierp, potem szerszy jak nóż kuchenny, potem nadkrojony jak bułka chleba;
Władysław Orkan: biała hostia światów;
Leopold Staff: obojętny wijatyk, cienkie poskręca wąsiki, choć ma jeszcze pod nosem mleko drogi mlecznej;
Ildefons Gałczyński: czarny lew z platyny; rumiany jak kucharz; delfin; tajemniczy jak rebus;
Julian Tuwim: fantasta; widmowy kasztelan wszelakich rozwalin.
No, no ! Trzeba mieć niebywałą fantazję, żeby wymyślić te wszystkie cudeńka.
Ludzie odczytywali znaki na niebie i ziemi i wróżyli z nich przyszłość własną i kraju. Czasem to był księżyc, a czasem słońce, komety, zachowanie przyrody... Oto jak Sienkiewicz rozpoczyna "Ogniem i mieczem".
OdpowiedzUsuńRok 1647 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia.
Współcześni kronikarze wspominają, iż z wiosny szarańcza w niesłychanej ilości wyroiła się z Dzikich Pól i zniszczyła zasiewy i trawy, co było przepowiednią napadów tatarskich. Latem zdarzyło się wielkie zaćmienie słońca, a wkrótce potem kometa pojawiła się na niebie. W Warszawie widywano też nad miastem mogiłę i krzyż ognisty w obłokach; odprawiano więc posty i dawano jałmużny, gdyż niektórzy twierdzili, że zaraza spadnie na kraj i wygubi rodzaj ludzki.
Nareszcie zima nastała tak lekka, że najstarsi ludzie nie pamiętali podobnej. W południowych województwach lody nie popętały wcale wód, które podsycane topniejącym każdego ranka śniegiem wystąpiły z łożysk i pozalewały brzegi. Padały częste deszcze. Step rozmókł i zmienił się w wielką kałużę, słońce zaś w południe dogrzewało tak mocno, że — dziw nad dziwy! — w województwie bracławskim i na Dzikich Polach zielona ruń okryła stepy i rozłogi już w połowie grudnia. Roje po pasiekach poczęły się burzyć i huczeć, bydło ryczało po zagrodach. Gdy więc tak porządek przyrodzenia zdawał się być wcale odwróconym, wszyscy na Rusi, oczekując niezwykłych zdarzeń, zwracali niespokojny umysł i oczy szczególniej ku Dzikim Polom, od których łatwiej niźli skądinąd mogło się ukazać niebezpieczeństwo.
Tymczasem na Polach nie działo się nic nadzwyczajnego i nie było innych walk i potyczek jak te, które się odprawiały tam zwykle, a o których wiedziały tylko orły, jastrzębie, kruki i zwierz polny.
Usłyszałam kiedyś, że podcinając włosy przed pełnią księżyca wzmacnia się je, a po pełni - szybciej rosną.
OdpowiedzUsuńWiększości ludzi noc się kojarzy z mrokiem, strachem, złem, niebezpieczeństwem. Mnie jednak fascynuje, uważam, ze jest piękna. Blask księżyca dodaje całej aurze tajemniczości. Uwielbiam czytać fantastykę, co sprawia, że mam bujną wyobraźnię. Pewnie dlatego tak często daję się wciągnąć w atmosferę nocnego niepokoju ;) Za każdym razem kiedy wychodzę z domu po zmroku, a drogę oświetla mi blask księżyca, w głowie snuję własne fantastyczne opowieści. Muszę przyznać, że noc jest moją ulubioną porą od kiedy pamiętam. Nie bałam się ciemności, lubiłam sama spędzać czas na zewnątrz, czym często zadziwiałam rodzinę. Jak już mówiłam noc mnie fascynuje i pobudza moją wyobraźnie , mam przeczucie, ze tak już zostanie.
OdpowiedzUsuńDo tej pory nie znałem żadnej ciekawej legendy na temat księżyca.Absurdalne jest to,że kiedyś wierzono,że księżyc w nocy wysysa z ludzi krew i odbiera zdrowie.Gratuluję za ciekawy post.
OdpowiedzUsuńKolejny post, który utwierdza mnie w przekonaniu, że wierzenia ludowe są bardzo intrygujące i interesujące.
OdpowiedzUsuńKsiężyc był przedmiotem kultu, lecz nie przypisywano mu szczególnej potęgi. Niegdyś wierzono, że Księżyc to siedziba dusz zmarłych zacnych ludzi.
Dzisiejsza wiedza, może potwierdzić, że niektóre wierzenia naszych przodków dot. wpływu pełni Księżyca na ludzkie zdrowie były częściowo słuszne. Dowiedziono, że w czasie pełni głębokość snu spada o ponad 30%. To dlatego wiele osób mocniej odczuwa wtedy rozmaite dolegliwości i zmęczenie. Stąd też niepokój u niemowląt. Tym samym możemy się zgodzić, że Księżyc w pewnym sensie "wysysa z nas siły".
OdpowiedzUsuńNiedawno, we wrześniu mogliśmy obserwować tzw. krwawy księżyc.A działo się to dlatego że, księżyc znajdował się najbliżej Ziemi (tzw. perygeum).Naturalny satelita odbijał wtedy światło słoneczne rozproszone przez atmosferę naszej planety, co spowoduje widoczny efekt czerwonej barwy. Krwawy księżyc jest zjawiskiem widocznym raz na kilkanaście lat więc dlatego był postrzegany przez dawny lud jako zwiastujące niebezpieczeństwo w postaci klęsk żywiołowych lub wojen.
OdpowiedzUsuńTen post uświadamia jak wielkie znaczenie dawniej miał księżyc. Niekiedy ludzie pokładali w nim nadzieję na lepsze plony, dobrobyt. Ciekawi mnie również fakt, że "światło księżyca budziło demony wodne, rusałki, duchy topielców, które tańczyły na brzegach rzek i jezior. Podczas księżycowych nocy w pobliżu cmentarzy oraz na rozstajach dróg snuły się pokutujące dusze." Ludzie żyli w strachu przed księżycem, zamiast po prostu podziwiać jego piękno.
OdpowiedzUsuńCiekawy post, choć trochę za krótki. Chętnie przeczytałbym więcej. Wiele dowiedziałem się z tego postu.
OdpowiedzUsuńOd zawsze interesował mnie temat Księżyca. Teraz dzięki szkole wiem o nim dużo więcej, ale mimo wszystko ciekawi mnie jego obraz w literaturze i dawnych wierzeniach. Ciekawy post.
OdpowiedzUsuń