Nuda czy pasja życia?
Kto nie jest ciekaw niczego,
ten nieuchronnie musi
się nudzić.
(Konrad Lorenz)
Ostatnio coraz częściej
obserwuje się zarówno wśród osób młodych, ale i starszych, zjawisko nudy. Czy
jest ono problemem? Otóż tak, choć wydaje się to z pozoru dziwne. Nuda - tak
jak wiele innych dolegliwości - ma swoje przyczyny i skutki. To zjawisko
niepokojące szczególnie wśród młodzieży i dzieci. Określa się ją terminami: pustka
duszy, bolesne doświadczenie bylejakości i niepotrzebności, inna forma
rozpaczy, zniewolenie umysłu, zniewolenie serca, droga do uzależnień.
Pojęcie to jest pojemne. Nudy doświadczamy z powodu braku zajęć i konkretnie
wyznaczonych zadań, a także gdy uczy się nas, że życie jest lekkie, łatwe,
niewymagające podjęcia trudu. Nie mamy ochoty wstać z łóżka, iść do szkoły, na
spacer do parku, bo to mało ciekawe. Nie chce nam się marzyć, kochać, starać. Bo
po co? Przecież wszystko jest nudne. Nuda to stan niepokojący, ponieważ niszczy
wartości nieutylitarne w ludziach młodych. Powoduje zaniechanie wyzwań i
zaprzestanie walki. Prowadzi do postrzegania świata jako szarego i nieciekawego,
do braku zaangażowania w naukę, pracę, nawet w relacje międzyludzkie.
Ale czy zastanawialiśmy
się kiedyś nad tym, czy ktoś naszą nudę wykorzystuje? Otóż tak. Są takie osoby,
przedsiębiorstwa czy organizacje. Oto one. Twórcy popkultury, którym
zależy na dotarciu do odbiorców świadomych, ale łatwych do uwiedzenia -
konsumentów niskiej jakości wytworów. Twórcy reklam, którzy skutecznie manipulują ludźmi, szczególnie znudzonymi. Dilerzy narkotyków - wykorzystujący pustkę
potencjalnego konsumenta, dając mu „przednie lekarstwo na nudę”. To w
rzeczywistości zdradziecki sposób, który nie tylko nie pomaga, ale ponadto
popycha w uzależnienie prowadzące niekiedy do śmierci.
Problem nudy jest znany
prawie od początku istnienia ludzkiej cywilizacji, jednak nie wszystkim wydaje
się poważny. Taki jednak jest. Ma wiele przyczyn, ale też często wywołuje
bolesne skutki. Nuda przede wszystkim sprawia, że świat, w którym żyjemy
traci wartość i urok. Należy walczyć z nudą. Zastanówmy się, czy nie szkoda nam
na nią życia.
Grafika:
http://previews.123rf.com/images/bowie15/bowie151209/bowie15120900032/15132969-Blonde-girl-bored-by-the-study-Stock-Photo-boredom-student.jpg
Uważam , że nuda nie jest wcale taka straszna! Czasami bardzo miło jest ponudzić się i odpocząć ! :)
OdpowiedzUsuńOwszem, od czasu do czasu trzeba się ponudzić, żeby trochę odpocząć od ciężkiego wysiłku umysłowego.Ponudzić się, czyli powałęsać się po domu, przetrzeć kurze, podlać kwiatki, gdzieś się przejść. Taka nuda jest w porządku! Jednak nuda jako styl życia jest nie do przyjęcia! Tylko źle świadczy o człowieku. Bo tak w ogóle - podobno - człowiek inteligentny się nie nudzi. I zgadzam się z tą opinią.
UsuńMyślę, że w dzisiejszych czasach najczęstszym powodem nudy jest uzależnienie od komputerów, telefonów i telewizji. Nawet chwilowy brak dostępu do tych "gadżetów" sprawia, że wielu ludzi nie wie, co ze sobą zrobić.
OdpowiedzUsuńPamiętam wycieczkę na camping w gimnazjum. Wszystko było fajnie, pięknie, dopóki nie wjechaliśmy do lasu i - UWAGA! - telefony, jeden po drugim, zaczęły tracić zasięg. Połowa osób z grymasem na twarzy i łzami w oczach stwierdziła po 10 minutach wyjazdu, że jest jak? NUDNO. Druga połowa nie nudziła się, ponieważ znaleźli sobie nade fascynujące zajęcie, jakim było bieganie po lesie w poszukiwaniu zasięgu...
Najlepszym lekarstwem na nudę jest szkoła muzyczna. Kiedyś miałam mnóstwo czasu na nudę, teraz mogę ten czas tylko powspominać.
OdpowiedzUsuńRozumiem, że nuda to problem, ale żeby zaraz "forma rozpaczy", "pustka duszy", "poczucie niepotrzebności"? Człowiek się nudzi, bo nie ma nic do zrobienia i nie chce mieć, a "pustka duszy" wygląda mi co najmniej na jakąś depresję.
OdpowiedzUsuńBałwanku Drogi! Są różne stopnie nudy! Czy spotkałeś się z pojęciem "spleen"? Czy wiesz, czym jest nirwana? Albo poczucie bezsensu istnienia. Trochę źle kombinujesz, mając na uwadze bezmyślność i zwykłe nudzenie się.
UsuńNuda nie jest problemem, przecież każdy człowiek z nią walczy jak umie, żeby jej nie było. Jedni czytają książki, inni gapią się w telewizor, jeszcze inni piją, bo nie potrafią zwalczać nudy w odpowiedni sposób. To dopiero jest problem.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z MagMiel, że nuda to poważny problem, wystarczy popatrzeć na nas-młodzież, jesteśmy "chodzącą nudą" którą rzadko co interesuje. Wiadomo, że każdy ma swoje hobby ale chęć do poznawania, odkrywania czegoś nowego, aktywnego spędzania czasu jakby się w nas wypaliła. Podsumowując: "nuda" posadziła nas przed komputerem i zbiera teraz obfite żniwa.
OdpowiedzUsuńNuda również może być męcząca. Ja nie lubię się nudzić... Gdy jednak już dopadnie mnie taki stan najlepiej wyjść na spacer, od razu człowiek nabiera chęci do pracy :D
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, mnie nudzą właśnie reklamy i twórcy popkultury. Dilerów nie znam, ale nienawidzę tego, że jestem manipulowanym "potencjalnym konsumentem".
OdpowiedzUsuńWedług mnie głównym powodem nudy jest postęp technologiczny. Dzisiaj niemal każde dziecko korzysta na co dzień z komputera, internetu, albo nowoczesnego telefonu komórkowego. Jeżeli przez chwilę nie ma dostępu do żadnego z nich popada w panikę i nie ma co ze sobą zrobić. Jeszcze nie tak dawno nikt nawet nie myślał o takich gadżetach i nikt się nie nudził. Każdy miał wiele sposobów na spędzenie wolnego czasu. Moim zdaniem przeczytanie dobrej książki, czy wyjście na dwór z kolegami jest dużo lepszym sposobem na nudę niż spędzenie całego dnia przed ekranem komputera.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą Pawle. Im więcej pokus tym bardziej młodzież nie potrafi się im oprzeć. W końcu wszystko jest dla ludzi. Tylko są pewne granice, które często zostają zacierane. Wtedy nie potrafimy ocenić kiedy tak na prawdę wystarczy. Pozdrawiam.;)
UsuńŚwietny post MagMiel.;) Mam nadzieję, że to nie twój ostatni post?
OdpowiedzUsuń