Exodus Młodych
Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!
(Mt 14, 27)
Exodus Młodych to spotkanie młodzieży z diecezji zamojsko-lubaczowskiej. Odbywa się podczas
wakacji. Miejscem spotkań jest malowniczy Zwierzyniec. Formuła wydarzenia
przedstawia się niezwykle interesująco. Kilka dni pod namiotami, ciekawi
goście, modlitwa, bardzo dużo radości i śpiewu oraz miłość są wyznacznikami
Exodusu.
Dlaczego
warto przyjechać na Exodus? O odpowiedź na to
pytanie poprosiłam uczestników tego wydarzenia. Klaudia, uczestniczka dwóch spotkań: Exodus Młodych był dla mnie cudownym przeżyciem. Możliwość spotkania
żywego Boga to uczucie, jakiego nie
można opisać słowami. Wspaniali ludzie, wspaniała atmosfera. Czym jest Exodus?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, trzeba tam być i to przeżyć!
Ewelina, uczestniczka pięciu
spotkań: Uważam, że Exodus daje możliwość
poznania nowych ludzi, wartościowych osób. Te spotkania nie są zamknięte, nie
są przeznaczone dla konkretnej grupy osób. Każdy, kto chce wziąć udział, może
to zrobić i myślę, że pewne kwestie poruszane podczas konferencji mogą znacząco
wpłynąć na człowieka. Kolejny powód, dla którego warto wziąć udział w
wydarzeniu, to fakt, że co roku zapraszani są wyjątkowi goście, co roku też
poruszane są bardzo ważne i ciekawe tematy. Mamy okazję być na świetnych
koncertach i dobrze się bawić. Jednak najważniejsze jest to, że tutaj, na
Exodusie możemy poznać sami siebie, mamy do tego wiele okazji, mamy możliwość
poznać bliżej Pana Boga, zaprzyjaźnić się z Nim. Tutaj możemy też znaleźć pomoc
w sytuacjach trudnych, w których może akurat się znajdujemy. Exodus jest przede
wszystkim możliwością znalezienia więzi z Bogiem, bezpośredniej lub przez
ludzi, których mamy okazję tam spotkać. To wyjątkowe wydarzenie pod każdym aspektem.
Exodus to spotkanie nie tylko z ludźmi, ale z
samym Bogiem. Goście, którzy tu przyjeżdżają, pomagają poznać Go bliżej, a nawet
zaprzyjaźnić się z Nim. Wygłaszają własne świadectwa wiary. Poza konferencjami są ciekawe
warsztaty, na których każdy znajdzie coś
dla siebie. Na mój pierwszy Exodus
namówiła mnie siostra. Nie wiedziałam wtedy, co mnie czeka. Obawiałam się długich kazań i
ciągłej modlitwy. Jednak zobaczyłam, że przez taniec, śpiew, rozmowę z drugim
człowiekiem można się modlić. Poznałam tam żywego Boga.
Julia: Exodus to przeżycie, którego nie
da się opisać słowami. Pierwszy raz pojechałam jako zwykły uczestnik. Nie
wiedziałam, o co dokładnie chodzi, gdzie mam szukać Boga i jak się zachować.
Okazało się, że Boga nie trzeba szukać, Bóg był w każdym człowieku, w każdym
słowie, w każdej rozmowie. Bóg był , jest i będzie wszędzie! Rok później na
Exodus pojechałam jako „służba”. Miałam służyć Bogu muzyką. Schola to najlepsze, co mnie spotkało w moim
muzycznym życiu. Poznałam tylu wspaniałych ludzi, dzięki którym mogłam w każdej
nucie doświadczyć obecności Najwyższego. Choć początki nie były łatwe , teraz
nie wyobrażam sobie Exodusu bez mojej scholki, która stała się dla mnie
rodziną. Tworzą ją cudowni ludzie! Każdy ma inną historię, ale każdy tak samo
chce oddać Bogu swój talent. To jest najcudniejsze w Exodusie! Na Exodusie ważną rolę do spełnienia mają
służby, które przygotowują się do spotkania wcześniej. Miałam okazję śpiewać w
scholi, gdzie mogłam rozwijać swój talent. Przed spotkaniem organizowane były
dwudniowe warsztaty dla służby muzycznej w Górecku Kościelnym, podczas których
można było odczuć swobodną atmosferę.
Dla wszystkich, którzy zaangażowali się w
tworzenie Exodusu poprzez służbę, spotkanie rozpoczęło się dwa dni przed
przyjazdem uczestników tzw. dniem wspólnoty. Mam nadzieję, że
kiedyś spotkam się również z Tobą w tym
pięknym czasie i miejscu!
Grafika:
https://media.radio.lublin.pl/image/1588/1588652/1264746_lg.jpg
http://www.medyk.lbl.pl/grafika/1213/3/big/3.jpg
https://static.radiozamosc.pl/data/media/2018/08/26/s4_e4c4e428acf31393d2021e63378babd7.jpg
https://silikonki.pl/images/speasyimagegallery/albums/15/images/exodus3.jpg
Na Exodusie miałam okazję być dwa razy i polecam uczestnictwo w nim każdemu. Trzeba tam pojechać (chociażby dla zaspokojenia ciekawości), aby poczuć ten niepowtarzalny klimat młodości, radości, koncertów, warsztatów, a przede wszystkim modlitwy i wspólnoty (chcociażby dla zaspokojenia ciekawości). Jeżeli przyjedzie się tam po raz pierwszy, nie będzie się mogło doczekać następnego spotkania.
OdpowiedzUsuńKilka lat temu ktoś zaszczepił we mnie chęć uczestnictwa w tym młodzieżowym wydarzeniu, jednak nie miałam jeszcze okazji. Wspaniałe jest to, że obcy sobie ludzie w młodym wieku potrafią otworzyć się i wspólnie z Bogiem przeżyć te kilka dni. Szczególnie w dzisiejszych czasach musi być to trudne, ponieważ wśród młodzieży nie każdy potrafi świadomie i mądrze reprezentować swoją wiarę i przekonania religijne.
OdpowiedzUsuńPrzez długi czas miałem ochotę pojechać na Exodus, ale albo termin mi nie pasował, albo nie mogłem się odpowiednio zebrać. Ostatecznie przełamałem się 2 lata temu w 2017 roku i pomimo początkowych niepewności, zdecydowanie pokochałem to miejsce. Jest to miejsce spotkania z Bogiem i drugim człowiekiem, jakiego nie ma tak naprawdę nigdzie indziej, przynajmniej w naszym regionie. W tym roku oczywiście jest to jedna z obowiązkowych pozycji na wakacyjnej liście, każdego czytelnika blogu także na tegoroczny Exodus Młodych zapraszam - od 20 do 23 sierpnia. Naprawdę warto!
OdpowiedzUsuń