Lekcja w kinie – to jest
to!
Kiedy obejmowałem urząd prezydenta,
jedynie eksperci od fizyki słyszeli o
terminie World Wide Web.
Teraz nawet mój kot ma swoją stronę.
(Bill
Clinton, 1996)
Kilka dni temu uczniowie klas pierwszych naszego
liceum mieli możliwość udziału w lekcji w kinie. Prowadzący spotkanie, aktor
Tomasz Korczyk, w ciekawy sposób przedstawił temat tegorocznych zajęć: Lajk, hejt i globalna wioska. Jak odnaleźć
się w internetowym świecie?
Wykład dotyczył różnych zagadnień związanych z Internetem i mediami, ale przede
wszystkim wpływu Internetu na życie człowieka. Pan Korczyk rozpoczął wykład słowami: Każdy funkcjonuje w oparciu o nowoczesne
technologie. To prawda. Współczesnemu człowiekowi trudno byłoby wyobrazić
sobie brak dostępu do sieci. To, co obecnie nazywamy Internetem, pierwotnie
miało jednak zupełnie inne zastosowanie. Początkowo miał on być nowym sposobem
komunikacji na podstawie rozproszonych sieci cyfrowych transmisji danych,
zgodnie z ideą informatyka polskiego pochodzenia Paula Barana. Co ciekawe, ten projekt
powstał w ramach przygotowań do zapowiadanej trzeciej wojny światowej. Dzięki
swojej popularności zaczęto go powszechnie stosować na amerykańskich
uczelniach. Dzięki rozwojowi technologii w latach 80. XX wieku, sieć, którą zaczęto
nazywać Internetem, stała się dostępna dla wszystkich.
Globalna
wioska.
Współcześnie Internet towarzyszy nam na każdym kroku, funkcjonuje na skalę
światową. Mamy do czynienia ze zjawiskiem globalnej wioski. Twórca tego pojęcia
– kanadyjski teoretyk komunikacji Herbert Marshall McLuhan - określa to jako
możliwość przeżywania tego samego wydarzenia przez ludzi żyjących w różnych
miejscach na świecie w tym samym czasie.
Przez telewizję świat stał się wsią, a spora część programów
przypomina wsiowe plotki - pisał w jednej ze swoich prac - Galaktyka
Gutenberga. Zawarł w niej ideę, którą psycholodzy i socjolodzy określają jako kompresję czasoprzestrzeni i
która doskonale ujmuje istotę funkcjonowania sieci internetowej. Współcześnie powstało
również pojęcie architektury Internetu. Oznacza ono, iż każdy człowiek może
mieć wpływ na jego rozwój i kształt, gdyż to my - użytkownicy tworzymy Internet.
Najlepszym tego przykładem jest internetowa encyklopedia - Wikipedia. Zawarte
na tej stronie wiadomości są udostępniane przez samych użytkowników. Wiąże się
to często z takimi zagrożeniami jak mało
precyzyjne, niedokładne i czasami nieprawdziwe informacje.
Prawda w
mediach?
Kolejnym istotnym tematem poruszonym podczas wykładu była kwestia fake newsu i post-prawdy.
Powołując się na hasło kampanii reklamowej New York Timesa: Prawda jest trudna, prowadzący zwrócił
uwagę na ten problem. Coraz częściej pojawiają się informacje, które oddziałują
na nasze emocje, ale nie opierają się na faktach - często są to wypowiedzi
wyrwane z kontekstu, powiązane z innymi fragmentami. Przyczyną takich zjawisk
jest tabloidyzacja mediów. Dziennikarze mają coraz mniej czasu na weryfikację
informacji, dlatego spada wartość powstających materiałów. Z tego
powodu popularność w Internecie zyskują tzw. influencerzy, czyli osoby
opiniotwórcze. Influencerem
jest najczęściej osoba, która posiada blog,
vlog, konto na Youtubie, Snapchacie lub innym portalu
społecznościowym, i może swoją opinią wpłynąć na grono co najmniej
kilkuset osób. Stałe kontakty z fanami,
wyrażanie swoich opinii bez ram instytucji oraz bycie poza kontrolą sprawiają,
że wiele ludzi uznaje ich za wiarygodnych. Potwierdzają to badania
przeprowadzone dla Google'a, z których wynika, że społeczeństwo największe
zaufanie (aż 70%!) ma do blogerów, youtuberów, większe niż do celebrytów, nie
mówiąc już o autorytetach naukowych w danej dziedzinie! Pokazuje to, jak ważne
jest dzielenie się prawdziwymi informacjami. Wiele
osób wierzy w szczerość influencerów i aktywnie podąża za ich wskazówkami i
opiniami. Może warto rozumieć, jak bardzo złudne może być przekonanie o
niezależności tych osób. Bądźmy w Internecie krytyczni, ostrożni i sprawdzajmy
informacje w różnych źródłach!
Cyberprzemoc
to
kolejny problem wynikający z zagrożeń Internetu. Dr Brian Primack powiedział: świat wirtualny jest jedynie przedłużeniem
rzeczywistego i to co się dzieje w
tym rzeczywistym, przenosi się na ten drugi. Znęcanie się nad innymi istniało na długo przed wynalezieniem Internetu,
ale ten ułatwił je i pozwolił na
znęcanie się nad innymi na odległość.
Niewielu ludzi ma świadomość, że wszystkie treści przez nich umieszczone w
sieci zostają tam na zawsze. Przez pozorną anonimowość mamy złudne przekonanie
o bezkarności. Publikowanie kompromitujących treści, obrażanie innych,
zamieszczanie zdjęć bez zgody osoby, która się na nim znajduje, jest przestępstwem.
Przez takie zachowania, pozornie budujemy swoją samoocenę, a tak naprawdę wzmacniamy
się przez upokorzenie drugiego człowieka. Warto walczyć z tymi zjawiskami
przede wszystkim przez uświadamianie skutków takiego zachowania. Przyjrzyjcie
się zamieszczonym niżej zdjęciom i odpowiedzcie sobie na postawione na nich
pytanie!
Włoski pisarz Umberto Eco
powiedział: Internet nie jest prostym
zjawiskiem. Jest jak książka: czy
książka jest dobra czy zła? Jeśli
zatytułowana jest Mein Kampf,
to jest zła, jeśli Biblia, to dobra.
Tak samo jest z Internetem: to narzędzie, które w wielu wypadkach zmieniło
nasze życie, naszą zdolność dokumentacji, komunikacji itd. W wielu innych
przypadkach rozpowszechnia jednak fałszywe informacje. Nigdy nie wiadomo, czy
to, co dociera za pośrednictwem Internetu, jest prawdziwe czy fałszywe.
Film. Obejrzeliśmy hiszpański
filmu pt. Życie to jest to w
reżyserii Alexa de la Iglesii (2011). Fabuła opowiada historię Roberto ( w tej
roli Jose Mota), który boryka się z trudnościami - od dwóch lat jest bezrobotny i próbuje
znaleźć pracę. Zdesperowany, chcąc przypomnieć sobie najpiękniejsze chwile w
życiu, jedzie do hotelu, w którym spędził z żoną Luizą (Salma Hayek) miesiąc
miodowy. Jednak w miejscu, gdzie kiedyś znajdował się hotel, odkryto ruiny
starożytnego amfiteatru i powstało muzeum. Roberto podczas zwiedzania uległ
wypadkowi - spadł na metalową konstrukcję umieszczoną w miejscu sceny. Żelazny
pręt wbił mu się w głowę, co całkowicie go unieruchomiło. Mężczyźnie grozi
śmierć. Sprawą zainteresowały się media. Cała
Hiszpania zasiadła przed telewizorami, by oglądać nowe show na żywo. Chcąc
wykorzystać zaistniałą szansę, Roberto zatrudnił agenta, dzięki któremu miałby
możliwość wzbogacenia się na swojej tragedii. Rynkowa
wartość wywiadu z bezrobotnym, który ma z pręt w głowie, rośnie do niebotycznych
rozmiarów. Trzeźwość umysłu w tej groteskowej sytuacji
zachowała żona, dla której nie liczyły się pieniądze czy popularność, ale
poczucie prywatności, bliskość z rodziną oraz wspieranie męża. Agata Malinowska
w recenzji filmu napisała: Dawno już nie trafiłam w kinie na film tak pełen jadu,
tak wyrazisty w swojej wściekłości, a jednak nieporzucający jedynej broni
skutecznie chroniącej przed zgorzknieniem – poczucia humoru. Ludzka
przyzwoitość, pokazana tutaj z wielką czułością, zdaje się stać na przegranej
pozycji wobec molocha żywiącego się sensacją. Pozory jednak czasem mylą. Choćby
tylko w filmach.
Film - niczym w soczewce - skupia problem mediów i społeczeństwa. Żądza sensacji
u ludzi powoduje, że media rozpowszechniają wiadomości o wypadku Roberto w każdy możliwy
sposób, nawet fałszując i koloryzując o nim informacje. Przedstawiona historia odzwierciedla
rzeczywistość, w której rządzi pieniądz. Nieetyczni dziennikarze pożądają
sensacji, nie licząc się z uczuciami poszkodowanych. Film Alexa de la
Iglesii skłania do refleksji nad
tym, co naprawdę jest ważne w życiu. Czym
powinniśmy się w nim kierować? Czy trzeba liczyć się z drugim człowiekiem? Pojawiają
się również pytania, czym jest prawdziwe dziennikarstwo? Jak powinien
zachowywać się dobry dziennikarz? Jak funkcjonują współczesne media?
Chciałabym poznać Wasze opinie zarówno na temat lekcji w kinie,
jak i filmu. Zachęcam do dyskusji w
komentarzach :)
Kaktusik
Grafika:
https://pixabay.com/pl/medi%C3%B3w-spo%C5%82ecznych-twitter-3313867/
http://media-assets-02.thedrum.com/cache/images/thedrum-prod/s3-news-tmp-980-newyorktimestruth--2x1--940.jpg
http://ciekawe.interia.pl/newsy/news-nowa-zaskakujaca-odslona-kampanii-hejtstop,nId,2167811
http://kinetoskop.pl/wp-content/uploads/2014/08/%C5%BBycie-to-jest-to-aaaa.jpg
Osobiście film podobał mi się i przyznaję, uroniłam kilka łez. Nie ze względu na dobrą rolę aktorów, ale na to, że w prawdziwym świecie właśnie takie rzeczy się dzieją. Sława i bogactwo stają się ważniejsze niż uczucia i rodzina, a internet jest drogą do osiągnięcia ,,pieniężnego'' sukcesu. Ta lekcja dała wiele do zrozumienia.
OdpowiedzUsuńNo i jest! Znowu modne i niepoprawne w tym kontekście słowo "osobiście": Osobiście film podobał mi się... To niepoprawna wypowiedź.
UsuńNiemal wszyscy powtarzają to swoje "osobiście", nie zastanawiając się nad znaczeniem. Osobiście to: "we własnej osobie, bez czyjegoś pośrednictwa, np. Do urzędu należy zgłosić się osobiście".
Niepoprawne są konstrukcje typu: osobiście uważam; osobiście jestem przekonany; sam osobiście widziałem itp
Proponuję (nie tylko Tobie, także innym czytelnikom) pobieranie lekcji poprawnej polszczyzny od swojej polonistki lub z poradników językowych, a nie od kolegów czy sąsiadów.
Muszę przyznać, że zarówno wykład jak i film pozytywnie mnie zaskoczyły. Wykład poruszał problemy, z którymi spotykamy się na co dzień i był naprawdę bardzo ciekawy. Film wzbudził we mnie wiele emocji i skłonił do refleksji.
OdpowiedzUsuńWykład, jak dla mnie, był szczególnie ciekawy, ponieważ jasno zostało powiedziane to, czym tak naprawdę jest internet i jakie skutki, zarówno pozytywne i negatywne. Pan Korczyk bardzo dobrze przedstawił niby dobrze znany temat, ale stale wymagający poruszania. Natomiast co do filmu, krótko mówiąc, bardzo długo nie widziałem tak dobrej produkcji. Ten mocny, ale niezwykle realistyczny film, każdemu powinien coś przekazać. Serdecznie polecam go każdemu.
OdpowiedzUsuńLekcja w kinie bardzo mi się podobała, ponieważ dotyczyła zagadnień, z którymi mamy do czynienia na co dzień. Przyzwyczajamy się do nich i nie zwracamy na nie większej uwagi. Zostałam uświadomiona, jak dużo poważnych zagrożeń niesie ze sobą Internet. Ten post pomógł mi utrwalić kilka informacji dotyczących internetowego świata.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłabym uczestniczyć na lekcji w kinie odnośnie mediów. Wykład został przeprowadzony z niezwykłą rzetelnością, a ja słuchałam z zaciekawieniem co przekazywał nam p. Tomasz Korczyk. Film był równie bardzo interesujący i moralizujący. Reżyser w swoim filmie porusza wiele problemów, które istnieją we współczesnym świecie. Chociaż z początku nie byłam do niego przekonana, to tuż po tym gdy zrozumiałam głębszy sens filmu byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona.
OdpowiedzUsuńZarówno wykład jak i film poruszył moje uczucia. Wykład pokazał mi jak wazna jest prywatność i jak bardzo trzeba uważać kiedy wrzucamy to do internetu, poniewaz moze to się odbić na naszej przyszłości. Film bardzo poruszający i dający do myślenia. Myślę, że lekcja w kinie nie była stratą czasu a przeciwnie duzo nas nauczyła.
OdpowiedzUsuńMyślę, że taka lekcja w kinie może być bardzo ciekawa i możemy wiecej z niej zapamiętać.
OdpowiedzUsuńLekcje w kinie są bardzo ciekawą inicjatywą, ponieważ można dowiedzieć się wielu rzeczy dotyczących filmu czy mediów. Miałam okazję już trzy razy uczestniczyć w takiej lekcji, za każdym razem świetnie się bawiłam, szczególnie na wykładach o efektach specjalnych. Filmu, który opisujesz nie widziałam, ale twój post bardzo mnie zachęcił i najbliższym czasie postaram się nadrobić. :)
OdpowiedzUsuńPan Tomasz Korczyk w bardzo ciekawy sposób przedstawił świat mediów. Świat, który stał się częścią naszego życia, świat, który jest nam pomocny, a jednocześnie potrafi być bardzo niebezpieczny. Z kolei film skłonił mnie do głębokich refleksji.
OdpowiedzUsuńTemat mediów daje bardzo szerokie pole do rozmowy. Możemy mówić o tym co usłyszeliśmy na wykładzie: globalnej wiosce, złudnej anonimowości, cyberprzemocy itp. Możemy też rozważać rolę mediów pod kątem filmu. Co media pokazują czy jak dążą do zdobycia sensacji. Oba źródła dają pewną podstawę do zaczęcia rozmowy na ten temat. Dużo łatwiej jest o czymś rozmawiać odnosząc się do jakiegoś przykładu.
OdpowiedzUsuńLekcja w kinie była przeprowadzona w bardzo interesujący sposób. Warto było posłuchać tego wykładu o zagrożeniach Internetu. Film "Życie to jest to" ukazuje problem mediów w dzisiejszych czasach. Zdarza się, że informacje, które dostajemy dzięki np.telewizji są nierzetelne i fałszywe.
OdpowiedzUsuńSama prezentacja była bardzo ciekawa. Wcześniej nawet nie wiedziałem, jak wpływa na ludzi internet oraz jak zmienia się osoba, wchodząc do sieci. Film natomiast, który oglądaliśmy po prezentacji "Życie to jest to" w bardzo ciekawy sposób pokazuje problemy świata współczesnego.
OdpowiedzUsuńPrezentacja naprawdę była bardzo ciekawa dało się wiele dowiedzieć z niej, skłaniała do głębszych refleksji bardzo dobrze słuchało się prowadzącego. Film natomiast nie przypadł w mój gust lubię jak coś się dzieje ciągła zmiana ogólnie akcja a szczerze był to jeden z nudniejszych filmów na jakich byłem, lecz to moja subiektywna opinia.
OdpowiedzUsuńZanim opublikuje się jakąś wypowiedź, warto ją napisać "na brudno", a potem dokładnie przeanalizować składnię, trafność związków frazeologicznych oraz interpunkcję. Tak samo jak to się robi w trakcie pisania rozprawki czy analizy literackiej.
UsuńByłam na tej lekcji w kinie i uważam, że wykład był bardzo interesujący. Mowa była o czymś, co tak naprawdę dotyczy prawie każdego człowieka. Internet w dzisiejszych czasach jest nieodłącznym elementem większości społeczeństwa. Co do filmu... Po sprawdzianie z matematyki marzyłam o komedii, która poprawi mi humor. Niestety ten film był pełen przerażenia, strachu, obrzydzenia. Drugi raz chyba bym się nie wybrała na taki film
OdpowiedzUsuńLudzie powinni być świadomi zagrożeń, jakie niosą media i internet. Dzięki takim wykładom samoświadomość, głównie młodych ludzi wzrasta. Mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz mniej przestępstw w internecie, a także głupich żartów, których autorzy czują się bezkarni, dzięki pozornej anonimowości. Pamiętajmy, że każde urządzenie posiada własny adres ip i Policja szybko może ustalić przestępcę.
OdpowiedzUsuńP.S. Post jest napisany, tak by zainteresować czytelnika. Brawo Autorze!
Wykład mi się bardzo podobał ,ponieważ pan poruszył bardzo ciekawe tematy ! Film odebrałam pozytywnie i dal mi on wiele do myślenia nad sensem życia . Ukazuje prawdę o życiu ,że liczą sie dla nas bardziej dobra materialne niż ludzkie życie !
OdpowiedzUsuńInternet towarzyszy mi na co dzień, nie wyobrażam sobie bez niego życia. Mogę zaczerpnąć w nim wiedzy na przeróżny temat oraz umożliwia on szybką komunikację ze znajomymi. Dzięki prezentacji dowiedziałam się również o jego negatywnym działaniu. Z pewnością będę bardziej ostrożna umieszczając w nim informacje o sobie.
OdpowiedzUsuńBardzi się cieszę, że mogłam uczestniczyć w tej lekcji w kinie. Prowadzący dosadnie i jasno ukazał zarówno plusy jak i minusy zdobyczy technologii jakim jest internet. Jednak co chodzi o sam film niestety ale dłużył mi się. Oczywiście to w jaki sposób został pokazany mechanizm mediów, szeukanie przez ludzi sensacji według mnie zostało zrobione bardzo dobrze. Jednak wiele scen można było skrócić.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję uczestniczyć w tym wydarzeniu. Bardzo mi się podobał wykład poprowadzony przez Pana Tomasza Korczaka. Poruszony został temat z którym mamy kontakt 24 godziny na dobę. Po przebudzeniu pierwsze co robi większość ludzi to sprawdza telefon. Ciekwe czy moglibyśmy się cofnąć do czasów kiedy o internecie nikt nawet nie myślał. Jak by wtedy wyglądało nasze życie?
OdpowiedzUsuńBędąc na lekcji w kinie, nie zwracałam uwagi na czas, który upłynął nieubłaganie szybko. Pan prowadzący mówił zwięźle, na temat i nazywał rzeczy po imieniu. Poruszane tematy odnosiły się do codziennego życia zarówno nastolatków, jak i dorosłych. Bardzo mi się podobało, a ten artykuł pięknie wszystko podsumował.
OdpowiedzUsuńWykład był bardzo ciekawą incjatywą. Prowadzący w sprytny sposób przedstawił wady i zalety internetu. Przerażający jest fakt jak dużo informacji o sobie każdy z nas do niego wrzuca. To może nieść ze sobą konsejwecje. Bądźmy świadomi swoich czynów!
OdpowiedzUsuńWykład był bardzo interesujący, dotyczący każdego z nas. Uważam, że powinno być jak najwięcej takich lekcji. Film dał mi dużo do myślenia, ludzie gonią za sławą i pieniędzmi, nie spędzają czasu z bliskimi, a życie mamy tylko jedno.
OdpowiedzUsuńLekcja w kinie bardzo mi się podobała. Prowadzący poruszył ciekawe tematy, które dotyczą nas, młodzieży. Słuchałam Go z zaciekawieniem i nawet nie zorientowałam się, że dobiegło to wydarzenie końca. Chętnie poszłabym jeszcze raz na taki wykład.
OdpowiedzUsuńUważam, że takie lekcje powinny być częściej z wielką przyjemnością słuchało mi się tego wykładu ponieważ było to coś innego niż zwykła lekcja w szkole.Z tej lekcji dowiedziałem się istotnych zalet i wad korzystania z internetu. Film dał mi dużo refleksji na temat pogoni ludzi za dobrami materialnym i zapominaniu że każdy ma tylko jedno życie i powinien więcej czasu spędzać ze swoimi bliskimi.
OdpowiedzUsuńWykład Pana Korczyka był bardzo ciekawy. Pokazał to czym jest internet, jednak moim zdaniem cyberprzemoc, która w sumie jest charakterystyczną cechą internetu, podobnie jak "fake news" jest jedynie kłamstwem, bo nie ma większego wpływu na realny świat i nikt nie powinien się nią przejmować. Film natomiast bardzo mi się podobał. Na początku myślałem, że to będzie godzina nudy, jednak pomyliłem się co do tego.
OdpowiedzUsuńWykład był bardzo ciekawy, dzięki niemu dowiedziałem się jakie zagrożenia może stwarzać internet. Film dał mi wiele do myślenia na temat wybrania właściwej drogi życia. Mam nadzieję że będzie jeszcze wiele okazji do uczestniczenia w podobnym wydarzeniu.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję uczestniczyć w tym wydarzeniu. Bardzo podobał mi się wykład Pana Tomasza Korczyka. Pokazał on nam ile rzeczy kryje się w Internecie a my nie mamy o tym zielonego pojęcia. Przechodząc do filmu muszę powiedzieć iż bylo to cos niesamowitego. Film daje dużo do myślenia. Pokazuję Nam to, co jest tak naprawdę najważniejsze w życiu.
OdpowiedzUsuńNa początku nie byłam zadowolona, że musieliśmy iść na ten wykład, jednak zarówno wykład, jak i film pozytywnie mnie zaskoczyły. Poruszono kwestie problemów życia codziennego i skłaniało to do przemyśleń. Nie żałuję, że wzięłam w tym udział.
OdpowiedzUsuńBardzo podobał mi się wykład, który był świetnie prowadzony. Mimo wielu treści nie zanudził mnie, a zaciekawił. Film skłania do refleksji, ukazuje dziennikarstwo w sposób niewyidealizowany. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wezmę udział w podobnej lekcji w kinie.
OdpowiedzUsuńW dzisiejszych czasach internet odgrywa dużą rolę w funkcjonowaniu świata. Rzeczywiście łatwo można zauważyć, że osoby zwane influencerami mają ogromny wpływ na przekazywanie informacji większemu gronu odbiorców, a ich światopogląd i opinie są w wielu przypadkach bezmyślnie naśladowane. Zjawisko cyberprzemocy również nieubłaganie poszerza swój zasięg. W internecie pojawia się wielu hejterów, którzy wyładowują emocje w sieci.
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdy czytelnik bloga ( i nie tylko!) powinien poddać się przemyśleniom po przeczytaniu słów Umberto Eco. Trzeba mieć świadomość tego, że nawet "głupie" korzystanie z internetu może mieć negatywny wpływ na ludzi. Dobry post, pozdrawiam. :)
Również uczestniczyłam w wykładzie. Pokazał mi, że Internet jest dużym zagrożeniem, praktycznie trudno nam bez niego funkcjonować. Podczas filmu uroniłam kilka łez. Dał mi dużo do myślenia.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję brać udział w warsztatach i oceniam je bardzo pozytywnie. Pan Tomasz bardzo prosto i dogłębnie przekazał nam najważniejsze informacje o Internecie, hejcie i wszystkich występujących w Internecie.Co do filmu, myślę, że był on jak najbardziej odpowiedni w stosunku do warsztatów ale takie kino chyba nie jest dla mnie.
OdpowiedzUsuńLekcja w kinie bardzo mnie zaciekawiła. Dowiedziałam się wiele ciekawych rzeczy. Film mnie jednocześnie poruszał i szokował. Był idealnym dopełnieniem całego spotkania.
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć, że zarówno wykład jak i film zrobiły na mnie pozytywne wrażenie. Wykład poruszał problemy, z którymi spotykamy się na co dzień, zaś film wzbudził we mnie sporo emocji i skłonił do przemyśleń na temat wartości, którymi powinniśmy się kierować w życiu.
OdpowiedzUsuńSam miałem okazję uczestniczyć w tej lekcji-z pewnością nie był to czas stracony.Prowadzący lekcje mówił w jasny i zrozumiały sposób co czyniło lekcję bardziej ciekawą.Film uświadomił mi jak szybko w dzisiejszym świecie informacje(nawet te fałszywe)mogą być rozpowszechniane.
OdpowiedzUsuńFilm, jak i wykład o niebezpieczeństwie w Internecie, wywarły na mnie ogromne wrażenie. Dotychczas spotkałem się z różnymi kampaniami prowadzonymi w mediach na temat niebezpieczeństwa w sieci, jednak nigdy nie odnosiłem tego do siebie. W trakcie tego wykładu czułem się, jakby prelegent mówił bezpośrednio o mnie.
OdpowiedzUsuńUczestniczyłam w lekcji w kinie i muszę przyznać, że była bardzo wartościowa. Poruszono na niej temat przemocy w internecie, która jest poważnym problemem dzisiejszych czasów. Film włączony podczas lekcji był niesamowity, wzruszający i skłaniający do zastanowienia się nad swoim życiem.
OdpowiedzUsuń