Dawca
krwi jest bohaterem
Można nie pomagać,
można znaleźć wiele racjonalnych argumentów
dla konkretnych przypadków,
aby nie pomagać.
Ale to nic nie zmieni.
Nadal będą głodni, chorzy, cierpiący, potrzebujący.
Lepiej zgrzeszyć nadmiarem dobroci i naiwności
niż nadmiarem kalkulacji i nieufności.
(o. Fabian Kaltbach OFM)
W dzisiejszych czasach krew jest potrzebna jak
woda. Średnio jedna osoba na minutę potrzebuje krwi, a zatem łatwo stwierdzić,
że zapotrzebowanie nie tylko docelowo na krew, ale też na jej składniki- krwinki czerwone, białe, osocze, płytki oraz
krioprecypitat - jest ogromne. Niestety
w bankach krwi wciąż jej brakuje,
chociaż świadomość ludzi stale wzrasta. Mimo że co roku liczba dawców rośnie o
około 3,6%, w tym samym czasie potrzeby rosną o 8,6%. Problem jest poważny,
ponieważ nie istnieje żaden substytut dla ludzkiej krwi, więc bez pomocy
społeczeństwa medycyna jest nieskuteczna. Każdy z nas powinien więc zadać sobie
pytanie, czy może coś zrobić dla uratowania nawet trzech trzy ludzkich istnień. Tyle bowiem może zdziałać jedna
jednostka krwi, a przecież przeciętny dorosły człowiek ma ich w ciele aż
dziesięć. Zazwyczaj oddanie krwi zajmuje średnio mniej niż 10 minut, a cały
proces od rozpoczęcia wypełniania formularza do wyjścia z laboratorium zajmuje
około godziny. Czym więc jest ten czas w porównaniu z życiem lub zdrowiem
innego człowieka, zwłaszcza, że kiedyś sami możemy być w potrzebie.
Kto może
zostać krwiodawcą? Krwiodawcą
może zostać każda zdrowa osoba w wieku od 18 do 65
lat o masie ciała przynajmniej 50 kg. Aby
zarejestrować się w Centrum Krwiodawstwa lub jego Oddziale Terenowym należy
przedstawić dokument potwierdzający tożsamość.
Kiedy już
się zdecydujesz. Pamiętaj
o tym, że gdy zdecydujesz się oddać krew, powinieneś być zdrowy, wypoczęty i po lekkim
posiłku. Przed oddaniem krwi pij dużo płynów, najlepiej niegazowaną wodę
mineralną. Nie pij też alkoholu i nie pal papierosów bezpośrednio przed
oddaniem krwi oraz dzień wcześniej. W sytuacji gdyby ci było zbyt gorąco (przebywałeś w nagrzanym
pomieszczeniu, wykonywałeś ćwiczenia fizyczne, zbyt długo stałeś lub zbyt
szybko się ruszałeś), zrezygnuj z oddawania krwi i przyjdź następnego dnia.
Jak to
wygląda? Pobieranie
krwi odbywa się w specjalnym pomieszczeniu. Z uwagi na stosowanie wyłącznie sprzętu
jednorazowego, zabieg nie jest obarczony praktycznie żadnym ryzykiem zakażenia.
Samo pobieranie krwi trwa około dziesięć minut, ale łączny pobyt w miejscu
pobierania krwi od zarejestrowania do zakończenia oddawania krwi może trwać
nawet około jednej godziny. Osoby oddające osocze i dawcy płytek krwi mogą
spędzić tam nawet dwie godziny.
Przywileje
krwiodawcy. Krwiodawstwo
w Polsce na charakter honorowy. Oznacza to, że poza ściśle określonymi
wyjątkami opiera się na zasadzie dobrowolnego i bezpłatnego oddawania krwi. Po
oddaniu krwi dawcy przysługuje: posiłek regeneracyjny o wartości kalorycznej
4500 kcal (może to być na przykład osiem tabliczek czekolady), zwolnienie od
pracy w dniu oddawania krew, zwolnienie na
czas okresowego badania lekarskiego dawców krwi, zwrot utraconego zarobku na
zasadach wynikających z przepisów prawa pracy, ewentualnie drobne gadżety czy
pamiątki, które mają mieć na celu przeważnie propagowanie krwiodawstwa. Dawcom
rzadkich grup krwi i dawcom, którzy przed pobraniem krwi zostali poddani
zabiegowi uodpornienia lub innym zabiegom w celu uzyskania osocza lub surowic
diagnostycznych, przysługuje dodatkowo wynagrodzenie pieniężne za pobraną krew
i wykonywane przy tym zabiegi. Po donacji krwiodawca całkowicie bezpłatnie może
otrzymać wyniki następujących badań laboratoryjnych: grupa krwi, morfologia, test
kiłowy na obecność antygenu HBs, DNA-HBV przeciwciał anty HCV, RNA, HIV. Osoby
ubezpieczone, posiadające tytuł Zasłużonego
Honorowego Dawcy Krwi (tj. kobiety,
które oddały co najmniej 5 litrów krwi, mężczyźni, nie mniej niż 6 litrów krwi,
lub odpowiadającej tej objętości ilości innych składników krwi) przysługują
leki bezpłatne, do wysokości limitu finansowania, zgodnie z obowiązującymi
wykazami, oraz leki, które zasłużony dawca może stosować w związku z oddawaniem
krwi. Honorowym krwiodawcom mogą w niektórych miastach przysługiwać zniżki na
przejazdy komunikacją miejską lub prawo do bezpłatnych przejazdów. Ulgi te nie
są w żaden sposób regulowane przez ustawę ani Ministra Zdrowia, są tak zwanym
prawem miejscowym. Z tego właśnie wynikają różnice co do ilości oddawanej krwi
upoważniającej do ulgi, dokumentów poświadczających to prawo lub innych warunków
stawianym dawcom (np. wymóg zameldowania w danej gminie). Na przykład w
Zamościu zarówno kobiety, jak i
mężczyźni za oddanie 25 litrów krwi dostają bilet (identyfikator) wydawany
przez MZK Zamość. Honorowi krwiodawcy mogą odliczać wartość oddanej krwi od
dochodu. Przekazanie krwi można uwzględnić w rocznym zeznaniu podatkowym (w
granicach limitu przewidzianego dla darowizn). I teraz najważniejsza sprawa, a mianowicie ogromna osobista satysfakcja ze spełnienia
dobrego uczynku i pomocy potrzebującym. Krwiodawca może czuć się wyjątkowy, bo
jednak nie każdy ma okazję przyczynić się na co dzień do ratowania ludzkiego
zdrowia i życia!
Punkty
krwiodawstwa na Lubelszczyźnie:
Oddział terenowy RCK i K Lublin w Zamościu - al.
Jana Pawła II 10
Oddział terenowy RCK i K Lublin w Tomaszowie
Lubelskim- ul. Lwowska 82
Oddział terenowy RCK i K Lublin w Puławach- ul.
Bema 1
Oddział terenowy RCK i K Lublin w Lubartowie- ul.
Cicha 14
Oddział terenowy RCK i K Lublin w Chełmie- ul. Szpitalna 53
Ciekawostka
ze świata! Uwaga! Twoja krew właśnie ratuje
życie! Dzięki! Krew, którą oddałeś
właśnie podaliśmy pacjentowi! Esemesy o właśnie takiej treści otrzymują
Szwedzi, którzy zostali dawcami w tamtejszych centrach krwiodawstwa. Taka
wiadomość jest wśród nich bardzo modna. Jest
to znak, że ten człowiek zrobił coś dobrego, więc należy go podziwiać i naśladować. Ulrika
Ljung, dyrektor ds. komunikacji szwedzkiego Centrum Krwiodawstwa, mówi, że
takie wiadomości tekstowe trafiają do dawców już od kilku lat, jednak dopiero
teraz cały świat jest pod wrażeniem szwedzkiej inicjatywy. Wszystko zaczęło się od Roberta Lenne,
szwedzkiego projektanta z Nowego Jorku, który udostępnił na Twitterze zdjęcie
ekranu swojego telefonu z taką wiadomością. Zostało ono udostępnione trzy
tysiące razy przez ludzi z wielu zakątków świata. Wiele osób wrzucało do sieci
własne zdjęcia z pobrania i pisało, jak
honoruje się krwiodawców w ich rejonach. Między innymi w Hiszpanii obywatele
dostają ciasteczko i sok pomarańczowy, a w Polsce czekoladę. Ale taka wiadomość to najlepsza gratyfikacja
– wspomina Ljung – człowiek
ma poczucie, że właśnie zrobił dla kogoś coś dobrego. Internauci piszą, że jest
to ogromna mobilizacja, aby kolejny raz odwiedzić centrum krwiodawstwa.
Może kiedyś i w Polsce będziemy dostawać takie wiadomości z informacją, że nasza krew nie poszła na
marne!
Światowy
Dzień Krwiodawcy. Ten
wyjątkowy dzień świętujemy corocznie 14 czerwca w dzień urodzin Karla
Landsteinera, który za odkrycie grup krwi otrzymał nagrodę Nobla. W tym dniu
każdy powinien zainteresować się tematem krwiodawstwa. Zapotrzebowanie na krew
nie zmaleje, więc ludzie powinni traktować ten problem poważnie. W Centrach
Krwi wciąż brakuje grupy O i B. Deficyt wszystkich rodzajów krwi zdarza się
najczęściej podczas ferii zimowych i letnich wakacji. Krew jest potrzebna zarówno ludziom z drobnymi urazami, jak i przewlekle chorym. Pacjenci z anemią
potrzebują transfuzji krwi, aby zwiększyć poziom żelaza. Ciężkie poparzenia
wymagają dostarczenia do organizmu około 20 jednostek płytek krwi. Chorzy na
raka, pacjenci z urazami i pacjenci podczas operacji na otwartym sercu, kobiety
po porodzie również wymagają uzupełnienia krwi. Oddanie
krwi nic nie kosztuje, a może zdziałać cuda. Dlatego dzielmy się darem życia,
bo nikt z nas nie wie, czy sam nie będzie go kiedyś potrzebował!
Zróbmy sobie prezent! Ten post powstał nie po to, aby przeczytać
kolejny artykuł, ale po to, żeby zacząć działać. Jesteśmy rocznikiem 1999, kończymy 18 lat (oczywiście nie ma
ograniczeń wiekowych dla osób 18+). Każdy z nas się zastanawia, jak to uczcić.
Zrobić imprezę, może prawo jazdy? To są rzeczy ważne dla nas młodych, ale są
jednak ważniejsze! Kiedy koledzy zapytają nas,
co chcielibyśmy dostać na osiemnastkę, zaproponujmy, aby każdy zgłosił się w
Stacji Krwiodawstwa, przebadał się i został honorowym dawcą krwi albo
przynajmniej przekonał się, czy może nim zostać. Może okaże się, że ma rzadką
grupę krwi i będzie mógł pomóc komuś w przyszłości. Czyż nie jest to najlepszy
pierwszy krok w dorosłe życie? Zastanówmy się nad tym, zanim zostaniemy
kierowcami. Ja zrobię tak na pewno!.
Monika
Grafika:
http://bi.gazeta.pl/im/07/6f/ff/z16740103V,krew.jpg
https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/VAwktkpTURBXy9hNTc0Y2JjM2VmMDgzNTA5ZjU5MTBiMWM5NTM0ODViOS5qcGeSlQMBzILNA-fNAjGTBc0DFM0BvA
Świetny post Monika! Ja również z niecierpliwością czekam na ten moment kiedy będę mogła oddać krew. Jest to wspaniały gest i okazuję się, że pomoc innym wcale nie jest taka trudna.
OdpowiedzUsuńHonorowe oddawanie krwi to sprawa, o której słyszy się w obecnym świecie bardzo często. Coraz więcej ludzi potrzebuje pomocy związanej właśnie z zapotrzebowaniem na krew.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Moniko Twój pomysł na post. I masz rację, nie będzie on tylko kolejnym postem na tym blogu, ale na pewno bodźcem, dzięki któremu wielu czytelników będzie starać się o zostanie honorowym dawcą. Gratuluję postawy i jestem pewna, że pisząc ten post, również przyczyniłaś się do pomocy potrzebującym krwi.
Ja sama zastanawiałam się nad tym od jakiegoś czasu i myślę, że gdy skończę 18 lat, postaram się komuś w ten sposób pomóc. Pamiętajmy, że dobro wraca do nas z większą siłą i tak jak już wspomniałaś, to kiedyś my możemy potrzebować pomocy.
Pozdrawiam!
Pisząc ten post miałam na celu zmotywowanie do oddawania krwi jak największą liczbę osób i mam nadzieję, że mi się udało.
UsuńSamej igły prawie nie czuć, ale póżniejsze odrywanie plastrów to już owszem :P
OdpowiedzUsuńSuper artykuł Moniko! Wiele dzięki niemu się dowiedziałem. Z niecierpliwością czekam na moment, kiedy będę mógł po raz pierwszy oddać krew.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry post ;)
OdpowiedzUsuńJuż od dłuższego czasu chciałbym oddać krew, ale niestety muszę jeszcze poczekać.
Oddawanie krwi to iście heroiczny czyn, i w pełni go popieram. Samo to, że jesteśmy w ten sposób komuś pomóc jest bardzo dobrym powodem do zrobienia tego.
OdpowiedzUsuńCiekawy post! Moja mama nie raz oddawała krew i sądzę,że też muszę tego spróbować. Życie ludzkie wbrew pozorom nie jest długie. Dobrze byłoby żyć w świadomości, że ktoś może kontynuować swoją "podróż" dzięki naszej krwi. Co prawda igieł boję się jak ognia ale to tylko chwilowy dyskomfort :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post! Kiedyś czyjaś krew uratowała mi życie, dlatego teraz po ukończeniu 18 roku życia musiłam spłacić ten dług i oddałam krew. Polecam!
OdpowiedzUsuńświetny gest! oby tak dalej :) -Monika
UsuńBardzo dobry post! Naprawdę warto było go przeczytać. Oddanie krwi nic nie kosztuje a może zdziałać tak wiele i uratować komuś życie. Z pewnością po ukończeniu moich 18 urodzin oddam krew .
OdpowiedzUsuńJa sam po strasznym wydarzeniu,jakim była śmierć Weroniki z 1h,która przegrała z białaczką postanowiłem,że po ukończeniu 18 lat(jeszcze rok) zostanę dawcą szpiku.Wydaje mi się,że na pewno po wkroczeniu w dorosłość oddam również krew.Nasz organizm jest w stanie szybko wyrównać poziom krwi czy też szpiku,a ludziom potrzebującym może bardzo pomóc. Żeby uratować komuś życie nie trzeba być bohaterem.A szwedzki pomysł z wiadomością dla dawcy jest według mnie świetny, sam chciałbym dostać kiedyś takiego smsa .Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPost bardzo ciekawy. Jako, że też urodziłem się w 1999, poważnie przemyślę oddanie krwi.
OdpowiedzUsuńUważam, że ten post był bardzo potrzebny, ponieważ trzeba jak najwcześniej uświadamiać ludzi, że zwykłym gestem mogą uratować komuś życie. Pomagając w ten sposób dajemy przykład innym osobom, a im więcej nas będzie tym większa szansa, że uratujemy komuś życie.
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że poruszyłaś ten temat. Jest on bardzo ważny. Mam nadzieję, że kiedyś przełamię się z moimi omdleniami i oddam krew. Chciałabym to zrobić, bo wiem, że moja grupa jest dosyć rzadka i potrzebna.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki żebyś dała radę :)
UsuńPierwszy raz czytając tego bloga z takim zainteresowaniem i ciekawością śledziłam post.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem poruszyłaś bardzo ważny temat, który pomimo,że jest znany na całym świecie i tak jak pisałaś wzrasta świadomość ludzi o oddawaniu krwi to,jednak duża część osób nie jest jeszcze do tego przekonana.
Taki niewielki gest może zdziałać cuda! Nie tracimy nic a możemy uratować komuś życie.
Osobiście staram pomagać się innym tak jak tylko potrafię. Pomimo,że czasami z tego powodu cierpię nie rezygnuję bo wiem, że to co robię jest dobre.
Tym samym czerpię z tego wielką radość i satysfakcję,że pomagając mogę wywołać uśmiech na czyjejś twarzy. Widok ten jest bezcenny.
Właśnie dlatego też zdecydowałam się jakiś czas tematu na wypełnienie oświadczenia,w którym wyraziłam zgodę na pobranie po mojej śmierci tkanek i narządów do przeszczepów.
Od tego czasu noszę ta karteczkę zawsze przy sobie.
Również gdy skończę tylko 18 lat wybiorę się do punktu krwiodawstwa w Zamościu.
Zaciekawiło mnie także w Twoim poście podejście Szwedów do oddawania krwi. Nie przypuszczałam,że w ich kraju dawcy krwi i jej składników otrzymują tego typu wiadomości.
To jest bardzo dobry pomysł.
Jestem pod dużym wrażeniem,że w Szwecji cieszy się tak wielkim uznaniem.
Mam nadzieję, że w przyszłości również otrzymać taki SMS.
Monika, gratuluję tak ciekawego posta! Dzięki Tobie zastanawiam się czy sama nie pójdę na badania, aby przekonać się czy mogę komuś pomóc. To super, że w tak łatwy sposób możemy uratować ludzie życie.
OdpowiedzUsuńDla większości ludzi oddanie krwi nie wiąże się z dużym wysiłkiem, finansami itp., więc bardo ważne jest, żeby jak najwięcej osób wiedziało o możliwości pomocy. Sam sporo się dowiedziałem na ten temat i na pewno podzielę się tymi informacjami ze znajomymi. Tak niewiele trzeba, żeby komuś sprawić radość, ulgę, a nawet uratować życie, więc nie wahajmy się pomagać.
OdpowiedzUsuńCiekawy post, nie sądziłem, że oddawanie krwi może być tak proste. Mimo to, nie zrobiłbym tego ze względu na to, że mam popularną grupę krwi oraz nie przepadam za widokiem wkłuwanych igieł.
OdpowiedzUsuńŚwietny post! Gratulacje, Moniko! Dzięki tobie wiele osób dowiedziało się, jak wygląda procedura oddawania krwi. Bardzo ważne jest propagowanie tego tematu, bo przecież krwi nie da się zastąpić. Trzeba zachęcać do tego jak najwięcej ludzi oraz przełamywać ich strach i niechęć. Dobrze, że zajęłaś się tym tematem. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post! Wiele się z niego dowiedziałam na temat krwiodawstwa i już nie mogę się doczekać momentu kiedy sama będę mogła oddać krew.
OdpowiedzUsuńCiekawy post! Już od długiego czasu zastanawiałem się nad oddawaniem krwi i chyba zaraz po ukończeniu 18 lat pójdę to zrobić.
OdpowiedzUsuńBardzo ważną rzeczą jest pomoc drugiej osobie. W tym przypadku oddanie cząstki samego siebie. Oddawanie szpiku czy krwi jest bardzo ważne bo może uratować niejednemu człowiekowi. To nic nie kosztuje, a mamy świadomość, że pomogliśmy drugiej osobie.
OdpowiedzUsuńŚwietny post! Po przeczytaniu go mam jeszcze większą ochotę na przezwyciężenie swoich lęków i oddanie krwi. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post. Dzięki niemu dowiedziałam się kilku ważnych rzeczy na temat krwiodawstwa. Tekst zachęcił mnie do oddania krwi, co chyba zrobię zaraz po ukończeniu 18 lat. Gratuluję autorce.
OdpowiedzUsuńŚwietny post!
OdpowiedzUsuńW zeszłym tygodniu miałam możliwość uczestniczenia na szkoleniu w krwiodawstwie w Zamościu.
Zajęcia były bardzo interesujące. Poszerzyłam swoją wiedzę, a także dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy. Niestety nie ukończyłam jeszcze 18 lat, więc nie mogłam oddać krwi, ale już niedługo! :)
Mój wujek regularnie oddaje krew, już od kilku lat bardzo go za to podziwiam i odkąd tylko się o tym dowiedziałam zapragnęłam w przyszłości oddać krew. Nie mam ukończonych 18 lat, ale już niedługo! :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o tych smsach, które otrzymują Szwedzi, ale pomysł jest genialny! Bardzo bym chciała, żeby coś takiego zaczęło funkcjonować w Polsce.
Największe wrażenie wywarł na mnie tytuł Twojego wpisu, ponieważ człowiek ratujący życie innych w istocie jest bohaterem. Wystarczy trochę poświęcenia i inicjatywy z naszej strony, aby pomagać. Idea krwiodawstwa powinna być szeroko rozpowszechniana, ponieważ jak wspomniałaś krwi nie da zastąpić się żadnym innym chemicznym substytutem, a jest potrzebna zawsze. Oddanie krwi nie tylko z wymiernymi korzyściami, ale głównie z poczuciem szlachetności i spełniania dobrego uczynku i to jest nasz największy zysk. Gratuluję dobrego wpisu i pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńOddawanie krwi, która jest bezcenna jest bohaterskim czynem, dzięki któremu możemy uratować komuś życie. W dzisiejszych czasach ważne jest, aby uświadamiać społeczeństwo o tak wspaniałej idei, która innym może przedłużyć życie. W zeszłym tygodniu wraz z klasą wybrałam się do punktu krwiodawstwa i miałam możliwość oddania krwi. Jedyną przeszkodą było to, że szybko spanikowałam. Pomimo strachu mam nadzieję, że w przyszłości wraz z moja mamą, która ma rzadką grupę krwi odważę się i zdecyduje się na to przy czym pomogę potrzebującym.
OdpowiedzUsuńOstatnio oddałem krew po raz pierwszy i już wiem że nie ostatni. Stanie się to moją tradycją do której będę namawiał grono znajomych.Z doświadczenia już wiem, że krwiodawstwo nie musi być nieprzyjemną powinnością ale może być formą pomocy która niesie ze sobą możliwość poznania nowych osób i środowiska jednocześnie ratując ludzkie życie. Gorąco zachęcam do pomocy i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKrew jest tkanką nie do podrobienia, nie do skopiowania, dlatego jest tak cenna! Ostatnia wizyta w punkcie krwiodawstwa, na której byłem wraz z moją klasą dała nam dużo do myślenia. Na pewno w przyszłości wśród nas znajdą się honorowi dawcy krwi. Zdobyta wiedza przyda nam się nie tylko na zaliczeniu z biologii, ale także może i w przyszłym zawodzie :D Gorąco polecam oddawanie krwi chociaż sam nie mogłem jeszcze tego zrobić :D
OdpowiedzUsuńW mojej rodzinie rzadko ktoś oddaje krew, ale po przeczytaniu tego wpisu wiem, że muszę zadbać o to, aby coraz więcej krewnych i znajomych oddawało krew. W nieoczekiwanym momencie i nam może być potrzebna. Z niecierpliwością czekam do moich grudniowych urodzin, już od dawna chce się podzielić cząstką siebie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny temat. Chyba nie ma nic lepszego niż świadomość, że uratowało się komuś życie.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze poruszony temat krwiodastwa. Krew jest cudem natury! Polecam wszystkim oddawanie krwi, bo świadomość, że się komuś pomogło jest wspaniała. A Ci co się boją pobrania krwi, niech przestaną, bo dawka endorfin po wszystkim jest ogromna :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post.
OdpowiedzUsuńOddanie krwi drugiemu człowiekowi jest niezwykłym gestem. Nasza krew ma ogromnie dużą wartość i może ocalić życie drugiego człowieka. Dlatego właśnie warto zostać dawcą krwi.
Bardzo chciałabym byc dawcą krwi, ale boję się igieł. Postaram się przemóc i może uratuję komuś życie.
OdpowiedzUsuńZawsze byłam pod wrażeniem mojego Taty, który krew oddaje regularnie. Pamiętam, jak kiedyś pokazał mi swój "srebrny miecz" (breloczek wielkości dłoni dorosłego człowieka) z napisem "HONOROWY DAWCA KRWI". Byłam wtedy taka dumna, że mój Tatuś może uratować komuś życie i jest prawdziwym "rycerzem". Z biegiem lat zauważyłam, że takich "rycerzy" jest naprawdę dużo! Ten fakt tak cieszy, daje nadzieję. To naprawdę piękny gest. Sama chciałabym oddać krew, lecz najpierw muszę przełamać lęk do igły.
OdpowiedzUsuńA czy wiecie jak postąpić w przypadku kiedy zrobicie sobie tatuaż? To bardzo ciekawe i może komuś ta informacja się przyda, tym bardziej, że dużo osób właśnie na 18-stkę robi sobie tatuaż aby to uczcić, a więc przede wszystkim w momencie gdy zdecydujecie się na tatuaż, powinniście zgłosić to w bazie dawców DKMS Polska, w której zostaliście zarejestrowani. Wystarczy jeden telefon. Od chwili wykonania tatuażu zostaniecie zablokowani na okres 6 miesięcy i bylibyście niewidoczni dla systemu. Po upływie tego czasu wrócilibyście automatycznie na listę potencjalnych dawców. Należy pamiętać, że przez głupotę, ignorancję i egoizm możecie pozbawić życia drugą osobę! A więc do dzieła! oddajmy krew to przecież nic wielkiego, a możemy pomóc!
OdpowiedzUsuńNie wiedziałem nic na ten temat.
UsuńW przyszłości planuję zrobić sobie tatuaż, a ta wiedza bardzo mnie się przyda.
Chciałabym oddać kiedyś krew i tym samym uratować komuś życie, jednak podejrzewam że moja obecność i lęk przed igłami spowodowałyby więcej złego niż dobrego. Ciekawy post.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że powstał taki post. Im więcej osób zdecyduje się na oddanie krwi tym lepiej dla ogółu. Przykre jest jednak to, że niestety nie każdy może krew oddać.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem, oddawanie krwi jest czymś wspaniałym. Nic tak na prawdę nie kosztuje, ale może uratować życie drugiemu człowiekowi. Każdy kto ma taką możliwość powinien zostać dawcą.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że pojawił się post o takiej tematyce. Oddanie krwi drugiej osobie to piękny gest, nic nie kosztuje a możemy uratować komuś życie. Nie musisz być lekarzem by ratować komuś życie, wystarczy oddać krew.
OdpowiedzUsuńOddanie krwi to bardzo szlachetny czyn. Dana osoba ma świadomość, że może pomóc wielu ludziom. Dobrze, że w poście zostały zawarte kluczowe informacje na temat wymagań dla osób, które chcą oddać krew, oraz punkt krwiodawstwa w naszym regionie.
OdpowiedzUsuńŚwietny temat na post.
OdpowiedzUsuńKrew jest bardzo wazna.Dzięki niej możemy ocalić czyjeś życie.
Pomimo,że panicznie boję się igieł to pierwszą rzeczą jaką zrobię po skończeniu 18 lat to pójdę oddać krew.
Zachęcam do dzielenia się dobrem jakim jest ludzka krew, bo ona jest jedną z niewielu rzeczy jakie człowiek nie jest w stanie stworzyć z niczego w laboratorium.
Pozdrawiam.
W przyszłości również planuje oddać krew. Już dawno chciałam to zrobić, czekałam tylko aż skończę 18 lat.To nic nie kosztuje a może komuś bardzo pomóc. Cieszę się ze zmotywowalas tyle osób. Tak trzymaj!
OdpowiedzUsuńCiesze się,że powstał post poruszający tak ważną tematyke jaką jest krwiodawstwo. Od zawsze byłam pełna szacunku, dla honorowych dawców krwi,ten gest nic nie kosztuje,nie zabiera wiele czasu a może uratowac czyjes życie, to piękne jak człowiek robiąc tak "niewiele" zmienia świat na lepsze. Ja osobiście czekam, aż pełnoprawnie bedę mogła "dzielić się" moją krwią z innymi, wiem, że nic na tym nie stracę, a pomogę,bo o to własnie chodzi w życiu, aby sobie wzajemnie pomagać :)
OdpowiedzUsuńPo ukończeniu 18 lat chciałabym zacząć oddawać krew. Nasza krew może uratować komuś życie, a dla nas jej oddanie jest w gruncie rzeczy żadnym wielkim poświęceniem. Wystarczy chcieć, a naprawdę można zrobić wiele nie będąc nawet tego świadomym.
OdpowiedzUsuńMoja siostra rok temu po ukończeniu 18 lat zdecydowała się oddać krew i nie żałuje, dlatego myślę, że za rok sama zdecyduję się to zrobić.
OdpowiedzUsuń