Poznaj własne emocje!
Jeśli jesteś zły, to krzycz,
jeśli smutny – płacz,
jeśli – szczęśliwy śmiej się na głos.
Tłumione emocje to trucizna, która niszczy cię od wewnątrz.
(Nah Kin)
(Nah Kin)
Planując post na szkolny blog, wybrałam temat emocji. Stało się tak ze względu na mój stan podczas obecnie panującej epidemii. Wydaje się, że o odczuciach, nastrojach, humorach nie trzeba mówić. Któregoś wieczoru jednak zaczęłam się zastanawiać, jak to się dzieje, że czuję radość, smutek, przygnębienie lub gniew. Dlaczego nie można być obojętnym, tylko nieustannie odczuwać jakieś emocje? Zwyczajnie zaczęłam być ciekawa i to był początek mojego zainteresowania tym problemem. Myślę zresztą, że od zaciekawienia zaczyna się wszystko i bez wątpienia czyni ono nasze życie barwniejszym, pełniejszym. Czy zgodzisz się ze mną czytelniku?
Każdy
z nas – ja i Ty – składa się z
ciała oraz z psychiki. I to w sferze duchowej jesteśmy prawdziwi, gdyż
odzwierciedla ona nasze odczucia i myśli. To niezwykle osobista sfera, którą
większość nie chce dzielić się z innymi. Fascynujące jest to, że każdy z
nas w danym momencie o czym innym rozmyśla i czuje
całkowicie inaczej. Emocje towarzyszą ludziom na co dzień i wiążą się z różnymi
odczuciami: radością, miłością, smutkiem, gniewem, wstydem, strachem,
zdziwieniem. Najczęściej nikt się nad
nimi jakoś szczególnie nie zastanawia. Ale czy wiesz dokładnie, skąd się
biorą emocje, na przykład: radość, złość czy płacz? Jak jest ich funkcja? Dlatego często jest tak, że nie rozumiemy
siebie oraz tego, co czujemy. W związku z tym zaczęłam szukać odpowiedzi, dowiadywać się i
odkryłam.
Kto szuka, nie błądzi. Szukałam i
znalazłam odpowiedzi na swoje
pytania - książkę Emocje. Krzyk do zrozumienia ks. Marka
Dziewieckiego. Zawiera ona 15 rozdziałów o różnej
tematyce. Odpowiada na pytania o sens istnienia emocji, ich złożoności oraz znaczącego
wpływu na nasze życie. Autor tłumaczy, dlaczego są trudne. Mówi również o tym, co jest ważne
dla nas- młodych ludzi: o zakochaniu
oraz o miłości. Marek Dziewiecki proponuje także podział emocji, zupełnie odmienny
od dotychczasowego: na pozytywne i
negatywne. Autor wprowadza pojęcie temperatury emocji i dowodzi, że wcale w życiu nie jest tak, że szczęśliwe
chwile w naszym życiu są kluczem do szczęśliwego i mądrego życia. Okazuje się, że to właśnie trudne i
bolesne momenty uczą nas i kształtują. Dowiedziałam się również, że wnętrze człowieka, czyli jego emocjonalność, jest odzwierciedleniem jego sytuacji życiowej. To ona informuje
o dobrym bądź złym stanie życiowym oraz podpowiada, że być może człowiek
potrzebuje jakiś zmian. Resztę informacji odkryj
czytelniku sam! Gwarantuję jednak, że ta
książka- zgodnie z tytułem - posiada bezcenną wiedzę, która pomoże każdemu lepiej zrozumieć siebie.
Piszę dla swoich rówieśników, bo właśnie teraz
odkrywamy siebie i zaczynamy mierzyć
się z trudnościami, które bardzo
często wynikają z emocji. Wprawdzie
jestem dziewczyną, ale zapewniam, że to nie jest tylko lektura dla ,,bab”, chłopcy również mogą do niej sięgnąć. Zamiast
tłamsić w sobie emocje, lepiej je poznać, a tym samym zrozumieć
siebie. Warto odkryć prawdziwość stwierdzenia Dziewieckiego: Emocje to
rodzaj wewnętrznego przyjaciela, który mówi mi prawdę i który mobilizuje mnie,
by z tej prawdy skorzystać. Według mnie, nic dodać nic ująć.
WIKA
Grafika:
https://www.pracowniaetapy.pl/images/emocje_-_emotki_1.png
https://zwierciadlo.pl/wp-content/uploads/2020/01/emocje-jak-je-kontrolowac-kiedy-trzymac-na-wodzy-a-kiedy-ujawniac-Untitled-design-2020-01-30T160645.811.png
https://a.allegroimg.com/s1024/0cc7ea/56ee296e435f9cca105316ee2e6c
Piękny wpis, zawiera mnóstwo mądrości których tak wszytkim nam brakiem, tej wiedzy o nas samych.
OdpowiedzUsuń@Unknown cieszę się Twoją opinią. Bardzo zależało mi na takim odbiorze. Dziękuję za te miłe słowa, będące dla mnie niezwykłą motywacją i docenieniem.
UsuńJa też w trakcie trwania epidemii zaczęłam dużo myśleć nad moimi emocjami. Zaczęłam spędzać dużo czasu z samą sobą, przez co odkrywam co jest dla mnie naprawdę ważne, z czym nie czuję się dobrze. Więc moim zdaniem cała sytuacja mająca miejsce w tym roku ma też swoje plusy, bo zauważamy co się dla nas liczy, komu zależy na kontakcie, przy czym przepływa w nas bardzo wiele emocji. 🧡
OdpowiedzUsuń@?alutka_malutka zgadzam się z Tobą-emocję to coś niezwykłego. Cieszę się, że nie tyle, że zauważasz je w swoim życiu, lecz również doceniasz.
UsuńFajnie, że podjęłaś się tematu emocji, nie każdy byłby w stanie dojrzale do tego podejść. Warto w sobie odkrywać i oswajać się z emocjami tym bardziej jeśli jest się młodym człowiekiem i często nie rozumiemy dlaczego czujemy daną emocje. Warto również dodać, że każda emocja jest dobra nawet smutek czy złość, odnosząc się do tego co napisałaś "(...) to właśnie trudne i bolesne momenty uczą nas i kształtują." Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń@Anonimowy owszem zgadzam się z Tobą - każda emocja jest pozytywna i wartościowa. Też uważam, że to temat nie tyle, że potrzebny, lecz również fajny. Miło jest zawsze żyć bardziej świadomie i wiedzieć, więcej o sobie :)
UsuńJest to bardzo wartościowy wpis,cieszę się, że poruszyłaś ważny temat emocji. Zachęciłaś mnie do przemyśleń, dzięki!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! To właśnie chciałam uzyskać pisząc ten wpis.
UsuńEmocje przenikają życie psychiczne człowieka. Niezwykłe jest to, że emocje wyznaczają sposoby funkcjonowania, działania, ogólne zachowania i decydują o niepowtarzalności osoby. Każdy człowiek jest inny i odczuwa inne emocje w danym momencie, czasami jest to smutek, a czasem radość.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twoja odpowiedź na mój post. Życie psychiczne jest niezwykle ciekawe, dlatego też myślę, że bez przyczyny znajdują się w nich emocję. @Malwina cieszę Twoim dopowiedzeniem do artykułu.
UsuńTwój tekst zachęcił mnie do częstszego wsłuchiwania się w siebie i zrozumienia moich emocji. Bardzo ciekawe jest to, że wnętrze człowieka jest jakby lustrem jego obecnej sytuacji życiowej. Wydawałoby się to oczywiste i bardzo logiczne, ale rzadko zastanawiamy się nad własną emocjonalnością. Myślę, że nasze przeżycia i doświadczenia tworzą nasze prywatne spojrzenie na świat i innych ludzi.
OdpowiedzUsuń@g Zośka bardzo się cieszę, że otworzyłam Cię na nowe! To oznacza, że zrobiłam coś dobrego dla innych i właśnie na tym mi zależało.
UsuńTekst dał mi dużo do myślenia i skłonił mnie do refleksji nad człowiekiem i tym, co dzieje się w jego głowie. Zauważyłem, że podczas epidemii moje okazywanie emocji ograniczyło się do uniesienia kącików ust, czy westchnięcia.
OdpowiedzUsuń@g anon lvl16 nie broń się przed emocjami, uczuciami czy humorami. Obojętność to nie zbyt dobry wybór, żyj pełnią życia - tego właśnie Ci życzę.
UsuńCiekawy wpis, który sprawił, że zacznę bardziej zastanawiać się na tym, jakie emocje działają na mnie w danej sytuacji. Zachęciłaś mnie do poczytania więcej w internecie na temat emocji.
OdpowiedzUsuń@g SmolaS cieszę się, świadomość siebie jest ważna, wtedy jest łatwiej zrozumieć wiele np.: to jak reagujemy w danym momencie na daną sytuację nie jest przypadkiem.
UsuńMyślę, że podjęłaś bardzo ważny temat. Nie wielu z nas chętnie rozmawia o swoich emocjach, a zwykle je skrywa. Są one bardzo istotne w naszym życiu i z wielką siłą oddziaływują na nasze zachowanie. Bardzi ciekawie czytało się Twój wpis. Mam nadzieje, że częściej będę myślała o swoich emocjach.
OdpowiedzUsuń@biedronka również mam taką nadzieję, iż częściej będziesz przyglądać się emocjom czy doceniać je. Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki. Cieszę się, że podoba Ci się mój post i wniesie coś pozytywnego do Twojego życia.
UsuńBardzo dojrzałe i mądre przemyślenia .Jestem dumna Wikuś 🤗.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy i wartościowy wpis. Ja również, jak i wiele innych komentujących osób podczas epidemii zaczęłam dokładniej przyglądać się swoim emocjom. Dziękuję również za polecenie książki, myślę, że może być to bardzo interesująca lektura.
OdpowiedzUsuń@wrblsKa myślę, że to książka warta uwagi, gdyż kryje w sobie głębsze treści, dopowiedzenia, które również są wartościowe, a ja ich nie uwzględniłam. Skorzystaj koniecznie i podziel się wrażeniami!
Usuń