14 marca 2018

Co w trawie piszczy?


                  Walki robotów 
     na Politechnice Warszawskiej




Najlepszym sposobem na przewidzenie przyszłości
jest jej wynalezienie.
(Alan Kay)


3 marca zespół złożony z uczniów klasy 2b wybrał się do Warszawy na zawody robotów mobilnych Robomaticon 2018. Była to już VIII edycja tego największego wydarzenia robotycznego w Polsce. Nasz zespół wziął udział w jednej z przygotowanych przez organizatorów konkurencji - Lego Sumo. Był to nasz pierwszy udział w tego typu imprezie.

Jak wyglądały przygotowania do turnieju? Przygotowania do zawodów rozpoczęliśmy już kilka tygodni przed turniejem na zajęciach z robotyki (pisaliśmy już o nich na blogu 2 grudnia 2017, dla ciekawych link do artykułu: http://1lozamoscblog.blogspot.com/2017_12_02_archive.html ). Zbudowanie odpowiednich, zgodnych z regulaminem robotów wymagało od nas dużej kreatywności i wielu godzin pracy - regulamin nakazywał, aby robot nie przekraczał wymiarów 20x20 cm oraz ważył mniej niż 2 kilogramy, co okazało się nie lada wyzwaniem. Nasza współpraca była jednak na tyle owocna, że mimo wszelkich trudności napotkanych po drodze, udało nam się osiągnąć zamierzony efekt. Kilka dni przed zawodami nasze roboty - Pusher i Volta - były już gotowe.

Jak wyglądał nasz udział w Robomaticon 2018? Walki robotów odbyły się w Gmachu Głównym Politechniki Warszawskiej.
 
Od razu po dotarciu na miejsce dokonaliśmy rejestracji. Do rozpoczęcia naszej konkurencji mieliśmy jeszcze 2 godziny, więc mogliśmy przetestować działanie naszych robotów i usunąć wszelkie usterki techniczne, gdyż złośliwość rzeczy martwych dotknęła również nas. Po dokonaniu potrzebnych poprawek byliśmy gotowi do udziału w walkach. Zanim jednak rozpoczęła się nasza konkurencja, minęło sporo czasu. Nie było jednak miejsca na nudę. Otaczały nas stoiska wypełnione technologią - rzeczywistość wirtualna, drony, druk 3D i wiele, wiele innych. Organizatorzy przygotowali również dla uczestników i widzów wiele ciekawych prezentacji, np. pokaz motyli bionicznych. Zdjęcie niżej.
Mogliśmy również oglądać zmagania zawodników w innych konkurencjach. A było ich naprawdę dużo. Konkurencja MicroMouse polegała  na jak najszybszym pokonaniu labiryntu przez mysz robotyczną. Z kolei w konkurencji Freestyle najważniejsza była pomysłowość konstruktorów. Kolejna konkurencja to Humanoid Sprint, w którym roboty humanoidalne walczyły o osiągnięcie jak najkrótszego czasu sprintu. Następna konkurencja to Line Follower, gdzie roboty musiały pokonać w jak najszybszym czasie tor wyznaczony przez czarną linię. Konkurencją do niej pokrewną był Line Follower Enhanced, gdzie roboty musiały dodatkowo omijać przeszkody. Kolejna konkurencja to Death Race, w której stawały do wyścigu po dwa roboty. Nie obowiązywały żadne zasady. Liczyło się tylko to, który z robotów pokona linię mety jako pierwszy. Gdybyście chcieli dowiedzieć się więcej, zajrzyjcie na stronę https://robomaticon.pl/pl
Konkurencja Lego Sumo była rozgrywana na zasadzie - pierwsza faza grupowa i kolejna - faza pucharowa. Każda walka składała się z dwóch rund. Celem robota było zepchnięcie przeciwnika z ringu. Nasz udział w turnieju rozpoczął się niestety od dwóch porażek, lecz kolejna walka zakończyła się naszym zwycięstwem, co dało nam nadzieję na awans do dalszego etapu. Jednak nasze nadzieje zostały rozwiane po zakończeniu ostatniej walki, której niestety nie udało nam się wygrać. Nasz udział w tegorocznych zawodach robotów zakończył się na fazie grupowej. Wyżej: zwycięski pojedynek w walkach robotów.

Co dalej? Wbrew  pozorom, porażka poniesiona w VIII edycji turnieju Robomaticon wpłynęła na nas pozytywnie i zmotywowała do podejmowania dalszych starań. Zyskaliśmy dużą wiedzę i bardzo cenne doświadczenie, które zamierzamy wykorzystać w najbliższej przyszłości. Teraz przygotowujemy się już do kolejnych zawodów, które odbędą się 17 marca 2018 w Rybniku. Planujemy wystawić tam więcej konstrukcji, które będą brały udział w większej ilości konkurencji. Przed nami i naszymi robotami - Sumo, Mini Sumo, Linefollower oraz Drag Race. Trzymajcie kciuki!  Wyżej: pamiątkowe zdjęcie.
            
Damian i Kacper

Grafika:
własna,
https://robomaticon.pl/pl/gallery