24 października 2014

Oglądamy filmy

                                                  
                  Lekarz ludzkich serc

           

Bogowie  to rzadki przypadek w polskim kinie:   
inteligentny  i wciągający film 
zrobiony z myślą o potrzebach widzów.
                                                         (Kuba Armata, Dziennik.pl)           


Łukasz Palkowski, w swoim najnowszym filmie Bogowie, opowiada historię polskiego kardiochirurga Zbigniewa Religi, który jako pierwszy w Polsce przeprowadził  udany przeszczep serca. Przypomina również, że prekursorem w tej dziedzinie był profesor Jan Moll, który podjął się tego zadania w 1969 roku. Akcja filmu obejmuje 3 lata z życia profesora od 1983 do 1986 roku. Młody docent Religa, po powrocie z Ameryki, chce przeprowadzić operację transplantacji serca. Jednak, aby to zrobić, musi pokonać opór swoich przełożonych, a także zmierzyć się z wieloma przeciwnościami, które staną mu na drodze. W końcu, za namową swojego przyjaciela Stanisława Pasyka, przenosi się do Zabrza, gdzie od podstaw tworzy klinikę, która według wielu nie miała prawa powstać. To właśnie tu Zbigniew Religa, wraz z zespołem młodych kardiochirurgów, przeprowadzi pierwszy udany przeszczep serca.
Film Łukasza Palkowskiego  wyróżnia  to, że nie uwzniośla on postaci  Zbigniewa  Religi,   ale       pokazuje jego ludzką stronę. Wielokrotnie widzimy momenty załamania profesora po śmierci pacjentów, kiedy - aby złagodzić ból - dużo pije. W filmie pada też pytanie, czy Religa to człowiek, który chce nieść pomoc innym ludziom czy też osoba, która za wszelką cenę chce osiągnąć  sukces naukowy. I czy przypadkiem nie stawia się w roli Boga.
Główną rolę brawurowo zagrał Tomasz Kot, który upodobnił się do Zbigniewa Religi pod każdym względem. Ten sam wyraz twarzy, ta sama przygarbiona sylwetka i nieodłączny papieros sprawiają, że postać profesora jest prawdziwa i żywa na ekranie. Osoby, które znały profesora, mówią, że Tomasz Kot nie  tylko gra, ale jest Zbigniewem Religą. Na uwagę zasługują również postaci drugoplanowe - Jan Englert w roli Wacława Sitkowskiego, Piotr Głowacki jako Marian Zembala czy Szymon Warszawski jako Andrzej Bochenek. Świetnie wypadła także Magdalena Czerwińska, która wcieliła się w Annę Religę - żonę profesora.

Autorem scenariusza jest Krzysztof Rak, który tak prowadzi akcję, że widz śmieje się i wzrusza jednocześnie. Przez to, że w filmie ukazano krótki wycinek z życia Religi, widzimy go od razu w akcji. Tempo filmu jest imponujące – nie ma w nim  żadnych dłużyzn.  Zdjęcia to dzieło Piotra Sobocińskiego, który użył starych obiektywów, aby idealnie oddać szczegóły i styl epoki.  Zbigniew Religa lubił muzykę rockową i taki jest też klimat ścieżki dźwiękowej, za którą odpowiedzialny jest Bartosz Chajdecki. Łukasz Palkowski przyznaje, że przy produkcji filmu Bogowie inspiracją były dla niego dwa zdjęcia. Pierwsze z nich przedstawia Zbigniewa Religę, z papierosem w ręku stojącego przy swoim zielonym fiacie. Drugie to zdjęcie pochodzące z 1988 roku, ze styczniowego numeru National Geographic, które pokazuje Religę czuwającego nad pacjentem po udanym przeszczepie serca i ten moment widzimy na zakończenie filmu.
Zdjęcia do Bogów trwały dwa miesiące i były kręcone w Warszawie, na Mazurach i na Śląsku. Tomasz Kot do roli profesora przygotowywał się pół roku. Na planie znajdowali się konsultanci, którzy udzielali rad i wskazówek, aby zachować realizm tamtego okresu. Aktorzy, którzy wcielili się  w rolę kardiochirurgów przeszli szkolenia i nauczyli się wykonywać pewne czynności medyczne,  a także obsługiwać podstawowy sprzęt. Według Krzysztofa Raka, 90 procent scen filmu to prawdziwe fakty z życia Religi.

Palkowski stworzył dzieło, które  opowiada prawdziwą historię profesora Religi, pokazując, jaką trudną drogę musiał przebyć, aby osiągnąć swój cel. Musiał pokonać opór środowisk lekarskich, a także zdobyć niebotyczną sumę  trzech milionów dolarów, chodząc od urzędu do urzędu. Robert Skowroński pisze, że film :  (…) przedstawia również, jak w świadomości Polaków  serce było zmitologizowane. Dla wielu nie był to tylko mięsień, tak jak dla Religi, a coś więcej – symbol, niczym serce Chrystusa czy Chopina. Świetnie oddaje to scena, w której kobieta poinformowana o tym, że jej mąż będzie miał przeszczep, pyta, czy nie przestanie jej kochać? W końcu tam kryją się uczucia. Mąż z kolei ma tylko nadzieję, że "nie będzie to serce Żyda albo pedała". To humorystyczna reminiscencja polskiej mentalności, która niestety często jest nadal aktualna.

Film Bogowie zdobył najbardziej prestiżową nagrodę w Polsce, czyli Złote Lwy na festiwalu w Gdyni.  Dostał także nagrody w kategoriach:  najlepszy scenariusz dla Krzysztofa Raka, najlepsza scenografia dla Wojciecha Żogały i najlepsza pierwszoplanowa rola męska dla Tomasza Kota. Ponadto dzieło Łukasza Palkowskiego zostało nagrodzone Złotym Klakierem dla najdłużej oklaskiwanego filmu. Owacje dla Bogów trwały ponad 6 minut.

I rzeczywiście - Bogowie to film, który trzyma w napięciu do samego końca, a potem na  długo zapada w pamięć.

Weronika

Grafika:
http://agorafilm.pl/wp-content/uploads/2015/05/BOGOWIE_MoviePoster01.jpg
http://www.smartage.pl/wp-content/uploads/2014/10/171.jpg
http://1.fwcdn.pl/ph/43/78/694378/446453_1.1.jpg
http://s14.postimg.org/668qhtys1/Bogowie_2014_720p_Blu_Ray_1_GB_tenzin_mkv_00660416.jpg