1 listopada 2015

Kącik młodego historyka

                                                                      
          Przez ucho igielne


Wys­tawę oto ma­cie dziś,
Sko­ro naj­lep­szą bro­nią pa­mięć
I groźna tej wys­ta­wy myśl
- że wolnych ludzi nic nie złamie.
(Leszek Czajkowski)

Dnia 27 października wybraliśmy się na niecodzienną lekcję języka  polskiego  i historii zarazem. My –II A -  wraz ze swoimi nauczycielami -  mieliśmy przyjemność uczestniczyć w wernisażu wystawy: Obrazy przetrwania. Opowieść  Esther Nisenthal Krinitz. Prezentacja odbyła się w Centrum „Synagoga”. Berenice Steinhardt  (córka autorki) była główną inicjatorką oraz prowadzącą wystawę. Wszyscy słuchali  z zaciekawieniem opowieści o losach Esther podczas okupacji. Opowiadanie Pani Steinhardt było dla nas tym bardziej intrygujące,  gdyż snute w języku angielskim. Nie mieliśmy żadnych problemów ze zrozumieniem, a nawet rozmawialiśmy z prowadzącą (nauka angielskiego nie poszła w las!). Obejrzeliśmy wystawę prac Esther Nisenthal Krinitz, wysłuchaliśmy opowieści jej córki, a także obejrzeliśmy film o bohaterce, zatytułowany Przez ucho igielne.

Zaczniemy od krótkiej biografii Esther Nisenthal Krinitz. Była Żydówką, dorastającą w czasie II wojny światowej. Mieszkała w miejscowości Mniszek na Lubelszczyźnie, w której żyło bardzo wielu Żydów. Przez pierwsze trzy lata wojny okupanci terroryzowali i zmuszali do pracy mieszkańców wioski. Pod koniec 1942 roku  Żydzi z Mniszka dostali rozkaz opuszczenia domów i stawienia się na stacji kolejowej w Kraśniku, skąd byli wywożeni do obozów pracy,  między innymi na Majdanku. Esther oraz jej młodsza siostra Mania  postanowiły ratować się  ucieczką. Przez kilka dni ukrywały się u przyjaciela ojca - Stefana, ale musiały stamtąd odejść, ponieważ stanowiły zagrożenie dla jego całej rodziny i gospodarstwa. Siostry postanowiły przyjąć nową tożsamość:  nowe imiona - Maria i Józefa, a także  podawały się za polskie katoliczki, córki rolnika. Niedługo potem udało im się znaleźć pracę w gospodarstwie. Nie było dnia, aby nie myślały o swoich bliskich, wywiezionych do obozu pracy. Okazało się, że  cała rodzina zginęła i jedynie Esther i Mani udało się przetrwać wojnę. Po wyzwoleniu przez Rosjan Esther wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych mężem, gdzie wraz z mężem rozpoczęli nowe życie.

Po wielu latach milczenia Esther Nisenthal Krinitz postanowiła opowiedzieć rodzinie swoją historię. Będąc zwykłą krawcową, używała różnych materiałów oraz  igły i nici.  W ten sposób  stworzyła serię 36 kolaży, które przedstawiają historię jej życia. Obrazy są wykonane z wielką starannością i dbałością o każdy szczegół. Esther Nisenthal Krinitz zawarła w nich realizm ludowy i żywą kolorystykę, co sprawia, że na pierwszy „rzut oka” obrazy wydają się radosne. Po głębszej analizie można zauważyć jednak, że tak naprawdę wyrażają strach, grozę i okrutną historię. Na niektórych kolażach jest pokazany kontrast między dobrem a złem, spokojnym życiem a przemocą. We wszystkich pracach autorka przedstawiła swoje odczucia i przeżycia. Pod każdym obrazem zostały ręcznie wykonane skrótowe opisy sytuacji.  Kobieta tworzyła  kolaże aż do śmierci, a kilka z nich przedstawiało jej życie w USA: dom, rodzinę i codzienne czynności. Kolaże dzielą się na kilka podgrup: Przed wojną (obrazy od 1 do 6); Okupacja (7-17); Rozdzielenie (18-21); Poszukiwanie schronienia (22-25); Ukrywanie się na widoku (26-29); Wyzwolenie (30-32); Ameryka (33-36).
Na powyższym obrazie jest przedstawiony przyjazd do Ameryki. Poniżej zaprezentujemy kilka prac, które najbardziej zapadły w naszej pamięci.  
„Szawuot” - oznacza  żydowskie Święto Tygodni, zwane też Świętem Żniw, Pięćdziesiątnicą lub Zielonymi Świątkami. Obraz powstał w 1994 roku, a  wydarzenia na obrazie  rozgrywają się na rok przed wojną. Brat Esther stworzył szczudła, a ona je testuje -  idzie na nich do domu babci.  Obraz ukazuje beztroskie i szczęśliwe dzieciństwo.
Obraz „Obóz jeniecki w Janiszowie” (wyżej) powstał w 1994 roku. Przedstawia wspomnienie z czerwca 1941 roku, gdy Esther i jej siostra Mania poszły wyprowadzić krowy na pastwisko.  Odkryły, że nad Wisłą w dawnym obozie jenieckim, znajduje się nazistowski obóz pracy przymusowej dla Żydów. Jeńcy wykonywali bardzo ciężką pracę przy budowie zapory, byli bici i torturowani, a gdy ktoś nie mógł już pracować, był rozstrzeliwany w pobliskim lesie brzozowym. Na obrazie ukazany jest kontrast codziennego życia i okupacji. Z jednej strony - swojska sielanka, a z drugiej  - „piekło”. 
Wyżej - obraz „Wstęp do Ostatecznego Rozwiązania”. Był wrzesień 1942 roku, gdy rankiem gestapo zorganizowało niespodziewany nalot na Mniszek. Wszyscy Żydzi otrzymali rozkaz natychmiastowego ustawienia się w  szeregu na brzegu rzeki. Na obrazie widzimy Esther wraz  z rodziną, ubranych jedynie w nocne koszule, zastraszanych karabinami przez gestapowców, podczas gdy ich polscy sąsiedzi z założonymi rękami obserwują wszystko z drugiej strony drogi. 
„Wszyscy zginiemy” – obraz  stworzony w 1998 roku. Upamiętnia wydarzenie z 15 października 1942 roku, kiedy  mieszkańcy Mniszka wsiadają na wozy i jadą  do Kraśnika. Jedna z kobiet stoi i krzyczy do matki Esther: „Rachel,  my  już nigdy tutaj nie wrócimy.” Po tych słowach wszyscy wpadli w rozpacz. W pewnym momencie Mania i Esther odłączyły się od rodziny i poszły za kobietą, która miała zaprowadzić ich do Dąbrowy, do domu Stefana. Po tym wydarzeniu siostry już nigdy więcej nie widziały swojej rodziny. 
Powyższy obraz - „Barak gestapo” powstał w 1993 roku. Jest wspomnieniem wydarzenia  z 23 października 1942 roku. Po przyjęciu nowej tożsamości Esther szła drogą przez gęsty las i przypadkowo natrafiła na gestapowców, których barak znajdował się w środku gęstwiny. Spanikowała, ale postanowiła iść dalej i udawać, że nie rozumie żadnego słowa po niemiecku. Spytali ją, gdzie idzie. Esther odpowiedziała po polsku: „Nie rozumiem i dodała, że idzie do babci.” Niemcy zaśmiali się i puścili ją.  

„Majdanek”  - obraz (po prawej)  ukazuje scenę z  sierpnia  1944 roku. Esther, w poszukiwaniu śladów swojej rodziny, udała się na Majdanek. Bez szans na powodzenie, w stertach znoszonych par butów zamordowanych w obozie więźniów, próbowała znaleźć te, które mogły należeć do członów jej rodziny. Jej oczom ukazał się przerażający widok baraków, komór gazowych oraz krematorium, a nieco dalej - gigantycznych upraw kapusty rosnących na ludzkich prochach.

Autorka nie spodziewała się, że jej prace będą znane na całym świecie - Nigdy nie planowałam ani nawet nie marzyłam o tym, że moje obrazy będą kiedyś wystawiane. Stworzyłam je dla  moich  dzieci, dla moich córek. Prace Esther Nisenthal Krinitz są regularnie wystawiane w muzeach i galeriach w Stanach Zjednoczonych. W Polsce po raz pierwszy ich reprodukcje zostały zaprezentowane w 2014 roku. Na początku bieżącego roku wystawa rozpoczęła dwuletnią podróż po naszym kraju, odwiedzając wiele miast, w tym również Zamość, gdzie można podziwiać prace  do 29 listopada.  Serdecznie zachęcamy do obejrzenia wystawy w zamojskiej Synagodze. Polecamy także zapoznanie się ze stroną prowadzoną przez Berenice Steinhardt: http://artandremembrance.org/ oraz do obejrzenia filmu reportażowo-biograficznego, który mieliśmy przyjemność zobaczyć na wernisażu: https://www.youtube.com/watch?v=HCvlhYCKruQ .

Na koniec spotkania w synagodze Berenice Steinhardt  wypowiedziała bardzo ważne słowa: Po obejrzeniu tej wystawy i zapoznaniu się z historią mojej mamy, jesteście świadkami jej historii, a to zobowiązuje was do przekazywania jej dalej.  Po przeczytaniu tego postu Wy również – drodzy czytelnicy - staliście się świadkami historii Esther Nisenthal Krinitz .

Kasia i Ada

Grafika:
http://artandremembrance.org/wp-content/uploads/2011/06/esther_large.jpg
http://www.tfaoi.com/cm/7cm/7cm237.jpg
http://szkolahaftuzloteraczki.pl/wp-content/uploads/2015/10/25.jpg
https://www.neh.gov/files/imagecache/neh_large/humanities/articles/2013_1112_images_09_statements.jpg
https://c2.staticflickr.com/4/3182/3759291490_8bf001d95b.jpg
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/c2/30/13/c2301391977100bd5d7adc411671443f.jpg
http://www.museumoffamilyhistory.com/ce/krinitz/enk-22-gestapo-barrack.jpg
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfuvcw1DiNe-m5Zl0E5Q1RBumBaTNmCbCt4oOAoWF4cYEx80L_TsTYZSH_hk-4tZpaVEGyHFKYBQlqWyCGamJylsPY98OXIg8syQY38u7ZSDIAWZV_jqvwVlJnEFw0EwiRmLEuBTNx6mo/s400/estera8.png