15 maja 2015

Językowe potyczki

  

           Nie  kalecz  języka!



                                               Język naszym skarbem świętym.
                                                                                       (Tadeusz Żeleński)


Oto rozmowa sąsiadek. Jedna z nich ma kłopot i opowiada o nim drugiej. Rzeczywiście, trudna sytuacja, tylko dlaczego przekazana tak niepoprawnym językiem? Jak zawsze, wszystkie błędne sformułowania zostały podkreślone.

Szukam opiekunki do rocznego dziecka bez nałogów. Zgłosiła się jedna kandydatka, ale okazało się,  że cieszy się złą opinią. Sama osobiście się tego dowiedziałam po wykonaniu kilku telefonów. Przecież w pierwszym rzędzie chodzi mi o dobro dziecka. Póki co, szukam dalej.

Przeanalizujmy pierwsze zdanie. Szukam opiekunki do rocznego dziecka bez nałogów. Co w nim jest nie w porządku? Oczywiście, nieodpowiedni jest szyk zdania. Dlatego wynika z niego, że to dziecko ma być bez nałogów. A tak naprawdę poszukiwana jest opiekunka bez nałogów. Należałoby powiedzieć: Szukam opiekunki bez nałogów do rocznego dziecka. Albo: Szukam do rocznego dziecka opiekunki bez nałogów.

Cieszy się złą opinią. Ten zwrot słyszy się nagminnie, nawet w szanujących się audycjach telewizyjnych i radiowych. Błąd wynika z niewłaściwego użycia związku frazeologicznego wskutek niedokładnej znajomości jego znaczenia. Przecież zła opinia nie może być powodem do radości. Należy powiedzieć: Ma złą opinię. Do używających sformułowania: cieszy się złą opinią można by zastosować  powiedzenie: Dzwonią, ale nie wiadomo, w którym kościele.

Sama osobiście. Tu można z kolei zastosować powiedzenie: masło maślane. Językoznawcy ten rodzaj błędu nazywają pleonazmem albo tautologią. To wyrażenie składające się z wyrazów to samo lub prawie to samo znaczących; zbędne określenie. Właśnie: sama osobiście! (tak jak: mokra woda, dobry walor czy końcowy rezultat). Wystarczy powiedzieć: sama się tego dowiedziałam albo osobiście się tego dowiedziałam.

Po wykonaniu kilku telefonów. Wykonać  to tyle co: wprowadzić w czyn, zrobić coś, urzeczywistnić, zrealizować, spełnić. Jak to się ma do telefonu? Znowu ktoś nie zrozumiał znaczenia słów, ktoś inny bezmyślnie je powtarza. Sąsiadka z naszego przykładu po prostu kilka razy zadzwoniła lub kilka razy zatelefonowała.

W pierwszym rzędzie.  To germanizm, kalka frazeologiczna (niem. in erster Reihe). Wyrażenie jest przykładem wpływu niemieckich schematów frazeologicznych na polski styl urzędowy. Ta rażąca kalka bywa nagminnie stosowana również przez dziennikarzy. Powinno być: przede wszystkim, najpierw, po pierwsze, głównie.

Póki co. Często używany rusycyzm. Niepotrzebne zapożyczenie, bo przecież mamy własne poprawne: na razie lub tymczasem.

Dobrze byłoby, gdyby wszystkie wiadomości zostały przez Was zapamiętane, a nie tylko przeczytane. To najlepsza droga prowadząca do poprawności i elegancji językowej.

Miłośnik  poprawnej polszczyzny

Grafika:
http://www.sp29.czest.pl/images/news/uczniowie_z_klasa_logo.jpg