5 grudnia 2018

Spotkanie ze sztuką


        Banksy- artysta ulicy



Nie słuchaliście mnie, dopóki nie zasłoniłem twarzy.
(Banksy)


Czy obrazy znajdujące się na murach kojarzą się Wam jedynie z destrukcją? Czy są jedynie wandalizmem? A może graffiti można wykorzystać, aby powiedzieć coś ważnego, dotrzeć do ludzi chodzących ulicą i niezaglądających do galerii sztuki  z przesłaniem? Poznajcie Banksy’ego  - anonimowego brytyjskiego artystę sztuki ulicznej,  prowokatora znanego  na całym świecie. To autor wyrazistych murali o wydźwięku antywojennym,antykapitalistycznym i pacyfistycznym,  jak podpowiada Wikipedia. W swoich pracach malarz zwraca uwagę na to, czym nie zaprzątamy sobie głowy na co dzień, jego prace pojawiają się na ścianach budynków w Londynie i w innych zaskakujących miejscach na świecie.

Co ciekawe, odkąd  Banksy rozpoczął swoją działalność, niezwykle skutecznie chroni swoją tożsamość. Znamy go jedynie z jego twórczości, która porusza aktualne problemy współczesnego społeczeństwa. Istnieją różne teorie dotyczące tego, kim jest, również zakładające, że nie jest to pojedyncza osoba, a cała grupa artystów. Według niektórych źródeł sami rodzice Banksy’ego nie wiedzą, czym naprawdę zajmuje się ich syn. Być może słyszeliście o ostatniej akcji, którą zaaranżował Banksy. Świat zszokowała wieść, że podczas aukcji, kiedy obraz artysty został sprzedany za milion funtów, zaczął on wyjeżdżać z ramy, a od dołu był cięty przez niszczarkę. Setki oczu uczestników aukcji, dziennikarzy, pracowników domu aukcyjnego oglądały akt niszczenia przez artystę własnego dzieła. Z Instagramu Banksy’ego można dowiedzieć się, iż niszczarka została wbudowana w ramę obrazu kilka lat wcześniej na wypadek, gdyby został on licytowany i została ona uruchomiona w momencie sprzedaży. Banksy opatrzył to zdarzenie słowami Picassa: Popęd niszczenia to także popęd twórczy.
Bunksy jest autorem bardzo wielu murali. Przedstawię w poście tylko kilka z nich, jednak zachęcam Was do zainteresowania się innymi pracami tego artysty. Jednym z najbardziej znanych jest wspominana już Dziewczynka z balonikiem namalowana w 2002 roku. Artysta chciał zapewne przekazać, że na świecie zawsze będzie dobro i zło. Nadal gdzieś trwają wojny, nadal, niektórzy  ludzie nie mogą osiągnąć spokoju i szczęścia. Nadzieja jest dla nich czymś dalekim. Przyznacie, że obraz dziewczynki, której podmuch wiatru porywa balonik w kształcie serca, wzrusza i daje do myślenia.
Mobile Lovers to mural mówiący prawdę o współczesnym świecie, opętaniu społeczeństwa przez technologię. Nawet w intymnej, miłosnej chwili kochankowie nie pozbędą się przedmiotu, który trzymają wciąż w ręku. Nie przestaną sprawdzać, ile  obcych osób obserwuje ich na portalu społecznościowym, z jakim zainteresowaniem się spotykają.  Gdy oglądam te scenę, zastanawiam się, czy potrafimy patrzeć jeszcze sobie w oczy? Czy potrafimy jeszcze patrzeć na inne rzeczy, oprócz świecącego niebieskim światłem prostokąta?
Syn emigranta z Syrii. W 2015 roku ukazał się mural, który przedstawia postać Steve’a Jobsa, jednego z najbogatszych i najbardziej znanych na świecie informatyków. Jak napisał w notce Banksy - Steve Jobs  był synem emigranta z Syrii, jednak to nie ograniczyło jego talentu, dzięki któremu założył firmę Apple, najbardziej dochodową na świecie. Może, jak miał na myśli Banksy, gdyby nie wpuszczono jego rodziców do Stanów Zjednoczonych, nie miałby szansy na rozwój i nasza rzeczywistość wyglądałaby inaczej. Pomyśl o tym, zwłaszcza gdy czytasz ten tekst na iPhonie?
Artysta, oprócz tworzenia murali, zajmuje się również różnego rodzaju działaniami. Między innymi umieszcza swoje samodzielnie prace i eksponaty w wielkich, znanych muzeach. Często wykorzystuje obrazy innych artystów do stworzenia własnego, podejmując grę z tradycją kulturową, bądź prowokując widzów do refleksji. Czy rozpoznacie w oryginały? Napiszcie ich tytuły w komentarzach.
 
















Banksy jest także autorem i jednym z bohaterów filmu pt. Wyjście przez sklep z pamiątkami. Poznajemy w nim historię sklepikarza, który napotykając artystów street-artu, zostaje ich wideo- kronikarzem. Latami podróżuje z nimi, filmuje ich prace, tylko po to, by na końcu okazało się, że nie tworzy wcale dokumentu, a jest on szaleńcem z obsesją rejestrowania rzeczywistości. Za radą Banksy’ego sam próbuje zostać artystą. Film to kolejny projekt artysty graffiti, który rodzi refleksję, jak ludzie XXI wieku są niezwykle podatni na manipulację, są skłonni uwierzyć we wszystko, co widzą, a może w tym wszystkim są zbyt zajęci sobą? Obejrzyjcie sami, odkryjcie, co jest prawdą, a co kłamstwem.

Bycie artystą to nie tylko tworzenie piękna i kontemplacja w ciszy muzeów i galerii. Prawdziwa sztuka powinna charakteryzować się głębokim przekazem, skłaniać widza do refleksji, przypominać o sprawach, którymi w szarej codzienności nie przejmujemy się, wychodzić do ludzi, pozostawić piętno. Takie są prace Banksy’ego, ślad pozostaje nie tylko na murze, a w świadomości odbiorców zaskoczonych nagłym pojawieniem się graffiti w przestrzeni miasta.

Dziennikarze tropią artystę, by odkryć, kim jest? Snują domysły, prowadzą śledztwa. Czy jednak ma to sens? Tajemnica to część sztuki, jaką tworzy, to ona nakręca zainteresowanie, obnażając też współczesną pogoń mediów za sensacją  - pewnie gdyby nie sekret, doniesienia o kolejnych pracach nie byłyby tak spektakularne. Moim zdaniem, Banksy powinien pozostać artystą bez tożsamości,  jej brak to część spektaklu, w którym my, jako odbiorcy również gramy. Banksy z ironią bawi się sztuką, odbiorcami, krytykami  - popatrzcie na ten mural:
PZC

Grafika.