8 czerwca 2019

Myśli o wychowaniu

             

             Exodus Młodych

Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!
(Mt 14, 27)


Exodus Młodych to spotkanie  młodzieży z diecezji  zamojsko-lubaczowskiej. Odbywa się podczas wakacji. Miejscem spotkań jest malowniczy Zwierzyniec. Formuła wydarzenia przedstawia się niezwykle interesująco. Kilka dni pod namiotami, ciekawi goście, modlitwa, bardzo dużo radości i śpiewu oraz miłość są wyznacznikami Exodusu.
Dlaczego warto przyjechać na Exodus?  O odpowiedź na to pytanie poprosiłam uczestników tego wydarzenia.  Klaudia, uczestniczka dwóch spotkań: Exodus Młodych był dla mnie cudownym przeżyciem. Możliwość spotkania żywego Boga to uczucie,  jakiego nie można opisać słowami. Wspaniali ludzie, wspaniała atmosfera. Czym jest Exodus? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, trzeba tam być i to przeżyć! Ewelina, uczestniczka pięciu spotkań: Uważam, że Exodus daje możliwość poznania nowych ludzi, wartościowych osób. Te spotkania nie są zamknięte, nie są przeznaczone dla konkretnej grupy osób. Każdy, kto chce wziąć udział, może to zrobić i myślę, że pewne kwestie poruszane podczas konferencji mogą znacząco wpłynąć na człowieka. Kolejny powód, dla którego warto wziąć udział w wydarzeniu, to fakt, że co roku zapraszani są wyjątkowi goście, co roku też poruszane są bardzo ważne i ciekawe tematy. Mamy okazję być na świetnych koncertach i dobrze się bawić. Jednak najważniejsze jest to, że tutaj, na Exodusie możemy poznać sami siebie, mamy do tego wiele okazji, mamy możliwość poznać bliżej Pana Boga, zaprzyjaźnić się z Nim. Tutaj możemy też znaleźć pomoc w sytuacjach trudnych, w których może akurat się znajdujemy. Exodus jest przede wszystkim możliwością znalezienia więzi z Bogiem, bezpośredniej lub przez ludzi, których mamy okazję tam spotkać. To wyjątkowe wydarzenie pod każdym aspektem.
Exodus to spotkanie nie tylko z ludźmi, ale z samym Bogiem. Goście, którzy tu przyjeżdżają,  pomagają poznać Go bliżej, a nawet zaprzyjaźnić się z Nim. Wygłaszają własne świadectwa  wiary. Poza konferencjami są ciekawe warsztaty,  na których każdy znajdzie coś dla siebie.  Na mój pierwszy Exodus namówiła mnie siostra. Nie wiedziałam wtedy,  co mnie czeka. Obawiałam się długich kazań i ciągłej modlitwy. Jednak zobaczyłam, że przez taniec, śpiew, rozmowę z drugim człowiekiem można się modlić. Poznałam tam żywego Boga.

Julia: Exodus to  przeżycie, którego nie da się opisać słowami. Pierwszy raz pojechałam jako zwykły uczestnik. Nie wiedziałam, o co dokładnie chodzi, gdzie mam szukać Boga i jak się zachować. Okazało się, że Boga nie trzeba szukać, Bóg był w każdym człowieku, w każdym słowie, w każdej rozmowie. Bóg był , jest i będzie wszędzie! Rok później na Exodus pojechałam jako „służba”. Miałam służyć Bogu muzyką.  Schola  to najlepsze, co mnie spotkało w moim muzycznym życiu. Poznałam tylu wspaniałych ludzi, dzięki którym mogłam w każdej nucie doświadczyć obecności Najwyższego. Choć początki nie były łatwe , teraz nie wyobrażam sobie Exodusu bez mojej scholki, która stała się dla mnie rodziną. Tworzą ją cudowni ludzie! Każdy ma inną historię, ale każdy tak samo chce oddać Bogu swój talent. To jest najcudniejsze w Exodusie!  Na Exodusie ważną rolę do spełnienia mają służby, które przygotowują się do spotkania wcześniej. Miałam okazję śpiewać w scholi, gdzie mogłam rozwijać swój talent. Przed spotkaniem organizowane były dwudniowe warsztaty dla służby muzycznej w Górecku Kościelnym, podczas których można było odczuć swobodną atmosferę.
Dla wszystkich, którzy zaangażowali się w tworzenie Exodusu poprzez służbę, spotkanie rozpoczęło się dwa dni przed przyjazdem uczestników tzw. dniem wspólnoty. Mam nadzieję, że kiedyś spotkam  się również z Tobą w tym pięknym czasie i miejscu!

Dominika

Grafika:
https://media.radio.lublin.pl/image/1588/1588652/1264746_lg.jpg
http://www.medyk.lbl.pl/grafika/1213/3/big/3.jpg
https://static.radiozamosc.pl/data/media/2018/08/26/s4_e4c4e428acf31393d2021e63378babd7.jpg
https://silikonki.pl/images/speasyimagegallery/albums/15/images/exodus3.jpg

3 komentarze:

  1. Na Exodusie miałam okazję być dwa razy i polecam uczestnictwo w nim każdemu. Trzeba tam pojechać (chociażby dla zaspokojenia ciekawości), aby poczuć ten niepowtarzalny klimat młodości, radości, koncertów, warsztatów, a przede wszystkim modlitwy i wspólnoty (chcociażby dla zaspokojenia ciekawości). Jeżeli przyjedzie się tam po raz pierwszy, nie będzie się mogło doczekać następnego spotkania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kilka lat temu ktoś zaszczepił we mnie chęć uczestnictwa w tym młodzieżowym wydarzeniu, jednak nie miałam jeszcze okazji. Wspaniałe jest to, że obcy sobie ludzie w młodym wieku potrafią otworzyć się i wspólnie z Bogiem przeżyć te kilka dni. Szczególnie w dzisiejszych czasach musi być to trudne, ponieważ wśród młodzieży nie każdy potrafi świadomie i mądrze reprezentować swoją wiarę i przekonania religijne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przez długi czas miałem ochotę pojechać na Exodus, ale albo termin mi nie pasował, albo nie mogłem się odpowiednio zebrać. Ostatecznie przełamałem się 2 lata temu w 2017 roku i pomimo początkowych niepewności, zdecydowanie pokochałem to miejsce. Jest to miejsce spotkania z Bogiem i drugim człowiekiem, jakiego nie ma tak naprawdę nigdzie indziej, przynajmniej w naszym regionie. W tym roku oczywiście jest to jedna z obowiązkowych pozycji na wakacyjnej liście, każdego czytelnika blogu także na tegoroczny Exodus Młodych zapraszam - od 20 do 23 sierpnia. Naprawdę warto!

    OdpowiedzUsuń