8 maja 2016

Kącik młodego historyka

  

          Pedagogika pamięci




                     Ziemio, nie kryj mojej krwi, iżby mój krzyk nie ustawał.
                                                                                               (Hi 16,18)


Co to znaczy w ogóle pamiętać? To wcale nie znaczy powracać do smutków przeszłości, bo, poza własnym umartwianiem, to nic już nie da. Natura ludzka jest niezmienna. Zmienia się dom, otoczenie, praca, technika, wygląd, ale nie zachowanie ludzi. Może być ono piękne, ale i okrutne, nikczemne. Dlatego patrząc w przeszłość, poznajemy, do czego zdolny jest człowiek. Pamiętając, możemy ochronić siebie.  Tymi słowami Pani Ewa Koper rozpoczęła V edycję warsztatów edukacyjnych  „Dzieje i zagłada zamojskich Żydów”, które odbyły się  22 kwietnia w naszej szkole. Spotkania te są organizowane  co roku - w kwietniu, w celu upamiętnienia pierwszej deportacji Żydów zamojskich do obozu zagłady w Bełżcu.  Na stronie Muzeum – Miejsca Pamięci w Bełżcu czytamy: proces edukacyjny realizowany w ramach pedagogiki pamięci nie ogranicza się tylko do przekazywania wiedzy, lecz wpływa również na rozwój osobowości, pozwala kształtować system wartości moralnych, uczy sprawiedliwości społecznej oraz poszanowania praw człowieka. (…) Chodzi (…) przede wszystkim o kreowanie zachowań opartych na wrażliwości, empatii, tolerancji i odpowiedzialności.
13 października 1941 roku. Wilczy Szaniec – kwatera główna Hitlera. Wymiana zdań. Kilka słów. Dokument. Podpis. Tak niewiele spowodowało śmierć  6 milionów ludzi. Tego dnia Heinrich Himmler, jeden z głównych współpracowników Adolfa Hitlera, wydał rozkaz wprowadzenia w życie Akcji Reinhardt, czyli akcji zagłady Żydów w Generalnym Gubernatorstwie w ramach tzw. ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej. Pierwszym następstwem tego wydarzenia był  dzień przybycia pierwszego transportu do nowo otwartego obozu zagłady w Bełżcu - 17 marca 1942 roku. Obóz w Bełżcu był pierwszym spośród  trzech  tego typu ośrodków i to właśnie tutaj testowano metody masowego zabijania stosowane później także w Sobiborze i Treblince. Rozpoczęła się pierwsza faza eksterminacji. Do czerwca 1942  roku  w budynku z trzema komorami gazowymi zginęło około  80 000 ludzi. Następnie dobudowano kolejne trzy komory i do grudnia 1942 roku  hitlerowcy zamordowali od 350 000 do 400 000 osób. W grudniu 1942 roku obóz zagłady w Bełżcu zakończył swoją działalność. Powód: brak miejsca na kolejne masowe mogiły. Po latach historycy określili  to miejsce jako najbardziej wydajny obóz niemiecki.
Jednym z celów nazistów było zachowanie jak największej tajemnicy i anonimowości ofiar. Jednakże dzisiaj pracownicy Muzeum - Miejsca Pamięci  w Bełżcu, w tym Pani Ewa Koper,  drążą w przeszłości  i opowiadają o tamtych tragicznych wydarzeniach. Muzeum działa prężnie od 2004 roku. Są w nim organizowane spotkania z osobami, które przetrwały eksterminację, ich rodzinami, historykami, a także warsztaty, takie jak te w naszej szkole. Zajęcia, prowadzone początkowo przez Panią Ewę Koper, później przez Panią Bikowską, polonistkę z naszego liceum, są  elementem krzewienia pamięci.   Miały one na celu przede wszystkim  wykształcenie w nas empatii. Wprawdzie trudno jest brać na siebie ciężar ludzkich krzywd, ale można współczuć.
Pamięć ma różne oblicza, ale jej przesłanie jest jednoznaczne: nie da się odwrócić biegu zdarzeń, ale można wyciągnąć z nich wnioski i nie dopuścić do kolejnych błędów. Każdy człowiek jest zobowiązany do dbania o pamięć o przeszłości. Ewa Szprynger  jako reżyserka robi to na swój sposób.  Jest prezesem Stowarzyszenia „Żydowskie Motywy”, a film, którego jest reżyserką i scenarzystką, opowiada o przedwojennym Zamościu. O tym, jak go zapamiętali  żyjący tam Żydzi. Pani Szprynger  ma cztery narodowości, jednak, jak mówi, jej serce należy do Polski. Jej film o zamojskich Żydach Tu kiedyś był nasz dom oglądaliśmy w trakcie warsztatów. Najbardziej zapadła mi w pamięć scena, w której zamojska Żydówka opowiada najwspanialszą historię z jej dzieciństwa. Jak co tydzień, do parku miejskiego przychodzili umundurowani żołnierze i tańczyli z młodymi dziewczynami. Pewnego dnia jeden z nich zwrócił się do niej, wówczas dziewięcioletniej dziewczynki: Panienko, można prosić? Wówczas ekscytacja przewyższyła dobre maniery i rozsądne zachowanie, gdyż dziewczynka, zamiast zatańczyć z oficerem, pobiegła pochwalić się mamie, że ktoś po raz pierwszy nazwał ją panienką. Chwilę później w materiale słyszymy o  początkach rodzącego się antysemityzmu, gdy podczas lekcji religii dzieci żydowskie były zmuszane do opuszczenia sali, często wśród prześmiewczych okrzyków innych. Początkowo to były tylko dziecięce żarty. Sytuacja jednak stała się bardziej krzywdząca po wprowadzeniu zasady numerus clausus i getta ławkowego. Wówczas na niektóre uczelnie wyższe przyjmowano procentowo tylu Żydów, ile procent stanowili oni wpośród danej ludności. Wydzielano im także specjalne ławki, najczęściej po lewej stronie klasy, a ich indeksy znakowano ogromną literą L. Poznański uniwersytet wystąpił nawet z wnioskiem o numerus nullus, czyli całkowite zamknięcie murów uczelni przed Żydami. 
Kiedyś żyliśmy obok siebie. Razem. Polak. Żyd. Niemiec. Ukrainiec. Byliśmy krajem wielonarodowościowym. Tolerancyjnym. Co się stało? Co się zmieniło?  Pamięć jest cudem, bo odtwarza coś, czego już nie ma. Dzięki niej, przeszłość może trwać nadal. Najlepszym wyrazem pamięci jest wiedza oraz  świadomość tego, co się stało. 
A Wy? Jaki jest Wasz sposób na pamięć?  Serdecznie zachęcam do przeczytania postu z 9 maja 2015 roku,  a także odwiedzenia zarówno  strony: Miejsca  i Muzeum Pamięci w Bełżcu (http://www.belzec.eu/pl ),  jak i  samego muzeum.

Jagoda 

Grafika:
http://www.centrumdialogu.com/photos/100_3537.JPG
grafika własna
http://www.belzec.eu/media/photos/images/d/s/c/b/a/orig_dscba243ba.jpg
http://brunoschulz.info/wp-content/uploads/2013/11/a5-opaska-723x1024.jpg
http://www.zamosconline.pl/img/zamosc/spotkaniakultur-11-3.jp

42 komentarze:

  1. To co mówiła Pani Koper bardzo mną poruszyło. Wpłynęło na moje myślenie na temat pamięci, ktora głównie kojarzyła mi się z różnego rodzaju uroczystościami podczas których wspominamy wydarzenia z przeszłości. Szczególnie zwróciłam uwagę na słowa, które dotyczyły tego, że nigdy nie możemy pochwalić tej zbrodni, to nas odczłowiecza i sprawia, że sami stajemy się mordercami.

    OdpowiedzUsuń
  2. To spotkanie było dla mnie dobrą lekcją historii i tolerancji. Żydzi w naszym społeczeństwie byli od dawna. Kiedy Polska była pod zaborami Żydzi mieszkający na terenach dawnej Polski woleli zostać spolonizowani niż zgermanizowani albo zrusyfikowani. Polskie społeczeństwo było tolerancyjne. Tak jak Jagoda napisała-wszyscy żyliśmy obok siebie. Nie patrzyliśmy na to kto jakiej był narodowości. Oby czasy kiedy ludzie byli dla siebie braćmi wróciły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monografia „Żydzi w Zamościu i na Zamojszczyźnie” opisuje historię, kulturę i literaturę Żydów zamieszkujących niegdyś tereny Zamojszczyzny , wydana przez Towarzystwo Naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

      W książce wiele miejsca poświecono dziejom, obecności i roli społeczności żydowskiej na Zamojszczyźnie. Zawarto także opisy żydowskich miasteczek na Zamojszczyźnie oraz losy żyjących w nich ludzi podczas okupacji hitlerowskiej. Osobny dział jest poświęcony twórczości żydowskich pisarzy i poetów piszących w jidysz m.in. Icchoka Lejbusza Pereca. W monografii są również fotografie obrazujące żydowskie miasteczka i dzielnice na Zamojszczyźnie. Zamojska gmina żydowska była niegdyś jedną z największych w Polsce. W XVIII wieku stała się ważnym ośrodkiem badań religijnych. Działały tu drukarnie hebrajskie, wydawano tygodnik „Zamojszczer Sztyme” (Głos Zamojski). Przed wojną w Zamościu Żydzi stanowili prawie połowę mieszkańców tego miasta.

      Usuń
  3. Bardzo ciekawy post skłaniający do refleksji.Miałam okazje uczestniczyć w wykładzie Pani Ewy Koper oraz obejrzeć film "Tu kiedyś był nasz dom".Bardzo poruszyła mnie historia Żydów Zamojskich.Żydzi mieszkający w Zamościu mieli okrutny los,byli poniżani,mordowani.Uważam,że nikt nie powinien być gorzej traktowany z powodu innej narodowości,wyznania.To smutne,że miliony ludzi zginęło tylko z powodu żydowskiej narodowości.Powinniśmy pamiętać o tym oraz przekazywać historię zagłady Żydów Zamojskich innym pokoleniom.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mądrze napisane: ,,nie da się odwrócić biegu zdarzeń, ale można wyciągnąć z nich wnioski i nie dopuścić do kolejnych błędów." - z tym pewnie powiązane jest stwierdzenie , że człowiek uczy się na błędach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety nie uczestniczyłam w tych warsztatach, jednak niejednokrotnie odwiedzałam obóz w Bełżcu wraz z rodzicami. Widoki są przerażające i sama myśl o cierpieniu tych wszystkich ludzi przygnębia. Dla mnie temat dyskryminacji innych narodowości jest bynajmniej dziwny. Przecież wszyscy jesteśmy jednakowymi ludźmi i narodowość nie jest najważniejsza. Powinniśmy zwracać uwagę na to jakim ktoś jest człowiekiem i na jego czyny, a nie pochodzenie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje Jagoda! Świetnie napisany post. Także uczestniczyłam w tym wykładzie i muszę przyznać, że podobnie jak Ty, najbardziej zapamiętałam scenę ze starszą kobietą, podekscytowaną prośbą żołnierza, który zaprosił ją do tańca. Doskonale pamiętam, jak mówiła to z dziecięcą radością i z uśmiechem na twarzy. Wydawałoby się, że za każdym razem, gdy o tym wspomina, przeżywa tę chwilę od nowa, z tym samym niedowierzaniem i szczęściem, mimo już podeszłego wieku.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mówi się, że historia lubi się powtarzać. Właśnie dlatego musimy pamiętać o tym co kiedyś działo oraz do czego zdolny jest człowiek. Pamiętać po to, aby tragiczne wydarzenia z przeszłości nie powtarzały się w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak o pamięci mówi John Irving: ,,Pa­mięć jest straszli­wa. Człowiek może o czymś za­pom­nieć - ona nie. Po pros­tu odkłada rzeczy do od­po­wied­nich przegródek. Przecho­wuje dla ciebie różne spra­wy al­bo je przed tobą skry­wa - i kiedy chce, to ci to przy­pomi­na. Wy­daje ci się, że jes­teś pa­nem swo­jej pa­mięci, ale to od­wrot­nie - pa­mięć jest twoim panem. "
    Jestem pod wrażeniem wysokiego poziomu literackiego autorki postu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mieszkam nieopodal Bełżca i często przejazdem mijam wspomniany w poście obóz zagłady. Pamiętam jakie wrażenie na mnie wywarł gdy byłam tam po raz pierwszy jako sześcioletnia dziewczynka. Chociaż wiedziałam tyle co nic, już wtedy czułam niesamowitą powagę miejsca i należny mu szacunek, spotęgowany, gdy mama wskazała na ścianę wypełnioną imionami i poleciła mi zostawić kamyczek pod nią na znak pamięci i hołdu dzielnym, umarłym Żydom, którzy dla wiary poszli na śmierć.
    Każdemu w każdym wieku polecam odwiedzić to miejsce - zarówno imponującą ścianę z imionami, jak i muzeum, które jest pełne makiet, zdjęć, przedmiotów z tamtego okresu. Minęło 10 lat od mojej ostatniej wizyty i aż dziwię się, jak głęboko w pamięci wyrył mi się napis z jednego plakatu:
    "Mamusiu, dlaczego jest tak ciemno? Przecież byłem grzeczny. Boję się..."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielki ślad w pamięci zostawia także obóz zagłady na Majdanku.

      Usuń
    2. Ktoś kiedyś zapytał mnie, jaki jest sens w zwiedzaniu obozów?
      Pragnę zaznaczyć i wyczulić każdego, że do Bełżca, Majdanka, czy Oświęcimia nie jeździ się na "zwiedzanie". Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że obecność w takim miejscu jest PRZEŻYWANIEM. Z każdym krokiem w głąb obozu, jesteśmy bardziej świadomi świata, ludzi, Boga, życia, śmierci...
      Ks. Alfred Wierzbicki napisał: "Powinni przemawiać ci, co przeżyli gehennę." Za każdym razem duże wrażenie wywierają na mnie opowieści o ludziach młodych, moich rówieśnikach. Tak szybko musieli dorosnąć. Tak młodo musieli umrzeć.

      Usuń
  10. Pamięć o tym co było kiedyś jest bardzo ważna, nie da się zapomnieć historii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Historii nie da się wymazać. Dobrze, że ludzie jeszcze pamiętają o takich wydarzeniach i o tym mówią.

      Usuń
  11. Bardzo lubię czytać opowieści o wydarzeniach z czasów wojny między innymi o obozach gdzie zabijano Żydów.Każda historia jest niezwykła i zawsze można się dowiedzieć czegoś nowego.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo interesujący post. Opowieści o wydarzeniach z czasów wojny są dla mnie zawsze bardzo ciekawe i lubię je czytać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Każdy człowiek chociaż w minimalnym stopniu powinien znać historię. Ten post bardzo mnie zainteresował.

    OdpowiedzUsuń
  14. "Is­tnieje­my, póki ktoś o nas pamięta", tak w książce "Cień wiatru" napisał Carlos Ruíz Zafón.
    Jestem wdzięczna nauczycielom i pani z Muzeum - Miejsca Pamięci w Bełżcu, że umożliwili nam wzięcie udziału w jakże ciekawej, ale i ważnej lekcji historii. Wiedziałam, że Polska była niegdyś państwem wielonarodowościowym, ale nie spodziewałam się, że aż tylu Żydów mieszkało w Zamościu. Te zajęcia skłoniły mnie do poszerzenie wiadomości o historii mojego miasta. Jako ciekawostkę dodam, iż Żydzi mawiali "Wasze ulice, nasze kamienice" dla podkreślenia przynależności do zamojskiej starówki.

    OdpowiedzUsuń
  15. #olamazurek3218 maja 2016 10:47

    Niestety nie byłam na wykładzie i bardzo żałuję. Cieszę się, że powstał ten post, bo mogę się dowiedzieć, co mnie ominęło. Bardzo lubię historię, a w szczególności tą związaną z Zamościem i okolicami.

    OdpowiedzUsuń
  16. Dzięki warsztatom mogłam poszerzyć swoją wiedzę historyczną. Ważniejsze jednak, jest to że, dzięki Pani Koper uświadomiłam sobie jak ważna jest tolerancja.Jak wiele zależy od nas od wzajemnego stosunku do siebie. Zwracając sobie wzajemnie uwagę, jesteśmy wstanie nie dopuścić do powtórzenia historii i przez uniknąć niepotrzebnego cierpienia.

    OdpowiedzUsuń
  17. Po spotkaniu szczególnie zapadły mi w pamięci słowa, które powyżej zostały przytoczone, a mianowicie: "Pamiętając, możemy ochronić siebie." Natura ludzka jest na przestrzeni lat zwyczajnie niezmienna, od zawsze niemal na całym świecie toczą się walki, nawet teraz w 2016 r. kraje europejskie przeżyły ataki terrorystyczne. Zatem musimy pamiętać, że podobny los może spotkać każdy naród w każdym czasie, nawet w tak ucywilizowanym XXI wieku.

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałem okazję uczestniczyć w tych warsztatach i wywarły na mnie duże wrażenie.Dlaczego? Ponieważ bardzo poruszyło mnie bestialstwo i bezwzględność niemieckich oficerów podczas mordowania Żydów w obozach zagłady. Ciężko jest mi zrozumieć co kierowało ich do tak nieludzkich posunięć.

    OdpowiedzUsuń
  19. (i)Janusz Kołyn-Majk8 maja 2016 12:05

    Uczący post, ukazuje jak było w tamtych czasach, a w III Rzeszy było naprawdę ciekawie. Zależnie od punktu widzenia ale było ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  20. Warsztaty,filmy o właśnie takich wydarzeniach z przeszłości interesują mnie najbardziej.Ukazana prawda pokazuje mi to okrucieństwo ludzi,brak tolerancji,szacunku,ciągłe pożądanie bycia wyżej niż inni jakby to było najważniejsze,a przecież życie pełne nienawiści i brak choćby odrobiny miłości sprawia,że jesteśmy nieszczęśliwi,nie dostrzegamy pozytywnych stron życia.
    Jak można zabijać innych dla własnych celów nie patrząc na cierpienie jakie im wyrządzamy.
    Mimo że nie jestem wielką fanką historii i częstą ją lekceważę myślę,że to dzięki niej częściowo możemy zapobiec złu na świecie.
    Częściowo, bo przecież zawsze będą ludzie chciwi,okrutni,nietolerancyjni,ignoranci zachowujący się gorzej niż inne istoty.
    Post podoba mi się,bo dzięki niemu przypomniałam sobie film i to o czym mówiła Pani Ewa Koper.

    OdpowiedzUsuń
  21. Cieszę się, że uczestniczyłam w warsztatach. Była to wyjątkowa lekcja historii, którą na długo zapamiętam. Uważam, że takie wykłady są bardzo potrzebne. Uczą młode osoby tolerancji oraz tego, aby nie powtarzać błędów popełnionych w przeszłości. Świetny post, Jagoda!

    OdpowiedzUsuń
  22. @kamil.skwarylo8 maja 2016 12:37

    Pamięć o tym co było kiedyś jest bardzo ważna,nie można zapomnieć o tym co było i o ludziach którzy walczyli za nasz kraj.Przysłowie też mówi że "historia lubi się powtarzać" więc powinien każdy z nas pamiętać do czego jest zdolny człowiek i te czasy które były zawsze mogą wrócić...

    OdpowiedzUsuń
  23. Niestety nie było mnie na wykładzie. Żałuję. Cieszę się Jagodo, że poświęciłaś czas i napisałaś ten post. To okropne, że Hitler kazał wszystkich Żydów wymordować, a prawdopodobnie on sam był Żydem. W pamięci ludzi, którzy to przeżyli, pewnie nigdy nie zatrą się te wydarzenia. Współczuję im.

    OdpowiedzUsuń
  24. To jest przerażające.. Nigdy nie zrozumiem tego, jak można skazać na śmierć tyle osób, jak można pałać nienawiścią do.. tak na prawdę zwykłych ludzi, którzy chcieli żyć normalnie.. którzy byli normalni.. którzy nie zasłużyli sobie na takie cierpienie, na śmierć tylko dlatego, że byli Żydami.

    OdpowiedzUsuń
  25. Wspaniała relacja z wykładu. Temat jest mi dosyć bliski, gdyż mój dziadek mieszkał w Bełżcu i opowiadał jak normalne dla wszystkich było czuć swąd palonych ciał itp. Po pewnym czasie było to po prostu normalne. Warto pamiętać o zbrodni na Żydach i wyciągnąć z niej wnioski.

    OdpowiedzUsuń
  26. (i) głęboka_myśl8 maja 2016 15:36

    Smutna jest historia Żydów, a szczególnie kiedy się słucha relacji osoby, która doświadczyła tego na żywo. Dlatego o takich rzeczach nie wolno zapomnieć.

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo ciekawy post pokazał nam historie żydów, niestety smutną historie. W czasie wojny zginęło masę żydów, osob które były niewinne, które były tak jak ja i wszyscy byli zwykłymi ludzmi. Zginęli tylko dlatego ze byli innego wyznania to pokazuje nam jaka w czasach wojny byla mała tolerancja.

    OdpowiedzUsuń
  28. #Mateusz_Zamo9 maja 2016 09:21

    PamiętajMY- może to powstrzymać nas od uprzedzeń i błędów popełnianych w przeszłości przez innych

    OdpowiedzUsuń
  29. [i]Nie_Napisałem_Komentarza10 maja 2016 00:47

    Nigdy nie można zapomnieć o przeszłości. Z historii trzeba się wyciągać wnioski z Cudzych błędów.

    OdpowiedzUsuń
  30. Pamięć to jedyny sposób, aby uszanować przeszłość. Nie można milczeć, bo to, co się stało wymaga nagłośnienia i poznania. Bądźmy świadomi, jaki los spotkał niewinnych ludzi, którzy żyli u boku naszych przodków.
    A może ten ból i cierpienie był konieczny? Może ma jakiś większy sens? Może wszystko to, co złe było planem już dawno ułożonym? Nie nam to stwierdzać, ale można przypuszczać, że ta przeszłość ma na celu nauczać, dając dowód poświęcenia i odwagi życia.
    Niezwykle nieczułym człowiekiem był ten, kto wymyślał kary śmierci dla ludzi, te nazistowskie poglądy to wynik braku szacunku, poczucia wyższości i odrębności, chęci zasłynięcia i zdobycia władzy. Niestety taka jest ludzkość, zróżnicowana i podzielona, ale wszystko ma swój cel, a każdy swoje miejsce, czasem nieuszanowane, ale przez to wyjątkowe.

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie rozumiem co mogło kierować tymi ludźmi. Każdy człowiek jest przecież taki sam. Nie ważne jakiej narodowości, religii, pochodzenia. Jak można pałać taką nienawiścią do drugiego człowieka? Czym kierowali się "zabójcy"? Tylu niewinnych ludzi straciło życie w tak bestialski sposób. Nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić...

    OdpowiedzUsuń
  32. Mój pokój nazywasz fałszywym. Jednak na tym świecie nie ma nic bardziej fałszywego niż pomysł, aby w tym przeklętym świecie ludzie byli w stanie się zrozumieć. Ci którzy nie zaznali bólu nigdy nie zrozumieją co to prawdziwy pokój.


    Każdy powinien znać historie narodu choć w małym stopniu ale to co Ci ludzie zrobili przechodzi ludzkie pojęcie.

    OdpowiedzUsuń
  33. To spotkanie było bardzo dobrą lekcją historii. Bardzo poruszyła mnie historia Żydów. Warto pamiętać także,że Żydzi również osiedlili się w Szczebrzeszynie gdzie stanowili prawie 50% ogółu wszystkich mieszkańców miasta. Uważam, że każdy człowiek powinien pamiętać o przeszłości.

    OdpowiedzUsuń
  34. Każdy powinien znać historie i nie dopuścić do powtórzenia się tak okropnych wydarzeń. Theodor Adorno powiedział kiedyś, że: "Auschwitz zaczyna się wszędzie tam, gdzie ktoś patrzy na rzeźnię i myśli: to tylko zwierzęta".

    OdpowiedzUsuń
  35. Historia Żydów jest przerażająca. Bardzo smutne jest to,że ludzie musieli ginąć mimo,że nie byli niczemu winni. Takie spotkania są dobrą formą przypomnienia sobie wydarzeń z dawnych lat. Mam nadzieję,że taka sytuacja nigdy się nie powtórzy.

    OdpowiedzUsuń
  36. Podziwiam ludzi, którzy przetrwali wojnę i opowiadają o niej. Ja na ich miejscu wolałabym o wszystkim zapomnieć.

    OdpowiedzUsuń
  37. To bardzo przykre co działo sie w tamtych czasach.Ludzie którzy przeżyli powinni być dla nas wzorami do naśladowania ,bo czym są nasze problemy w obliczu ich tragedii.Pamiętajmy i nigdy nie zapomnijmy!

    OdpowiedzUsuń
  38. Pamięć o historii jest naprawdę bardzo ważna i bezcenna bez niej wiele narodów mogło by przestać istnieć, uważam że takim narodem jest właśnie naród Żydowski. Polacy także powinni pamiętać o losach Żydów gdyż większość ich społeczności przedwojennej mieszkała właśnie w Polsce.

    OdpowiedzUsuń