Poniedziałek Wielkanocny
OSiR - 16:45
Przyjdź !
Obym nigdy nie
był tak zajęty swoimi sprawami,
by nie zareagować
na potrzeby innych ze współczuciem i życzliwością.
by nie zareagować
na potrzeby innych ze współczuciem i życzliwością.
(Thomas Jefferson)
Poniedziałek Wielkanocny to dzień wolny od codziennych
zajęć i zmartwień oraz czas, który spędzamy w gronie najbliższych nam osób. Warto
więc wykorzystać go, niosąc pomoc innym.
Dlatego też przyjdź tego dnia do OSiR-u, gdzie odbędzie się turniej
charytatywny dla rodziny Kapiców, która potrzebuje naszej pomocy.
Andrzej Kapica jest
samotnym ojcem wychowującym pięcioro dzieci. Dom, w którym mieszkają, jest w fatalnym stanie, a co gorsza, budynku nie można wyremontować, bo jest
wynajmowany. Rodzina ma za sobą ciężki okres. Żona nadużywała alkoholu i skończyło się tak, że dzieci trafiły do domu
dziecka – mówi pan Andrzej i dodaje, że udało mu się odzyskać dzieci, ale
po pewnym czasie pojawiło się zagrożenie ich powrotu do placówki. Żeby tego uniknąć, musiałem wyprowadzić się
wraz z dziećmi od żony, z domu teściów. Mateusz ma 15 lat, Emilka - 12,
Krystian ma 8 lat , Maja - 5 lat, a Wiktoria w kwietniu skończy 3 lata –
wylicza. Stary drewniany dom, w którym zamieszkała rodzina, był w fatalnym
stanie. Był zimny, dach przeciekał, nie było ciepłej wody i łazienki. Cała
szóstka zamieszkała w jednym małym pokoju ogrzewanym tzw. kozą. Tata z pomocą
darczyńców próbuje stworzyć normalne warunki dla swoich pięciorga dzieci. – Nie spodziewałem się tak ogromnej pomocy.
Przyjechała firma i za darmo założyła nam centralne ogrzewanie, prawie się
rozpłakałem. Zrobiłem prowizoryczną łazienkę, pobieliłem ściany i tak
mieszkamy. Chciałbym kupić jakiś nieduży, tani domek i wyremontować go, by
dzieci miały normalne warunki do życia, do nauki, do zabawy – mówi pan
Andrzej.
Naszym celem jest
właśnie zebranie jak największej sumy pieniędzy, by pomóc rodzinie w kupnie
domu. 28 marca, w Poniedziałek
Wielkanocny, odbędzie się zatem akcja charytatywna „Zbieramy na Dom!”. Tego
dnia w hali OSiR przy ul. Królowej Jadwigi 8 w Zamościu o 8:30 rozpocznie się
turniej piłkarski. Ale to nie wszystko! Wśród uczestników oraz
kibiców zostaną rozlosowane unikatowe
nagrody o 16:45, a już o 17 będzie można zobaczyć występy zaproszonych
gwiazd. Dodatkowo odbędzie się licytacja
cennych przedmiotów, z których zysk również zostanie przeznaczony na rodzinę Kapiców.
Więcej informacji na temat przebiegu tego dnia można znaleźć pod adresem: https://www.facebook.com/events/941706239259073/
Dlatego też zachęcam
wszystkich, aby tego dnia w jak największym gronie przybyć do OSiR –u i pokibicować drużynom podczas turnieju
piłkarskiego zorganizowanego na rzecz rodziny. W ramach świątecznego
odpoczynku, wstać od suto zastawionego stołu i wziąć udział w przygotowanych
atrakcjach. Można wziąć rodziców lub rodzeństwo, przyjaciół lub sympatię i przy
okazji wspomóc tę wspaniałą rodzinę.
Diana
Grafika:
https://imgcdn.zamojska.org/static/files/gallery/71/91868_zbieamy-na-dom.jpg
Co tu się dużo rozpisywać,POMAGAJMY!
OdpowiedzUsuńZrobię co mogę żeby przyjść i choć trochę pomóc, bo wszystko się liczy, każdy najdrobniejszy gest.
Bardzo szczytny cel i wspaniały pomysł na pomoc rodzinie pana Kapicy. Każdy powinien nieść pomoc innym, ludzie nie powinni być tak zamknięci na krzywdę drugiego człowieka. Mam nadzieję, że akcja będzie się cieszyć ogromnym zainteresowaniem.
OdpowiedzUsuńNa pewno będę się starał zachęcić znajomych do udziału, bo - niestety - ja nie mogę. Mam również nadzieję, że uda się zebrać jak najwięcej pieniędzy.
OdpowiedzUsuńUważam,że jest to świetny pomysł, każdy pomaga jak może. U mnie w rodzinie zostały zebrane stare ubrania i przekazane Panu Andrzejowi Kapicy i jego dzieciom. Widać,że ojciec bardzo stara się zapewnić im normalne warunki,a my jesteśmy w stanie mu w tym pomóc. Postaram się być obecna i brać udział w tej akcji, ponieważ warto. :)
OdpowiedzUsuńSuper akcja. Cieszę się że są ludzie którzy organizują takie akcje charytatywne. Mam nadzieje że dzięki temu turniejowi zebrana zostanie chociaż część potrzebnych pieniędzy.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że na świecie są jeszcze dobrzy ludzie, którzy organizują podobne akcje. Postaram się przyjść wraz z przyjaciółmi i wspomóc ich jak możemy :)
OdpowiedzUsuńKażda pomoc się liczy, nawet samo przybycie i okazanie wsparcia rodzinie. Dlatego będę starała się przyjechać i choć przez chwilę uczestniczyć w tym wydarzeniu.
OdpowiedzUsuńMiło po świątecznym siedzeniu przy stole wyjść z rodziną i wziąć udział w ciekawy wydarzeniu, a na dodatek możemy komuś pomóc. Dwie pieczenie na jednym ogniu :)
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób na pomaganie. Nie dość, że możemy wesprzeć tę rodzinę to także możemy miło spędzić czas.
OdpowiedzUsuńStrasznie współczuję tym dzieciom że żyją w takich warunkach i nie mają takiego dzieciństwa nawet jakie ja miałem...
OdpowiedzUsuńPo za tym bardzo podobają mi się charytatywne akcję tego typu,postaram się w poniedziałek pójść chociaż pokibicować z rodziną na trybuny i w pewien sposób pomóc.
Chęć pomocy uboższym jest świetna! Postaram się być i na pewno zachęcę znajomych.
OdpowiedzUsuńWspaniale jest pomagać innym a w szczególności tym, którym los nie sprzyja, dlatego postaram się przyjść na poniedziałkowy mecz i dołożyć swoją "cegiełkę" do budowy nowego domu.
OdpowiedzUsuńLos bywa okrutny,czego doświadczyła rodzina Kapiców. Z całego serca życzę,aby udało się uzbierać jak największą kwotę dla tej rodziny. Udzielajmy pomocy i wsparcia,nigdy nie wiadomo czy kiedyś my nie będziemy go potrzebować.
OdpowiedzUsuńAkcje popieram w 100%! Niestety ja nie będę mogła wspomóc tych ludzi i bardzo mi przykro z tego powodu.:(
OdpowiedzUsuńW niedzielę wraz z koleżanką i kolegą z klasy braliśmy udział w innej akcji charytatywnej, a mianowicie przy zbiórce żywności w Wielączy, na rzecz osób niepełnosprawnych. Uczucie pomocy- niesamowite! Jeśli masz wolny czas, chcesz pomóc i podnieść swoje wartości w życiu na wyższy poziom- polecam pomoc ludziom! To wspaniałe, że dając z siebie czasami tak niewiele, możemy tak bardzo komuś pomóc. Bądźmy dobrymi ludźmi i pomagajmy!
Wspaniała akcja! Jest wiele rodzin, które potrzebują naszej pomocy. Starajmy się dawać od siebie jak najwięcej. Przed świętami są organizowane zbiórki żywności dla biednych oraz chorych ludzi. Może to kiedyś my będziemy w takiej sytuacji i będziemy szukali wsparcia u innych osób.
OdpowiedzUsuńWspólczuje dzieciom i ojcu. Nikt nie zasługuje na takie warunki.. Najgorszy jest fakt, że teraz uchodźcy mają lepsze warunki niż obywatele... Napewno dołożę się do składki na dom dla tej rodziny.
OdpowiedzUsuńWarto pomagać ludziom, bo może oni kiedyś pomogą nam. Również mam nadzieję, że nazbiera się jak największa suma :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł na pomoc tej rodzinie. Powinniśmy pomóc jak tylko możemy.Myślę , że uda się zebrać pieniądze na ich nowy dom.
OdpowiedzUsuńBardzo szczytny cel, organizatorzy mogą jeszcze spróbować zbiórki przez internet. Często widzę właśnie takie zbiórki np. na wykopie, ale one najczęściej dotyczą na cele takie, jak kosztowne choroby i protezy, lecz myślę, że ta akcja również mogłaby odnieść duży sukces tam.
OdpowiedzUsuńBardzo piękny cel. Powinniśmy pomagać innym w potrzebie a w szczególności takim osobom jak pan Andrzej Kapica . Ciesze się ,że została zorganizowana taka akcja i z całą pewnością spróbuje przyjść aby pomóc chociaż trochę.
OdpowiedzUsuńZrobię wszystko co w mojej mocy, aby zachęcić do tej akcji jak najwięcej ludzi. Trzeba pomagać innym bo my tez możemy kiedyś potrzebować pomocy i wsparcia. Do zobaczenia na osirze ! :)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł! Na pewno postaram się przyjść oraz zachęcić znajomych do udziału w wydarzeniu.
OdpowiedzUsuńTo straszne, że niektórzy muszą żyć w takich warunkach jak pan Kapica wraz z dziećmi. My zwykle nie doceniany tego, co mamy. Ciepły dom, pełną lodówkę, To straszne, że niektórzy muszą żyć w takich warunkach jak pan Kapica wraz z dziećmi. My zwykle nie doceniany tego, co mamy: ciepły dom, pełną lodówkę. Nie musimy się o nic martwić, wiec starajmy pomagać tym, którzy potrzebują naszej pomocy.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Pana Andrzeja i to że samotnie wychowuje swoje dzieci. Uważam że takie akcje powinny mieć miejsce częściej gdyż jest wielu potrzebujących ludzi którzy czekają na naszą pomoc.
OdpowiedzUsuńPostaram się przyjść na turniej i pomóc rodzinie Kapiców. Dom jest podstawą , dzięki której dzieci będą mogły się dobrze rozwijać. Jest to inwestycja która będzie pozytywnie skutkowała w przyszłości.
UsuńMam nadzieję, że podczas tej akcji uda się zebrać jak największą sumę pieniędzy. Takim ludziom należy pomagać. Dla każdego z nas wydanie kilku złotych to drobiazg, a rodzinie pana Kapicy są one bardzo potrzebne.
OdpowiedzUsuńBędę mówiła o akcji dalej i zapraszała wyrzyskich znajomych. Liczy się nawet najdrobniejszy gest, który chociaż w małym stopniu pomoże tej rodzinie. Mam nadzieję, że cel tej akcji zostanie osiągnięty i rodzina zamieszka w nowym domu, a ich historia zakończy się szczęśliwie :)
OdpowiedzUsuńJest wiele rodzin, które potrzebują naszej pomocy. Nie możemy być obojętni na takie sytuacje, bo kiedyś sami możemy znaleźć się w takiej lub podobnej. Róbmy wszystko co w naszej mocy, aby takich rodzin było jak najmniej.
OdpowiedzUsuńPopieram akcje charytatywne, które pomagają ludziom potrzebującym.Zbiórka ta przyczyni się do polepszenia warunków życia rodziny Kapiców.Apeluję weźcie w niej udział.Okażcie dobroć swego serca innym.PRZYJDŹ I ZAPROŚ INNYCH! POMÓŻMY POTRZEBUJĄCYM!
OdpowiedzUsuńBardzo szczytny cel, nie powinniśmy być obojętni na innych ludzi. Wyobraźmy sobie, że to my jesteśmy na ich miejscu i potrzebujemy pomocy, a im więcej ludzi tym ta pomoc jest większa. Jeżeli będę mógł to przyjdę, bo to mały gest dla mnie, ale wielka pomoc dla tej rodziny.
OdpowiedzUsuńWspaniała akcja! Nie będę mógł wziąć udziału, ale mam nadzieję, że uda się zebrać pieniądze i kupić dom dla tej rodziny.
OdpowiedzUsuńUważam, że pomysł jest świetny. Z chęcią przyjdę w poniedziałek z rodziną i wesprę pana Kapicę. Bardzo interesujący post. Mam nadzieję, że dużo osób będzie chętnych do pomocy.
OdpowiedzUsuńNa wstępie, życzę jak największej ilości zebranych pieniędzy. Sam niedawno brałem udział w podobnej akcji charytatywnej. Rezultaty były naprawdę zadowalające. Myślę, że i w tym przypadku ilość pieniędzy będzie okazała. Chociaż wydaje się, że ludzie obecnie są bardziej samolubni, to jest jednak spora grupa ludzi hojna pomóc osobom potrzebującym.
OdpowiedzUsuńSmutna historia , jestem pewna, że pomimo braku pieniędzy w tej rodzinie gości coś czego nie da się zastąpić - szczera miłość, przywiązanie. Wspierają się i może i mają ciężko ale cieszą się że mają siebie. Postaram się pomóc i przyjść w poniedziałek ,trzymam kciuki za rodzinę i mam nadzieję, że uda zebrać się jak najwięcej pieniędzy
OdpowiedzUsuńCieszę się, że w naszym mieście organizowane są tego typu akcje. Mam nadzieję, że uda się zebrać nak największą sumę, aby pomóc rodzinie pana Kapicy. Dookoła nas jest pełno osób w potrzebie, więc jeśli tylko mamy możliwość, należy im pomóc. Nikt nie wie, czy w przyszłości sam takiej pomocy nie będzie potrzebował.
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł! Według mnie Pan Andrzej powinien walczyć jak najdzielniej, a My, zwykli ludzie, dokładając "małe cegiełki" jesteśmy w stanie pomóc Mu zbudować upragniony dom. Życzę powodzenia, jestem przekonany, że się uda!
OdpowiedzUsuńPowinniśmy pomagać sobie nawzajem. Może w przyszłości też będziemy potrzebować takiej pomocy. My pomagając nic nie tracimy oni natomiast dostają bardzo wiele. Nie ma nic piękniejszego jak zobaczyć uśmiech na twarzy dziecka.
OdpowiedzUsuńZnam taką samą rodzinę z ojcem samotnie wychowującym pięcioro dzieci i wiem, że wymaga to ogromnego poświęcenia, dlatego postaram się przyjść na turniej.
OdpowiedzUsuńOd samego początku ta rodzina miała ciężko, ale się nie poddała. Walczy o normalne życie, a my możemy jej pomóc. Dla nas to niewiele: poświęcić czas czy dać trochę pieniędzy, a dla tej rodziny to bardzo dużo. Pomóżmy jej, postarajmy się namówić znajomych -kogo się da! Sama też dołożę wszelkich starań, aby pomóc tym ludziom.
OdpowiedzUsuńTo piękne, że na świecie są ludzie którzy bezinteresownie pomogą. Mam nadzieje, że uda się zebrać jak największą kwotę dla tej rodziny. Postaram się być i zachęce znajomych.
OdpowiedzUsuńUważam, że trzeba pomagać innym ludziom, którym jest ciężej w życiu. Możemy pomóc, nawet jeśli to będzie najmniejszy gest. Bardzo dobrze, że powstają takie akcje. Trzymam kciuki za uzbieranie jak największej kwoty.
OdpowiedzUsuńTo przykre,że ludzie muszą borykać się z takimi trudnymi problemami. Każdy człowiek zasługuje na to,aby żyć w godnych warunkach. Na szczęście są organizowane akcje charytatywne,które pomagają ludziom. Mam nadzieję,że panu Andrzejowi uda się wybudować dom i zapewnić dzieciom godne życie. To piękne,że w Zamościu są organizowane takie akcje.
OdpowiedzUsuńUważam, że powinniśmy robić wszystko co w naszej mocy aby nieść pomoc rodzinie Kapiców. Pomaganie potrzebującym jest bardzo ważne, gdyż sami kiedyś możemy znaleźć się w potrzebie.Popieram całą akcję i będę ją propagowała wśród znajomych.
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł! Na pewno postaram się przyjść i zachęcić do tego bliskich. Mam nadzieję, że cel akcji zostanie osiągnięty.
OdpowiedzUsuńZorganizowanie czegoś takiego to jest świetny pomysł. Wiele rodzin potrzebuję pomocy, a wszyscy inni ludzie powinni w miarę możliwości je wspierać. Rząd zamiast dawac pieniądze imigrantom i dużą ich ilośc zabierać mógłby wesprzeć takie rodziny jak opisane w poście.
OdpowiedzUsuńWspółczuje dzieciom i ojcu. Mam nadzieje ze uda się zebrać wystarczającą ilość pieniędzy na zakup domu. Powinniśmy pomóc jak tylko możemy, może oni kiedyś pomogą nam. Na pewno dołożę się do składki na dom dla tej rodziny.
OdpowiedzUsuńPodziwiam pana Andrzeja. Opieka nad pięciorgiem dzieci nie jest łatwa, nie mówiąc o trudnych warunkach mieszkaniowych. To piękne, że została dla nich zorganizowana akcja charytatywna. Postaram się przyjść i namówić jak największą ilość osób do wsparcia zbiórki. Wierzę, że pan Andrzej i jego dzieci będą mogli żyć w godnych warunkach.
OdpowiedzUsuńWarto pomagać, szczególnie takim ludziom jak pan Kapica. To, że stawił czoła takiemu wyzwaniu i się nie poddał, zasługuje na szacunek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Po raz kolejny upewniam się w przekonaniu,że Zamość jest szlachetnym miastem z mieszkańcami o wielkich sercach! Jestem pewna że akcja ta pomoże Panu Andrzejowi i jego rodzinie poprawić warunki życia, ponieważ po tak wielu przejściach należy im się wszystko co najlepsze! Może sama nawet zachęcę rodziców, do uczestnictwa w tym wydarzeniu i pozostawienia coś po nas.
OdpowiedzUsuńBardzo współczuję tym dzieciom i ojcu. Myślę, że ta akcja charytatywna jest bardzo dobrym pomysłem na zebranie dużej sumy pieniędzy na nowy dom dla rodziny. Będę zachęcała znajomych do udziału. Warto pomagać innym, bo nigdy nie wiadomo, czy ta pomoc kiedyś nie będzie potrzebna nam.
OdpowiedzUsuńTen post pokazuje jak dużą miłością ojciec darzy dzieci. To dla nich skończył z dotychczasowym życiem. Widać też jego odwagę. Wykazał się nią opowiadając tę historię oraz organizując akcje. Uważam, że pomaganie potrzebującym jest bardzo ważne i powinniśmy się w to zaangażować.
OdpowiedzUsuńBardzo sie ciesze,ze pomimo wszystko ludzie w dzisiejszych czasach chca pomagac i nie sa obojetni na ludzka krzywde.Wspaniala inicjatywa,postaram sie przyjsc wraz z rodzina i pomoc jak najlepiej bede potrafila.
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to że na świecie są jeszcze ludzie co chcą pomagać. Współczuję bardzo Panu Andrzejowi oraz dzieciom. Wierzę w to że uda się zebrać jak najwięcej pieniądz na nowy dom.
OdpowiedzUsuńZawsze warto pomagać. A ta rodzina niewątpliwie na tę pomoc zasługuje, potrzebuje jej i na nią czeka. Niedzielne popołudnie to dobry moment, aby wraz z rodziną udać się na wielkanocny spacer i wziąć udział w dobroczynnej zabawie w zamojskim OSirze. Ten ciepły gest może znaczyć tak wiele i być powodem do serdecznych uśmiechów na twarzach członków rodziny Kapiców.
OdpowiedzUsuńCudowna akcja! Zawsze ciągle gdzieś biebiegiem. Czasem warto się zatrzymać,choć na chwilę, i rozejrzeć się dookoła. Wokół nas są osoby ktore potrzebują wsparcia i pomocy. Jeśli możemy to pomagajmy- to nic nie kosztuje a może zmienić czyjeś życie.
OdpowiedzUsuńPomysł zorganizowania tej akcji to świetny pomysł. Warto pomagać innym ludziom, przez nieweielki gest możemy zmienić ich życie. Sama postaram się przyjść na poniedziałkowy event.
OdpowiedzUsuńBardzo współczuję Panu Andrzejowi oraz jego dzieciom. Sama nie chciałabym być w takiej sytuacji, dlatego postaram się wspomóc zbiórkę pieniędzy. Moim zdaniem, akcję powinno nagłośnić jeszcze bardziej, dla jeszcze bardziej efektywnej pomocy.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna inicjatywa, liczę na jak największą frekwencję i odrobinę empatii okazanej przez ludzi. Warto pomagać.
OdpowiedzUsuńŚwietna inicjatywa! Poniedziałek Wielkanocny to dzień dość leniwy, więc mam nadzieję, że jak największa liczba osób znajdzie chwilę by wesprzeć potrzebujących. Sama z pewnością przyjdę i namówię znajomych by wzięli udział w tym wydarzeniu. Pomagajmy onnym jezeli mamy taką możliwośc, bo naprawdę warto! :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe jest to,że istnieje dużo osób które pragną pomagać potrzebującym.Rodzina Kapiców jest jedną z wielu rodzin które potrzebują wsparcia i w miarę możliwości należy pomóc im przeżyć te trudne chwile.
OdpowiedzUsuń"Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, zatacza koło i wraca do nas". Tak jak mówiła Flora Edwards-dobro powraca, więc pomagajmy, ponieważ nigdy nie wiadomo, kiedy my będziemy potrzebowali wsparcia ze strony innych ludzi. Bardzo podziwiam Pana Andrzeja, oby udało się zebrać jak największą sumę pieniędzy na nowy dom!
OdpowiedzUsuńDobrze, że powstał taki post, gdyż dzięki temu kilkadziesiąt(a może nawet ponad sto)osób dowie się o tej akcji, a spośród tych osób prawdopodobnie część wybierze się na to wydarzenie i wesprze rodzinę pana Andrzeja.
OdpowiedzUsuńKażda inicjatywa aby pomóc innym to świetny pomysł. Myślę, że wspólnymi siłami uda się osiągnąć cel akcji. Cieszę się że powstał taki post bo właśnie dzięki niemu dowiedziałam się o tej akcji.
OdpowiedzUsuńUważam że jest to świetny pomysł, warto pomóc
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na zorganizowanie takiej akcji. Mam nadzieję, że zbiórka pieniędzy będzie wystarczająca. Można by było nagłośnić tę inicjatywę, by zebrać więcej. Bardzo współczuję panu Andrzejowi i życzę mu jak najlepiej.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję uczestniczyć w tej akcji. Kibicowałam mojemu koledze, Krystianowi i jego drużynie (SS Cyrkulatka), która zajęła 3 miejsce! Krystian na co dzień gra w warszawskim klubie "Varsovia". Bardzo dobrze wspomina ten charytatywny turniej i zadeklarował, że weźmie udział w kolejnym. Sama również zachęcam do pomagania, nie bądźmy obojętni na cudzą krzywdę.
OdpowiedzUsuń"Ile dasz dobrego z siebie tyle Ci się zwróci. Od innych osób, w innej postaci, w innym czasie, ale na pewno wróci do Ciebie."
Cieszę się że powstają takie posty, ponieważ duża część osób, dowiaduje się o takich akcjach właśnie z blogów.
OdpowiedzUsuń