28 stycznia 2013

Oglądamy filmy


        Za pomoc Żydom -  śmierć!






Nie będziesz szukał pomsty (…),
 ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego.
 (Kpł 19, 18)
Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego.
 (Mt 22, 37-40)


Post otwiera fotografia rodziny Kowalskich z czasów II wojny światowej. Rodzice: Bronisława i Adam Kowalscy oraz ich dzieci: 14-letnia Janina, 7-letni Stefan, 4-letni Henio12-letnia Zosia (za szybą). Za pomoc udzieloną Żydom Niemcy 6 grudnia 1942 roku zamordowali ich wszystkich.

Historia Kowalskich to polski dokument  fabularyzowany wyreżyserowany przez Arkadiusza Gołębiewskiego i Macieja Pawlickiego  w 2009 roku. Film przedstawia historię polskiej rodziny Kowalskich z Ciepielowa na Mazowszu (wcześniej województwo radomskie), która za ukrywanie Żydów została skazana na brutalną śmierć. Głównymi bohaterami filmu są: Adam i Bronisława Kowalscy oraz pięcioro ich dzieci. Pozostali bohaterowie to m.in. Elka Cukier, Berek Pineches, Icek Trangiel, ksiądz Barski. Film jest oparty na faktach. Ukazuje współistnienie Polaków i Żydów na przykładzie miejscowości Ciepielów . Przedstawia tragiczną sytuację Żydów podczas wojny związaną z Holocaustem. To (do bólu!) realistyczny obraz mordu dokonanego na  Polakach, którzy za pomoc swoim sąsiadom - Żydom 6 grudnia 1942 roku zostali spaleni żywcem. Los Kowalskich podzieliły również rodziny: Obuchiewiczów, Kosiorów i Skoczylasów. Tego dnia spalono 34 osoby.  

Historia Kowalskich jest kontynuacją pracy rozpoczętej jeszcze w latach 90. przez nieżyjącego już dziś prof. Tomasza Strzembosza-prekursora badań nad przypadkami Polaków, którzy zginęli pomagając Żydom w czasie wojny.

Według mnie, to film, który powinno się obejrzeć. Los Kowalskich zdecydowanie skłania do refleksji na temat życia. Pokazuje okrucieństwo wojny, sytuację Żydów i Polaków, bezwzględność Niemców. Opowieść ta przybliża   obraz wojny, pozwala zrozumieć cierpienie , motywy postępowania ludzi - chęć pomocy, współczucie, miłość. Film ten przywraca też wiarę w człowieka. Warto zobaczyć, w jak dramatycznych sytuacjach bywa postawiony człowiek i jaki jest wielki duchem. Przypomnieć sobie przy okazji istotę człowieczeństwa. Zwłaszcza teraz, gdy żyjemy bezpiecznie i nie stajemy w obliczu tragicznych wyborów. Czasami jednak nie potrafimy się zdobyć nawet na małe wyrzeczenia dla innych.

Film Historia Kowalskich jest bardzo ważny  również dlatego, że wciąż mówi się o antysemityzmie Polaków. To bardzo krzywdzące uogólnienie, bo przecież w czasie wojny nasi rodacy zdali celująco test z człowieczeństwa. Marginalne przypadki szmalcowników nie mogą stanowić przeciwwagi dla ogromnej rzeszy bohaterów. Nie musimy szukać wzorów w literaturze, bo często mamy je obok siebie. Takich  Kowalskich właśnie!

Serdecznie polecam!

MagMiel

Grafika: 

https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/17/8d/5ab8b9f1c99ee_o_large.jpg

37 komentarzy:

  1. Osobiście uważam, że film warto obejrzeć, choć nie podoba mi się sposób opowiadan kolejnych bohaterów. Oczywiście nie jest to ich wina, tylko reżysera, który postanowił zrobic to w taki spsób. Sama treśc filmu jest poruszająca, skłania do refleksji ( w końcu sa to fakty).
    Myślę, że dla większości z nas Ci ludzie sa bohaterami, bo nie wiem czy ktoś w dzisiejszych czasach byłby gotów na taką pomoc.
    Co do antysemityzmu- zanika. Na nieszczęście jest wciąż obecny wśród pewnej młodzieży( mam na mysli kilka osób), która sądzi tak bo tak! Nie ma żadnego argumentu, nie zna historii ale uważa się za lepszych. Niestety. Takie jest życie.
    Pod koniec coś pozytywnego. Znów udany post MagMiel.

    OdpowiedzUsuń
  2. Film jest dziwny. Sądzę jak poprzednia osoba iż reżyseria jest nietrafiona. Dla mnie Arkadiusz Gołębiewski i Maciej Pawlicki nie popisali się niczym godnym uwagi, przez co nie podoba mi się film, choć historia sama w sobie jest poruszająca i skłania do refleksji. Jedynym plusem tej produkcji jest takie światełko, któro pojawia się w głowie i zmusza do mysli o losach tej rodziny. Osoby te poświęciły życie za pomoc innym.
    Warto się zastanowić nad sobą. Często jest tak, że nie chcemy pomóc np.mamie w obowiązkach domowych, bo jesteśmy zmęczenia, ablo usprawiedliwiamy się nauką- tak jakbysmy nie mieli nawet pół godziny dziennie na umycie naczyń. Zastanówmy się...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie rozumiem, co się powyższym Anonimom nie podoba w reżyserii filmu.
      Przede wszystkim trzeba rozumieć, jakimi prawami rządzi się film dokumentalny. Tu jest trochę fabularyzowany, ale to - moim zdaniem - zaleta. W ten sposób widz (zwłaszcza młody) może śledzić migawki z relacji polsko- żydowskich, a także dramat obu nacji. To wstrząsający obraz, który powinien skłaniać do zadumy nad człowieczeństwem. Przeanalizujcie motto - cytaty z Biblii. To jest najważniejsze, a nie bawcie się w krytyków filmowych. Siłą tego dokumentu jest jego wymowa!

      Usuń
  3. Polacy dla Żydów byli gotowi poświęcić wiele, nawet własne życie. Pomagali: dawali żywność, ukrywali, troszczyli się o nich jak o bliska im osobę. W tym filmie mamy ukazaną właśnie taka sytuację, ale zastanawia mnie jedno czy oni byliby gotowi zrobić to dla nas?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobne przemyślenia. Czy oni zrobiliby to samo dla nas? Nikt nigdy nie może być pewny co zrobi drugi człowiek, jednak nalezy wierzyc w ludzi. Osobiście sądzę, że Żydzi zrobiliby to samo. Może nie na taką skalę jak robili to Polacy, bo wiemy z różnych źródeł, że robili to masowo ale ktoś napewno by podjąc taki krok.

      Usuń
    2. Moim zdaniem gdybanie, czy ktoś zrobiłby coś takiego dla nas, jest bez sensu. Te 70 lat temu nikt nie zastanawiał się przecież, czy pomagał Żydowi, czy Polakowi - pomagał przede wszystkim człowiekowi. Miłość bliźniego nie ma narodowości.

      Usuń
    3. Do obu Anonimów. Czy Żydzi zrobiliby to samo dla Polaków? Zapomniało się lekcje historii czy się nie słuchało? Podam dwa przykłady. W czasie Powstania Styczniowego inteligencja żydowska zarówno walczyła, jak i dostarczała broni oraz mundurów. Pracowała także w służbie wywiadowczej. Marek Edelman, jeden z przywódców ŻOB-u, brał udział w Powstaniu Warszawskim. Po wojnie jako wybitny kardiolog - kogo niby ratował? Nie Polaków czasem , pracując w łódzkiej klinice? Mimo że jego żona musiała wyjechać, bo nie wytrzymała nagonki na Żydów w 68 roku.
      Motta poprzedzające post nieprzypadkowo pochodzą z Biblii. Jeden ze ST (Księgi Żydów), a drugi z NT. Miłość bliźniego dotyczy wszystkich jednakowo. To ma działać w obie strony! Człowiek to człowiek!
      Tylko nie wytaczajcie mi ciężkich dział i nie pytajcie, co robią Żydzi w Polsce, bo można też zapytać, co robią miliony Polaków w Europie Zachodniej i na innych kontynentach.

      Usuń
  4. Myśle, że film otwiera oczy ludziom na ważne sprawy. Pokazuje kawałek historii, bardzo ważnej dla naszego kraju. Z takich ludzi jak Kowalscy powinnismy brac przykład. Może nie dosłowny ale zawsze jakiś. My jako naród powinnismy być dumni z tych ludzi, z tamtych ludzi, powinniśmy poznawać tamta historię, a nie skupiac się na mniej ważnych rzeczach, których i tak 95% społeczeństwa nie zapamieta.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem, czy Żydzi byliby gotowi ratować Polaków. Mnie bardziej interesuje, co CZŁOWIEK jest gotowy zrobić dla CZŁOWIEKA. Ile rozumie z przesłania Biblii i - co najważniejsze - czy potrafi znaleźć w sobie dość siły i odwagi, żeby narazić, a nawet poświęcić życie. Patrzę na to przez pryzmat człowieka, a nie: Polaka - Żyda. W ten sposób dojdziemy do stereotypów narodowych lub nawarstwionych przez pokolenia niechęci.
    My - młodzi - musimy patrzeć inaczej na świat, a nie powtarzać frazesy ludzi chorych z nienawiści do wszystkich.
    Boże, chroń mnie przed tzw. "prawdziwymi Polakami". To określenie jest jedynie przykrywką dla nacjonalizmu i nietolerancji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Moim zdaniem, film odgrywa a przynajmniej powinien odgrywać ważną rolę w życiu jego młodych ale również starszych odbiorców. Rzeczywiście skłania do refleksji, pokazując przy tym wojenne relacje Żydów i Polaków. Należy zwrócić uwagę na oddanie tych ludzi. Oddali życie swoje ale także a może przede wszystkim życie własnych dzieci za Żydów. Warto pomyśleć jak dziś my byśmy się zachowali w takiej sytuacji. Czy dokonalibyśmy takiego samego wyboru?

    OdpowiedzUsuń
  7. "Film ten przywraca też wiarę w człowieka. Warto zobaczyć, w jak dramatycznych sytuacjach bywa postawiony człowiek i jaki jest wielki duchem. Przypomnieć sobie przy okazji istotę człowieczeństwa." Właśnie o to chodzi mamy wiele przykładów okrutnego zachowania Polaków podczas wojny np. donosicielstwo, ale też nie trzeba zapominać o tych bohaterskich czynach między innymi o ukrywaniu Żydów podczas okupacji. Sądzę, że ten film w pełni oddaje wagę tego co zrobili Kowalscy. Wiedzieli co za to grozi, ale jednak mieli odwagę to zrobić. Nie wszyscy byliby gotowi na taki czyn.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszę się, na blogu pojawił się artykuł przypominający o takiej historii. Uważam, że bardzo ważne jest to aby nasze pokolenie pamiętało o takich wydarzeniach. Historia Kowalskich to nie jest odosobniony przypadek, nawet wśród nas (być może) mieszkają przodkowie ludzi, którzy także odważyli się na takie poświęcenie. Film obejrzałam i dosłownie płakałam przez cały czas. Nasze pokolenie jest inne, nie wiem czy teraz ludzie byliby gotowi na takie poświęcenie. Dziękuje MagMiel, że umieściłaś ten post, dzięki Tobie uwierzyłam że nasze pokolenie wcale nie jest takie złe i podtrzymuje pamięć o tak ważnych dla historii wydarzeniach.

    OdpowiedzUsuń
  9. II wojna światowa-czas prześladowań Żydów. Dobrze, że w tych ciężkich chwilach znaleźli się ludzie pomagający innym. Tak jak rodzina Kowalskich, która nie zważając na konsekwencje przechowywała Żydów. Z takich ludzi powinniśmy brać przykład.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo sie cieszę, że powstał taki film, zwłaszcza, że ciąle powtarza się kłamstwo o polskich obozach koncentracyjnych i zarzuty, że Polacy nie pomagali Żydom,a wręcz przyczyniali się do ich zagłady. Jak w każdej społeczności zapewne byli tacy, którzy postępowali haniebnie, ale nie powinno to ciążyć na ocenie ogólnej. Skłonność do takich oskarżeń mają zwłaszcza Żydzi amerykańscy, którzy spokojnie prosperowali w okresie wojny i niechętnie wsłuchiwali się w głosy kurierów opisujących wydarzenia na ziemiach okupowanych przez Niemców.
    Polecam też film fabularny "Joanna"

    OdpowiedzUsuń
  11. Film jest wspaniały, mało ważne jest to czy wszystkie najdrobniejsze szczegóły się zgadzają, ważne jest to aby pamiętać. Tak jak powiedziała Hanna Krall autorka ,,Zdążyć przed Panem Bogiem" : "...Przecież nie piszemy historii.Piszemy o pamiętaniu". Tak samo tutaj nie chodzi o jak najdokładniejsze przedstawienie historii tylko o samą PAMIĘĆ...

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślę, że motto artykułu: ,,Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego." jest jak najbardziej trafione. Kowalscy patrzyli na każdego ze swoich sąsiadów tak samo, nie dyskryminowali Żydów za to, że byli Żydami. Żyli z nimi w symbiozie, tak jak z innymi sąsiadami. Sądzę, że właśnie to jest godne do zauważenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja osobiście nie nazwałabym tego "symbiozą". W symbiozie obie strony czerpią korzyści. Nie rozumiem jakie korzyść czerpali Kowalscy z pomocy Żydom? Masz na myśli pieniądze, które początkowo dostawali? Moim zdaniem robili to z dobrego serca, a symbioza to bardzo nietrafne określenie.

      Usuń
    2. Symbioza – zjawisko ścisłego współżycia przynajmniej dwóch gatunków organizmów, które przynosi korzyść każdej ze stron (mutualizm) lub jednej, a drugiej nie szkodzi (komensalizm). Jednak często trudno ustalić dokładny bilans strat i zysków współżyjących organizmów. W niektórych układach charakter współżycia może zmieniać się w czasie i jeden z symbiontów może w pewnych okresach czerpać więcej korzyści, stając się pasożytem i doprowadzając do upośledzenia lub śmierci drugiego symbionta (organizmu żyjącego w symbiozie z innym). W tej definicji symbiozy chodzi mi szczególnie o słowa: "W niektórych układach charakter współżycia może zmieniać się w czasie i jeden z symbiontów może w pewnych okresach czerpać więcej korzyści", także nie miałam tutaj na myśli takiej klasycznej definicji symbiozy tylko tę bardziej szczegółową. A tak poza tym mówiąc o symbiozie miałam jeszcze na myśli to, że Żydzi i Polacy żyli w symbiozie także przed wojną, tak jak to jest powiedziane w filmie. W filmie padają słowa: "Myśmy tu wszyscy razem żyli".

      Usuń
  13. Ogromna prośba do prowadzących bloga. Moglibyście zrobić wpis o szaleństwie "Chwalebnej Rewolucji (Anty)Francuckiej" Mianowicie wpis o powstaniu w Wandei i jego konsekwencjach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przygotujemy wpis o powstaniu w Wandei.

      Usuń
  14. Myślę, że jeden artykuł to za mało, aby przybliżyć młodzieży czasy wojenne... Uważam, że to bardzo ciekawy temat. Może jakiś felieton MagMiel o tej tematyce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram! Myślę, że felieton to bardzo dobry pomysł!

      Usuń
    2. Tak, ja również uważam, że felieton to dobry pomysł!!!!!

      Usuń
  15. Pamiętam, jak oglądałam ten film. Nadawany był kiedyś w telewizji. Pokazuje on jaki człowiek może być dobry dla bliźniego, ale też jaki może być okrutny wobec niego. Skąd biorą się ludzie, którzy zabijają inne istoty ludzkie? I jeszcze całkowicie niewinne? I dzieci?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie takimi samymi metodami posługiwali się żołnierze republikańscy podczas "pacyfikacji" Wandei. Wyobraźcie sobie, że nazwiska zbrodniarzy są powypisywane na Łuku Triumfalnym.

      Usuń
  16. Doris. Skąd się biorą tacy ludzie? Pewnie nie do końca to można zrozumieć. Odsyłam Cię do postu z dnia 12 listopada. "Zabłąkana" Specjalistka dość obszernie opowiadała o zbrodniczych naturach.

    OdpowiedzUsuń
  17. Film jest naprawdę wstrząsający. Ukazuje życie Żydów w czasie wojny, a raczej fakt, iż nie mieli oni wówczas życia.... Bo co to za życie? Podszyte strachem, w świadomości ciągłego niebezpieczeństwa...
    A gdzie godność człowieka, jego prawa ... ?
    Zgadzam się z tym, że to film, który po prostu powinno się obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  18. To straszne jak podczas wojny traktowano Żydów i ludzi, którzy im pomagali. Jest wiele historii jak Polacy pomagali Żydom, którzy nie mieli żadnych praw podczas wojny. Dla Niemców byli podludźmi, których należało zlikwidować.

    OdpowiedzUsuń
  19. Do tej pory nie mogę sobie wyobrazić bólu i utragedii Żydów.Koniecznie muszę obejrzeć ten film.

    OdpowiedzUsuń
  20. To okropne jak traktowano niewinnych ludzi, którzy chcieli jedynie pomóc. Nie każdy potrafiłby zdobyć się na taki uczynek. Postaram się obejrzeć ten film.

    OdpowiedzUsuń
  21. Pomoc Żydom można uznać za jedno z wielu przejawów bohaterstwa, jakie często towarzyszyło Polakom w czasie wojny. Co prawda było to tak samo heroizmem, jak i głupotą, ale w końcu kto nie ryzykuje, ten nie ma, nie warto żyć normalnie. Chwała i cześć bohaterom - tym co ginęli za rodaków z bronią w ręku, jak i tym, którzy po ludzku bronili siebie nawzajem, nie zważając na wyznanie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Kiedyś słyszałam podobną historię. Żydzi byli traktowani Jak gdyby nie byli ludźmi... i zastanawia mnie to, gdzie ta miłość do bliźniego?!
    Film gdy będę miała okazję to obejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. To co robili Niemcy Żydom było straszne. Jednak niewybaczalne jest to, że Polacy wydawali Polaków Niemcom. Tylko dlatego, że ukrywali oni Żydów.

    OdpowiedzUsuń
  24. To piękne,że podczas wojny Polacy tak ochoczo pomagali Żydom.Człowiek zawsze,bez względu na narodowość czy wyznanie powinien pomagać drugiemu w potrzebie. W wolnym czasie na pewno postaram się obejrzeć ten film.

    OdpowiedzUsuń
  25. Rodzina Kowalskich wykazała się wielką odwagą pomagając Żydom. Nie rozumiem jak hitlerowcy mogli być tacy nieludzcy paląc żywcem ludzi, którzy tylko chcieli pomóc innym.

    OdpowiedzUsuń
  26. Wzruszające jest to, że Polacy potrafili tak pomagać Żydom. Hitlerowcy byli okrutni i nieludzcy - nie mieli żadnych skrupułów paląc ludzi, którzy pomagali właśnie Żydom. Każdy człowiek zasługuje na to, by żyć i do tej pory nie potrafię pojąć, jak Niemcy po takich zabójstwach mogli normalnie spać i nie mieć wyrzutów sumienia.

    OdpowiedzUsuń
  27. Wielu ludzi jest nieświadomych tego, jak wojna jest straszna i co potrafi zrobić z ludźmi. Wspomnienia tych, którzy przeżyli i historie takie jak rodziny Kowalskich powinny być przestrogą dla nas.

    OdpowiedzUsuń