8 maja 2019

Oglądamy filmy


        Jaka jest struktura kryształu?




Film buduje się z wielu maleńkich kawałków,
bardzo ostrożnie,
aby nie zburzyć delikatnej struktury.


Struktura kryształu  to czarno-biały film Krzysztofa Zanussiego z 1969 roku wyprodukowany przez Zespół Filmowy TOR. Główny bohater  Jan (Jan Mysłowicz) przerwał naukową karierę fizyka i wraz z żoną Anną (w tej roli Barbara Wrzesińska) osiadł na wsi. Odwiedza go kolega ze studiów -  Marek (Andrzej Żarnecki). Wizyta nie jest bezinteresowna – Marek chce nakłonić Jana do powrotu na uczelnię. Mężczyzna obserwuje codzienność przyjaciela, który wybrał skromne życie wiejskiego meteorologa u boku nauczycielki. Ich małżeństwo jest harmonijne i zgodne. Skromny dom  jest wypełniony wyjątkową atmosferą. Takie życie wydaje się Markowi nudne. Zaczyna on jednak rozumieć, czym była spowodowana decyzja Jana.
Bogactwem całego filmu nie jest jednak jego fabuła, ale środki wyrazu zastosowane przez reżysera. To właśnie te małe elementy budują strukturę filmu. Krzysztof Zanussi w Strukturze kryształu zwrócił uwagę na grę aktorską. Chciał,  aby dążyła ona do autentyczności niczym w kinie dokumentalnym. Dlatego reżyser zniwelował, wprowadzając  improwizację. Aktorzy mogli nieprecyzyjnie interpretować  napisane dialogi. W rolę głównego bohatera wcielił się Jan Mysłowicz, który nie był zawodowym aktorem, ale malarzem. Postać Jana stała się wiarygodna i autentyczna. Role zawodowych aktorów - Barbary Wrzesińskiej i Andrzeja Żarneckiego współgrają z rolą Mysłowicza. Widz może odnieść wrażenie, że kamera obserwuje bohaterów z ukrycia. Kolejnym ważnym środkiem wyrazu w filmie jest dźwięk. Zanussi zdecydował się na innowacyjny zabieg – dialogi  i efekty dźwiękowe były nagrywane bezpośrednio na planie filmowym, a nie - jak zwykle - po zakończeniu zdjęć. Częściej od rozmów usłyszymy wiatr.  Na odbiór filmu wpływają także scenografia i oświetlenie. Strukturę kryształu nagrano w plenerze i w autentycznych wnętrzach. Wykorzystano wyłącznie naturalne oświetlenie. Zimowy krajobraz  Puszczy Kampinoskiej,  utrzymany w bieli i szarości, wprowadza surowość i ascetyzm. Klimat filmu  tworzy także muzyka Wojciecha Kilara. Wszystko to sprawia, że mamy wrażenie,  jakby czas na wsi u Jana płynął bardzo wolno. Akcja wydaje się trwać naprawdę długo,  a tak naprawdę rozgrywa się w przeciągu kilku dni. W zasadzie oglądamy ciągle to samo. Ale czy nie tak wygląda życie Jana - ciągle tak samo? Czy nie o to chodziło reżyserowi?  
Warto zwrócić uwagę na zestawienie różnych postaw dwóch bohaterów:  Jana i Marka. Różnice między nimi dostrzegamy głównie na podstawie ich wyborów. Marek skupił się na własnej karierze. Jan natomiast, wybrał skromne i dość jałowe życie. To niejedyne różnice między bohaterami. Marek jest zorganizowany, nie ma problemu z przystosowaniem się, ma ambicje i cele. Jan jest zamknięty w sobie, mniej lubiący zmiany. Zrezygnował z kariery  i naukowych aspiracji. Ma jednak przekonanie, że jego życie jest pełniejsze i bogatsze u boku prostej żony. Zestawienie tak różnych bohaterów to być może próba odpowiedzi na pytanie, który z bohaterów osiągnął rzeczywisty sukces. Jednak zarówno Marek,  jak i Jan mają swoje silne racje. Zderzenie tych racji nie prowadzi jednak  do wymiany argumentów. Żaden bohater  nie przyjmuje postawy drugiego. Nie możemy wskazać zwycięzcy i przegranego.
Swój post zatytułowałam Jaka jest struktura kryształu? Tekst  jednak nie jest o krysztale i jego budowie. Skąd zatem wziął się taki tytuł? Marek bada kryształy i to jedyny wątek w filmie, w którym jest  o nich mowa. Moim zdaniem, ten epizod nie był głównym powodem, dla którego właśnie tak zatytułowano film. Renée Zellweger twierdziła, że film składa się z drobnych kawałków i ma delikatną strukturę. Kryształ natomiast, to ciało zbudowane z części, z których każda ma określone miejsce. Film Zanussiego to również wiele małych  elementów, które tworzą spójną całość. Te elementy to, wymienione przeze mnie wcześniej, gra aktorska, oświetlenie, scenografia, dźwięk, muzyka i wiele innych środków filmowego wyrazu. Film pokazuje różne systemy wartości  i  sposoby życia. A życie przecież, szczególnie Jana, jest uporządkowane i ma swoją niepowtarzalną strukturę, niczym kryształ.
Struktura kryształu Krzysztofa Zanussiego może wydawać się nudna i jałowa. Rok produkcji  także odstrasza. Według mnie,  jest to jednak ponadczasowe dzieło sztuki. Film uczy, że każdy potrzebuje czego innego do szczęścia. Bardzo ważna jest tolerancja dla  różnych systemów wartości. Żaden z nich nie jest w filmie krytykowany. Zachęcam do obejrzenia Struktury kryształu, bo naprawdę warto.

Julia

Grafika:
http://fototeka.fn.org.pl/pl/strona/wyszukiwarka.html?key=Struktura+kryszta%C5%82u&search_type_in=tytul&view_type=info&sort=alfabetycznie&result%5B%5D=5944&lastResult%5B%5D=5944&pageNumber=6&howmany=50&view_id=2&hash=1554328575
http://fototeka.fn.org.pl/pl/strona/wyszukiwarka.html?key=Struktura+kryszta%C5%82u&search_type_in=tytul&view_type=info&sort=alfabetycznie&result%5B%5D=5944&lastResult%5B%5D=5944&pageNumber=6&howmany=50&view_id=2&hash=1554328282
http://fototeka.fn.org.pl/pl/strona/wyszukiwarka.html?key=Struktura+kryszta%C5%82u&search_type_in=tytul&view_type=info&sort=alfabetycznie&result%5B%5D=5944&lastResult%5B%5D=5944&pageNumber=4&howmany=50&view_id=37&hash=1554328440

11 komentarzy:

  1. Szczerze mówiąc nie słyszałem o filmie w którym się improwizuje! Z wielką chęcią sprawdzę ten film w chwili wolnego czasu, gdy tą improwizacją strasznie mnie zachęcił.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawym jest fakt, że drobne zabiegi, które z pozoru mogą wydawać się nieodpowiednie dla filmu, tak naprawdę oddają w ten sposób pewne wartości i mogą pełnić dydaktyczną rolę. Niektórych może także odstraszać fakt, iż w filmie tym wiele elementów jest po prostu nieuporządkowanych. Mimo tego każdy fragment tworzy całość, tworzy tę strukturę i nie można żadnego pominąć. Wydaje mi się, że brak jednej części mógłby wszystko zniszczyć, dlatego tak ważna jest troska, nawet o najdrobniejsze kryształy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą w stu procentach

      Usuń
  3. Ciekawy post. Nigdy nie słyszałam o tym filmie. Myślę, że warto go obejrzeć .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, naprawdę warto obejrzeć.

      Usuń
  4. (e)redaktorka12 maja 2019 10:34

    Jestem pełna podziwu, że w tak przystępny i jednocześnie ciekawy sposób przedstawiłaś, wydaje mi się, trudny film. Nie oglądałam "Struktury kryształu" , ba, nawet o nim nie słyszałam, ale po przeczytaniu Twojego postu, myślę, że jest wart obejrzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i zachęcam do obejrzenia filmu.

      Usuń
  5. (+)czekolada14 maja 2019 13:29

    Nigdy nie słyszałam o tym filmie, ale jak widzę, mimo tak wielkiej różnicy światów pomiędzy tym kiedy powstał, a tym który jest teraz, problematyka nadal jest aktualna i porusza ważny aspekt życia. Tak naprawdę czy mamy prawo i możliwość decydować który sposób funkcjonowania jest lepszy? Uwazam ze nie i cieszę się ze film nie opowiedział się za żadna z możliwości.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo wartościowy film, ale nie w moim klimacie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety nie lubię takich filmów ale po przeczytaniu Twojego wpisu jestem pewna, że jest wartościowym dziełem. Możliwe, że kiedyś spróbuję go obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń