Na wysokich obcasach
Życie jest krótkie.
Obcasy nie powinny takie być.
(Brian Atwood)
Szpilki, koturny, słupki, kaczuszki? To pytanie, które niejedna z nas stawia sobie każdego dnia. Obcasy to obecnie domena damskiej mody. Ale czy zawsze tak było i czy tylko kobiety nosiły buty na wysokich obcasach?
Historia wysokich obcasów nie jest taka oczywista,
jakby się wydawało. Te buty zostały
stworzone przez mężczyzn i dla mężczyzn. W antycznych teatrach aktorzy (wtedy
jeszcze aktorek nie było) musieli używać wysokich butów, aby ludzie znajdujący
się na widowni mogli ich lepiej widzieć. W ten sposób powstały pierwsze
koturny. Na co dzień używano skórzanych
butów wiązanych jedynie rzemykami. Natomiast na przełomie wieku XV i XVI zaczęto korzystać
z butów na koturnach poza teatrem, aby łatwiej utrzymać stopę w strzemionach.
Początkowo wyższych obcasów używano podczas walk oraz polowań. Takie buty były drogie,
bardzo luksusowe oraz trudno dostępne, więc nie każdy mógł sobie na nie
pozwolić. Pokazywanie się w nich miało
na celu ukazanie wysokiego statusu majątkowego.
Jak jednak wiadomo, moda jest zmienna i już pod koniec XVI wieku buty z
obcasami przeniknęły do kobiecego ubioru w zmodyfikowanej formie. Nie
przypominały w żadnym stopniu dzisiejszych szpilek z cienkim obcasem
umieszczonym w tylnej części podeszwy. W średniowieczu obcas był znacznie
grubszy i zamocowany centralnie na powierzchni podeszwy. Po raz kolejny jednak
był one wyznacznikiem luksusu. Im wyższe buty nosiła kobieta, tym potężniejszym
majątkiem operował jej mąż. Najbogatsze kobiety nosiły nawet półmetrowe buty,
co zmuszało je do posiadania dodatkowej służby, która pomagała im w chodzeniu.
Po Rewolucji Francuskiej skończono ze szpilkami jako przymiotem burżuazji.
Wówczas zaczęto nosić buty z płaską podeszwą, żeby nikt nie mógł się wyróżnić i
być wyżej od kogoś innego. Wtedy też mężczyźni porzucili obcasy na zawsze. Za
jedną z pierwszych kobiet w butach na wysokim obcasie można uznać Katarzynę
Medycejską. Była ona niską kobietą, dlatego w czasie ślubu z orleańskim
księciem nie chciała prezentować się jak dziecko. W 1533 roku zamówiła u szewca
w Wenecji specjalną parę butów z wysokim obcasem. Warto również dodać, że
pierwszymi użytkowniczkami takich butów były weneckie prostytutki. Wyżej: różne typy damskiego obuwia z około
1910 roku.
Wiek XIX przyniósł powrót obcasów do łask.
Wówczas w USA otwarto fabrykę obcasów. W
latach 20. XX wieku Włosi ekstremalnie zwęzili obcas. Wczesna wersja
szpilek znana jest z pokazu mody
Christiana Diora z 1947 roku. Dzięki temu wydarzeniu obuwie to zaczęło pojawiać
się na europejskich ulicach. Jednak dopiero w roku 1955, przy użyciu
odpowiedniego tworzywa i odpowiednich metod, udało się stworzyć szpilkę, która nie uginała
się podczas chodzenia. Na początku były symbolem złego gustu, nadmiernej
erotyki oraz kobiet lekkich obyczajów. Nie bez kozery, bowiem po nałożeniu
szpilek znacznie zmienia się postawa, nogi stają się optycznie dłuższe,
sylwetka szczupleje, a przy chodzeniu pojawiają się charakterystyczne ruchy
bioder. Z pewnością panie na szpilkach przyciągały wzrok mężczyzn, tak jak to
ma miejsce do dzisiaj.
W nowojorskim Brooklin Muzeum w 2015 roku miała
miejsce niezwykła wystawa Killer Heels
(Zabójcze szpilki) poświęcona w całości butom na wysokim obcasie. Ten
najbardziej prowokacyjny element stroju doczekał się statusu dzieła
sztuki. Na wystawie można było
zobaczyć około 160 niezwykłych szpilek –
od ręcznie wytwarzanych przez mistrzów renesansowych do najnowocześniejszych
wymyślonych przez współczesnych kreatorów mody.
Może więc
miał rację William Rossi twierdząc, że to nie diamenty, ale wysokie obcasy są
najlepszym przyjacielem kobiety.
Emsephy
Grafika:
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQqfSRBtK9c-Mt_tvpD8svgxcS0RkhKvXxerTVRDOGUORVBY33z-CPty4fd9aSpMA24-uQ8gRbvGQmxLuanNq0WmwvPsAEJIVSXy2uusQQcim1iq210LP3OETu60virnB4s2eX1MbUQyE/s1600/perugia.jpg https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_P-2LdDxJVyk2y0S79JnT6Z5YBH8P7cBhFPfzrSJ-beuy_xu5rlWhy0v6iBu4DtKWMQjDOwyEYu1ttOKqQqDx38bOO4Mw1nUgMjCC5JvE3JJ3iDVfmeIjT2_KmWTVSYKHqgfVRZ2MvGo/s1600/buutyy.jpg
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAxDIUjAfmMNrAxXLSZIlfz6uqlcREGKsI9YLeqg0iJEDrGmp9u_WA0Zob5lLGMW1Bqbn8bDv6cnoLZ_LVTz_MEnsaTK6BJjp3foOC9pfA4q9o_NcQAM4rZvbqUQpO2N0C6QG228n0NH0/s1600/met.jpg
http://fashionweb.pl/1146-zabojcze-szpilki
Według mnie Twój post jest bardzo interesujący, ale nie zgodzę się z Williamem Rossi, że wysokie obcasy są najlepszym przyjacielem kobiety. Moim zdaniem mimo, że szpilki są modne to wiele kobiet nie przepada za chodzeniem w takich butach, ponieważ są niewygodne i większą radość sprawia im zdejmowanie ich po całym dniu niż samo chodzenie w nich.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie przedstawiłaś historię butów na wysokich obcasach. Zgadzam się z tym, że szpilki poprawiają wygląd kobiety. Uważam jednak, że noszenie takich butów przez dłuższy czas jest męczące. Osobiście postawiłabym na wygodę i wybrałabym buty na płaskiej podeszwie. Ważną kwestią jest też wzrost osób noszących obcasy. Jestem w najbardziej komfortowej sytuacji, ponieważ jestem średniego wzrostu. Współczuje jednak paniom, które decydują się na wybór szpilek, by dodać sobie kilka centymetrów. Jak również kobietom, które przez swój wysoki wzrost często rezygnują z obcasów, by zbytnio nie wyróżniać się z tłumu. Należy pamiętać, żeby nakładać to w czym czujemy się dobrze i podobamy się sobie, bez względu na opinie innych ludzi.
OdpowiedzUsuńZawsze prawdziwa kobieta kojarzyła się w pięknych wysokich szpilkach! Z niecierpliwością czekałam na moment kiedy to ja będę mogła je założyć.
OdpowiedzUsuńZ chęcią zobaczyłabym wystawę szpilek, o której wspomniałaś.
Dziękuje za pozytywny komentarz! W moim wypadku było podobnie, z niecierpliwością czekałam na moje pierwsze buty na obcasach do tego stopnia, że snilam o tym :)
UsuńNie zgodzę się że stwierdzeniem, ze buty są przyjacielem kobiety. Są niewygodne i mają złe skutki dla naszego kręgosłupa. Jednak kobieta pięknie wygląda w butach na wysokim obcasie. Ciekawe, czy gdyby moda na męskie obuwie na obcasie nie wygasła, to mężczyźni chętnie by po nie sięgali?
OdpowiedzUsuńNigdy nie sądziłem, że historia wysokich obcasów jest aż tak ciekawa i pełna zmian. Zgadam się że kobieta wygląda lepiej, piękniej w szpilkach oraz że są one wyznacznikiem kobiecości. Nie za bardzo mogę się jednak odnieść do słów Williama Rossi, ponieważ nie wiem jak to jest chodzić w szpilkach
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Moge Cię zapewnić, że chodzenie w szpilkach nie tylko dodaje kobiecości, ale takze poprawia humor :)
UsuńButy na wysokim obcasie to ważny element garderoby większości kobiet. Dzięki nim jesteśmy wyższe, nasze nogi stają się zgrabniejsze. Niestety często sprawiają nam wiele bólu. No cóż.. Chcemy być piękne, musimy cierpieć 😉
OdpowiedzUsuńTwój post jest jednym z tych najciekawszych.
OdpowiedzUsuńWszystko ma swoją historię co nie jest niczym dziwnym, ale czasem ta właśnie historia może być dziwna, zaskakująca. Przyznam, że czytając ten wpis w pewnym momencie nawet się zaśmiałam. Nie spodziewałam się zupełnie, że tak wygląda historia czegoś tak zwyczajnego jak szpilka. Nawet nie przyszło mi nigdy do głowy aby się nad tym zastanowić. :D
Wysokie obcasy w dzisiejszych czasach są atrybutem kobiecości. Jest wielu zwolenników ale też i przeciwników tego obuwia. Jeśli kiedyś kobiety mając problemy z poruszaniem się w nich i tak je zakładały to myślę, że dzisiaj , gdy jest tak ogromny wybór przeróżnych modeli, każda kobieta powinna przynajmniej spróbować działania tego wynalazku. Może akurat znajdzie coś dla siebie, a jak wszystkie doskonale wiemy, butów nigdy za wiele! :)
Intrygujący post. Zaciekawiła mnie historia wysokich obcasów. Podziwiam kobiety które wybierają taki rodzaj butów na codzień.
OdpowiedzUsuńZa dziwił mnie ten artykuł ,ponieważ nie sądziłam ,że szpilki mają taką szeroką i ciekawą historię ! Przyznam się szczerze ,że nie jestem zwolennikiem tego typy butów ,ponieważ nie są one zbyt wygodne .Dla tego też nie zgadzam się ze stwierdzeniem Williama Rossi ,że to nie diamenty, ale wysokie obcasy są najlepszym przyjacielem kobiety.Znam wiele osób, które również by zaprzeczyły tym słowom .
OdpowiedzUsuńZa dziwił mnie ten artykuł ,ponieważ nie sądziłam ,że szpilki mają taką szeroką i ciekawą historię ! Przyznam się szczerze ,że nie jestem zwolennikiem tego typy butów ,ponieważ nie są one zbyt wygodne .Dla tego też nie zgadzam się ze stwierdzeniem Williama Rossi ,że to nie diamenty, ale wysokie obcasy są najlepszym przyjacielem kobiety.Znam wiele osób, które również by zaprzeczyły tym słowom .
OdpowiedzUsuńZa dziwił mnie ten artykuł ,ponieważ nie sądziłam ,że szpilki mają taką szeroką i ciekawą historię ! Przyznam się szczerze ,że nie jestem zwolennikiem tego typy butów ,ponieważ nie są one zbyt wygodne .Dla tego też nie zgadzam się ze stwierdzeniem Williama Rossi ,że to nie diamenty, ale wysokie obcasy są najlepszym przyjacielem kobiety.Znam wiele osób, które również by zaprzeczyły tym słowom .
OdpowiedzUsuńZgadzam się z opinią *Kinaa, że obcasy nie są najlepszym przyjacielem kobiety. Większość pań uważa, że są one niewygodne i zakłada je tylko na specjalne okazje.
OdpowiedzUsuń(i)Aniela odwołała się do wzrostu. Również poruszę ten temat. Jestem wysoką dziewczyną i wielokrotnie spotkałam się z dziwnymi spojrzeniami, kiedy brałam do ręki nieco wyższe buty. Duża część wysokich kobiet rezygnuje z obcasów, żeby uniknąć komentarzy ludzi. Uważam, że jest to błąd. Nieważne,, czy po założeniu butów na obcasie mamy 160cm, czy prawie 190. Jeżeli czujemy się dobrze w danym obuwiu to powinnyśmy je zakładać, bez względu na to co powiedzą inni. Bardzo ciekawy post. Przeczytałam go z dużą przyjemnością i zaciekawieniem.
Nigdy wcześniej nie zastanawiałam się kto zapoczątkował taką modę,jednak zainteresowała mnie ta historia.
OdpowiedzUsuńChociaż nie jestem zwolenniczką butów na obsacie, tak jak (i)hush16 podziwiam kobiety, które wybierają ten rodzaj obuwia.
Bardzo interesujący post. Podoba mi się historia obcasów. Wielki szacunek i podziw dla kobiet które chodzą w obcasach.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że twój post bardzo mnie zaciekawił. Według mnie wysokie obcasy są poprostu atrybutem kobiety i mimo całego dyskomfortu jaki ze sobą niosą każda z nas ma parę lub dwie. Oczywiście ten model butów nie jest dobry dla naszego zdrowia. Jednak od czasu do czasu i na wyjątkowe okazję można przecierpieć.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię posty związane z historią na tym blogu, jak wcześniej tak i teraz się nie zawiodłem. Młode pokolenie dzięki przeczytaniu tego może wiele się nauczyć, co więcej został on napisany w bardzo ciekawy sposób oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki
Sam tytuł tego artykułu przyciągnął mój wzrok, a czytałam go z wielkim zapałem!! Jak byłam mała zawsze chciałam chodzić w szpilkach, ponieważ kojarzyło mi się to z dorosłością i kobiecością. Natomiast teraz jak o tym pomyślę, to tego rodzaju buty są bardzo niewygodne i zakładam je tylko na ważne okazje i sądzę, że wiele kobiet w dzisiejszych czasach też stawia na płaskie obuwie ze względu na wygodę. Postów tego rodzaju powinno być jak najwięcej, gratuluje komuś pomysłu;)
OdpowiedzUsuńWybrałaś bardzo ciekawy temat. Wysokie buty dodają kobietom uroku, lecz nie zawsze są wygodne.
OdpowiedzUsuńArtykuł zaciekawił mnie do tego stopnia, że przeczytałam go bardzo szybko. Styl pisania oraz temat bardzo przypadł mi do gustu. Kto by pomyślał, że ludzie nosili nawet półmetrowe buty, aby okazać zamożność? Interesujące.
OdpowiedzUsuńWysokie obcasy zdecydowanie nadają kobiecości i wdzięku, jednak noszenie ich na co dzień jest mało praktyczne, szczególnie dla mnie jako dla zwolenniczki płaskich butów. Mimo to bardzo lubię oglądać takie buty i chętnie zobaczyłabym wystawę o której wspomniałaś. :)
OdpowiedzUsuńJak się okazuje historia wysokich obcasów jest bardzo ciekawa! Oczywiście zgadzam się z opinią, że szpilki poprawiają sylwetkę każdej kobiety jednak ja chętniej stawiam na wygodę i płaską podeszwę.
OdpowiedzUsuńWyjątkowo dobrze czytało mi się Twój artykuł. Nie spodziewałem się, że post o obcasach mógłby być na tyle interesujący! Intrygujące jest to,że mężczyźni mieli związek z wysokimi butami. Świetna praca!
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący post. Osobiście nie preferuję chodzenia w butach na obcasie. Kobiety robią wszystko, aby wyglądać lepiej. Kiedyś modne było również krępowanie stóp, co dla mnie jest przerażające.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tym, że najlepszym przyjacielem kobiety są wysokie obcasy. Dodają wdzięku i sprawiają, że nawet lepiej się czujemy, ale wszystko z umiarem. Chciałabym dodać, że istnieje wzór, który pozwoli wybrać odpowiednią wysokość obcasa Q(12+ 3s/8) =h, gdzie Q-to zmienna, która przyjmuje wartości od 0-1 i zależy od samopoczucia, doświadczenia w chodzeniu na wysokich obcasach i tego jak bardzo buty są modne, s- to rozmiar stopy według (angielskiej numeracji), h-maksymalna wysokość obcasa. :D
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący post! Wysokie obcasy prezentują się bardzo dobrze, lecz moim zdaniem wiele kobiet woli jednak buty na płaskiej podeszwie ze względu na wygodę :D
OdpowiedzUsuńNiezwykle ciekawy wpis. Kto by pomyślał, że tak, mogłoby się wydawać, standardowe w obecnych czasach obuwie, może mieć taką bogatą historię. Szacun dla autora! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post, i jak to się okazuje, nie wszystko miało taki jasny początek. Bardzo wiele jest tego typu przedmiotów, które wcale nie miały takiego samego przeznaczenia co mają teraz.
OdpowiedzUsuńNiezwykle ciekawy post. Zawsze podejrzewałam, że to mężczyźni wymyślili dla kobiet te tortury!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post i o ile wiedziałam że buty na obcasach miały swój początek w teatrze to pół metrowe szpilki są dla mnie ogromnym zdziwieniem. Ja jednak wolę wygodne buty sportowe, ale już niedługo trzeba będzie się troszkę przekonać do butów na obcasie. ;)
OdpowiedzUsuńNa co dzień nie jestem fanką szpilek, aczkolwiek są osoby, dla których codzienność bez tych butów jest udręką. Nie wiedziałam, że szpilki mają swoją historię. Takie ciekawostki naprawdę mogą zainteresować człowieka. :)
OdpowiedzUsuńNie spodziewałem się że historia butów na wysokim obcasie jest aż tak interesująca. Niektóre fakty naprawdę mnie zaskoczyły. Gratuluję autorce bardzo ciekawego artykułu :)
OdpowiedzUsuńNiezwykle ciekawy wpis,kobiety od zawsze nosiły obcasy,szpilki oraz były z nimi kojażone .Mężczyźni tego nie rozumieją,dzięki takim artykułom zrozumiemy chciaż rąbek tej tajemnicy.
OdpowiedzUsuńNigdy nie sądziłam, że buty mogą wzbudzić aż takie zainteresowanie. Pewną część tych informacji wiedziałam już wcześniej, ale niektóre naprawdę mnie zaciekawiły. Osobiście chodzę w wysokich butach, ale nie miałam okazji założyć na przykład szpilek. Bardzo fajny artykuł. ;)
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się posta o szpilkach na szkolnym blogu lecz miło się zaskoczyłam. Znany był mi tylko początek wysokich obcasów i teraźniejszość, a dzięki temu postowi dowiedziałam się wielu przydatnych rzeczy i chętnie przeczytam więcej artykułów na podobny temat.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł na post!
OdpowiedzUsuńUwielbiam chodzić w szpilkach. Koleżanki pytają, jak wytrzymuję w nich tak długo, bo zdarza się, że tańczę w nich większość imprezy. Wystarczy mieć swoje "zaufane" modele. Taka wyjątkowa para, której nie kupi się na zwyczajnym bazarku, a będzie cieszyć i oko i nogę (wysmukla ją, a przecież to jest naszym priorytetem :p)
Ze szpilkami nie można oczywiście przesadzać, bo nie od dziś wiadomo, że częste noszenie butów na obcasie może mieć negatywne skutki dla naszego zdrowia.
O nasze piękno na co dzień możemy więc dbać na inne sposoby, a szpilki niech służą, ale tylko od święta ;)
Historia butów na obcasie jest bardzo ciekawa. Nie miałam pojęcia, że dawniej wysokość szpilki stanowiła o statusie majątkowym. W dzisiejszych czasach bardzo wiele kobiet nosi buty na wysokim obcasie, ale nie jestem do końca przekonana czy jest to przyjemnością :) Nie zmienia to jednak faktu, że te buty są bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńJestem chłopakiem, więc nigdy nie zrozumie, dlaczego kobiety chodzą na wysokich obcasach. Nigdy nie pomyślałbym, że ich historia jest, aż tak skomplikowana.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry artykuł. Historia szpilek jest mi już znana.
OdpowiedzUsuń