9 października 2013

Moje hobby, mój świat


     
 Polki mają w sobie moc





Sukces to drabina,
 po której nie sposób wspiąć się
 z rękami w kieszeniach.
(Philip Wylie)



Dramatyczna walka. "Diablo" przetrwał i znokautował rywala. To była cudowna walka. Na początku dominował RachimCzakijew, ale ostatecznie w 8. rundzie wygrał Krzysztof Włodarczyk. To jedna z najlepszych batalii w historii polskiego boksu  - oto słowa pochodzące z artykułu , który przeczytałam w Internecie. Po jego lekturze zastanawiałam się, dlaczego w naszym kraju mężczyźni trenujący sporty walki są tak popularni, a kobiety nie. 
 
Przez długi czas ja sama  trenowałam sztukę walki. Na zawodach obserwowałam znaczną przewagę startujących chłopaków. Nieraz nie było z kim stoczyć walki, ponieważ było tak mało zawodniczek. Myślałam o tym , dlaczego tak się dzieje, że mężczyźni są utożsamiani z bokserami, karatekami itd. A kobiety nie. To wszystko skłoniło mnie do napisania postu, w którym chcę pokazać , jak bardzo nieprawdziwy jest stereotyp, że to tylko mężczyźni odnoszą sukcesy w tych dziedzinach sportu.
Chciałabym zacząć od jednej z najbardziej znanych, o zgrozo głównie dlatego, że jest żoną Roberta Lewandowskiego, kobiet trenujących karate tradycyjne - Anny Stachurskiej . Jest ona między innymi mistrzynią Europy oraz mistrzynią Polski. Anna Stachurska od 13. roku życia trenuje karate. Na swoim koncie ma kilkanaście trofeów Mistrzostw Europy i Świata w różnych kategoriach wiekowych. Sama zawodniczka podkreśla, że wszystko zawdzięcza ciężkiej pracy na treningach, a sport nauczył ją systematyczności, wytrwałości w dążeniu do celu i przede wszystkim - pokory.
Agnieszka Rylik również promowała Polskę na ringach całego świata. Jest ona między innymi mistrzynią Europy i wielokrotną mistrzynią świata w boksie zawodowym, czterokrotną mistrzynią świata w kick-boxingu. Zapytana przez dziennikarza:   Czy z perspektywy minionego czasu, zdobytych doświadczeń zachęcałabyś do uprawiania kick-boxingu lub boksu ? Śmiało odpowiada : Jak najbardziej. Są to sporty wbrew pozorom ogólnorozwojowe,przydatne także ze względu na samoobronę. Rekreacyjnie polecam je każdemu, nie musi przecież dochodzić do sparingów. Znakomicie rozwijają koordynację, ponieważ działa wtedy całe ciało – i ramiona, i nogi. Jednakże wciąż podkreśla, że kobiecy boks w Polsce nie jest popularny- nad czym ubolewa.
Joanna  "Paprotka” Paprocka- to imię i nazwisko zapewne wielu osobom nic nie mówi. A szkoda , ponieważ dla mnie jest to niesamowita zawodniczka . Joanna Paprocka to dwukrotna mistrzyni świata (2005, 2007), trzykrotna zdobywczyni Pucharu Świata, trzykrotna zdobywczyni Pucharu Europy i SIEDMIOKROTNA mistrzyni Europy w  taekwondo. Liczę się z tym, że wiele osób uważa , że walki to sport tylko dla mężczyzn. Każdy może mówić to, co myśli, ale tak samo ja mogę robić to, co mi się podoba. Nie czuję się gorsza w żadnym calu od innych dziewczyn, które np. grają w siatkówkę. Kibicuję wszystkim Polakom, niezależnie od dyscypliny sportu. Na treningach sparuję z kolegami z klubu, ale to tym lepiej, ponieważ mężczyzna zawsze będzie silniejszy od kobiety. Dzięki temu mogę się dobrze przygotować do walk, w których na macie rywalizuję już z dziewczynami. Dodam jeszcze, że w Polsce jest dość dużo kobiet, które trenują sztuki walki. Ja chcę po prostu spełnić swoje kolejne marzenie, a że dostałam taką możliwość, to tym bardziej się cieszę.  mówi zawodniczka .Ja trzymam za nią kciuki!

Kobietom trenujących sztuki walki wielu mężczyzn zadaje pytanie : a co by było, gdyby teraz cię ktoś napadł ? Dałabyś radę go powalić ? Mówią to z przekąsem i ironią. A na każdą odpowiedź , że tak, reagują śmiechem. Mężczyźni uwielbiają krytykować to, jak dziewczyny walczą i to, że w ogóle walczą. Ciągle coś nie tak! A to, że cios źle wyprowadzony, a to, że pompka źle robiona,  to znowu nie taka pozycja czy siła. Niestety, często się mylą.  Moim marzeniem jest, aby w telewizji nie było głośno tylko o sukcesach mężczyzn na światowych ringach, matach itp. Ale również o kobietach. Bo jest to nasz „ produkt eksportowy” , którym możemy pokazać , że Polki też mają w sobie MOC .

Śnieżynka

Grafika:
http://www.laskonline.pl/images/wiadomosci/7204311849a0dd44d4bf41424464fc1e.jpg
http://cdn.natemat.pl/555b62b0d29cf5a44a5963c0aef3b457,640,0,0,0.jpg
http://ocdn.eu/images/pulscms/NDI7MDMsMCwyZDAsMSwx/7ca06c01c1ff382719351c92e3900d97.jpeg
http://i.iplsc.com/joanna-paprocka-fot-www-paprocka-pl/0001E9EC0DVD6SFT-C122-F4.jpg

36 komentarzy:

  1. Witam, jestem absolwentem 1 lo zgodzilibyście się bym sam napisał kilka słów o szkole i kilka refleksji? byłoby mi bardzo miło.

    pozdrawiam

    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To świetny pomysł! :) Mam nadzieję, że ktoś z administratorów bloga odpisze i poprze Twoją propozycję.

      Usuń
    2. Strach się bać takich silnych kobiet! Nie wiem, czy wszyscy wiedzą, ale u nas w szkole odbywają się zajęcia samoobrony dla dziewcząt chcących czuć się bezpiecznie na ulicy. Więcej informacji na stronie I LO. :)

      Usuń
  2. Raz oglądałam MMA i właśnie walczyła ta Rylik, jeden sprytny chwyt i rywalka poddała się po 5 min. Naprawdę dobra z niej zawodniczka ;) oby tak dalej.. i dobrze wiedzieć, że jest jeszcze Paprotka, aż zobaczę jak ona, radzi sobie na ringu ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Proszę porozumieć się z opiekunem blogu i uzgodnić formę postu. Rozumiem bowiem, że to byłby post. Wtedy chętnie go zamieścimy.

    OdpowiedzUsuń
  4. chętnie się odezwę a mogę prosić jakieś namiary, email gg? to ułatw mi dialog bo niestety nie mam za wiele czasu by tutaj zaglądać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy Absolwencie. Sam pozostajesz w ukryciu, a nas prosisz o dane. Z wiadomych względów nie możemy ich podać do publicznej wiadomości. Nagraj swoje wspomnienia na płycie CD i prześlij ją do szkoły. Albo zadzwoń do sekretariatu, który pokieruje Cię do opiekuna blogu i wtedy wszystko ustalisz. Pozdrawiam.

      Usuń
  5. W poście wyczuwam nutkę feminizmu. I dobrze! My , kobiety nie możemy pozwolić by mężczyźni Nas zdominowali i mieli poczucie , że Nas przewyższają w jakiejkolwiek dziedzinie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam do Was wszystkich prośbę-obojętnie jak,ale się podpisujcie zamiast być "anonimowymi".Chociażby z przyczyn czysto technicznych-trudno czasem odpisać do "anonima" jak jest ich kilku pod jednym postem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Snieżynka masz śwętą rację, w każdym miejscu kobiety są dyskryminowane a podobno mamy równe prawa. Nikt nie wspomina o wielkich kobietach , mężczyżnie uważają że jeśli coś osiągniemy to zwykły przypadek, miałyśmy szczęście - a oni lata ćwiczyli i ciężko na to pracowali. Często słyszę kiedy ktoś mówi że kobiety nadają się tylko do kuchni i zajmowania domem ale jakże się mylą i ty podałaś kilka świetnych przykładów na to że my to wcale nie ta słabsza płeć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mówimy o stereotypie : słaba płeć(k), silna płeć(m), tymczasem na zachodzie umacnia się powoli nowy stereotyp, o Polsce, jakoby mieli w niej mieszkać słabi mężczyźni i mocne kobiety.
    Kobiety które przywołałaś na pewno to potwierdzają.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kobiety mają w sobie MOC! Śnieżynko mam takie samo zdanie, kobiety powinny miec szansę, aby pokazac swoją siłę i przełamac wszystkie stereotypy. Znam jedną dziewczynę, która trenuje sztuki walki i bardzo ją podziwiam. Świetny post.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śnieżynko! Dziękuję za ten post. Sama jestem fanką boksu i chociaż go nie uprawiam, bardzo się cieszę, że jako osoba "praktykująca" poruszyłaś ten temat.

    OdpowiedzUsuń
  11. Śnieżynko, świetny post! Nie jestem niestety fanką boksu ani tego typu rywalizacji sportowych, ale za to podziwiam kobiety, które go trenują. To dość ciężka dyscyplina sportowa i to właśnie jest dowodem na to, że kobiety są silniejsze niż się mężczyznom wydaje.

    OdpowiedzUsuń
  12. Przez któtki okres trenowałem japońskie sztuki waliki. Na trenigach było sporo mężczyzn ale było też kilka dziewszyąt i z całą pewnością mogę przyznać że one nie jednemu chłopakowi dałyby radę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Sukcesy sportowe mogą odnosić zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Tak naprawdę wszystko zależy od motywacji, zaangażowania, silnej woli oraz wytrwałości. Wymienione wyżej przykłady pań, które w danych dyscyplinach sportowych nie mają sobie równych, są najlepszym dowodem na to, że w sporcie płeć nie gra roli.

    OdpowiedzUsuń
  14. cóż liczyłem na inną odpowiedz. Nie mam zamiaru niczego nagrywać po prosty chciałem napisać kilka słów i wysłać je na email, nie są to chyba tak skrzętnie ukrywane dane blogerze. Wychylać się nie chce ze swoimi danymi a to dlatego, że jak kiedyś zrozumiesz nie wszyscy ludzie za sobą przepadają i czasem zachować tą odrobinę anonimowości, jeśli jest to jakiś problem ok nie muszę nic wysyłać, jednakże twoja wiadomość była według mnie niegrzeczna.

    pozdrawiam

    K.

    OdpowiedzUsuń
  15. Miło, że ktoś pomyślał o kobietach "sportsmenkach". Bardzo lubię oglądać sporty walki takie jak boks, MMA, czy K1 w wykonaniu pięknych i wysportowanych kobiet.

    OdpowiedzUsuń
  16. Droga Śnieżynko ! Od jakiegoś czasu myślę o tym aby poznać chociażby podstawy samoobrony, byłaby to przydatna umiejętność w dzisiejszych czasach. Nie umiałam się jednak do tej pory zmobilizować, zawsze znajdywałam jakąś wymówkę, ale Twój post jest dla mnie wielką inspiracją i miejmy nadzieje że w końcu zmotywuję się do działania :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kobiety nie zawsze miały okazję trenować sport, ale teraz, kiedy mogą to robić, pokazują jak wiele potrafią i doskonale im to wychodzi! Musimy docenić te sukcesy i brać z takich kobiet przykład :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Brawo!! Pokazałaś że nie warto kierować się stereotypami które są już nie aktualne. Kobiety dorównują mężczyznom ale mimo to minie jeszcze kilka lat zanim dyscypliny sportu uprawiane przez kobiety będą równie popularne jak te uprawiane przez mężczyzn. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Śnieżynko, zadajesz tu pytania, które naprawdę skłoniły mnie do refleksji. "Co by było gdyby ktoś mnie napadł?"- nie mam pojęcia, co bym zrobiła. Jedynie czytałam o chwytach, które umożliwiłyby obronę, jednak nie miałam okazji, by przećwiczyć je z instruktorem. Według mnie dobrym pomysłem byłoby wprowadzenie, przynajmniej kilku, obowiązkowych zajęć z samoobrony. Jeśli komuś spodobałoby się, mógłby poważniej się tym zająć. Jeśli nie, zostałoby może przynajmniej poczucie pewności w chwili zagrożenia.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciesze się że poruszane są takie tematy. Jestem fanem sportu i chętnie obejrzałbym zmagania kobiet nie tylko w sportach walki ale i innych dyscyplinach takich jak np. piłka nożna.

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny post ;) Dobrze, że istnieją ludzie o tak oryginalnych zainteresowaniach,które wiążą się z aktywnym trybem życia. Osobiście uważam, że sztuki walki to idealna odskocznia od pełnego stresu i obowiązków życia licealisty. Dla kobiety taka dyscyplina jest w pewien sposób formą dowartościowania się, podkreślenia swojej niezależności, to także doskonały przykład, że popularna "słaba płeć" jest już jedynie mitem.

    OdpowiedzUsuń
  22. znam taka jedną.. karateczkę - Ciebie Śnieżynko ! podziwiam wszystkie kobiety trenujaće sztuki walki, sama mialam raz okazję podczas zajęć wfu które prowadziłaś "liznąć troszkę tego tematu" było super!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie jestem fanką boksu, jednak szczerze podziwiam kobiety, które uprawiają tę dyscyplinę. Kobiety mimo, że płeć wrażliwsza jednak, tak jak napisałaś, mają w sobie moc. Bardzo dobry post. ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Każda kobieta powinna umieć się bronić. Jedna nauczona sztuka walki daje pewność siebie, gdy wieczorem idziesz do sklepu po mleko. Nigdy nie wiadomo kiedy niecne istoty o zbereźnych myślach zaatakują w ciemnościach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jan Sebastian Bach!15 października 2013 08:34

      Boże Woodkid prosze skończ z tymi zbereźnymi myślami.

      Usuń
  25. Rzeczywiście bardzo często kobiety uprawiające sport są pomijane. Mimo że kobiety również odnoszą wiele sukcesów sportowych rzadko można o nich usłyszeć. Jest wiele sportsmenek, które mimo dużych sukcesów są prawie nieznane.

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo się cieszę, że został podjęty temat kobiet, które uprawiają "męskie sporty". Myślę, że powyższy post dodał odwagi dziewczętom, które dotychczas miały opory przed trenowaniem dyscyplin sportowych rzekomo zarezerwowanych dla płci męskiej. Zachęcam do zajęcia się jedną z takich dyscyplin, jak również do kibicowania kobietom, które już odważyły się ujawnić swoją MOC :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Śnieżynko! Jestem Twoim fanem! Uwielbiam Twoje posty!!!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Głową o kant stołu.14 października 2013 12:55

    Nareszcie ktoś zwrócił uwagę na osiągnięcia polskich sportsmenek. :) Dziękuję za to autorce postu

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo fajny pomysł na post. Pozdrowienia dla Śnieżynki

    OdpowiedzUsuń
  30. Witaj Śnieżynko! Uważam, że poruszyłaś bardzo ważny temat. Dziękuję Ci za to i życzę powodzenia. Całusy :*

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie przypisujcie mi z miejsca łatki jakiegoś przesadnego szowinisty, ale patrze teraz na to (artykuł+komentarze) z lekkim rozbawieniem.
    Nie mam nic przeciwko płci pięknej uprawiającej sporty, ale sport będzie i pozostanie domeną mężczyzn z kilku prostych przyczyn. Najważniejsze/najprostsze i najbrutalniejsze jest to, że po prostu mężczyźni są lepiej przystosowani fizycznie i żadne feministki tego nie zmienią. Kobieta nie pobije rekordu mężczyzny w sprincie, nie wytrzyma męskiego tempa w tenisie i raczej nie zada silniejszego ciosu w boksie. Również w sportach drużynowych, mimo że jako jestem przedstawicielem płci męskiej i zdecydowanie wole patrzeć na kobiety niż na facetów, to jak oglądałem mistrzostwa świata w piłce nożnej damskiej, to się zastanawiałem jak można tak kaleczyć ten najpopularniejszy sport świata? Pewnych rzeczy, a mianowicie uwarunkowań fizycznych drogie Panie nie zmienicie, nawet 1000 i 1 więcej artykułem. Faceci również zawsze będą o wiele bardziej widowiskowi i spektakularni w sportach i nie widzę żadnych objawów by to się zmienić kiedykolwiek miało.
    Nie piszę tu tego, by oświadczyć: ''ja wielki i silny facet mówie, że kobiety się do niczego nie nadają'', a bardzo dobrze że dziewczyny ćwiczą i uprawiają jakieś sporty, tylko że mężczyźni są po prostu w tym lepsi ze względów czysto naturalnych. Również odpisuję tu na pewne treści zawarte w niektórych komentarzach i stwierdzam(wydawałoby się banalnie), że kobiety i mężczyźni są różni; i tak - osobnicy płci męskiej w wielu rzeczach są lepsi od kobiet i nie mam tu na myśli tylko dziedzin czysto fizycznych, ale również poprzez pewne skrypty psychiczne; kobiety do pewnych rzeczy się po prostu nie nadają. Zdaję sobie teraz sprawę, że to już idzie wręcz pod kategorię ''ataku w stronę kobiet'', lecz wierzcie mi że nie mam takiego zamiaru(faceci od kobiet są również w wielu aspektach ''gorsi'' - ale o tym już kiedy indziej), po prostu patrzę ze zniechęceniem na wszelkie teorie, że kobiety i mężczyźni tak na prawdę się nie różnią; że kobiety mają tak źle i są tak bardzo dyskryminowane itd. itp.
    Nadal mam wpojone pewne staromodne zwyczaje, gdzie wręcz kobiety są uprzywilejowane:
    przepuszczam je w drzwiach, z miłą chęcią płace za cały rachunek , pomagam nosić ciężkie rzeczy itd. nie mówcie że takie rzeczy Wam przeszkadzają :)
    Nie wiem, jaką dać teraz puentę mojej wypowiedzi, bo kilka wątków zostało poruszonych i zdecydowanie nie są skończone, ale się uwinę i napiszę że podziwiam kobiety za pewne rzeczy, ale żeńska ofensywa w niektóre dziedziny zdominowane przez płeć męską jest całkowicie lub częściowo albo bezcelowa, albo bezsensowna, albo to jest po prostu jakiś dziwny kaprys i kolejny i głupio wyimaginowanym powód do narzekania jacy mężczyźni to są źli i okrutni w dzisiejszych czasach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początek zaznaczę, że należę go płci żeńskiej. Piszę to, ponieważ ja, jako przedstawicielka odmiennej płci niż powyższy anonim, zgadzam się z jego słowami. Śmieszy mnie, kiedy nieraz dziewczyna (bo jeszcze nie kobieta) próbuje przewyższyć faceta w sporcie, w którym - nie oszukujmy się - to faceci dominują. Inną zupełnie sprawą jest to, że dziewczyny czasami PRÓBUJĄ uprawiać dany sport tylko i wyłącznie dla tzw. "szpanu". Fakt faktem, że każda płeć jest zupełnie w innych dziedzinach lepsza od tej drugiej. Przyznaję, że są kobiety, które niemal dorównują facetom w niektórych sportach. Jednak jak zaznaczył poprzednik, "cios ciosowi nie jest równy". Dobranoc

      Usuń