8 października 2022

Podróże kształcą

 

Ekskluzywne  galerie  handlowe

 

Nadmiar rzeczy, których nie można posiąść,

nieustanne podsycanie pragnienia, którego nie można zaspokoić,

i te spacery […] wiodącymi donikąd korytarzami […],

wśród setek nieznanych ludzi –

jeśli istnieje piekło, musi mieć kształt galerii handlowej.

(Patrycja Pustkowiak)


Jedni postrzegają galerie jako piekło, dla innych  przebywanie w  nich jest przyjemnością. Tak czy owak  galerie (centra) handlowe są już czymś naturalnym zarówno w Polsce, jak i na świecie. Stały się wielofunkcyjnymi obiektami handlowymi, usługowymi  i rozrywkowymi. Nie bez powodu bywają nazywane „miastami w miastach”, ponieważ  bez wychodzenia z nich można zaspokoić różne potrzeby. Jan Mikołajczyk – specjalista do spraw handlu i marketingu uważa, że:  […] centra handlowe […] w niedalekiej przyszłości mają być centrami zamieszkania i pracy. Tymczasem już  dzisiaj bardzo dba się o klientów, ale również odpowiednio się nimi manipuluje – wpływa na zachowanie. Jak?  Galerie nie mają okien, więc nie widać upływającego czasu, kiedy to klienci zatracają się w zakupach i wydawaniu pieniędzy. Jasne oświetlenia przyciągają uwagę i zachęcają do wejścia. Fotele, fontanny i inne elementy w pasażach  służą relaksowi. Odpocząć też można w kawiarenkach czy restauracjach. Wszystko  to jest robione z myślą o klientach, a ostatecznie – z nadzieją na zwiększenie obrotów i zysków. W dzisiejszym poście skupię się na trzech ekskluzywnych centrach handlowych.

Harrods w Londynie. Jest to najbardziej ekskluzywny dom  towarowy na świecie, którego  początki sięgają 1905 roku. Jeszcze wcześniej – w 1884 roku – był tu niewielki sklepik spożywczy, który założył  Charles  Henry Harrod, a potem jego potomkowie zmieniali to miejsce, aż osiągnęło dzisiejszy wygląd. W tym centrum handlowym, w najdroższej dzielnicy  Knightsbridge, na siedmiu piętrach  znajduje się ponad 300 sklepów. Harrods oferuje takie marki, jak:   DKNY, Ralph Lauren, Escada, Sonia Rykiel, Pierre Cardin,Yves Saint Laurent, Vivienne Westwood, Burberry. Kupują w nim znani ludzie, na przykład Joan Collins,Sophia Loren,Victoria Beckham, Eva Langoria, Christina Aguilera czy Madonna, a nawet sama królowa Elżbieta II. W tym „przybytku zbytku”  obowiązuje  specjalny dress code. Klienci muszą   estetycznie wyglądać  -  nie powinni zakładać szortów, japonek, skąpych ubrań  ani  koszulek z wulgarnymi nadrukami. Jeżeli do Harrodsa chce się  wejść z plecakiem, trzeba go trzymać w dłoni. To także jedna z zasad obowiązujących w tym luksusowym domu towarowym. Bogaci klienci z niemal całego świata wydają tu miliony funtów, a ponoć najlepsza zabawa zaczyna się dla nich od kilku tysięcy funtów. 

Galeria Vittorio Emanuele II  w  Mediolanie.  To centrum handlowe bywa nazywane Salonem Mediolanu, ponieważ jest największe i najbardziej ekskluzywne w mieście. Część  mediolańczyków  chełpi  się tą budowlą, inni natomiast z niechęcią zauważają, że jest symbolem rozpasania  i hedonizmu. Czym jest więc  ta galeria? Jest miejscem robienia zakupów, ale również  kontaktu ze sztuką, rozrywki,  spotkań z ludźmi  i odpoczynku. W Galerii Vittorio Emanuele II  (nazwanej tak na cześć króla Wiktora Emanuela II) mają swoje sklepy  twórcy znanych marek, na przykład: Dolce & Gabbana, Christian Dior, Chanel, Ralph Lauren, Oscar de la Renta,   Louis Vuitton, Gucci, Armani, Prada,  Luis  Spagnoli,   Svarowski. Tu również urzędują malarze, złotnicy, pisarze i różni artyści. Wielką ciekawość wzbudza mozaikowa  posadzka z czterema herbami włoskich miast, a szczególnie byk - symbol Turynu. Istnieje legenda mówiąca, że trzykrotne  okręcenie się piętą (w prawo)  na jądrach byka gwarantuje szczęście, a także powrót do Mediolanu. Klienci ochoczo więc korzystają z  nadarzającej się okazji  na szczęście.

Dubai Mall  w Dubaju.  Jest to największe centrum  rozrywkowo -handlowe na świecie – powierzchnia ponad 112 hektarów, ponad 1200 sklepów, 120 kawiarni i restauracji,  150 wind, 150 ruchomych  schodów, wielopoziomowy parking dla 8400 samochodów, dwa domy towarowe - Bloomingdale’s  i Galeries Lafayette. Dubai Mall  oferuje różnorodne atrakcje, na przykład: akwarium (10 mln litrów wody – 33 tysiące okazów morskich zwierząt oraz 400 rekinów); lodowisko o olimpijskich wymiarach; park rozrywki; centrum zabawy i rekreacji dla najmłodszych; wodospad. Ponadto: pięciogwiazdkowy hotel, teatr, galeria sztuki, kino z wielką ilością sal projekcyjnych itd. To prawdziwe miasto w mieście, raj dla ludzi bogatych i owładniętych manią zakupową.

Galeria. Dziś słowo „galeria”  w  połączeniu z przymiotnikiem „handlowa”  oznacza budynek skupiający sklepy oraz  lokale  usługowe i rozrywkowe przystosowane do obsługi klientów. Nastąpiła więc zmiana  znaczenia wyrazu, niegdyś odnoszącego się do sztuki, architektury i teatru.  Słowo galeria jest zapożyczeniem (fr. galerie „przechodnik”,  wł. galeria „ganek kryty”), jednak  tak wrosło w polszczyznę, że ma u nas kilka znaczeń. Jakich? Dawniej – długa reprezentacyjna sala w pałacu, w której była kolekcja malarstwa i rzeźb. Może też oznaczać salon wystawowy z dziełami sztuki. Galerią nazywa się również najwyższe piętro  widowni w teatrze. Jest jeszcze kilka definicji, aż wreszcie dochodzimy do współczesnego określenia: kryty pasaż ze sklepami łączący zwykle dwie ulice.  Być   może centrum  handlowe nazwano galerią, gdyż przypomina korytarz  z salami  muzealnymi, tylko że zamiast dzieł sztuki do oglądania są atrakcyjne towary do kupienia? Być może współczesny człowiek zastąpił ciekawość świata i refleksyjność  konsumpcyjnym pędem? Ale dokąd?

Natalia


Grafika:

https://cdn.pixabay.com/photo/2021/06/16/04/05/dollars-6340142_960_720.jpg

https://cdn.pixabay.com/photo/2013/11/05/22/18/london-206110_960_720.jpg

https://cdn.pixabay.com/photo/2017/04/23/14/31/milan-2253954_960_720.jpg

https://cdn.pixabay.com/photo/2020/03/11/14/32/burj-khalifa-4922313_960_720.jpg

19 komentarzy:

  1. Faktem jest, że galerie napędzają ludzki konsumpcjonizm oraz manipulują swoimi klientami, jednak z drugiej strony dzięki nim zakupy są dużo wygodniejsze i przyjemniejsze - wszystko jest w jednym miejscu. Ja bardzo lubię odwiedzać galerie, bo zazwyczaj są to naprawdę piękne miejsca i jest się w nich czym zachwycić - pomimo, że to niby tylko zbiorowisko sklepów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Artykuł bardzo interesujący. W przyszłości chciałabym osobiście odwiedzić którąś z tych przepięknych galerii handlowych; szczególnie galerię Dubai Mall.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzisiejszy artykuł, sprawia że czytelnik ma ochotę dowiedzieć się coraz więcej ciekawostek, ale również możemy dostrzec jak duża konsumpcja występuje na świecie

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakub Małecki, współczesny pisarz w „Przemytniku cudu” tak ujmuje bezmyślny pęd do posiadania:
    „Dlaczego nie mogłam – jeśli już – kupić po prostu jednego flakonika perfum, jednej książki, dwóch płyt i sera? Cieszyć się tym, delektować. Ale nie, człowiek ma w sobie mechanizmy, które nie pozwalają mu odczuwać szczęścia i poczucia dostatku. Mając do dyspozycji całe centrum handlowe, nakupuje się tak, że ledwo może te zakupy unieść. Co z tego, że później połowa się marnuje, ważne jest to wściekłe dążenie do więcej, więcej, najwięcej. Dążenie do maksymalizacji czegoś, czego zmaksymalizować się nie da. […]”

    OdpowiedzUsuń

  5. Natalia kończy swój post słowami: „Być może współczesny człowiek zastąpił ciekawość świata i refleksyjność konsumpcyjnym pędem? Ale dokąd?"
    Erich Fromm, niemiecki filozof, socjolog, psycholog i psychoanalityk., również zauważa płytkość dzisiejszych ludzi. Jego diagnoza: „Człowiek wypełnia się rzeczami, ażeby wyprzeć wewnętrzną pustkę”.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiktor Pielewin - współczesny prozaik, tak odniósł się do istoty zakupów: "(...) zawsze reklamuje się nie rzeczy, ale zwykłe ludzkie szczęście. Zawsze pokazuje się jednakowo szczęśliwych ludzi, tyle że w różnych wypadkach to szczęście jest wywołane różnymi nabytkami. Dlatego też człowiek idzie do sklepu nie po rzeczy, ale po owo szczęście, a tego tam nie sprzedają".

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawy artykuł. Dowiedziałam się wiele interesujących faktów o galeriach handlowych w różnych miejscach na świecie.Tekst uświadamia, jak dużą rolę w życiu człowieka odgrywa konsumpcja.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy artykuł, przez przeczytanie tego tekstu poznałam wiele ciekawostek odnośnie różnych galerii handlowych oraz poznałam definicję słowa ,, galeria''. Osobiście bardzo chciałabym odwiedzić chociaż jedną z wymienionych galerii handlowych.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawy temat artykułu. Zachęcił mnie do odwidzenie centrum handlowego w Dubaju, którego budowa mnie zainteresowała i na pewno dowiem się więcej na jej temat.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo interesujący artykuł, w szczególności w pamięć zapadła mi galeria w Dubaju. Akwarium o pojemności dziesięciu milionów litrów wody zawierające, aż 33 tysiące okazów morskich oraz 400 rekinów wywarło na mnie ogromne wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo interesujący temat artykułu. Osobiście najbardziej chciałabym odwiedzić Dubai Mall w Dubaju.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam robić zakupy w galeriach, przez co mogę nazwać się zakupoholikiem, a wyżej przedstawiony artykuł zachęcił mnie do odwiedzenia tych największych i najbardziej rozpowszechnionych co spróbuje wykonać w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytając artykuł dowiedziałam się nowych ciekawostek o miejscu które często odwiedzam. Bardzo zainteresowała mnie galeria Vittorio Emanuele II w Mediolanie, z pewnością poczytam o niej więcej i dzięki artykułowi zagłębie się bardziej w ten temat.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ciekawy artykuł, który uświadomił mi jak ważna jest konsumpcja oraz zachęcił mnie do odwiedzenia chociażby jednej z wymienionych galerii.

    OdpowiedzUsuń
  15. Osobiście nie przepadam za zakupami w dużych galeriach handlowych, aczkolwiek artykuł bardzo zainteresował mnie swoim tematem. Jest napisany w sposób ciekawy i praktyczny.

    OdpowiedzUsuń
  16. Artykuł uświadomił mi, ile czasu potrafiłam poświęcić, żeby chodzić i oglądać rzeczy w centrum handlowym lub wydać pieniądze na coś, czego nie potrzebowałam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Życie w Dubaju mogę porównać do "Życia jak w Madrycie"

    OdpowiedzUsuń
  18. Unikam galerii jak ognia, kiedy tylko mam taką możliwość zakupy wykonuję przez internet. To też staram się robić jak najszybciej żeby nie popaść w wir próżnego przeglądania ofert.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie przepadam za zakupami stacjonarnymi (głównie w galeriach) i myślę, że się do nich nie przekonam. Mimo to artykuł bardzo ciekawy.

    OdpowiedzUsuń