Na pamiątkę dziadów
Dziady nasze mają to szczególnie,
iż obrzędy pogańskie
pomieszane są z wyobrażeniami religii chrześcijańskiej,
zwłaszcza iż dzień zaduszny przypada
około czasu tej uroczystości.
(Adam Mickiewicz)
Na pamiątkę dziadów, czyli w ogólności zmarłych przodków –pisze Adam Mickiewicz w Przedmowie do Dziadów cz. II. I jest to jedno z wyjaśnień nazwy ludowego obrzędu łączącego wiarę w obcowanie żywych i umarłych z tradycją rytualnego poczęstunku. Drugie wytłumaczenie wiąże się z żebrakami, zwanymi dziadami. Stanowili oni rodzaj medium, duchowych przewodników, którzy mieli wiedzę umożliwiającą kontakt z nieśmiertelnymi istotami. I dlatego do nich właśnie zwracano się z prośbą o modlitwy za dusze zmarłych przodków, w zamian częstując specjalną strawą czy dzieląc się datkami pieniężnymi. (CiekawostkiHistoryczne.pl, 01.11.2020). Środkowe zdjęcie: obraz Jana Feliksa Piwowarskiego Dzień Zaduszny (Dziady pod kościołem św. Krzyża w Warszawie)
Obrzęd ku czci zmarłych wywodzi się z czasów pogańskich. Najdłużej praktykowano go na Litwie, Białorusi i Ukrainie, a także we wschodniej Polsce (Podlasie i Białostocczyzna). Mickiewicz – poeta romantyzmu – był urzeczony zarówno duchowością ludu (pospólstwa), jak i tajemniczym obrzędem (noc, cmentarz, kaplica), który rozpalał jego wyobraźnię. W Przedmowie do Dziadów cz. II wyznawał: słuchałem bajek, powieści i pieśni o nieboszczykach powracających z prośbami lub przestrogami; a we wszystkich zmyśleniach poczwarnych można było dostrzec pewne dążenie moralne i pewne nauki, gminnym sposobem […] przedstawiane. Te fascynacje poety mieściły się w kręgu zainteresowań epoki: pradawne wierzenia i legendy, wiara w zjawiska nadprzyrodzone, ludowa moralność, oswajanie śmierci, tajemnicza sceneria, bohaterowie z ludu. Pierwszy obraz, otwierający post: ilustracja do Dziadów Czesława Borysa Jankowskiego.
Mickiewiczowskie dziady. Poeta stworzył obrzędowe widowisko sceniczne na pograniczu poezji i muzyki, wprowadzając chór, arie i recitativa (Dziadów cz. II). Obrzędem kieruje Guślarz (Koźlarz, Huslar), który staje się niejako przewodnikiem chóru, jak w początkach tragedii antycznej. Sięgając do źródeł pogańskich, poeta wprowadził również akcenty chrześcijańskie (na przykład: czyściec i zbawienie), a całość podporządkował „prawdom żywym” wyznawanym przez lud. W Dzień Zaduszny – nocą, w kaplicy cmentarnej – zebrani przywołują dusze czyśćcowe, aby skrócić ich cierpienie i jednocześnie wysłuchać przestróg moralnych dotyczących sensu życia. Pojawiają się więc trzy kategorie duchów: lekkie, pośrednie i ciężkie. Prości ludzie utwierdzają tym samym się w przekonaniu, że w trakcie ziemskiej wędrówki trzeba się kierować sercem (miłością, litością, współczuciem) oraz zaznać zarówno radości, jak i cierpienia. To warunki pełni człowieczeństwa i gwarancja zbawienia. Mickiewicz – romantyk utożsamia się z ludowym widzeniem świata, w którym dominują wiara i uczucia pozwalające zgłębić tajemnice istnienia.
Dziady w „Chłopach” Reymonta. Noblista również nawiązał do obrzędu dziadów, który był wciąż żywy na polskiej wsi. Oto fragment opisujący Dzień Zaduszny w Lipcach. Kuba wyjął z zanadrza parę oszczędzonych skibek chleba, rwał je w glonki, przyklękał i rozrzucał po mogiłach. - Pożyw się, duszo krześcijańska, co cię wypominam w wieczornym czasie, pożyw się, pokutnico człowiecza, pożyw się! — szeptał z przejęciem. Noc była coraz głębsza […] śpiewy dziadów umilkły […] Cmentarz jakby się napełniał cieniami... tłumem widm... gąszczem mrocznych zarysów... gędźbą rozjęczonych a cichych głosów... […] z trwogą patrzano w okna, czy nie stoją, nie jawią się ci, co w dniu tym błądzą, przygnani tęsknotą i wolą Bożą... czy nie jęczą pokutniczo na rozstajach... czy nie zaglądają przez szyby żałośnie?... A gdzieniegdzie, starym zwyczajem świętym, gospodynie wystawiały na przyźby resztki wieczerzy, żegnały się pobożnie i szeptały... - Naści, pożyw się, duszo krześcijańska, w czyścu ostająca... Wśród ciszy, smętku, rozpamiętywań, lęku płynął ten wieczór Zaduszek.
Pogański obrzęd dziadów. W przedchrześcijańskiej przeszłości święto obchodzono kilka razy w roku, a najważniejsze były dziady wiosenne (1 lub 2 maja) i jesienne (noc z 31 października na 1 listopada). Lud urządzał ucztę dla duchów zmarłych przodków, a na jej zakończenie – poczęstunek dla żebraków oraz innych biedaków. Ugoszczone duchy miały opiekować się żyjącymi, a ci z kolei –starali się pomóc zmarłym w osiągnięciu wiecznego szczęścia. Uczty odbywały się w na cmentarzach (na grobach zmarłych) lub w miejscach pogańskiego kultu (na wzgórzach, pod świętymi drzewami, przy kaplicach), a w późniejszym okresie - w domach. Pokarmy i napoje (strawa) to na przykład: chleb, sól, miód, kasza, jaja, kutia, wódka. Na Białorusi do dziś zachowało się wezwanie, którym gospodarz zapraszał dusze na ucztę: Święci dziadowie, chodźcie do nas wieczerzać, proszę was na wieczerzę. Ważnym elementem obrzędu było rozpalanie ognisk (przy grobach, wokół wsi lub na rozstajach dróg), aby dusze nie błądziły w ciemnościach, a potem mogły się ogrzać. Ogień również rozpalano przy grobach samobójców i topielców, żeby ich dusze, zmienione w upiory, nie miały przystępu do żyjących. Ważną rolę w obrzędzie odgrywali wędrowni dziadowie - żebracy, którzy byli pośrednikami między światem żywych i zmarłych, śpiewali pieśni i modlili się. Temu pogańskiemu świętu przeciwstawiały się kościoły – katolicki i prawosławny. Mimo wszystko, w szczątkowej formie przetrwało do dzisiaj: we wschodniej Polsce, na Białorusi i Ukrainie oraz gdzieniegdzie w Rosji. Dziady są również kultywowane przez współczesne słowiańskie ruchy neopogańskie (również przez rodzimowiercze). Na zdjęciu wyżej: obraz Stanisława Bagieńskiego Obrzęd dziadów (wyobrażenie).
Dziady są jednym z najstarszych słowiańskich obrzędów. Jego nazwa była niekiedy zastępowana takimi określeniami jak: pominki, przewody, zaduszki, radecznica. Z czasem – po wprowadzeniu chrześcijaństwa – obrzęd dziadów tracił na znaczeniu, ale ciągle w niektórych regionach jest obchodzony (choć już w szczątkowej postaci). Nawiązaniem do wiosennych dziadów jest krakowskie święto – Rękawka. Zainteresowanym tematem pogańskich obrzędów polecam Mitologię słowiańską Jakuba Bobrowskiego i Mateusza Wrony.
Assula
Grafika:
https://s.ciekawostkihistoryczne.pl/uploads/2020/10/Adam_Mickiewicz_-_Dziady_cz%C4%99%C5%9B%C4%87_I_II_i_IV_p053.png
https://niezlomni.com/wp-content/uploads/2015/10/zaduszki.jpg
https://dorzeczy.pl/_thumb/da/6c/980448cfeeb3efed8xx4dc594562.pn
Dodam jeszcze, że w niektórych okolicach przygotowywano również przybywającym duszom kąpiel i saunę. W czasie święta dziadów był bezwzględny zakaz pracy – między innymi nie sprzątano po wieczerzy, „aby dusze mogły się naprawdę ugościć”. Nie wylewano wody po myciu naczyń, aby nie spłoszyć dusz.
OdpowiedzUsuńWedług etnologów, niektóre obrzędy i uroczystości związane z pogańskim kultem zmarłych zostały przeniesione na Dzień Zaduszny. Wtedy chrześcijanie modlą się za dusze cierpiące w czyśćcu oraz wspominają swoich bliskich.
O dziadach i innych obrzędach można przeczytać tu:
„Polskie tradycje i obyczaje”, A. Willman, S. Chmiel, Dragon 2016
„Polskie tradycje i obyczaje rodzinne”, B. Ogrodowska, Muza SA 2012
Wierzono, że ludzie odprawiający obrzęd dziadów pomagają duszom czyścowym, ale tylko wtedy, gdy zmarli byli ludźmi.
OdpowiedzUsuńZatrzymajmy się na chwilę i zastanówmy jakimi jesteśmy ludźmi, czy jesteśmy ludźmi...
Rozumiem, że nie zadowala Cię encyklopedyczna definicja człowieka: dwunożna postawa i chód, (..), wysokie czoło, małe zęby i żuchwa, (...), zdolność do wykorzystywania symboli (język i pismo).
UsuńBycie człowiekiem to znacznie więcej. To czułość na ludzkie cierpienia i nieszczęścia oraz niesienie pomocy. To tolerancyjność, uczciwość, sprawiedliwość. To zdolność do głębszych uczuć.
Dlatego Widmo (złego pana) w „Dziadów cz. II” wie, że: […] kto nie był ni razu człowiekiem,/Temu człowiek nic nie pomoże.
Roni, trafiłeś w sedno ! :)
UsuńTen tekst mnie bardzo zainteresował. Dziady to niewątpliwie bardzo ciekawy i intrygujący obrzęd. Chciałabym chociaż raz uczestniczyć w tym wydarzeniu i poczuć się jak dawni ludzie. Bardzo ciekawy tekst. Myślę, że każdy zainteresowany obrzędem dziadów,powinien przeczytać ten post.
OdpowiedzUsuńStanowi świetne wprowadzenie do Dziadów Mickiewicza. Bardzo dobrze też tłumaczy same obrzędy dziadów jak i fascynację nimi autora Dziadów. Dzięki temu postowi można lepiej zrozumieć motywację Mickiewicza piszącego Dziady.
OdpowiedzUsuńInteresujący artykuł.
OdpowiedzUsuńDziady to zbiór przedchrześcijańskich obrzędów, rytuałów, które były poświęcone duchom przodków. Z czasem świętowanie Dziadów zostało zakazane przez Kościół i zastąpione przez Dzień Zaduszny.
Uważam, że powyższy tekst jest idealnym wprowadzeniem do lektury „Dziadów” Adama Mickiewicza. W interesujący sposób wyjaśnia pochodzenie dawnego obrzędu oraz podaje wiele zaskakujących ciekawostek związanych z utworem. Moim zdaniem warto wracać do tego wpisu przed przeczytaniem kolejnych części „Dziadów”.
OdpowiedzUsuńZwięźle, a zarazem szczegółowo przedstawiłaś w swojej pracy obrzęd jakim są Dziady. Z początkowo złym nastawieniem, że będzie to nużący wpis, dałem się wciągnąć. Udało Ci się zaciekawić mnie, jak i na pewno dużą część czytelników. Nigdy zbytnio nie miałem dużej wiedzy na temat tego obrzędu. Jedynie tyle by wiedzieć o co chodzi w "Dziadach części II" A. Mickiewicza. Dużo ciekawych rzeczy, którymi można zabłysnąć na lekcji polskiego, jak i między znajomymi ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Powyższy post bardzo dobrze opisuję tematykę dziadów jak i wprawia nas w ten klimat. Polecam każdemu przeczytać jeżeli jeszcze tego nie zrobił.
OdpowiedzUsuńŻadnej lektury mi się tak przyjemnie nie czyta jak 'Dziadów' Mickiewicza. Według mnie pogańskie obrzędy, są ciekawsze niż te chrześcijańskie, oczywiście z całym szacunkiem, jednak przykładowo, ten obrzęd dziadów ma w sobie to coś, co nadaje mu wyjątkowości. Tekst bardzo mnie zainteresował, aż jest ochota bardziej się w to zagłębić!
OdpowiedzUsuńDzięki powyższemu tekstowi dowiedziałam się więcej o obrzędzie dziadów. Bardzo pomocny i interesujący.
OdpowiedzUsuńUważam, że ten tekst jest bardzo ciekawy. Możemy dzięki niemu głębiej zrozumieć znaczenie dziadów w naszej kulturze i poznać w jaki sposób obchodzili je nasi przodkowie.
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetny artykuł! W jasny i czytelny sposób przedstawia tradycyjny słowiański obrzęd, jakim są dziady. Sama treść może posłużyć niejednemu uczniowi jako pomoc przy opracowywaniu samej lektury.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący post. Z tekstu można wyciągnąć dużo interesujących informacji na temat obrzędu dziadów, które idealnie uzupełniają wiedzę posiadaną z „Dziadów” Mickiewicza. Myśle, że po przeczytaniu tego artykułu jeszcze lepiej zrozumiem lekturę.
OdpowiedzUsuńPost jest bardzo edukacyjny, polecam przeczytać go każdemu kto będzie w przyszłości czytał lekturę ,,Dziady''. Bardzo pomaga zrozumieć kulturę dawnych Słowian, jak i myśli Adama Mickiewicz pisząc ,,Dziady''.
OdpowiedzUsuń"Dziady" Adama Mickiewicza to niewątpliwie jedna z moich ulubionych lektur szkolnych i z tego powodu bardzo przyjemnie czytało mi się ten artykuł. Myślę, że jest on dobry w przygotowaniu się na lekcję języka polskiego dotyczącej "Dziadów"
OdpowiedzUsuńBardzo pomocny i ciekawy artykuł, pokazuje on znaczenie obrzędu dla literatury, naszej kultury oraz naświetla samą jego genezę.
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś wziąć udział w obrzędzie Dziadów, ale niestety boję się skutków jakie może to ze sobą nieść. Bardzo przyjemnie czytało mi się twój post!
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, czy współcześnie obrzęd Dziadów odbywałby się podczas seansu spirytystycznego...?
Usuń*Mika, może lepiej pozostańmy przy Zaduszkach... :)
Bardzo ciekawy post! Obrzęd Dziadów jest dla mnie niezwykle interesujący. Dzięki temu wpisowi dowiedziałam się jeszcze więcej na ich temat. W bardzo dobry sposób uzupełnia on lekturę "Dziady" Adama Mickiewicza.
OdpowiedzUsuńArtykuł bardzo mnie zainteresował. Dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy o tym dawnym zwyczaju. Cieszę się, że dzięki wspóczesnym inscenizacjom mamy okazję zobaczyć, jak taki obrzęd odbywał się na żywo.
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł! Dowiedziałam się dużo ciekawych informacji na temat obrzędu dziadów.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie czyta się o tym obrzędzie. Zaintrygował mnie on, kiedy po raz pierwszy o nim przeczytałem w utworze Adama Mickiewicza. Myślałem, że obrzędy tego typu już dawno wymarły i zdziwiło mnie to, że obrzędy te są dalej przeprowadzane.
OdpowiedzUsuńCiekawy i interesujący artykuł. Pozwala nam bardzo dokładnie przybliżyć sobie tematykę obrzędów Dziadów, o których zapewne nie dużo wiemy. Ktoś kto chciałby pochłonąć informacje na ten temat powinien przeczytać ten artykuł. Brawo dla autorki.
OdpowiedzUsuń,,Dziady" to jedna z moich ulubionych lektur. Poucza moralnie, opisuje zwyczaje naszych przodków a wszystko to w mrocznym klimacie. Również mi się wydaje, że są miejsca w Europie gdzie praktykuje się cząstkowo ten obrzęd. Naprawdę bardzo przyjemnie się czyta.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Dziady to część naszego dziedzictwa, a prawie nic o nich nie wiemy. Brawo dla autora.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis, czapki z głów! Cieszę się, że dowiedziałem się wielu interesujących faktów na temat tego - bądź co bądź wielowiecznego zwyczaju!
OdpowiedzUsuńWspaniały tekst. Obrzęd dziadów to bardzo interesujące wydarzenie, w którym chciałabym chociaż raz uczestniczyć.
OdpowiedzUsuńPost jest zdecydowanie ciekawy. "Dziady" Adama Mickiweicza zostały dobrze opisane, ich sens również. Można zauważyć w dziadach jedna z wielu cech romantyzmu, czyli wkraczanie w światy ukryte."Dziady" są moim ulubionym utworem Adama Mickiewicza, tematyka duchowa jest wyśmienita i wciągająca. Polecam każdemu przeczytać za równo "Dziady" jak i ten post
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący post. Dzięki niemu można przybliżyć sobie tematykę dziadów i o czym był ten obrzęd.
OdpowiedzUsuńNie ma nic dziwnego w tym, że Mickiewicz przedstawił obrządek Dziadów w "Dziadach cz. II" gdyż on sam wychowywał się na Litwie. W zasadzie większość z obrządków słowiańskich jest interesująca i pełna tajemnic.
OdpowiedzUsuńCiekawy post o słowiańskich obrzędach. ,,Ogień również rozpalano przy grobach samobójców i topielców, żeby ich dusze, zmienione w upiory, nie miały przystępu do żyjących.” - Bardzo mnie to zaskoczyło! Po przeczytaniu całego postu zmieniłam swoją wiedzę o obrzędach i z chęcią dowiem się o nich jeszcze więcej.
OdpowiedzUsuń