Dekalog narciarza i
snowbordzisty
Hu! hu! ha! Hu! hu! ha!
Nasza zima zła!
A my jej się nie boimy,
Dalej śnieżkiem w
plecy zimy,
Niech pamiątkę ma!
Nasza zima zła!
(Maria Konopnicka)
Wielkimi krokami zbliżają się wyczekiwane ferie,
w trakcie których można do woli uprawiać tzw. „sporty zimowe”. W tej dziedzinie
króluje przede wszystkim jazda na nartach i na snowboardzie (desce). Podczas
błogich chwil spędzonych w towarzystwie słońca i śniegu należy pamiętać o
bezpieczeństwie. Właśnie dlatego FIS – Międzynarodowa Federacja Narciarstwa -
opracował „DEKALOG NARCIARZA I SNOWBORDZISTY”. Nie są przewidziane kary za jego
nieprzestrzeganie, jednakże stosowanie się do zawartych w nim zasad i wskazówek znacznie
ułatwia korzystanie ze stoku.
1. Wzgląd
na inne osoby. Każdy narciarz powinien zachowywać się w taki sposób, aby
nie stwarzać niebezpieczeństwa dla innej osoby i nie powodować żadnej szkody. Komentarz
FIS: Narciarz odpowiedzialny jest także za złe działanie sprzętu, którego
używa. Przed wejściem na stok należy swój sprzęt sprawdzić. Jeśli jesteście
początkujący, warto udać się do serwisu, aby specjaliści sprawdzili, czy
możecie rozpocząć swoją przygodę na stoku.
2. Panowanie nad szybkością. Narciarz
może zjeżdżać z szybkością stosowną do swoich umiejętności, rodzaju i stanu
trasy oraz pogody.Komentarz FIS: Kolizje na stoku
najczęściej zdarzają się z powodu nadmiernej szybkości, niezapanowania nad nartami
lub niezauważenia innego uczestnika ruchu. Narciarz jest zobowiązany poruszać
się tak, aby w razie konieczności zatrzymać się lub skręcić w ramach
umiejętności, jakie posiada. Narciarz jest też zobowiązany poruszać
się wolno w miejscach zatłoczonych, w okolicach wyciągów, na zakończeniu trasy
lub w przypadku zmniejszenia widoczności z powodu warunków pogodowych lub
załamania stoku. Należy pamiętać, aby się nie rozpędzać, gdy nasze
umiejętności nie są wystarczające do warunków na stoku. Nie powinno się
też jeździć na przysłowiową „krechę”. Osoba tak pędząca stwarza
zagrożenie nie tylko dla siebie samego, ale również dla innych użytkowników
stoku.
3. Wybór
kierunku jazdy. Znajdujący się na stoku narciarz, który - ze względu na lepszą
widoczność z góry - dysponuje większą możliwością wyboru trasy jazdy, musi
wybrać taki tor jazdy, aby uniknąć wszelkiej możliwości zderzenia z
narciarzem znajdującym się poniżej na stoku. Komentarz FIS: Narciarstwo
i snowboarding są sportami wolności ruchu przy przyjęciu zasady, że każdy
uczestnik stosuje się do reguł uprawiania tych sportów. Na stokach rządzi
zasada, że pierwszeństwo przysługuje temu, kto znajduję się "przed"
lub "niżej". Każdy znajdujący się powyżej musi pamiętać, że jego
zachowania nie mogą wpłynąć na zachowania tych przed lub poniżej.
4. Wyprzedzanie. Wyprzedzanie może
następować zarówno po stronie „dostokowej”, jak i „odstokowej”, po
stronie prawej lub lewej, lecz w takiej odległości, która pozwoli uniknąć
potrącenia wyprzedzanego. Komentarz FIS: Wyprzedzający narciarz ponosi
całkowitą odpowiedzialność za skutki manewru wyprzedzania do chwili jego
ukończenia. Ta zasada odnosi się także do omijania stojących na
stoku. Należy również pamiętać, aby wyprzedzając dodać możliwość, że
narciarz przed nami, podczas naszej próby manewru, może zajechać nam drogę.
Należy wtedy zachować zimną krew i próbować wyminąć narciarza, bądź
snowboardzistę przez chociażby zwiększenie długości łuku.
5.
Przejazd i krzyżowanie torów jazdy. Narciarz, który przystępuje do
zjazdu na trasie lub pólku narciarskim, powinien sprawdzić, patrząc w
górę i w dół, czy nie spowoduje niebezpieczeństwa dla siebie i innych. To
samo obowiązuje go przy każdym ruszaniu z miejsca po chwilowym zatrzymaniu. Komentarz
FIS: Doświadczenie dowodzi, że ogromna część wypadków zdarza się wskutek
nieprzewidywalnego włączenia się w ruch nowego uczestnika. Jest podstawowym
nakazem bezpieczeństwa pełne sprawdzenie, czy włączenie się narciarza nie
spowoduje utrudnienia dla któregokolwiek z będących w ruchu. Dopiero po płynnym
włączeniu się w ruch korzysta się z pierwszeństwa przyznanego przez 3 regułę
FIS. Ten kto wykonuje manewr "w poprzek lub pod prąd" nurtu ruchu,
musi tak się zachowywać, aby osoby poruszające się w dół stoku nie były
zagrożone.
6. Zatrzymanie się. Tylko w razie
absolutnej konieczności narciarz może zatrzymać się na trasie zjazdu, zwłaszcza
w miejscach zwężeń i miejscach o ograniczonej widoczności. Po ewentualnym
upadku narciarz winien usunąć się z toru jazdy tak szybko, jak jest to
możliwe. Komentarz FIS: Z wyjątkiem szerokich stoków zatrzymywanie się
powinno następować na skraju trasy. Nikt nie może się zatrzymywać w miejscach
niewidocznych dla jadących z góry lub zza zakrętu.
7. Podchodzenie. Narciarz powinien podchodzić tylko poboczem
trasy, a w przypadku złej widoczności, powinien zejść zupełnie z
trasy. To samo zachowanie obowiązuje narciarzy, którzy pieszo schodzą w dół.
Komentarz FIS: trasy narciarskie są z założenia przeznaczone do ruchu
jednokierunkowego - w dół. Pojawienie się osoby poruszającej się w przeciwnym
kierunku (do góry, w przypadku na przykład nart biegowych) stwarza
zagrożenie dla poruszających się w dół. Ślady butów wyciśnięte w śniegu
pogarszają warunki bezpieczeństwa jazdy i odpowiada za nie ten, kto je
pozostawił.
8. Stosowanie się do znaków narciarskich. Każdy narciarz winien stosować się do znaków
narciarskich, ustawionych na trasach. Komentarz FIS: Trasy narciarskie
oznaczone są w zależności od stopnia ich trudności kolorami (od najłatwiejszych
do najtrudniejszych): zielonym, niebieskim, czerwonym, czarnym. Każdy uczestnik
ruchu sam decyduje o wyborze trasy. Na trasach ponadto umieszczone
są znaki informujące o utrudnieniach i niebezpieczeństwach, na
przykład o lawinach czy zamknięciu trasy. Uczestnik ruchu ma obowiązek
obserwować znaki i stosować się do nich. Uczestnik ruchu narciarskiego powinien
zdawać sobie z tego sprawę, że znaki umieszczono dla jego własnego dobra i
bezpieczeństwa.
9.
Wypadki. W razie powstania wypadku każdy, kto znajdzie się w pobliżu,
powinien udzielić poszkodowanym pomocy. Komentarz FIS: Jest oczywistą
zasadą etyczną, że uprawiający sport ma obowiązek nieść pomoc
poszkodowanemu, niezależnie od istnienia prawnego obowiązku. W szczególności
pomoc powinna polegać na udzieleniu tzw. pierwszej pomocy, na zawiadomieniu
właściwych służb oraz natychmiastowym zabezpieczeniu (oznakowaniu) miejsca
wypadku tak, aby nie zagrażało ono innym uczestnikom ruchu (wbicie w ziemię
nart skrzyżowanych w miejscu wiązań).
10. Stwierdzenie tożsamości.Każda
osoba uczestnicząca w wypadku lub będąca jego świadkiem, jest
zobowiązana podać swoje dane osobowe. Komentarz FIS: Świadkowie i
opis zdarzenia mają kardynalne znaczenie dla ustalenia odpowiedzialności i w
związku z tym każdy, kto był świadkiem, musi czuć się zobowiązanym do
uczestniczenia w procedurach wyjaśniających. Raporty właściwych służb oraz
zdjęcia stanowią dowody we wszystkich postępowaniach mających na celu ustalenie
winnych. O tych zasadach pamiętają członkowie „demoteamów” – ludzie z
wieloletnim stażem, którzy ze zwykłej jazdy potrafią uczynić sztukę.
W ostatnich latach wprowadzono obowiązek noszenia kasku przez małe dzieci. Nie oznacza to jednak, że dorośli czy też młodzież powinni z nich rezygnować. Kask jest bardzo dobrą ochroną. W razie upadku przy dużej prędkości, przyjmuje całą siłę uderzenia na siebie. Przy odrobinie humoru kask, który (jak się niektórym wydaje) psuje efekt wizualny narciarza lub snowbordzisty, może sprawić, że mijający nas miłośnicy sportów zimowych uśmiechną się do nas. Podczas Igrzysk Olimpijskich w Soczi nasz polski skoczek, zdobywca dwóch złotych medali, Kamil Stoch miał kask udekorowany biało czerwoną szachownicą – symbolem polskiego lotnictwa wojskowego. Za ten gest Zarząd Aeroklubu Polskiego przyznał mu potem honorowy tytuł „Ambasadora Lotnictwa Polskiego”.
W ostatnich latach wprowadzono obowiązek noszenia kasku przez małe dzieci. Nie oznacza to jednak, że dorośli czy też młodzież powinni z nich rezygnować. Kask jest bardzo dobrą ochroną. W razie upadku przy dużej prędkości, przyjmuje całą siłę uderzenia na siebie. Przy odrobinie humoru kask, który (jak się niektórym wydaje) psuje efekt wizualny narciarza lub snowbordzisty, może sprawić, że mijający nas miłośnicy sportów zimowych uśmiechną się do nas. Podczas Igrzysk Olimpijskich w Soczi nasz polski skoczek, zdobywca dwóch złotych medali, Kamil Stoch miał kask udekorowany biało czerwoną szachownicą – symbolem polskiego lotnictwa wojskowego. Za ten gest Zarząd Aeroklubu Polskiego przyznał mu potem honorowy tytuł „Ambasadora Lotnictwa Polskiego”.
Mam
nadzieję, że zastosujecie się do zaleceń FIS-u. Pamiętajcie, że dobra zabawa nie musi stać w sprzeczności z bezpieczną
zabawą. Życzę Wam udanych i bezpiecznych ferii.
Domina
Uwielbiam każdą aktywność fizyczną. A gdy zimą szczególnie trudno o ruch na świeżym powietrzu bo warunki nie są sprzyjające do biegania czy jazdy na rowerze, sporty zimowe są idealnym rozwiązaniem dla ludzi, którzy nie lubią przesiadywać długo w domu. Jednak niestety, jeszcze nigdy nie miałam okazji jeździć chociażby na nartach, czego bardzo żałuje. :( Post zadziałał na mnie motywująco i ze względu na rozpoczęte ferie zimowe zamierzam naprawić ten błąd. Teraz po przeczytaniu kilku porad będę czuła się bezpieczniej gdy pierwszy raz spróbuje zjechać. :)
OdpowiedzUsuńTeż nigdy nie nie jeździłam na desce, na nartach jedynie próbowałam biegać i to koło domu. Nigdy nie ciągnęło mnie ani moich znajomych na zimowy wyjazd w góry albo chociażby na najbliższy stok. Jedyną aktywnością fizyczną, na którą zdobywam się zimą, jest jazda na łyżwach. Kiedyś jeszcze zjeżdżałam na sankach, ale to raczej dawne czasy. Może kiedyś uda mi się bliżej zaznajomić z jazdą na nartach czy snowboardzie. Wtedy powrócę do tego posta i przeczytam jeszcze raz. :) Wszystkim życzę udanych i bezpiecznych ferii! :D
UsuńKażda osoba, będąca na stoku powinna zastosować się to tych wskazówek, ale myślę, że wystarczyłoby, żeby każdy zachował zdrowy rozsądek i wyobraźnię, by nie było żadnych wypadków. Wiadomo jednak, że pod wpływem zimowego szaleństwa nie każdego na to stać.
OdpowiedzUsuńKocham jeździć na nartach od lat! Szkoda, że sezon jest tylko raz roku. Sama z doświadczenia wiem, że ostrożność na stoku jest bardzo ważna. Kiedyś nie zastosowałam się co do tych zasad i teraz bardzo żałuję, gdyż mogła mi się stać krzywda. Często się zdarza, że warunki na stoku są bardzo niekorzystne, a najgorsza jest mgła, ponieważ bardzo mały jest punkt widzenia! (tak naprawdę to są chmury w których jeździmy)
OdpowiedzUsuńBardzo cieszę się, że ferie się w końcu zaczęły. Uwielbiam uprawiać sporty zimowe. Staram się w czasie wolnym jeździć na łyżwach, bardzo często bawię się z młodszymi kuzynami zjeżdżając na sankach lub specjalnych ślizgawkach. Jednak moim ulubionym sportem pozostaje jazda na nartach. Z opisanych wyżej zasad myślę, że najmniej jest przestrzegana ta, o właściwej prędkości. Już nie raz spotkałam się z groźnymi wypadkami na stoku, gdyż ktoś nie ocenił obiektywnie swoich umiejętności. Uciążliwe jest również wymijanie podczas jazdy dzieci na sankach, które jeżdżą w miejscach do tego nie przeznaczonych. Zachęcam do spędzania tego "zimowego" czasu aktywnie i na świeżym powietrzu, bo przecież nie chodzi tylko o to, by wgapiać się bezsensownie w ekran komputera bądź telewizora :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post, z którego dowiedziałam się wielu interesujących wiadomości. Mimo, że sama nie uprawiam sportów zimowych, ponieważ wole letnie to uwielbiam oglądać skoki narciarskie. Myślę, że każdy powinien stosować się do tych wskazówek.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że napisałaś o sportach zimowych. Dziękuję Ci za to! :) Co roku oczekuję z niecierpliwością na przyjście pierwszego śniegu, wtedy już wiem, że mogę zacząć szykować się na snowboard :D Co prawda jeżdżę niedługo, bo 3 lata, ale za każdym razem sprawia mi to ogromną radość :) Znalazłam pewne powiedzenie: "Znam wiele osób, które przyzwyczaiły się do nart, ale nikogo kto przyzwyczaił się do snowboardu". Ciągła niepewność, dreszczyk emocji oraz ciekawość-myślę, że właśnie dlatego sięgnęłam po snowboard :) Dzięki Twojemu artykułowi dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy, które na pewno się przydadzą :) Pozdrawiam ^^
OdpowiedzUsuńNa nartach jeździłam tylko raz w szkole podstawowej, czyli bardzo dawno temu. Podziwiam Cię jazdę na snowboardzie, ja bym się chyba nie odważyła. Nie przepadam za sportami zimowymi. Z zimowych aktywności najlepsze było dla mnie zjeżdżanie na sankach i na "jabłuszku"! :D
UsuńCiężko jest się przyzwyczaić do snowboardu. Te ciągłe wywrotki :) Jednak gdy już się przestanie wywalać i zacznie jeździć, to nie można sobie wyobrazić innego szczęścia. Niestety większość moich znajomych woli narty niż deskę, ale ja bym w życiu tego nie zamieniła :)
UsuńBardzo lubię sporty zimowe, ale uważam, że bezpieczeństwo jest najważniejsze ! Trzeba uważać, żeby jeden głupi wybryk nie skończył się tym, że będziemy musieli całe ferie spędzić w domu. Odrobina nieuwagi może się tak zakończyć. Jednak jeśli będziemy uważać na siebie i innych, będziemy mogli cieszyć się nimi do końca :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post . Co prawda nie interesuje się sportami zimowymi ,mimo iż my Polacy mamy się czym pochwalić chociażby: Kamil Stoch (olimpijczyk) czy Adam Małysz ,to uważam że bezpieczeństwem powinni interesować się wszyscy .
OdpowiedzUsuńChociaż mieszkam w okolicy stoku narciarskiego, to jazda na nartach nigdy mnie nie skusiła. W zimie (o ile oczywiście jest śnieg) moja aktywność kończy się na starych i dobrych sankach z dzieciństwa i plastikowym ''jabłuszku'' :) Jednak podziwiam ludzi, którzy potrafią jeździć na nartach czy desce, bo samo nauczenie się tego wymaga cierpliwości, której mi zabrakło.
OdpowiedzUsuńJeżdżąc na snowboardzie lub na nartach zawsze zwracam uwagę na bezpieczną i kulturalną jazdę. Staram się nie zajeżdżać innym drogi oraz ograniczam prędkość jazdy. Zaczynam bardziej ekstremalną jazdę tylko wtedy, gdy na stoku jest mało narciarzy.
OdpowiedzUsuńSporty zimowe to coś co uwielbiam. Snowboard moim zdaniem to najwspanialszy sport zimowy. Mistrzem w tym nie jestem ale jeździć potrafię :) Warto jednak znać zasady, które pomogą bezpiecznie spędzić czas na stoku, bez wypadków.
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie jeździłam na nartach, ale zamierzam w przyszłości zmierzyć się z tym sportem. Znalazłam informację, że jazda na nartach przez godzinę pozwala spalić ok. 511 kcal.
OdpowiedzUsuńJuż 13 lat jeżdżę na nartach i wiem ile radości sprawia ta dyscyplina sportowa. Powyższe uwagi są bardzo cenne, w szczególności zasada zakładania kasku. Niestety już kilkakrotnie byłem świadkiem dość poważnych wypadków na stoku i wiem że gdyby nie kaski i inne ochraniacze osoby te mogłyby być inwalidami. Jednak narty są wspaniałe tylko trzeba pamiętać o zdrowym rozsądku i nie przeceniać swoich umiejętności. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBędąc małą dziewczynką nauczyłam się jeździć na nartach, ale sama nie wiem jak z jazdą byłoby dzisiaj. Na feriach oglądając telewizję bardzo często były ukazywane różne wyciągi narciarskie i z podziwem obserwowałam jak ludzie radzą sobie ze sportem, który wcale nie jest taki łatwy. Poprzez ten post mogłam przypomnieć sobie najważniejsze zasady, których przestrzeganie jest bardzo ważne i przy odpowiednim nastawieniu może być wspaniałą zabawą!
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam nauczyć się jeździć na nartach, ale jeszcze nie miałam okazji. Mam nadzieję, że kiedyś to nadrobię. Podziwiam naszych skoczków. Ciekawy post, pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń