13 kwietnia 2024

Przeczytane, przemyślane, skomentowane

  

      Poznaj znanych pisarzy!

 

Nie tykać szczegółów życia!

Czy to żarty? […]

Co najwyżej  tedy chodziłoby o to,

aby powtarzać […] wciąż te same uświęcone bajeczki,

nie próbując ich oświetlać na nowo.

(Tadeusz Boy-Żeleński)

 

Tadeusz Boy- Żeleński w zbiorze felietonów „Brązownicy”  - wprawdzie w kontekście legendy stworzonej wokół Mickiewicza -  pisze: Umiera wielki pisarz […]: kto żyw podnosi krzyk: „Niech zostanie z brązu!”. Autor opowiada się za zdjęciem poety z piedestału (odbrązowieniem) oraz pokazaniem jego prawdziwego oblicza-  z wadami, popełnionymi błędami czy śmiesznościami. Takie stanowisko może dotyczyć i innych twórców, którzy byli przecież ludźmi, a nie posągowymi postaciami. Rzadko jednak do szkolnych biografii przedostaje się jakaś ciekawostka z ich życia, jakby w obawie przed utratą powagi przedstawianej postaci.

Niniejszy post jest wynikiem poszukiwań  mniej znanych faktów  z życia pisarzy polskiego pozytywizmu: Henryka Sienkiewicza oraz  Bolesława Prusa.

Henryk Sienkiewicz (pseudonim: Litwos). Protoplastą rodziny  Sienkiewicza  był Piotr Oszyk Siekiewicz lub Sieńkiewicz, żyjący pod koniec XVI wieku i wywodzący się  z litewskich Tatarów, którzy służyli ojczyźnie w chorągwi  juszyńskiej. Zgodnie z legendą, jeden z przodków  pisarza ( Senkie bądź Szenkie) był murzą (mirzą) - tatarskim księciem i dowódcą oddziału w czambule chana Złotej Ordy, sprzymierzeńca księcia Witolda.  Testy DNA (przeprowadzone staraniem prawnuka pisarza - Bartłomieja Sienkiewicza) dowiodły  genetyczne pokrewieństwo rodziny z Czuwaszami, Ewenkami, Mongołami oraz Tatarami. Przez wieki członkowie  rodu byli muzułmanami  i dopiero  Michał Sienkiewicz (pradziad Henryka) przyjął chrzest, a w 1775 roku otrzymał nobilitację – szlachectwo  oraz herb  Oszyk (Orszyk). Henryk Sienkiewicz  nie krytykował szlachty (jak inni twórcy), lecz podkreślał jej męstwo na polach walki. Przodkowie pisarza  byli patriotami – pradziadek Michał walczył po stronie konfederatów barskich, dziadek Józef –w powstaniu kościuszkowskim, a ojciec – również Józef – w powstaniu listopadowym. W powstaniu styczniowym wziął udział brat Henryka - Kazimierz, lecz on nie, ponieważ  był chorowity i wątły. Później przez całe życie wyrzucał sobie, że jako jedyny Sienkiewicz nie walczył  za ojczyznę. Rodzice planowali dla przyszłego pisarza karierę lekarską, lecz na szczęście dla literatury -  nie posłuchał  ich. W 1904 roku otrzymał Literacką Nagrodę  Nobla za powieść „Quo vadis”, a jego „Trylogia”  wciąż należy do ulubionych lektur Polaków. Michał Wołodyjowski natomiast,  jest podziwiany za kunszt rycerski, odwagę i patriotyzm. Na jego kreację  („małego rycerza” , „małego sokoła” ) prawdopodobnie wpłynął  fakt, że Sienkiewicz miał 154 centymetry wzrostu. Mimo że pisarz nie był postawny, to jednak  miał powodzenie u kobiet. Tadeusz Czapelski pisał o Henryku Sienkiewiczu: Niewysoki, ale harmonijnie zbudowany, o szlachetnych rysach, wejrzeniu melancholijnym, posępnym czy marzącym, choć nie starał się o to, skupiał często wokół siebie towarzystwa dam. Paulina Konarzewska (która znała młodego Sienkiewicza) tak go wspominała:  miał  cerę smagłą, oczy duże, ciemne, panny nazywały go Cyganem, kazały sobie wróżyć, a on nie odmawiał. Trudno mi  rozstrzygnąć natomiast, czy fakt, że pisarz  lubił polowania, dodaje mu uroku, czy raczej go dyskredytuje (wiek XIX chyba jednak nie potępiał polowań – patrz: „Pan Tadeusz”). Wiadomo bowiem, że  Sienkiewicz miał upodobanie do safari  i nawet  się chwalił, że upolował krokodyla oraz hipopotama. Z drugiej jednak strony, należał do Towarzystwa  Opieki nad Zwierzętami w Polsce, a swojego jamnika o imieniu Wykop traktował  jak członka rodziny. To jeszcze nie koniec ciekawostek na temat życia Henryka Sienkiewicza. Zachęcam do samodzielnych poszukiwań.

Bolesław Prus.  Ojcem pisarza  był Antoni Głowacki – ekonom, który  pochodził ze szlacheckiej  rodziny pieczętującej  się herbem Prus.  Jasne staje się więc, skąd  się wziął pomysł  na pseudonim literacki  twórcy, który  naprawdę nazywał się Aleksander Głowacki  i urodził się niedaleko od Zamościa (w Hrubieszowie).  Prus to dopiero drugi jego pseudonim, pierwszym  był  Jan w Oleju, a  pisarz  użył  go  do podpisania powstałego w więzieniu wiersza. Pseudonim nawiązywał  do przekazu  o męczenniku św. Janie, którego cesarz  Domicjan  kazał  gotować w oleju. Do  więzienia rosyjskiego (na Zamku Lubelskim)  trafił  za udział  powstaniu styczniowym -  na szczęście został z niego zwolniony. Gdy szedł do powstania, miał zaledwie 16 lat. Badacze  zgodnie stwierdzają, że przeżycia z okresu walk  spowodowały u Prusa  stres pourazowy, na który nałożyły się traumatyczne doświadczenia z dzieciństwa (śmierć matki, gdy miał trzy lata; nieobecność ojca; nieczuła babka, używająca wobec niego przemocy),  co odbiło się na całym jego późniejszym życiu. Z czasem te przeżycia przekształciły się – pisze  Monika Piątkowska (Prus. Śledztwo biograficzne ): w gwałtowne ataki paniki i lęku, z których nie wyzwolił się do końca życia. Gdy się pojawiały, wówczas  trząsł się, zasłaniał oczy lub chował w kąt, nierzadko ogarniały go wówczas myśli samobójcze. Swoje  lęki (przed burzą lub jazdą pociągiem)  wykorzystał w kreacji bohaterów literackich, na przykład Wokulskiego. Bolesław Prus cierpiał również na agorafobię,  nie lubił być w centrum uwagi, bał się wielkich miast, unikał hałaśliwych miejsc oraz dużych spotkań towarzyskich. Miał niewątpliwie talent do pisania, ale  nie od razu  za nie dostawał odpowiednie wynagrodzenie. Dlatego podejmował się różnych prac: był korepetytorem, fotografem, kasjerem w banku, ślusarzem, ulicznym mówcą. Później przez wiele lat pracował  w redakcji „Kuriera Warszawskiego” na Krakowskim Przedmieściu. I właśnie w trakcie spacerów po Warszawie narodził się pomysł „Lalki”. Siostrzenica Prusa (Wanda Ciszewska) wspominała: Starał się nie jeździć tramwajem czy dorożką, tylko spacerować. Chciał wszystko widzieć i słyszeć.  Pisarz  niechętnie opuszczał  Warszawę , a jeśli się już zdecydował, jechał do Nałęczowa (i trwało to przez wiele lat). Marian Brandys (prozaik i reportażysta)  przytoczył wypowiedź pracownika nałęczowskiego sanatorium: Ach panie, co to był za człowiek, ten dziadzio Głowacki. Chodził po tym parku skromniutko ubożuchno, jak jaki święty. Pochodzi sobie, pochodzi, a potem zatrzyma się na chwilę, wyjmuje czarny notes i coś tam mądrego wpisze. A przy tym każdego dostrzeże, każdemu się odkłoni, do każdego coś zagada. Miał swoje ulubione miejsca spacerów: Bochotnicę lub wzgórze za parkiem zdrojowym (zwane potem Górą Prusa). Podobno Prus czerpał przyjemność z dobrego jedzenia i entuzjazmował  się wydaną wówczas książką kucharską:  Do sakramentu małżeństwa potrzebne są następujące kwalifikacje: pełnoletność, wolna a nieprzymuszona wola i „365 obiadów za 5  złotych”  Ćwierczakiewiczowej. (o tej sławnej swego czasu kucharce  pisaliśmy na naszym blogu 7.03. 2020 roku).  Mimo  że podręczniki o tym milczą, wiadomo, że Bolesław Prus miał syna Jana Bogusza Sacewicza (z romansu z  Aliną Sacewiczową), który  walczył w powstaniu warszawskim, a  zmarł w oflagu w  Niemczech mając 39 lat. Pisarz opiekował się synem i zapisał swój majątek jemu oraz żonie. Powyższa opowieść nie wyczerpuje  ciekawostek  na temat Bolesława Prusa. Zachęcam do  dociekania, bo ono daje wiele satysfakcji.

Henryk Sienkiewicz i Bolesław Prus byli rówieśnikami oraz absolwentami Szkoły Głównej, a  poznali się jeszcze w trakcie studiów. Nie przyjaźnili się jednak, raczej byli skonfliktowani. Prus inaczej niż Sienkiewicz rozumiał relacje polsko- ukraińskie, dlatego krytykował nacjonalizm  „Ogniem i mieczem”. Zazdrościł też Sienkiewiczowi  sławy, Nagrody Nobla, dworku w Oblęgorku. Uważał się  za równie dobrego pisarza i cierpiał z powodu mniejszego uznania. Bolesław Prus nie uczestniczył w jubileuszu Henryka Sienkiewicza. Sienkiewicz z kolei, nie przyszedł na pogrzeb Prusa (mimo że przewodniczył organizacji tej uroczystości). Tak  to było z tymi wielkimi pisarzami epoki pozytywizmu. Czy naprawdę da się zmierzyć, który z nich był większy?

Antia

 

Grafika:

https://static.prsa.pl/images/ebf3a0ec-1e8e-4d00-859a-dbc53813f614.file?format=900

https://niezlasztuka.net/wp-content/uploads/2021/09/eryk-lipinski-pisarze-4-931x1200.jpg?v=1631637674

https://terytoria.com.pl/img/c/10304.jpg

15 komentarzy:

  1. "Dziwna rzecz, jak mnie to wszystko mało obchodzi" - Bolesław Prus, "Lalka"
    "Nie, Stasiu... ja nie chcę płakać... tylko mi się tak... oczy pocą." - Henryk Sienkiewicz, "W pustyni i w puszczy"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to mój wybór:

      Człowiek jest jak ćma : na oślep rwie się do ognia, choć go boli i choć się w nim spali. Robi to jednak dopóty […] dopóki nie oprzytomnieje. I tym różni się od ćmy... („Lalka”)

      Kończ... waść! wstydu... oszczędź! („Potop”)

      Usuń
  2. Przedstawiając mniej znane fakty z życia Sienkiewicza i Prusa, możemy lepiej zrozumieć ich jako osoby, nie tylko jako wyidealizowane postacie literackie. Ich życie osobiste, zainteresowania, wpłynęły na ich twórczość, co pokazuje, że byli zwykłymi ludźmi, mimo swoich literackich osiągnięć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieje ze wpisy o takiej tematyce będą pojawiać się częściej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe streszczenia biografii wybitnych literatów. Rzeczywiście często można spotkać się z historiami o konfliktach i niesnaskach między polskimi artystami (oprócz Prusa i Sienkiewicza można podać przykład Mickiewicza i Słowackiego, którzy naprawdę się nie lubili). Osobiście jestem bardziej fanem Sienkiewicza, głównie za sprawą fenomenalnego dzieła "Potop", ale "Lalka" Bolesława Prusa także przypadła mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo interesujący post. Chętnie przeczytam kolejne mniej znane fakty z życia innych pisarzy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wpis ten jest bardzo wciągający i ciekawy, można się z niego dowiedzieć wielu faktów na temat życia Sienkiewicza i Prusa, które są mało znane, ale bardzo fascynujące i zaskakujące.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sienkiewicz-człowiek wielkiej energii, ciekawy świata, Prus-wprost przeciwnie, unikał ludzi, rozgłosu, sławy, podróży. Diametralną odmiennością obu pisarzy był ich charakter, stosunek do ludzi, własnej popularności. Wielcy pisarze, a zarazem prości ludzie.
    Bardzo ciekawy wpis, który przybliżył mi fakty z życia Sienkiewicza i Prusa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Od zawsze lubiłam „Lalkę” Prusa. Zainteresował mnie więc cały wpis oraz ciekawostki z jego życia. Konflikty między pisarzami to rzadkie zjawisko (pomijając okazjonalne polemiki między autorami). Niemniej jednak przyjemnie było zagłębić się w ich niezgodę. A także poznać drugą stronę konfliktu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wpis przybliża nam kilka faktów na temat ważnych polskich pisarzy. Od zawsze lubiłam twórczość Bolesława Prusa, więc z chęcią przeczytałam post.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo interesujący post, często zapominamy, że życie wybitnych postaci było złożone i często trudne, a skupiamy się wyłącznie na ich sukcesach literackich.

    OdpowiedzUsuń

  11. ,,Ile razy mężczyzna patrzy na kobietę, szatan zakłada mu różowe okulary." - Bolesław Prus "Lalka"
    ,,Miłość, jako nasionko leśne z wiatrem szybko leci, ale gdy drzewem w sercu wyrośnie, to chyba razem z sercem wyrwać ją można." - Henryk Sienkiewicz "Potop"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A oto mój wybór:

      Bo widzisz, kobieta jest jak papierowa kartka. Anioł pisze z jednej strony, diabeł z drugiej, papier przebija, słowa się mieszają i robi się bigosik, którego ja nie mógłbym ani przeczytać, ani strawić. (Henryk Sienkiewicz „Rodzina Połanieckich”)

      Kobieta i mężczyzna to dwa światy, jak Wenus i Mars, które wiedzą się nawzajem, ciążą ku sobie, ale nigdy się nie przenikną. Wenus dla Marsa nie opuści swej drogi, ani kobieta dla mężczyzny nie wyrzeknie się swoich przeznaczeń. (Bolesław Prus „Emancypantki”)

      Usuń
  12. Tadeusz Boy-Żeleński, w swoim spojrzeniu na legendy literackie, przypomina nam o wartości autentyczności i ludzkiej naturze twórców. Przywołując postaci takie jak Henryk Sienkiewicz czy Bolesław Prus, pokazuje, że nawet najwięksi pisarze byli zwykłymi ludźmi, z ich wadami i zaletami. To przypomnienie, że każda postać historyczna, niezależnie od osiągnięć, miała swoje ludzkie oblicze. Warto zatem pamiętać, że historia literatury to nie tylko dzieła, ale i życie ich autorów, pełne zarówno triumfów, jak i porażek, które razem tworzą pełniejszy obraz ich twórczości.

    OdpowiedzUsuń
  13. Marcin Dorociński (aktor) o Henryku Sienkiewiczu:

    „Nasza duma narodowa, nasz Noblista, autor wzruszeń wielu pokoleń Polaków. Jego bohaterowie żyją do dziś z nami, ich powiedzenia przeszły do życia codziennego, pochylamy się nad ich losami i kibicujemy ze wszystkim sił. Opłakujemy, kiedy przegrywają i świętujemy, kiedy wygrywają. Oglądanie sienkiewiczowskiej trylogii to rytuał wielu rodzin w Polsce”.

    OdpowiedzUsuń