13 sierpnia 2015

Podróże kształcą



          Co nieco o Meksyku


Podróże mają magiczną moc uzdrawiania duszy
i zdecydowanie pomagają zdystansować się   
do problemów dnia codziennego.                         
Nie rozwiązują ich bezpośrednio,  
jednak pomagają przewartościować        
i spojrzeć na nie jakby z drugiego brzegu rzeki.
 (Martyna Wojciechowska)

 
Na początek kilka podstawowych informacji o państwie. Meksyk znajduje się w Ameryce Północnej i zamieszkuje go ok 117 mln ludzi. 89,7% mieszkańców to katolicy, pozostałe 10% należy do innych wyznań (głównie: zielonoświątkowców, ewangelików, kalwinów i adwentystów dnia siódmego, świadków Jehowy i mormonów). Powierzchnia kraju wynosi 1958202 km2. Meksyk istnieje w swoich obecnych granicach niewiele ponad 150 lat - wcześniej obejmował jeszcze m.in. Teksas, Nowy Meksyk i Kalifornię na północy, dziś należące do USA. Konstytucja meksykańska nie definiuje języka oficjalnego (urzędowego), jednak w praktyce niemal niepodzielnie panuje język hiszpański (92%). Pozostałe 8% to języki indiańskie, które podzielone są na 60 dialektów, np. Nahuatl, Maya, Mixteco, Zapoteco, Tzotzil, Tzeltal, Otomí, Totonaco, Mazateco, Chol, Huasteco, Mazahua, Purépecha, Mixe, Tlapaneco, Tarahumara, Zoque, Amuzgo, Chatino, Tojolabal, Chontal de Tabasco. Wymieniłam tylko niektóre z ich, gdyż - jak już wspomniałam - jest ich bardzo dużo. Jeśli jesteśmy już przy językach, to mam dla Was zagadkę. Czy wiecie, jakim językiem indiańskim mówi zaledwie 27 osób w Meksyku? Myślę, że w dobie Internetu nietrudno będzie Wam to znaleźć. 

Mówi się, że Meksyk ma wiele twarzy, co wynika m.in. z ukształtowania terenu. Na południe od granicy z USA, wzdłuż wybrzeża Pacyfiku i Zatoki Meksykańskiej, wyrastają dwa duże łańcuchy górskie: Sierra Madre Occidental i Sierra Madre Oriental. Góry stopniowo przechodzą w płaskowyż (Mesa Centralna, część Wyżyny Meksykańskiej), ciągnący się przez około 640 km ze wschodu na zachód i przez 320 km z północy na południe. Serce kraju przecina masyw o długości 160 km, między Puerto Vallartą na wybrzeżu Pacyfiku a Puerto de Veracruz nad Zatoką Meksykańską - Kordyliera Wulkaniczna, będąca granicą między Ameryką Północną a Środkową.
Na południe od tego pasma leży Sierra Madre del Sur, sięgająca  przesmyku Tehuantepec - obniżenia między dwoma oceanami, gdzie kontynent zwęża się do 160 km. Na wschód od przesmyku góry ciągną się na południe, aż do Gwatemali. Na północy krajobraz się zmienia - półwysep Yucatán to wapienna równina, przykryta cienką warstwą ziemi. W Meksyku występują również "spektakularne" wulkany, np. wulkan Popocatèpetl (Dymiąca Góra; 5452 m n. p. m), Iztaccihuatl (Śpiąca Kobieta; 5286 m n. p. m), Pico de Orizaba inaczej Citlaltèpetl (Góra Gwiazd; 5700 m n. p. m). Co ciekawe, w 1943 roku miejscowy farmer Dionisio Pulido był świadkiem, jak pewnego popołudnia góra (wulkan Paricutin; 3170 m n.p.m.) wyrosła niemal spod ziemi na polu kukurydzy. Następnego dnia wrócił ze swoimi compadres, aby odkryć stożek o wysokości 6 metrów. Erupcja nastąpiła wkrótce, potem Paricutin wyrzucił w powietrze popioły na wysokość 100 m, w towarzystwie fajerwerków pomarańczowej lawy. Przez 9 lat aktywności wulkan wysłał miliardy ton lawy, która przykryła wioskę San Juan Parangaricutiro, zalała 10 innych osad i uformowała stożek sięgający 427 metrów. Niewiele osób miało okazję zobaczyć, jak tworzy się krater wciąż aktywnego wulkanu. W tym wypadku chyba mogę powiedzieć, że Pan Pulido to szczęściarz.
 
Tak duży kraj o  mocno zróżnicowanym krajobrazie (pustynie, dżungla, góry, wulkany, jeziora, laguny, rzeki) ma bardzo wiele do zaoferowania każdemu, kto szuka nowych wrażeń. Meksyk ze wszystkich stron (wyłączając granicę ze Stanami Zjednoczonymi i Gwatemalą) jest otoczony przez ciepłe tropikalne morza. Występuje tam wiele cudów natury, np. zakątki, gdzie słoneczna pogoda utrzymuje się przez cały rok, długie pasy przepięknych plaż schodzących do krystalicznie czystej wody, a także raf koralowych, które są rajem dla nurków. 
W tych krystalicznie czystych wodach Morza Karaibskiego, można nurkować z butlą lub z tzw. fajką, dzięki którym można zobaczyć pstrokate ryby przemykające wśród koralowych grot, wypełniające wodę kolorami. Jest tam też coś dla miłośników przyrody. Wzdłuż meksykańskich wybrzeży Pacyfiku i Morza Karaibskiego gromadzą się setki gatunków ptaków, m.in pelikany, natomiast na południu kraju - kolibry i sępy. Warto również zwiedzić ZOO w Tuxtla Gutierrez, gdzie żyje wielu przedstawicieli lokalnej flory.  Wytrawni piechurzy natomiast mogą podziwiać kozice w Parku Narodowym San Pedro Martir. Tak więc nieważne, czy się lubi zwiedzać, nurkować czy po prostu odpocząć, w Meksyku każdy znajdzie coś dla siebie.

Drodzy czytelnicy, jak pewnie zauważyliście, niektóre mało zrozumiałe wyrazy są pogrubione. Jeśli macie chwilę wolnego czasu, możecie nauczyć się kilku meksykańskich wyrazów. Dajcie znać w komentarzach, jak Wam idzie. Moje zainteresowanie Meksykiem wynikło z opowieści cioci, która zwiedzając go, dosłownie się w nim zakochała. Owa fascynacja trwa już ponad 4 lata, jednak dopiero teraz zdecydowałam się nią podzielić z innymi. Niestety, nie miałam okazji osobiście zwiedzić Meksyku.

Karla

Grafika:
http://www.bu.kul.pl/files/072/gfx/wystawy/pamietnik_wystaw/koscioly_meksyku/mapa_meksyku.jpg
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/be/Sierra-madre-del-sur.JPG
http://www.globtroter.pl/zdjecia/meksyk/119761_meksyk_akumal.jpg
http://img2.garnek.pl/a.garnek.pl/003/213/3213808_800.0.jpg/dno-morza-czerwonego.jpg

17 komentarzy:

  1. Największym jeziorem Meksyku jest Chapala (Lago de Chapala), które wypełnia wielki rów tektoniczny na wysokości 1500 m n.p.m. Ma 1 109 km kwadratowych powierzchni i 33 metrów maksymalnej głębokości. Na jego brzegach znajdują się liczne ośrodki wypoczynkowe. Powierzchnia jeziora zmniejsza się ze względu na niewłaściwą gospodarkę wodną oraz wycinanie okolicznych lasów.
    Największą rzeką jest Rio Grande zwana w Meksyku Rio Brawo del Norte. Długość całkowita tej rzeki to 3030 km. Rio Brawo uchodzi do wód Zatoki Meksykańskiej, a także wyznacza granicę Meksyku z USA na około 2/3 swojej długości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Język Aguacateco -tym oto językiem posługuje się 27 osób w Meksyku

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię podróżować, poznawać inne kultury, podziwiać krajobrazy i architekturę. Za granicą byłam tylko raz, ale w przyszłości planuję jeździć częściej i w coraz bardziej odległe miejsca.
    Z twoich opisów Meksyk wydaje się pięknym państwem o wielu interesujących miejscach i ukształtowaniu terenu, które zachwyca. Na jego terenie występuje ciekawa fauna i flora, a klimat jest bardzo zróżnicowany.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakiś czas temu postanowiłam sobie, że nauczę się języka hiszpańskiego, lecz jak do tej pory mi się nie udało zacząć. Dzięki Tobie i temu postowi nauczyłam się już jednego słowa! Compadres. Może to mnie w końcu zmotywuje do nauki języka. Wpis jest bardzo ciekawy. Osobiście chciałabym zwiedzić Barcelonę. Kilka najważniejszych informacji o Barcelonie to:
    Barcelona- miasto w północno-wschodniej Hiszpanii, nad Morzem Śródziemnym, około 120 km na południe od grzbietu Pirenejów i granicy hiszpańsko-francuskiej. Drugie co do wielkości miasto Hiszpanii. Miasto jest jednym z wiodących na świecie turystycznych, gospodarczych, targowo-wystawienniczych i kulturalno-sportowych centrów, stając się metropolią o znaczeniu globalnym. Barcelona jest dużym węzłem komunikacyjnym z jednym z największych portów morskich w Europie.W Barcelonie znajduje się wiele teatrów, w tym światowej sławy teatro-opera Gran Teatre del Liceu otwarty w 1847 roku.W Barcelonie znajduje się wiele muzeów, które dotyczą różnych dziedzin i epok. Jednym z największych jest Museu Nacional d'Art de Catalunya (Muzeum Narodowe Katalonii), które posiada m.in. kolekcję sztuki romańskiej, gotyckiej, renesansu i baroku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobra robota! Ten post jakże wakacyjny uświadamia, że podróż jest czymś ważnym w życiu każdego z nas bowiem odrywa od codziennej rutyny. Napisałaś go tak ciekawie, pokazując najpiękniejsze krajobrazy, że sama myśl o Meksyku napawa mnie radością i motywuje do odkrywania nowych horyzontów. Słowa Martyny na początku tego postu są nie tyle pouczające, co zachęcające do oderwania się od codzienności poprzez właśnie podróż. Tak więc Carpe diem!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kilka ciekawostek o Meksyku:
    - dzieci nie dostają prezentów w Boże Narodzenie tylko 6 stycznia w dniu Trzech Króli,
    - dokładna mapa stolicy ma ponad 200 stron,
    - brutalne morderstwa związane z handlem narkotyków i potyczkami gangów są na porządku dziennym. Średnio 11 zabitych na 100 000 ludzi,
    - bardzo popularne są walki byków, odbywające się od listopada do kwietnia, między innymi na największej na świecie arenie - Plaza Mexico,
    - nad stolicą Meksyk unosi się najgęstrzy na świecie smog.

    OdpowiedzUsuń
  7. Podróż to coś wspaniałego, bowiem zawsze wiąże się z nią wiele wspaniałych wspomnień i przygód, a do tego jak zapewne każdy człowiek wie podróżowanie kształci. Meksyk to na pewno jedno z miejsc godnych odwiedzenia, choćby dla tych pięknych krajobrazów i rafy koralowej. Bardzo ciekawy post, idealny dla miłośników podróżowania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Warto wspomnieć o jednym z najważniejszych rzeczy w Meksyku, jeśli chodzi o turystykę. Są to pozostałości m.in. po Aztekach, Majach, Olmekach, Zapotekach oraz Toltekach.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Meksyk jest niewątpliwie pięknym miejscem i z pewnością można tam przeżyć niezapomniane wakacje. Krajobrazy są wręcz kuszące, jednak nie zapominajmy, że w Polsce też jest wiele ciekawych miejsc wartych odkrycia . ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. #importacarnille22 sierpnia 2015 07:59

    Podróże mają magiczną moc, ponieważ poznajemy nowe obyczaje i kulturę. Dzięki temu widzimy różnicę w życiu zwyczajnych ludzi. Myślę, że zwiedzanie jest także przygodą, ponieważ można poznać nowe osoby i miejsca. Według mnie podróżowanie powinno być dobrą zabawą i jednocześnie nauką, która odbywa się np. poprzez zwiedzanie muzeów, poznawanie historii czy też miejscowych legend. Zainteresował mnie mit o powstaniu państwa Azteków, czyli Meksyku. Według niego lud indiański zwany Aztekami wierzył w wielu bogów. Pewnego dnia znaleźli kamienną głowę, która wydawała dziwne dźwięki. Okazało się, że jest to głowa jednego z ich bogów zwanego HUITZILOPOCHTLI, który obiecał, że uczyni Azteków panami całego Meksyku, jeśli wyruszą w podróż do miejsca, które on im wskaże. Znakiem, że dotarli na miejsce będzie orzeł, który siedzi na kaktusie i pożera węża. Aztekowie wyruszyli w drogę i wędrowali prawie dwieście lat szukając wskazanego miejsca. Pewnego dnia stanęli na brzegu jeziora Texcoco. Na jego środku znajdowała się wyspa a na niej wędrowcy ujrzeli znak przepowiedziany przez ich boga. Osiedlili się tam i założyli miasto o nazwie Tenochtitlan. Teraz na tym miejscu wznosi się miasto Meksyk.
    Ten post zaciekawił mnie i dzięki niemu postanowiłam poszerzyć swoją wiedzę na temat Meksyku. Chętnie bym go odwiedziła.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo chciałabym się wybrać do Meksyku.
    Jest to państwo zachwycające swoimi krajobrazami.
    Choć przyznam, że w Polsce można odkryć wiele naprawdę ciekawych miejsc.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam podróżować po świecie. Meksyk jest przepiękny. Chciałabym w przyszłości pojechać do tego kraju i zwiedzić wiele ciekawych miejsc.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mówiąc o Meksyku należy też wspomnieć o tym, że w kraju tym dominuje katolicyzm, lecz jest on po części przesiąknięty wpływami indiańskiej tradycji. W mieszance tej religii pojawiają się różne bóstwa, a im dalej od większych miast, tym częściej można spotkać różnego rodzaju tradycyjne rytuały i obrzędy. Jest to związane z błędami popełnionymi przez europejskich misjonarzy w przeszłości (chciano jak najszybciej ochrzcić ludność tubylczą, nie zważając na przekazywanie wiedzy religijnej oraz problemy językowe).

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że coraz więcej indiańskich dialektów wymiera wraz z ostatnimi potomkami danych plemion.

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny i ciekawy post. Sądze, że chyba każdy choć na chwilę chciałby być w tym pięknym miejscu pełnym cudownej flory i fauny. Sama nigdy nie byłam na wakacjach za granicą a gdbym miała okazję być w Meksyku odwiedziłabym na pewno Miasto Majów- Chitzen Itza i Cenotes-cuda natury położone na półwyspie Jukatan.

    OdpowiedzUsuń
  16. Szkoda, że z czasem Meksyk przestanie być tak katolickim państwem, będzie ciężej udać się w te rejony. Przyznaję, że z chęcią bym odwiedził Amerykę Południową i między innymi Meksyk. Post mnie bardzo zaciekawił!

    OdpowiedzUsuń
  17. Twój post przyjemnie się czyta. Dzięki niemu dowiedziałam się ciekawych informacji o Meksyku.

    OdpowiedzUsuń