18 maja 2015

Przeczytane, przemyślane, skomentowane



   Czekolada – ziemska ambrozja



            Największe tragedie napisali  Grek Sofokles  i  Anglik Szekspir.       Żaden z nich nie znał czekolady.
                                                                                (Sandra Boynton)

 
Któż z nas nie zna czekolady? Lubi ją prawie każdy, a wiele osób wprost nie wyobraża sobie bez niej życia. Słodki pokarm, który potrafi rozwiać nawet największe smutki. Już sam jej zapach zachęca do konsumpcji. Poprawia humor po pierwszym kęsie. To obowiązkowy element kobiecych spotkań, bo najlepszym przyjacielem kobiety nie są diamenty, ale tabliczka dobrej czekolady. Drodzy czytelnicy, usiądźcie wygodnie, weźcie do ręki tabliczkę ulubionej czekolady i rozkoszujcie się jej smakiem, czytając ten artykuł.
                 
Na początek trochę słodkiej historii. Kakaowiec pochodzi z Ameryki Południowej i od VII wieku naszej ery był uprawiany przez Majów, którzy handlowali  jego owocami  oraz  wykorzystywali go jako środek płatniczy. W 1502 roku Krzysztof Kolumb przywiózł ziarna kakaowca do Hiszpanii, Cortes zaś rozpropagował napój z rozkruszonych ziaren kakaowca i zimnej wody. W XIX wieku zaczęto produkować bloki z masła kakaowego, które mielono, aby otrzymać kakao w proszku. Dzięki temu czekoladę możemy nie tylko pić, ale również jeść.
        
Mleczna, gorzka czy może biała? Jaką wybrać, kiedy dopada nas czekoladowy głód?
W tej kwestii mamy duży wybór - począwszy od wielu firm będących na rynku, aż po wiele gatunków samej czekolady. Najbardziej popularna jest czekolada mleczna, której zawartość kakao nie przekracza 50%. Zawiera ona także mleko i proszek mleczny  oraz cukier, który -  jak wiemy - nie należy do najzdrowszych. Czekolady gorzkie, tak zwane deserowe,  mają o wiele większą zawartość kakao - minimum 60%. Im większa zawartość kakao -  tego wspaniałego przysmaku, tym intensywniejszy będzie jej smak i aromat, a także ciemniejszy kolor. Oprócz tego, gorzka czekolada  zawiera  wiele minerałów potrzebnych naszemu organizmowi, a także ważne dla zdrowia mikroelementy: magnez, wapń, fosfor, cynk i miedź oraz witaminy: B6, B2, A, E, B3 i B12.  Obecna w czekoladzie fenylotyamina pobudza produkcję endorfin, czyli hormonu szczęścia. Zapobiega również anemii, ponieważ zawiera żelazo, a także zwiększa koncentrację. Dzięki zawartości potasu reguluje ciśnienie krwi. Czekolada również uspokaja. Nie bez przyczyny kryzysy miłosne łagodzi się pudełkiem czekoladek. Masło kakaowe, które jest podstawowym składnikiem czekolady, ma właściwości odmładzające i zapobiega powstawaniu zmarszczek. Znajdziemy je więc również w kremach i balsamach.  Białe czekolady składają się głównie z tłuszczu kakaowego, cukru (ok. 70%), mleka w proszku lub śmietanki. Jej niewątpliwą zaletą jest znacznie większa niż w ciemnej wersji zawartość substancji poprawiających samopoczucie. Prawdziwa biała czekolada zawiera widoczne ziarenka wanilii. Oprócz tego, z czekolady wytwarza się istne dzieła sztuki. Czekoladowe figurki na każdą okazję, wykwintne czekoladki czy popularne na rodzinnych uroczystościach fontanny czekoladowe. Czekoladowe rzeźby wyglądają imponująco.  Niestety, rzeźbienie w czekoladzie jest trudniejsze niż w lodzie czy drewnie, gdyż pokusa podjadania materiału jest duża.
Warto wspomnieć, że czekolada jest częstym motywem filmów, książek a także piosenek. Piosenkę Bombonierka  zna prawie każdy. Jej autorką jest Barbara Stępniak -Wilk.  Charlie i fabryka czekolady oraz  Czekolada to już kultowe filmy z tym smakołykiem w tle. Czytając książkę  Klub miłośniczek czekolady, trzeba  mieć pod ręką kubek gorącej czekolady.
               
Niestety, nie wszyscy mogą spożywać czekoladę. Szczególnie powinni jej unikać alergicy. Zawiera ona również bardzo dużo kalorii, bo aż około 500 w jednej tabliczce. Kiedy więc najdzie nas ochota na tę wspaniałą przyjemność,  powinniśmy pamiętać o umiarze. Ale z drugiej strony, jak tu zachować umiar, skoro nawet Goethe nigdy nie wybierał się w podróż bez odpowiedniego zapasu kakaowego smakołyku, a królowa Maria Teresa zwykła mówić: Mam dwie pasje: króla  i czekoladę. Ignacy Krasicki  również bardzo lubił czekoladę i chętnie ją pił z wanilią lub bez, produkcji jezuitów lub też ze świeckiej fabryki, rzymskiej albo warszawskiej(…) – pisze Jan Kott.
            
I na koniec informacja dla wszystkich  dziewcząt  będących na diecie. Czekoladę robi się z kakaowca. Kakaowiec to drzewo. Drzewo to roślina.  Wniosek: czekolada to sałatka!

Patrycja  O.    

Grafika:
http://codzisnatrening.pl/wp-content/uploads/2014/11/13.jpg
https://czasnasport.files.wordpress.com/2013/03/czekolada-300x214.jpg
https://cdn-attachments.timesofmalta.com/food-drink_13_temp-1355838321-50d07371-620x348.jpg        

36 komentarzy:

  1. Lubię_tę_piosenkę18 maja 2015 10:48

    Przytaczam fragment piosenki Barbary Stępniak-Wilk "Bombonierka", ale obawiam się, że to rzecz nie tylko o czekoladkach.

    Dzień pogania noc
    Świtem purpurowym
    Ty jak czarny kot
    Kończysz łowy
    Nic mi do twych zdrad
    Chociaż dziwi, że
    Ich gorzkawy smak
    Ciągle kusi cię

    Choć papierków po cukierkach
    Tu i ówdzie ślad
    Marzy ci się bombonierka
    Taka jak ja
    Niby nic, a jednak zerkasz
    Jak się dostać do pudełka
    Odkryć tajemnicę słodką
    Delikatnie zdjąć złotko

    Choć papierków po cukierkach
    Ślad i tam i tu
    Marzy ci się bombonierka
    Istny cud
    Żeby tak nasycić się
    Ale wciąż w zapasie mieć
    I rozgryzać tę zagadkę
    Tę zagadkę
    Po ostatnią czekoladkę

    Noc pogania dzień
    Szafirowym zmierzchem
    Tobie kocich gier
    Nie dość jeszcze
    Nic mi do twych zdrad
    Chociaż dziwi, że
    Ostry kolor kłamstw
    Nie razi cię

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się twoje stwierdzenie, że czekoladę można traktować jak sałatkę :) Teraz można ją spożywać nie mając aż tak dużych wyrzutów sumienia ;) No bo kto z nas nie kocha czekolady ? Mnie zawsze poprawia ona humor.. Trzeba pamiętać, aby zachować umiar ale odrobina przyjemności jest potrzebna każdemu ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. MangoPanda_&18 maja 2015 11:17

    Pyszny post. Aż chce mi się jeść tylko czekoladę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczywiście bez czekolady - jak większość - nie mogę wytrzymać. Często zdarza mi się po nią sięgać, choć czasami mam ochotę na słodkości mniej kaloryczne - owoce, w szczególności te soczyste, jak np. arbuz. Ale gorącej czekolady nie trawię, jest zbyt słodka. Nie wiem, jak można ją pić. :P Patrycjo, ostatnim akapitem poprawiłaś mi humor. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. &fanka_czekolady19 maja 2015 15:26

      Patrycjo, wybrałaś jeden z moich ulubionych tematów :). Bardzo ciekawy artykuł, napisany z polotem godnym prawdziwej miłośniczki słodkości :D. Zawsze wiedziałam, że czekolada to samo zdrowie!
      O niezwykłej popularności tego cudownego przysmaku świadczy chociażby fakt, że (szacunkowo) światowy czekoladowy rynek w 2016 roku będzie wart ponad 98 miliardów dolarów!

      Usuń
  5. Bardzo podoba mi się ten post. Musze przyznać, że emanuje radością autorki do czekolady, ale też sama nie wyobrażam sobie tygodnia bez jej zjedzenia i dlatego gorąco polecam film pt.: ,,Charlie i fabryka czekolady", w którym to czekolada odgrywa, główną rolę. To pouczające mieć świadomość, że czekolada to sałatka. Dziękuję Patrycjo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny artykuł.Teraz mogę jeść czekoladę bez wyrzutów sumienia, w końcu sałatka to samo zdrowie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. &czarna_mamba18 maja 2015 12:38

    Jeszcze kilka ciekawostek na temat czekolady:
    Pod względem konsumpcji czekolady Szwajcaria wyprzedza wszystkie inne kraje. Statystyczny Szwajcar zjada rocznie 13 kg czekolady.
    W badaniu przeprowadzonym na uniwersytecie Harvarda wykazano, że osoby, które jedzą czekoladę 3 razy w miesiącu żyją niemal o rok dłużej niż osoby, które tego nie robią.
    Zapach czekolady wpływa pozytywnie na fale mózgowe odpowiedzialne za relaks
    Jedną z niewyjaśnionych tajemnic tego świata jest to, w jaki sposób 6 czekoladek może zmienić się w 6 kilogramów nadwagi u kobiety;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Marionetka_Losu*18 maja 2015 13:27

    Na pewnym blogu znalazłam wiersz o czekoladzie, z podmiotem, którego mogłam się w pełni utożsamić, wiersz niespodziewanie nosi tytuł "Czekolada"- autor nieznany:

    Czy jest ktoś na świecie,
    kto czekoladą się nie objada?
    Kochają ją wszyscy,
    kupują gdy przyjdzie wypłata.

    Podczas komunizmu
    zazwyczaj spod lady,
    nieważne czy w święta, czy w poście-
    kto nie chciał dostać czekolady?

    Ksiądz i policjant,
    polonista co językiem biegle włada,
    wszystkim leci ślinka
    gdy na widoku czekolada.

    Na cóż liczyć kalorie,
    sztucznie się uszczęśliwiać
    i tak ze sklepowych półek
    czekolady wciąż ubywa.

    Królowie świata i wielcy święci
    różne robili układy
    gdy w grę mogła wchodzić
    tabliczka czekolady.

    Jest po Nowym Roku,
    kalorie liczymy,
    to jedno wiem na pewno
    czekolady sobie nie odmówimy."


    AMEN !!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo dobry pomysł na post :) Przyznam szczerze, że nie wiedziałam ile cennych składników zawiera czekolada, imponujące. Serdecznie polecam film pt. "Czekolada" , bardzo przyjemnie się go ogląda. Czekolada to prawdziwy rarytas, Patrycjo dziękuję za post :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłośniczka "Czekolady"18 maja 2015 14:02

      Również polecam film "Czekolada" Mogę go ciągle oglądać. Może to nie jest arcydzieło, ale coś jest w tym filmie!
      A tak przy okazji dodam, że smakoszami wyrobów wedlowskich byli: Henryk Sienkiewicz i Zofia Nałkowska.

      Usuń
  10. Słoneczko &18 maja 2015 13:57

    Czekolada nie tuczy. Czekolada kocha i rozumie. ;) Czytając ten post czułam Twoją miłość do czekolady. Teraz wiem skąd u ludzi tak wielki optymizm. Oby tak dalej Patrycjo!
    Słoneczko &

    OdpowiedzUsuń
  11. Naprawdę silny jest ten, kto potrafi połamać całą tabliczkę czekolady i zjeść tylko jeden kawałek"
    - mówi Judith Viorst, amerykańska poetka i pisarka.

    OdpowiedzUsuń
  12. Naprawdę pyszny artykuł! Szkoda, że to co najsmaczniejsze jest najmniej zdrowe :/ Pysznej czekolady życzę!

    OdpowiedzUsuń
  13. Oto kilka ciekawostek na temat czekolady:
    - nazwa czekolada pochodzi od azteckiego xocalati- gorzka woda,
    - '''Czy czekolada jest napojem czy pokarmem?'' To pytanie zadawano przez kilkaset lat. W dyskusji głos zabierali papieże i królowie, nie mówiąc o filozofach czy teologach,
    - czekolada doczekała się też własnej dyscypliny naukowej o intrygującej nazwie czekologia,
    - największa tabliczka czekolady zrobiona została w 2011 roku. Ważyła 5 792 i pół kilograma i zrobiono ją w Alfreton, Derbyshire, Wielka Brytania,
    - Theobroma cacao – nazwa kakaowca nadana mu przez Linneusza, po grecku oznacza ''napój bogów'',
    - producenci czekolady zużywają obecnie 40% światowego zapotrzebowania na migdały i 20% na orzeszki ziemne,
    - potrzeba około 400 ziaren kakao, żeby wytworzyć 450 gram czekolady.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio bardzo modne stały się manufaktury słodyczy, czyli sklepy, w których powstają ręcznie różne słodkości. W Polsce została otworzona manufaktura czekolady, gdzie produkowana jest bezpośrednio z ziaren kakaowca, bez żadnych koncentratów. Sklep z takimi słodkościami mógłby być rajem dla wielu osób.

    OdpowiedzUsuń
  15. Oglądałem film pt. "Charlie i fabryka czekolady" reżyserii Tima Burtona, kiedy chodziłem do szkoły podstawowej i pamiętam, że marzyłem o wizycie w podobnej fabryce... Lubię czekoladę za to, że pobudza wydzielanie endorfin, które według mnie są jednym z najpotrzebniejszych hormonów.

    OdpowiedzUsuń
  16. Czekolada jest moim ulubionym przysmakiem. Nie lubię jednak smaku gorzkiej czekolady. Szkoda, bo ma najwięcej korzystnych właściwości. Kilka ciekawostek:
    -Nazwa czekolada pochodzi od azteckiego xocalati - słowa oznaczającego gorzką wodę.
    -Na początku XVIII wieku fabryki w Wiedniu, Berlinie i Sevres prześcigały się w nowych, wykwintnych serwisach z porcelany. Były specjalnie dostosowane do picia czekolady. Miały dwa uszka i bardzo głęboki spodeczek, aby chronić pijącego przed oblaniem się.


    -Czekolada doczekała się też własnej dyscypliny naukowej o nazwie „czekologia”.
    Specjalistą w tej dziedzinie jest nowozelandzki psychoterapeuta Murray Langham.
    Jest on autorem książki „Czekoladowa terapia”, w której odkrywa związek między naturą ludzi, a wybierana przez nich czekoladą.
    Langham twierdzi, że czekolada kryje sekrety naszej osobowości i preferowany smak jest naszą najlepszą wizytówką. Aby poznać czyjąś czekoladową osobowość wystarczy poczęstować pudełkiem czekolady. Pierwsza wybrana czekoladka odzwierciedla dominującą cechę charakteru.
    -Rekord Guinnessa na największą tabliczkę czekolady został pobity 11 września 2010 roku. Została stworzona czekoladowa tabliczka ważąca 4410 kg o wymiarach 5600 x 2750 x 250 mm.

    OdpowiedzUsuń
  17. Gdzieś słyszałem ,że jeden z papieży nie lubił czekolady tak bardzo ,że uznał tą przekąskę za danie ascety.
    Czekolada to przepyszna przekąska , lecz obiecałem sobie ,że nie będę jej jadł do końca wakacji. Mam nadzieję ,że uda mi się wytrzymać :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Chciałbym dodać, że gorzka czekolada ma również inne zdrowotne zalety. Podawana jest pilotom przed startem, aby polepszyć ich koncentrację i kontrast widzenia.

    OdpowiedzUsuń
  19. Czekolada jest czymś wspaniałym, powinniśmy jej jeść jak najwięcej, gdyż życie jest za krótkie aby się smucić ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jako uczennica klasy medycznej nie mogłabym nie wspomnieć o składzie czekolady, a więc:
    W czekoladzie zawarta jest pirazyna pozytywnie wpływająca na koncentrację, natomiast pamięć wspomagają lecytyna oraz magnez. Kilka kostek czekolady w trakcie nauki czy wytężonej pracy umysłowej jest więc jak najbardziej wskazane! (Można również wspomnieć o tym, że Napoleon miał zwyczaj pijać filiżankę słodkiego napoju przed każdą bitwą.)
    Po zjedzeniu czekolady wzrasta w mózgu poziom serotoniny i endorfin, co wpływa na poprawę naszego nastroju i wzmocnienie odczuwania przyjemności. Przeciwdziała depresji oraz zmniejsza ryzyko zachorowania na schorzenia układu nerwowego.
    Udowodniono naukowo, że czekolada korzystnie wpływa na serce, jednak tylko i wyłącznie czekolada gorzka zawierająca polifenole, które pełnią rolę przeciwutleniaczy i zmniejszają ryzyko zawałów serca i udarów mózgu.
    Zbawienny wpływ na nasza skórę ma także masło kakaowe - zapobiega ono procesowi starzenia i powstawaniu zmarszczek.
    Są również i zastrzeżenia co do przyjmowania czekolady:
    Ze względu na dużą zawartość wapnia w czekoladzie białej, nie zaleca się jej znacznego spożywania osobom cierpiącym na kamicę układu moczowego.
    Zawiera ona mnóstwo pustych kalorii. Stugramowa tabliczka czekolady zawiera około 550 kalorii, a więc tyle samo co 15 jabłek, 60 krakersów albo 20 łyżeczek miodu. By to spalić, trzeba żwawo biegać przez 1,5 godziny! Czekolady z orzechami i rodzynkami są jeszcze bardziej kaloryczne.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo interesujący post. Chciałam dodać kilka faktów o czekoladzie:
    -ciemna czekolada jest świetnym sposobem na obniżenie ryzyka chorób serca; codzienne jedzenie ciemnej czekolady redukuje to ryzyko o 1/3
    -czekolada zwiększa odporność naszego organizmu na wirusy i bakterie, pobudzając krążenie krwi; w ten spo­sób wzmac­nia się od­por­ność na wi­ru­sy i bak­te­rie, bo or­ga­nizm le­piej pra­cu­je i umie się chro­nić, gdy jest do­tle­nio­ny
    -zapach czekolady pobudza fale theta występujące w mózgu, które powodują rozluźnienie; fale te są najczęściej występującymi falami mózgowymi podczas medytacji, transu, hipnozy, intensywnego marzenia i intensywnych emocji
    -zawarte w czekoladzie aminokwasy biorą udział w wytwarzaniu w organizmie serotoniny - hormonu, który dba o samopoczucie, sprawia, że czujesz się zadowolony, szczęśliwy i zrelaksowany; w czekoladzie znajdziemy również fenyloalaninę, która świetnie poprawia humor.

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo interesujący post. Nie wiedziałem, że czekolada zawiera tyle witamin i minerałów, a tym samym, że jest aż tak zdrowa. Ostatnio miałem możliwość spróbowania 99% czekolady. Na pewno jest naturalna, bez żadnych dodatków, bo w końcu składa się tylko z czekolady, ale jej smak..... Jest po prostu zbyt gorzka....

    OdpowiedzUsuń
  23. Wniosek, wywodzący się z tego postu jest bardzo interesujący i przekonujący. Nie mam wątpliwości, co do tego, że czekolada poprawia humor oraz dodaje energii. Sama praktykuje, bedąc zmęczona wtedy, kiedy muszę dłużej posiedzieć i pouczyć się. Polecam wszystkim - dobry sposób na odstresowanie się !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zupełności się z tobą zgadzam. Sam bardzo lubię czekoladę, w szczególności mleczną. Czekolada w przede wszystkim dodaje energii, gdyż zawiera dużo kalorii i jak było wspomniane w poście powoduję produkcję endorfiny. Również polecam jedzeni tego słodkiego przysmaku.

      Usuń
  24. Przezabawny i i na dodatek bardzo interesujący post, po przeczytaniu naszła mnie straszna ochota na czekoladę! Udało Ci się Patrycja!

    OdpowiedzUsuń
  25. Najlepsza czekolada to czekolada szwajcarska. Produkty firmy DeLaFee kosztują nawet po 3200zł za kilogram! Szwajcarzy tak pilnują swojej czekolady, że turyści mogą wywieźć jej jedynie 200g.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. +McKonduktor20 maja 2015 13:19

    Ciekawy post, jednak tabliczka czekolady ma 500 kcal (kilo-kalorii), a nie 500 cal. Taka czekolada miałaby 4 razy mniej kalorii niż 100g sałaty, co przez wszystkich byłoby zapewne bardzo pożądane.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie wyobrażam sobie dnia bez zjedzenia chociaż kostki czekolady >.<

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo interesujący artykuł, mimo że nie jestem wielkim miłośnikiem czekolady, a także zaskakujące zakończenie, które wywołało u mnie spore rozbawienie. Gratuluję Patrycja pomysłu ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Tak Zwany Szabla &21 maja 2015 13:38

    Muszę pogratulować Patrycji bardzo smakowitego artykułu. Jeśli o mnie chodzi, to najbardziej lubię gorzką czekoladę, gdyż poczuć można jej głębię. Jeśli nie wiecie o co chodzi, polecam ssać dwie kostki czekolady podczas oddawania się swojemu ulubionemu zajęciu.

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo ciekawe jest stwierdzenie, że czekolada to sałatka. Jedząc ją, można powiedzieć, że je się samo zdrowie :) można ją jeść dla zaspokojenia potrzeb, dostarcza żelaza, ale trzeba ją spożywać w niedużych ilościach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie czekolada jest najwykwintniejszym słodyczem. Uwielbiam jej kakaowy smak i pozytywny wpływ na moje samopoczucie. Nie potrafiłabym zrezygnować z niej, z kakao, z przyjemności, jaką daje mi kosztowanie jej.

      Usuń
    2. Ja też najbardziej lubię czekoladę. Moją ulubioną jest mleczna i nie wyobrażam sobie, że mogliby przestać ją produkować. Często gdy mam do wyboru inne słodycze i tak zwycięża czekoladowa przyjemność.

      Usuń
  31. Wyobraża sobie ktoś życie bez czekolady? Myślę, że każdy czasami ma ochotę "zgrzeszyć" i sięga po tę ulubioną. Poza tym czekolada (zwłaszcza gorzka) jest bardzo zdrowa - pobudza nasze mózgi do pracy, poprawia koncentrację, a więc warto jest ją mieć przy sobie podczas nauki. :) Prawdziwa gorzka czekolada nie powinna zawierać cukru, jest natomiast źródłem węglowodanów, magnezu, potasu i żelaza - jedzmy więc na zdrowie! :)

    OdpowiedzUsuń