20 grudnia 2013

Co w trawie piszczy?

     
      Kartek świątecznych czar

 


Niebo ziemi,
niebu ziemia.
Wszyscy wszystkim
ślą życzenia.
(Seweryn Krajewski)

Im bliżej świąt, tym częściej myślimy o tym, że nadchodzi czas na składanie życzeń. Bardzo często w świątecznej pogoni za najlepszymi okazjami, w ferworze przygotowań zapominamy o tym. Można jednak zadać pytanie, czy sweterek w jelonki jest ważniejszy od szczerych, ciepłych słów skierowanych do bliskiej osoby? Co prawda już w listopadzie, mimo braku śniegu za oknem, na ekranie telewizora pojawiała się duża czerwona ciężarówka z siwym, nieco pulchnym, starszym panem. A w głowie krążyła piosenka: "coraz bliżej święta". Wydawałoby się, że atmosfera sprzyja, aby przemyśleć komu i w jakiej formie złożymy życzenia świąteczne. Chociaż Boże Narodzenie to czas, gdy z bliskimi spotykamy się przy stole, ale są też osoby, które znajdują się daleko, a chcielibyśmy im także złożyć życzenia. Jest to wyrazem naszej pamięci o nich i dobrą okazją do tego, by odnowić dawne znajomości, czasem w natłoku  codzienności zaniedbane.        
Jest wiele form wysyłania świątecznych życzeń. Warto jednak przypomnieć kilka podstawowych zasad, które obowiązują przy takich okazjach. Pamiętajmy, że gdy wysyłamy życzenia za pomocą sms- u, nie powtarzamy tego samego wzoru, bo będzie to potwierdzeniem naszego lenistwa i obojętności. Powinny być napisane samodzielne. Warto pomyśleć o osobie, której składamy życzenia i do niej dopasować słowa życzeń.

Ja natomiast, gorąco nakłaniam Was do wysyłania kartek świątecznych. Niestety, ta tradycja powoli zanika, a w zamian za to otrzymujemy maile z przereklamowanymi, pożal się Boże, choinkami. Nie do opisania jest uczucie, gdy listonosz przynosi nam list i to nie jest kolejny rachunek czy też reklama. Kartkę świąteczną zawsze można zachować i w każdej chwili wrócić do niej i pomyśleć o nadawcy, który poświęcił nam czas, okazał zainteresowanie. W dawnej Rzeczypospolitej, gdy list pojawił się w domu szlacheckim, było to pewnego rodzaju święto. Był publicznie czytany przy ognisku domowym i przysłuchiwała mu się cała rodzina. Dzisiaj tradycyjną kartkę zastępuje powoli poczta elektroniczna, czyli maile. To zmiana cywilizacyjna i trudno z nią walczyć, ale szkoda dawnych czasów. W Muzeum Strefie Historycznej Wolnego Miasta Gdańska utworzono galerię kartek z przełomu wieków. Zobaczcie, jak piękne kiedyś wysyłano kartki. Obok kartka według projektu Zofii Stryjeńskiej. http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Zobacz-kartki-swiateczne-sprzed-100-lat-n75477.html

"Grzeczność nie jest nauką łatwą ani małą"- pisał Adam Mickiewicz. Może warto wziąć sobie do serca słowa wieszcza i poświęcić kilka minut na napisanie kartki, oddać się refleksji i złożyć życzenia, które będą odzwierciedleniem naszych uczuć. Druga osoba na pewno będzie uradowana i możemy liczyć  z jej strony choćby na uśmiech. Zatem i ja życzę Wam z okazji  tegorocznych świąt wszystkiego najlepszego, a szczególnie natchnienia do pisania ciepłych życzeń, byście nie tylko mieli, ale i dawali nadzieję na to, że każdy kolejny dzień będzie lepszy od poprzedniego. Liczę na ogromną ilość uśmiechów ;) 

Iza

Grafika:
http://static.myvimu.com/photo/70/16947023.jpg
https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/41/c0/585e4545091c1_p.jpg?1482610296

17 komentarzy:

  1. Rzeczywiście, niektóre kartki z muzeum w Gdańsku są przepiękne ;) U mnie w domu jest zachowany zwyczaj wysyłania kartek świątecznych i co roku są one dostarczane do rodziny mieszkającej daleko stąd, z którą nie mamy okazji się spotkać podczas świąt. Myślę, że przyjemnie jest dostać taką kartkę i cieszę się, że podtrzymujemy tę tradycję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hejo również popieram wysyłanie kartek. Uważam że jest to miły gest, który cieszy każdego człowieka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że ktoś poruszył temat kartek świątecznych! :) Same w sobie zawierają magie świąt i są dowodzą że pamiętamy o innych osobach

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczerze to gdy dostaje sms z życzeniami nawet nie chce mi się go czytać, po prostu wiem że to jest ten sam wierszyk co w ubiegłym roku. A wysyłanie kartek świątecznych odchodzi do lamusa, ponieważ ludzie są zbyt leniwi aby pójść kupić kartkę, wypisać a następnie udać się na pocztę aby wysłać. E-meile,sms są łatwiejsze ale nie daje tak jak napisałaś tego efektu zaskoczenia i przyjemności ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To prawda, że coraz więcej osób zapomina o tym że życzenia powinny być szczere i od serca. Bardzo dobrze ze temat został poruszony, jednak moim zdaniem sama wypowiedź jest bardzo nieciekawie napisana, zbyt poważnie. Ten felieton powinien być napisany bardziej młodzieżowym językiem, bo ma on zainteresować i przekonać właśnie młodzież a przynajmniej w moim przypadku tak się nie stało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego uważasz, że każda wypowiedź jest felietonem? Nie bądź takim krytykiem literackim, Anonimowy, bo to Ci nie wychodzi. Jestem przeciwnikiem schlebiania nielubiącym czytać młodym ludziom. To nie autorzy mają się zniżać do poziomu czytelników, ale czytelnicy powinni dążyć do coraz wyższego poziomu. A wypowiedź o kartkach świątecznych jest ciekawa. Skoro już mówimy o popełnionych błędach, to przeanalizuj w swojej wypowiedzi interpunkcję. Pomocny będzie słownik ortograficzny.

      Usuń
  6. Częściowo zgadzam się z Tb :) sama bardzo lubię czytać kartki świąteczne które co roku dostają w dużych ilościach moi dziadkowie :) Starsi ludzie w dalszym ciągu składają sb w ten sposób życzenia :) Niestety myślę, że młodzi ludzie nie będą kontynuowali tego zwyczaju, gdyż będą bali się (np) wyśmiania przez równieśników ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja chciałam Wam życzyć wesołych świąt - mile spędzonych z rodziną, dobrego wykorzystania tych kilku wolnych dni i szczęśliwego Nowego Roku. A wszystkim dedykuję Trójkową świąteczną piosenkę: http://www.youtube.com/watch?v=UkitkF4rat8
    Iza, uśmiech jest! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doris wiedziałam, że mogę na Ciebie liczyć ;)

      Usuń
    2. Miło mi to słyszeć. :)

      Usuń
  8. Teraz już tylko same babcie wysyłają kartki świąteczne. No, może prawie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieprawda, Bolo. Przesadzasz. :) Do mojego domu jeszcze napływają kartki od wujków, ciotek, etc. A że rodzinę mam dużą, to kartek z życzeniami jest niemało. :)

      Usuń
  9. Królowa Elżbieta21 grudnia 2013 01:50

    Szukając prezentów, natknęłam się na wiele stoisk ze świątecznymi kartkami. Można kupić naprawdę śliczne. Skoro są, to znaczy, że ktoś je jednak wysyła.

    OdpowiedzUsuń
  10. Adenozynotrifosforan22 grudnia 2013 03:39

    Nie powiem, wpis zmusza do refleksji... SMS dojdzie do odbiorcy w ciągu kilku sekund, ale też po tygodniu (a może i szybciej?) zostanie skasowany. Kartka znajdzie się w naszym posiadaniu trochę później (zdarza się, że po świętach...:)), ale po kilku latach mamy możliwość jeszcze raz ją przeczytać.
    PS Myślę, że na twarzach naszych znajomych/bliskich pojawiłby się jeszcze większy uśmiech, gdyby kartki były wykonane własnoręcznie. Jestem przekonana, że są one piękniejsze od tych kupionych "gotowców"!
    PS 2 Wesołych Świąt dla Twórców bloga, Opiekuna oraz wszystkich Czytelników życzy Adenozynotrifosforan!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W imieniu własnym oraz twórców blogu dziękuję za życzenia. Pozdrawiam, życząc wspaniałych dni świątecznych, wypoczynku i nabrania sił do dalszych zmagań szkolnych. Powodzenia we wszystkich przedsięwzięciach w nadchodzącym roku. Zapraszam do dalszego śledzenia naszych postów.

      Usuń
  11. Steffi~z~bajki~23 grudnia 2013 11:53

    Ja uważam, że nie tylko kartki powinny być wysyłane, ale i "normalne" listy, jak nasi dziadkowie. Pachnąca papier, atrament, ruchy dłońmi, czyste myśli; nic tego nie zastąpi.

    OdpowiedzUsuń
  12. Coraz mniej jest wysyłanych kartek ponieważ technologia idzie na przód, ale każdy wie że i tak nic nie zastąpi życzeń na papierze...

    OdpowiedzUsuń