PrzeTestowane schematy
Zdane egzaminy dzielą nas od prawdziwej wiedzy.
(Ryszard Nowosielski)
Każdy z nas - uczniów musi przeżyć to
samo. Najpierw sprawdzian szóstoklasisty, testy gimnazjalne, a do tego -
oczywiście najważniejszy test wiedzy - czyli matura. Wiadomo, że między mini są
liczne sprawdziany, czy kartkówki z bieżącego materiału. I cały czas chodzi
rankingi: najlepszy uczeń, najlepsza klasa, najlepsza szkoła. Międzynarodowe
testy PISA dowodzą, że uczniowie radzą sobie coraz lepiej, szczególnie z
testami ze ścisłych przedmiotów. Ale zaraz… Czym właściwie jest PISA? To
skrót nazwy Programu Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów (oczywiście,
nazwa tłumaczona z języka angielskiego).
Skoro rzekomo wzrastają nasze wyniki,
dlaczego tak trudno nam, młodym ludziom, znaleźć pracę, a pracodawcy narzekają
na nasze umiejętności? Okazuje się, że wyniki testów, które rozwiązujemy, nie
współgrają z naszą wiedzą. Prawda jest taka, że uczymy się metod rozwiązywania
testów i dlatego nasze wyniki są tak dobre. Oczywiście, nie każdy tak robi.
Niektórzy przecież osiągają wyniki dzięki logicznemu wykorzystywaniu wiedzy,
którą zdobyli na lekcjach. Testy są sprawdzianem nie tylko naszej wiedzy, ale
też pokazują rezultaty pracy nauczycieli. Wszystko sprowadza się do tego, że
uczymy się schematów, mamy wyuczone swoje metody rozwiązywania , a przy tym nie
myślimy logicznie. Znamy wiele wzorów matematycznych i potrafimy użyć ich do
rozwiązywania prostych działań, ale jeśli ktoś poda nam zadanie z treścią,
czasem nie potrafimy nawet się domyślić, jak je rozwiązać. Każdy z nas uczy się
jakiejś partii, przyklejając do niej niewidzialną etykietę, która daje
nam sygnał: uwaga! to może być na egzaminie. Jednak nikt nie korzysta z
etykiety informującej o tym, że opanowana wiedza może się nam kiedyś przydać
i nasz wysiłek naprawdę ma jakiś sens. Obecnie w podręcznikach
każdy z nas może spotkać się z małą rubryczką, która daje nam wskazówki, jak
rozwiązać podobne zadanie na egzaminie. Fakt, wskazówki te są przydatne, jednak
przecież nic nam one nie dadzą, jeśli nasz zasób wiedzy będzie ograniczony
tylko do schematów. Kiedy na egzaminie spotykamy się z zadaniami zamkniętymi,
przychodzi nam do głowy hasło: „zawsze można strzelić”. I tak postępuje
naprawdę duża część uczniów. Jedni strzelają w odpowiedź, która chociaż trochę
kojarzy im się z tematyką lekcji, a inni próbują ułożyć śmieszny wzorek na
karcie odpowiedzi z zaznaczonych liter.
Podobno myśli się o wprowadzeniu zmian w
szkolnictwie, jednak bądźmy szczerzy, nie możemy spodziewać się rewolucji w
polskim systemie nauczania. Pewnie jeszcze niejedno pokolenie będzie uczone,
jak rozwiązywać testy, zamiast jak uczyć się, aby później mądrze wykorzystać
zdobytą wiedzę.
Ola
Grafika:
http://www.odkrywaj.net/wp-content/uploads/2015/02/darmowe-testy-iq-
Błagam, tylko nie zmiany w szkolnictwie. Już pozmieniali, dziękuję bardzo.
OdpowiedzUsuńCała prawda o wiedzy uczniów... Wszystko, co napisałaś to niestety ponura rzeczywistość.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że zmiany były niepotrzebne. Chociażby system zdawania matur. Mój rocznik jest rocznikiem doświadczalnym. W obecnej chwili nie mam pojęcia jak będzie wyglądała moja matura.
OdpowiedzUsuńNowa podstawa programowa śni mi się po nocach... Koszmar.
UsuńZmiany zmianami. Tylko szkoda, że szczegółów do zmian brak.;c
OdpowiedzUsuńCo do pracy zgadzam się z autorką. Dodam jeszcze, że ludzie po technikum mają lepsze prace niż ludzie po studniach. Wniosek taki, że lepiej się nie przemęczać i zdobyć jakiś tam zawód. Chociaż praca będzie.
OdpowiedzUsuńHaha. Uwielbiam "śmieszny wzorek na karcie odpowiedzi".;)
OdpowiedzUsuńTo chyba najlepszy tekst.^^
UsuńJuż wiem jak teraz zdam maturę.;D
UsuńNo to powodzenia.
UsuńBardzo lubię Twoje posty, Olu. Są ciekawe i naprawdę się z nimi utożsamiam, gdyż dotyczą bezpośrednio mnie. Jestem bardzo zmartwiona moją przyszłością, nawet tą najbliższą - dotyczącą zdawania matury. Najgorsze jest to, że nikt nie wie, jak ona będzie wyglądać. Ja sama aż boję się o niej myśleć. Dlatego mówię: "Stop wszelkim dalszym zmianom w edukacji!" - jak sami widzimy, niczego dobrego one nie wnoszą.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą. ;) Wszelkie zmiany w szkolnictwie nie wnoszą niczego dobrego. Uczniowie się stresują maturą, bo nawet nie wiedzą jak będzie wyglądała. A przecież nie o to chodzi.
UsuńDo testów jestem tak przyzwyczajona, że przed ustną odpowiedzią umieram ze strachu.
OdpowiedzUsuńMam tak samo! Panika niepowtarzalna. :P
UsuńUważam,że aby zdać maturę nie trzeba posiadać konkretnej wiedzy,ale "wbić się w klucz" i napisać tak,jak oczekują od nas tego egzaminatorzy.
OdpowiedzUsuńOlu naucz mnie pisać takie teksty! :) Ja obawiam się o moje wypracowanie maturalne... Zwracam tylko uwagę na literówkę w 2 zdaniu.
OdpowiedzUsuń