Moc symboliki filmowej
a ja, Antonius Block,
toczę walkę ze Śmiercią.
(Ingmar
Bergman, Siódma pieczęć)
Czy zachwyca nas jeszcze magia biało – czarnego
filmu? W tym filmie treść góruje nad oprawą. A może jednak się równoważą?
Mowa tu o „Siódmej pieczęci” Ingmara Bergmana z 1957 roku, której możliwość
obejrzenia miały pierwsze klasy w kinie „Stylowy”. Właściwie nie znając
twórczości tego reżysera, nastawiłam się na przeciętny film utrzymany w starym
klimacie. Ku mojemu zaskoczeniu okazał się pełnym refleksji i odwołań do
współczesności moralitetem. Rzadko można obejrzeć takie filmy i często jesteśmy
przekonani, że stary film to nuda. Łamiąc utarte stereotypy, zagłębiam
się w to dzieło z połowy XX wieku.
Na wstępie - twórca filmu - Ingmar Bergman. Był
reżyserem filmowym i teatralnym, uważanym za największego szwedzkiego artystę
od czasu Strindberga i jednego z największych artystów w historii kina
obok Federico Felliniego. Zadebiutował w filmie w latach 40., najpierw jako
scenarzysta, potem jako reżyser. W latach 50. zaczął realizować filmy według
własnych scenariuszy. Sukcesy filmów: Uśmiech nocy, Siódma pieczęć
i Tam, gdzie rosną poziomki na festiwalach filmowych w Cannes i w
Berlinie w latach 1956 i 1957 umocniły jego pozycję i pozwoliły na twórczą
swobodę. Większość jego filmów to pesymistyczne dramaty psychologiczne, za
pomocą których ukazał nieograniczone możliwości kina jako medium. Jego
filmy są bardzo osobiste i zarazem uniwersalne; zawierają spójną wizję
człowieka i świata. Bergman zrealizował ponad 40 filmów i 140 przedstawień
teatralnych.
„Siódma pieczęć” to film fabularny osadzony w
średniowiecznych realiach, którego głównym bohaterem jest rycerz Antonius
Block wracający z wyprawy krzyżowej wraz ze swoim giermkiem: Jőnsem. Pogrążony
w marazmie, próbuje odnaleźć sens istnienia, obudzić w sobie ponownie wiarę w
Boga. Jednak to, co widzi wokół, nie napawa go optymizmem. Europę bowiem trawi
zabójcza plaga, ludzi ogarnia panika, niewinne dziewczyny są oskarżane o
kontakty z diabłem i palone na stosach. Szybko okazuje się, że także i
niepokonany wojak musi poddać się Śmierci, która zgłasza się do niego
osobiście. Rycerz odwlekając wyrok, jaki na niego został wydany, wyzywa
mrocznego posłańca na pojedynek szachowy. Od wyniku gry będzie zależało jego
życie. Block ma nadzieję, że jego przeciwnik potrafi odpowiedzieć na dręczące
go pytania oraz rozwiać jego wątpliwości na temat istnienia Boga. W czasie, gdy
rozgrywa się „walka” o życie, na jego drodze pojawiają się : Jof, Mia i
Mikael – trupa aktorska. Film kończy scena danse macabre, w której uczestniczą
bohaterowie moralitetu, nie wszyscy jednak...
Pomysł filmu był
nawiązaniem do dzieciństwa Bergmana. Gdy towarzyszył ojcu - pastorowi w
podróży, w jednym z kościołów zobaczył fresk, na którym widniała Śmierć grająca
w szachy z człowiekiem. Źródłem dla szwedzkiego reżysera były także drzeworyty
z 1523 roku i to ostatecznie dało początek pracy nad filmem.
„Siódma
pieczęć” jest skarbnicą symboli, każdy szczegół ma ukryte bądź przenośne
znaczenie. Już sam tytuł daje widzowi do myślenia, ponieważ wywodzi się z
Biblii, a konkretnie z Apokalipsy św. Jana. Według Apostoła, chodzi o Siedem
Pieczęci na Księdze trzymanej przez Chrystusa. Złamanie każdej z nich ukazuje
następujące po sobie ery, które dzielą nas od ponownego przyjścia Jezusa. Rola
Apokalipsy św. Jana na tytule się nie kończy, jej fragmenty czytane są na
początku i pod koniec filmu, okalają fabułę, podkreślając siódmą tajemnicę
przyszłości świata. Szczególną cechą filmu są kolory: biel i czerń,
które doskonale obrazują koncepcję Bergmana - przedstawienie świata jako
szachownicy, na której toczy się gra, ściera się dobro ze złem, a
ludzie są pionkami. Interesująca jest także postać Śmierci: połączenie trupiej
czaszki i maski klowna. Widz obserwując tak przedstawioną postać, odczuwa
grozę pomieszaną z groteskowym komizmem. Inne postacie również, a także wybrane
sceny, mają swoje znaczenie. Przeżywający rozterki egzystencjalne Rycerz jest
alegorią każdego człowieka i jego losu. Jof i Mia to prości i ufni ludzie,
którzy sens życia widzą w miłości i sztuce. Wszystkie elementy układają się w
spójną całość, lecz za pierwszym razem niełatwo uchwycić ukryte w filmie
symbole. Mówiąc o sensie filmowego problemu, trzeba się odwołać do istoty, jaką
jest człowiek. Od zarania dziejów ludzie zadają sobie pytania: Czy Bóg istnieje?
Czy można oszukać śmierć? Człowiek myślący zastanawia się nad sensem życia, nad
porządkiem świata i chce usłyszeć odpowiedź. Takie problemy często nurtują
ludzi, którzy przeżywają kryzys wiary, w tym przypadku jest nim nasz filmowy
Rycerz. Pyta, lecz nie otrzymuje odpowiedzi. Ma to uświadomić widzowi, że
nigdy nie dowie się prawdy o „tamtym” świecie i nawet Śmierć – pośrednik między
żywymi a umarłymi - nie może mu jej wyjawić.
Film wydał mi się „mistyczny”, a także
przejmujący i poruszający, a tego wrażenia nie osłabiły komiczne i groteskowe
fragmenty. Takie pomieszanie sprawiło, że był ciekawy i nawet ja –
wybredna i nieoswojona jeszcze z tak ambitnym kinem nastolatka – oglądałam go z
szeroko otwartymi oczami.
Oprócz filmu, bardzo podobało mi się
zdanie wykładowcy wypowiedziane do smakoszów na początku filmu: „Na dobrym
filmie podobno popcorn nie smakuje”. Moim zdaniem, miał zupełną rację!
Nika
Grafika:
http://gutekfilm.pl/wp-content/uploads/sites/2/2015/03/pieczec-e1427797985211.jpg
http://www.cyfraplus.pl/ms_galeria/galeria/40625_3.jpg
https://andrzejosinski.files.wordpress.com/2012/02/sjunde-inseglet-det-3-bergman1.jpg
Nika. Masz smykałkę literacką. Twoja wypowiedź jest dojrzała i ciekawa. Koniecznie pisz i rozwijaj się. Życzę nowych pomysłów.
OdpowiedzUsuńDziękuje za miłe słowa. Dopiero teraz z liceum odkryłam, że jakiś talent literacki we mnie drzemie :) Mam mnóstwo materiałów do zrealizowania i sukcesywnie będą się pojawiały posty związane z filmami.
UsuńZnalazłam taki oto ciekawy fragment.
OdpowiedzUsuń"Siódma pieczęć" Ingmara Bergmana to ponadczasowe dzieło, utrzymane w apokaliptycznej poetyce średniowiecza. Głównym wątkiem tego wybitnego filmu, jest partia szachowa rozgrywana przez Rycerza Antoniusa ze Śmiercią. Poszczególne części rozgrywki oznaczają metafizyczną drogę człowieka od dzieciństwa (debiut), poprzez pełnię życia (gra środkowa), do starości, gdzie czeka nas, zupełnie osamotnionych, spotkanie ze Śmiercią. Rycerz nie dostaje odpowiedzi, czy po śmierci spotka Boga, czy wejdzie w obszar jakiegoś sacrum. Śmierć mówi mu o sacrum, które jest tu i teraz, w tym życiu, w drugim człowieku.
Nie oglądałam akurat tego filmu, jednak muszę się przyznać, że uwielbiam czarno białe filmy. Post jest bardzo ciekawy i bardzo zachęcił mnie do obejrzenia tego filmu, muszę to zrobić jak najszybciej. Myślę, że cytat „Na dobrym filmie podobno popcorn nie smakuje” jest prawdziwy, zgadzam się z nim w stu procentach. Reżyserem "Siódmej pieczęci" jest Ingmar Bergman, którego uwielbiam za film „Twarzą w twarz”. Jest to film fabularny z 1976 roku. Film przedstawia rozkład osobowości lekarza, spowodowany chorobą psychiczną. Psycholog cierpi na depresje, później przechodzi załamanie nerwowe. Film ten dostał nominacje do nagrody Nobla .Film jest dla osób, które lubią trudne tematy, bo opowiada on o przeżyciach głównej bohaterki. Film porusza problemy życia codziennego, z jakimi musi zmagać się człowiek, m.in. lęk przed starzeniem się, wspomnienia trudnych chwil z dzieciństwa. Niektórym może się nie spodobać, że w filmie nie ma muzyki, jednak ja uważam, że to tylko nadaje charakter filmom Bergmana. Polecam serdecznie ten film!
OdpowiedzUsuńDo Oskara! Nie do Nobla! Pomyliłaś się.
UsuńRola Liv Ullmann została nominowana przez krytyków do nagród BAFTA, Oscara oraz Złotego Globu w 1977 roku - w kategorii najlepsza aktorka. A Ingmar Bergman za reżyserię "Twarzą w twarz" był w 1977 roku nominowany do Oscara.
Przepraszam, pomyliłam się :)
UsuńPost zachęcił mnie do obejrzenia filmu. Na pewno postaram się znaleźć czas, żeby go obejrzeć. Myślę, że może zainteresować nawet mnie - chociaż czasem trudno jest takie filmy zrozumieć.
OdpowiedzUsuńChciałabym dodać parę informacji dla poszerzenie naszej wiedzy na temat tego dzieła.
OdpowiedzUsuńSiódma pieczęć powstała na bazie jednoaktówki „Malowidło w drewnie”, którą Bergman stworzył dla studentów szkoły teatralnej w Malmö. To, co miało być warsztatową wprawką, okazało się podstawą dla filmu, który uczynił reżysera sławnym.
Jest to pierwsza część z tak zwanego cyklu wertykalnego, a zarazem pierwsza Bergmanowska próba poznania Boga.
Twórca filmu celowo posłużył się realiami Średniowiecza, by pokazać ogrom bólu i cierpienia. Najłatwiej mówić o Bogu w kontekście czasów, których oddziaływanie kulturowe było naznaczone modlitwą i przejęciem religijnym, czemu zresztą Bergman dał wyraz w postaci wielu odniesień do Biblii w swoim filmie.
Tadeusz Szczepański (polski historyk filmu, krytyk, tłumacz, kulturoznawca) pisał - "Wartość artystyczna Siódmej pieczęci wynikała z jego niezwykle sugestywnego kształtu estetycznego. Widmo wszechobecnej Śmierci na pierwszym planie,(...) idealna harmonia pierwiastków sacrum i profanum, tragizmu i komizmu, patosu i arlekinady, epiki i liryki, realizmu i fantastyki (...) złożyły się na filmowy spektakl o ogromnej i nieprzemijającej sile emocjonalnego oddziaływania – świadectwo absolutnego mistrzostwa Bergmana w opanowaniu filmowej formy.”
Ten niezwykły obraz został nominowany w 1957 roku do Złotej Palmy w Cannes (nagroda filmowa przyznawana na festiwalu dla najlepszego filmu konkursowego). Do polskich filmów, które zdobyły taką nagrodę należą: "Człowiek z żelaza" w 1981, Andrzeja Wajdy oraz "Pianista" w 2002, Romana Polańskiego.
Nigdy nie miałam ochoty oglądać czarno-białych filmów i jestem pewna że to był błąd. Możliwe że w najbliższym czasie obejrzę "Siódmą pieczęć" ponieważ zaintrygował mnie ten film. Znalazłam informację że Bergman przyznał, że do użycia w scenaruiszu motywu człowieka grającego ze śmiercią w szachy, zainspirowało go średniowieczne malowidło ścienne z kościółka Täby (Täby kyrka), z północnej części Sztokholmu. Fresk ten pochodzi z 1480,a jego autorem był malarz znany jako Albertus Pictor. Film też w roku 1995, w stulecie narodzin kina, znalazł się na watykańskiej liście 45 filmów fabularnych, które propagują szczególne wartości religijne, moralne i artystyczne.
OdpowiedzUsuńMyślę, że słowa „Na dobrym filmie podobno popcorn nie smakuje” są zdecydowanie prawdziwe. Popcorn może być dobrym dodatkiem do oglądania głupiej komedii, jednak oglądając wartościowy i dobrym kinie nie myśli się nawet o zajmowaniu się czymkolwiek innym.
Szczerze powiedziawszy, do tej pory nie znałem, ani tego filmu, ani tego reżysera, ale z chęcią go obejrzę. Mam nadzieję, że jest równie dobry co post.
OdpowiedzUsuńNie oglądałam tego filmu, jednak po przeczytaniu postu myślę, że to zrobię. Bardzo lubię filmy, które mają do przekazania coś więcej niż to co można powiedzieć wprost. "Siódma pieczęć" wydaje się być własnie takim filmem, nad którym trzeba zastanowić się i pomyśleć po jego obejrzeniu. Film dotyczy śmierci, porusza tematy, których człowiek nigdy nie będzie w stanie poznać do końca. "Siódma pieczęć" zawiera mnóstwo symboli, których znaczenia widz musi się domyślić. Bardzo lubię filmy takie jak ten, więc obejrzę go i przemyślę :)
OdpowiedzUsuńSiódma pieczęć, osadzona w średniowiecznych realiach , oparta jest na jednoaktowej sztuce teatralnej wystawionej po raz pierwszy 18 marca 1955 roku pt. Malowidło na drzewie. Siódma pieczęć to metaforyczna opowieść o powracającym z wyprawy krzyżowej rycerzu, który staje do szachowego pojedynku ze śmiercią – stawką w nim jest jego życie.
OdpowiedzUsuńFilm oddaje atmosferę średniowiecznej Europy, przepełnionej śmiercią, stojącej w obliczu zarazy. Reżyser eksponuje rolę średniowiecznego Kościoła w kreowaniu wszechobecnego strachu społeczności przed zarazą, mającą być karą za grzechy.
Ingmar Bergman urodził się w Upsali 14 lipca 1918 roku. Studiował sztukę i literaturę na Uniwersytecie Sztokholmskim. Pracował jako asystent reżysera w jednym ze sztokholmskich teatrów, a także dokonywał korekt cudzych scenariuszy.Pierwszym w pełni autorskim filmem szwedzkiego twórcy było „Więzienie”, w którym pojawiły się elementy charakterystyczne dla całej jego twórczości, takie jak podważanie istnienia Boga czy psychoanalityczny wymiar snu. . Przełom w karierze szwedzkiego twórcy stanowi dopiero jego siedemnasty film - (opisany w poście) „Siódma pieczęć”. Arcydzieło z 1957 roku, opowiadające o rycerzu, który gra w szachy ze śmiercią, jest także początkiem bogatej kariery Maxa von Sydowa (grającego Antoniusa Blocka). Za ten film reżyser otrzymał specjalną nagrodę jury na festiwalu w Cannes (ex equo z „Kanałem” Andrzeja Wajdy). Bergman w trakcie swej twórczości otrzymał: Złotą Palmę, Złotego Niedźwiedzia, Cezara, Jussi, cztery nagrody "David di Donatello" oraz 22 inne nagrody i 23 nominacje. Odszedł 30 lipca 2007 roku w wieku 89 lat. Z Maxem von Sydowem I nagrał 13 filmów, a z Gunnarem Björnstrandem ( Jöns w "Siódmej pieczęci") 21. Siódma pieczęć rozpoczyna się cytatem z Apokalipsy św.Jana o siedmiu pieczęciach na Księdze trzymanej przez Chrystusa (co automatycznie wyjaśnia tytuł filmu) opisującym sąd ostateczny. Już w pierwszych minutach filmu dostrzegamy postać śmierci, jest to mężczyzna, ponieważ ta płeć jest elementem kultury germańskiej, gdzie wyobrażenie Kostuchy nabiera męskich kształtów. Dzieło ukazuje średniowiecze, główni bohaterowie wracają z krucjaty krzyżowej, na świecie panuje zaraza oraz strach przed śmiercią, której wizerunek jest nieodłącznym elementem filmu. Od samego początku Antonius gra ze śmiercią w szachy- stawką jest jego życie. Śmierć gra czarnymi pionkami, gdyż jak sama stwierdza, jest to pasujący do niej kolor. W pewnym momencie, wykorzystując spowiedź Antoniusa, próbuje go przechytrzyć i dowiedzieć się w jaki sposób człowiek ma zamiar z nią wygrać. W trakcie filmu Block zadaje wiele pytań na temat istnienia Boga, na której nie otrzymuje odpowiedzi. Przez film dwukrotnie przewija się również motyw "danse macabre"-taniec śmierci (korowód ludzi wszystkich stanów z kościotrupem na czele, wyrażający równość wszystkich ludzi w obliczu śmierci) z którym scena jest zakończeniem filmu. W tym wypadku korowód tworzy Antonius Block z przyjaciółmi i oczywiście ze śmiercią, z którą przegrywa grę w szachy. Cieszę się, że znalazłam chwilę na obejrzenie tego filmu, ponieważ było warto. Nie należy on do filmów lekkich, potrzebne jest skupienie, lecz jest on na wysokim poziomie, dlatego serdecznie zachęcam wszystkich do jego obejrzenia.
OdpowiedzUsuńBergman rewelacyjnie przedstawił w tym filmie średniowieczny klimat. Reżyser odwołuje się do chrześcijaństwa, próbuje zobrazować wizje końca świata. Dla każdego człowieka koniec świata jest wtedy, gdy umiera. Każdy człowiek inaczej godzi się na śmierć - jest to coś osobistego, co każdy przeżywa sam. Najbardziej podoba mi się to, że szczególną cechą filmu są kolory: biel i czerń. Autor pragnął przedstawić świat jako szachownice, na której pionkami są ludzie. Było to absolutnie genialnym pomysłem. Podziwiam jego inwencje twórczą. Zastanawiam się, czy teraz, w tych współczesnych czasach, znalazłby się tak dobry scenarzysta czy reżyser, który zrobi taki film.
OdpowiedzUsuńPrzyznam ,że nie oglądałm tego filmu, ale bardzo mnie zaciekawił. Zastanowił mnie też motyw -śmierć ukazana jako mężczyzna ,gdyż osobiście (bezpodstawnie) wydawało mi się,że najczęściej jest to kobieta. Być może przez rodzajnik - ta śmierć. Poszukałam trochę i okazało się ,że : "Śmierć, ukazana jako męźczyzna to elelment kultury germańskiej, gdzie wyobrażenie Kostuchy nabiera męskich kształtów.". Nie miałam o tym pojęcia ,myślę ,że z filmu można dowiedzieć się o wiele więcej i znaleźć sporo ciekawych pytań i równie ciekawych odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńTopos życia jako partii szachów był znany w baroku. Wacław Potocki pisze o tym w wierszu „Człowiek Igrzysko Boże”
OdpowiedzUsuńCóż jest świat? Szachownica. Właśnie mu to służy.
A ludzie co są? Szachy rozmaitej struży.
Tu żywot białe pole, czarne śmierć zaswoi.
Skoro hufce ze strony postawią obojej,
Dwaj doświadczeni gracze usiędą za stołem;
O, jakie bezpieczeństwo: pokusa z aniołem.
Białym anioł, czarnym czart, i słusznie, hetmani,
Nieproszona fortuna przyświeca i na niej
Siła należy, ona nadzieją i strachem
Miesza graczów, u niej met często w ręku z szachem.
Prostą drogą stateczne zwykły chodzić rochy;
Raz w prawo, drugi w lewo skacze rycerz płochy;
Księża na krzyż; latają wszędzie wściekłe baby;
Król tylko o jeden krok dokoła, chybaby,
Co się więc trafia, że mu kto z bliska w nos dmuchnie,
Uchyliwszy powagi, przeskoczy do kuchnie:
Znośniejszy dym niżli strach. Mieszają się pieszy,
Ale cóż, dalej kroku żaden nie pospieszy.
W tej ci i świat, i ludzie położeni mierze,
Stąd śmierć i żywot wiecznie oboje swych bierze.
Prosto idą prostacy, nic to, choć leniwo;
Rzadki żołnierz do nieba trafi, skacząc krzywo.
Niech jak najświątobliwiej krzyżem władną księża.
Pamiętajcie niewiasty na rajskiego węża:
O was się naprzód kusił. Statek w ludziach kocham,
Który należy, jako wspomniało się, rochom.
Bóg z nieba spektatorem oraz tej gry sędzią,
Własne sumienie świadkiem; kto upadnie piędzią
Z niechcenia, ratować go święty anioł zdole,
Ale kto się na czarne gwałtem ciągnie pole,
Kto śmierci w garło lezie, nie chce powstać z grzechu,
Wiecznie ginie, diabłu się dostawszy do miechu.
Ma anioł, ma i diaboł osobliwą puszkę,
Do której chowa wziętą z swego pola duszkę,
Więc tu każdy żołnierską niech obiera sobie,
Żeby z białego pola położył się w grobie.
Z czarnego się umykać, ba, co tchu, co pary
Uciekać radzę, kiedy wieczne rodzi mary.
Szachownica to metafora świata (ludzkiego losu). Ludzie to pionki szachowe ("rochy"). Białe pola to życie albo również życie uczciwe. Czarne – zło oraz śmierć. Los ludzki zależy od Fortuny („miesza graczów”), a także od anioła i szatana. Skoki pionków „w prawo i w lewo” przypominają taniec śmierci. Człowiek nie uniknie śmierci, ale może się starać, aby być na białym polu i „z niego położyć się do grobu”. Przebywanie na czarnym polu oznacza pogrążenie się w grzechu człowiek nie powinien z niego odchodzić na drugi świat.
Warto zainteresować się ostatnim filmem wyreżyserowanym przez Ingmara Bergmana, pod tytułem "Sarabanda". Duńsko-fińsko-niemiecko-norwesko-włosko-szwedzki fabularny film telewizyjny z 2003 roku.Marianne (Liv Ullmann) po około trzydziestu latach od rozwodu z Johanem (Erland Josephson) decyduje się na odwiedzenie byłego męża w jego domku letniskowym. Przyjeżdża w środku rodzinnego dramatu, który się rozgrywa pomiędzy synem Johana z drugiego małżeństwa i jego wnuczką.
OdpowiedzUsuńZnalazłam taką informację, że w 1995 roku film Bergmana znalazł się na watykańskiej liście 45 filmów, które propagują szczególne wartości religijne, moralne i artystyczne. Myślę więc, że warto obejrzeć ten film. Z pewnością skłoni nas do refleksji i przemyśleń. Sama postaram się znaleźć chwilę czasu i go obejrzeć.
OdpowiedzUsuńchciałabym obejrzeć ten film lub podobny o tej samej tematyce.Naprawdę spodobał mi się ten temat.Filmy czarno-białe niosą ze sobą niezwykły klimat który w mojej opinii trudno opisać słowami.Śmierć jako mężczyzna naprawdę mnie zadziwiła .Zawsze myślałam jak inni że śmierć jest kobietą .Nawet czytając w podstawówce piesń pt.Dziad i Baba myślałam że to kobieta no ale coż , po przeczytaniu tego ciekawego postu i przegladając inne źródła znam prawdę :).W interesujący sposób napisany post ,zachęcił mnie do poznania innych zagadnień związanych z tym filmem
OdpowiedzUsuńWszystkim,którzy jeszcze nie mieli okazji obejrzeć '' Siódmej pieczęci'', gorąco polecam nadrobić ''zaległości''.
OdpowiedzUsuńOwszem, film nie zachwyca efektami specjalnymi, które w dzisiejszych czasach są tak pożądane (zwłaszcza przez młodzież), ale ma w sobie coś,co przykuje uwagę nawet wymagających widzów.Myślę, że chodzi głównie o ''klimat''- czarno-białe filmy pomagają nam ''wniknąć'' w fabułę,poczuć że jesteśmy jej częścią,choć akcja zazwyczaj toczy się w zamierzchłych czasach.
Reżyser-Ingmar Bergman w pewien sposób ''odrzuca'' w filmie Boga i utopię, która czeka na nas po śmierci, ale jednocześnie pokazuje, że ''sferę świętości'' możemy odnaleźć w innym człowieku.
Znalazłam bardzo ciekawe informacje na temat symboliki tego filmu. Cytaty z Apokalipsy św. Jana pojawiające się na początku i końcu filmu spinają „Siódmą pieczęć" swoistą ramą. Owa rama sprawia, iż akcja filmu „(...) choć toczy się przez dwadzieścia cztery godziny, od świtu do świtu, to w sensie symbolicznym mieści się w trakcie owej apokaliptycznej «pół godziny» (Ap. 8, 1) po otwarciu przez Baranka ostatniej, siódmej pieczęci, broniącej dostępu do księgi przeznaczeń." Wynika stąd, iż akcja filmu rozgrywa się w Dniu Sądu Ostatecznego. Plaga dżumy, która dotyka ludzi jest więc w tym kontekście karą, apokaliptycznym „gniewem bożym". Symbolika biblijna, apokaliptyczna, pojawia się także pod postacią liczby siedem, która w „Objawieniu św. Jana" jest liczbą o szczególnym znaczeniu. Siódemka (liczba uważana za mistyczną, oznaczająca pełnię, doskonałość) jest najczęściej pojawiającym się symbolem w ostatniej księdze „Nowego Testamentu", jest też symbolem najważniejszym, któremu podporządkowane są inne; liczbą, która decyduje o strukturze całego tekstu. Także w filmie Bergmana podkreślone jest znaczenie liczby siedem, choćby przez sam tytuł filmu oraz fakt, iż spersonifikowana Śmierć pojawia się w filmie dokładnie siedem razy.
OdpowiedzUsuńSiódma pieczęć została nominowana do Złotej Palmy,a w 1995 roku znalazła się na watykańskiej liście 45 filmów fabularnych, które propagują wartości artystyczne,moralne i religijne.
OdpowiedzUsuńJestem osobą, która nie zabardzo przepada za czarno-białymi filmami ,ale po przeczytaniu tego postu i recenzji jaką znalazłam z wielką chęcią obejrzę ten film. Cytat który jest zawarty w tym poscie :,,Na dobrym filmie podobno popcorn nie smakuje” jest prawdziwy , ponieważ ja jestem osobą która uwielbia popcorm , ale gdy zacznę oglądać film który jest dla mnie interesujący i ciekawy jestem tak zapatrzona w ekran ,że nawet nie tknę popcornu.Po przeczytaniu powyższych komentarzy coraz bardziej jestem przekonana do tego filmu!
OdpowiedzUsuńGdybyś naprawdę chciała obejrzeć ten film, to byś to zrobiła. Miałaś 4 dni wolnego. A filmy nie dzielą się na kolorowe i czarno-białe, ale na te, które wykształcony człowiek powinien obejrzeć i te, które może sobie spokojnie darować.
UsuńA za bardzo pisze się osobno.
Przepraszam za pomyłkę w pisowni. A co do filmu to nie miałam możliwości jak go obejrzeć przez te dni wolnego ale napewno to nadrobię !
UsuńPomysł na tytuł od razu mnie zaciekawił. Siedem pieczęci, siódma tajemnica świata... Interesuje mnie czy każdy z nas, gdy na koniec świata także będzie wykonywał Dans Macabr razem ze śmiercią? Może ona stanie się naszą przyjaciółką i odciągnie nas od złego lub będzie skutkiem zła i przez nią będziemy cierpieć. Warto się nad tym zastanowić oraz nad swoimi czynami, ponieważ one mogą sprawić, że takie zło nastąpi.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za błąd. Powinno być: danse macabre.
UsuńMoim zdaniem ten film pomimo braku kolorów życia , naprawdę mnie zaciekawił zestawieniem życia ludzkiego z grą - szachami . Ukazanie życia jako walki dobra ze złem , bieli i czerni naprawdę odzwierciedla los człowieka jako pionka podczas gry .
OdpowiedzUsuńNiestety nie jestem koneserką „czarno-białego” kina, rzadko kiedy się z nim spotykam i oglądam. Jednakże „Siódma pieczęć” mimo faktu, że jest starym filmem, przyciąga moją uwagę i powoduje, że z chęcią zapoznałabym się z treścią wyreżyserowanego przez Ingmara Bergmana filmu. Sama symboliczność tego utworu jest zachętą do zapoznania się z nim i wgłębienie się w mistyczną stronę czasów średniowiecznych, gdzie ponad wszystkim była bojaźń Boża i pewne elementy kultury, z którymi zapoznajemy się dzisiaj, jako ikonami tamtych czasów. Motyw „grania w szachy” ze śmiercią to czysta symbolika, którą widz może odczytać w różnoraki sposób. Zresztą nie muszę się nad tym rozpisywać, recenzentka idealnie przelała moje myśli. Gratuluję Ci więc tej dobrze wykonanej pracy!
OdpowiedzUsuńNie czaruj, tylko po prostu obejrzyj film. A interpretację gry w szachy masz na przykłądzie wiersza W. Potockiego. (powyżej)
OdpowiedzUsuńNiestety muszę przyznać, że wcześniej nie słyszałam o opisanym w powyższym poście filmie czy też reżyserze, ale już na wstępie po zobaczeniu grafiki przedstawiającej mężczyznę grającego w szachy ze śmiercią zaczęłam myśleć, że przedstawione dzieło może mi się spodobać. Życie ludzkie można porównać do wielu motywów, np. powszechnie znanej wędrówki z Odysei czy tak jak tu gry ze śmiercią. Nasza codzienność to zmaganie się z wieloma przeciwnościami losu i topos gry bardzo przypadł mi do gustu. Gdy tylko będę miała warunki postaram się obejrzeć "Siódmą Pieczęć" ponieważ uważam, że nie można odnieść się czy oceniać filmu, którego się nie widziało. Osobiście uwielbiam czarno białe filmy, gdyż mają swój niepowtarzalny klimat, który w dzisiejszych czasach trudno powtórzyć.
OdpowiedzUsuńNajstarsze pozostałości gier planszowych pochodzą z Bliskiego Wschodu i Indii. Rozwijające się tam od połowy IV tys. p.n.e. wielkie cywilizacje rolnicze zaczęły używać pionków i kostek. Ponieważ ówczesne planszówki z zasady miały charakter losowy, łączono je ze sferą bogów, jak staroegipską grę senet. Badacze sądzą, że jeśli na ścianach grobowca przedstawiono zmarłego grającego w szachy z niewidzialnym przeciwnikiem, to jest to partia, w której stawką jest jego dusza.
OdpowiedzUsuńTemat śmierci jest bardzo trudny i bolesny dla wielu osób. Ten film pozwala spojrzeć na to z innej strony. Możemy postawić się na miejscu pionków, które wędrują przez białe pola, symbolizujące szczęśliwe momenty, po czarne, czyli złe uczynki i grzechy.
A co do filmu, muszę przyznać, że recenzja doskonała. Żałuję, że nie obejrzałam tego filmu wcześniej, jednak postaram się to nadrobić jak tylko znajdę znów chwilę czasu.
Coraz częściej oglądam filmy z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. Ostatnio obejrzałam "Dr Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę" z 1964r. - gorąco polecam!
OdpowiedzUsuńWcześniej nic nie słyszałam o "Siódmej pieczęci". W najbliższym czasie postaram się nadrobić filmowe zaległości. W pewnym, internetowym artykule znalazłam fragment wywiadu z Bergmanem, w którym powiedział, iż czarna śmierć miała być symbolem bomby atomowej, przed którą drżała cała ówczesna Europa i świat.
Post ten zachęca mnie do obejrzenia filmow czarnobialych. W szczegolnisci filmy Ingmara Bergmana, ktore zawieraja gleboka mysl i mistyczny poglad na zycie. Jego przezycia z dziecinstwa powoduja, ze film ,, Siódma pieczęć" jest zarówno osobisty jak i uniwersalny. Zawiera watki fantastyczne.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji obejrzeć tego filmu lecz po przeczytaniu tego postu bardzo się nim zainteresowałam i na pewno w wolnej chwili go obejrzę. Lubię filmy, które poruszają filozoficzne tematy związane ze śmiercią, przemijaniem. Do obejrzenia zachęca mnie również to, iż jest osadzony w realiach średniowiecza oraz to, że zawiera liczne symbole, nad którymi trzeba się zastanowić.
OdpowiedzUsuńOstatnie słowa odnośnie popcornu poprawiły mi samopoczucie. Jest to święta racja, że na takim dobrym filmie jak ten popcorn jest zbędny. W sobotni wieczór mam zamiar zapoznać się z tą pozycją.
OdpowiedzUsuńDrogi czytelniku przyłóż większą uwagę do tematyki filmu a nie do samego popcornu.!!
UsuńNie zwracaj uwagi tylko na ostatnie słowa lecz na przekaz filmu.
Ten post, oraz film w nim opisany bardzo mnie zainteresował. Z początku zastanawiałam się dlaczego w "Siódmej Pieczęci" śmierć jest mężczyzną, a nie tak jak przywykliśmy kobietą, dopiero później znalazłam informację, że to motyw wywodzący się z kultury germańskiej.
OdpowiedzUsuńPost o tym filmie bardzo mnie zainteresował i w najbliższym czasie muszę go obejrzeć, ale teraz postanowiłam poczytać trochę o "Siódmej Pieczęci" i stwierdzam, że jest to bardzo wartościowy film pod względem religijnym i moralnym.
OdpowiedzUsuńZa ten film Ingmar Bergman dostał wiele nagród i został mianowany najlepszym reżyserem kina autorskiego, był on bardzo pomysłową osobą.
Miałem przyjemność oglądać ten film . Przypadł mi do gustu . Śmierć w filmie jest momentami komiczna drwi z ludzi . W filmie widzę podobieństwo śmierci filmowej ze śmiercią opisaną w dziele "Rozmowa mistrza Polikarpa ze śmiercią". Pojawia sie w filmie także motyw danse macabre .
OdpowiedzUsuńCiekawy temat, już niedługo będę miała okazję zobaczyć ten film...
OdpowiedzUsuńMnie film nie zainteresował, może jeszcze nie dojrzałem do takiego kina. Na chwilę obecną nie znalazłem w owym filmie niczego co sprawiłoby, że chciałbym do niego kiedykolwiek powrócić.
OdpowiedzUsuńSądząc po języku Twojej wypowiedzi, nieprędko dojrzejesz "do takiego kina". Myślę, że nigdy. Żeby dojrzeć, trzeba chcieć. To tak jak z Twoim sposobem wypowiadania się. "Na chwilę obecną" powinieneś już mówić poprawnie, a nie mówisz. To tyle w kwestii gustu!
UsuńFilm "Siódma pieczęć" wywarł na mnie duże wrażenie. Nie sądziłam, że mi się spodoba. Myślałam, że będzie nudny i nieciekawy. Ukazuje on realia średniowiecza np. rozprzestrzenianie się choroby czy palenie na stosie czarownic. Utkwił mi w pamięci moment, w którym Śmierć wygrywa ostatnią partię szachów z rycerzem. Film mówi o tym, że każdy umrze. Nikt nie "ucieknie" od śmierci.
OdpowiedzUsuńBardzo podobała mi się gra aktorska, ponieważ była ekspresyjna
Uważam, że film Ingmara Bergmana jest godny polecenia.
Nie jestem fanem tego typu filmów. Po obejrzeniu go mam mieszane uczucia. Film jest pełen symboliki. Aby w pełni zrozumieć przekaz, trzeba mieć znaczną wiedzę na temat średniowiecza i chrześcijaństwa. Każdy może spróbować odnaleźć siebie w jednym z bohaterów. Według mnie treść znacznie góruje nad oprawą.
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto by było obejrzeć film jeszcze raz. Być może wtedy zrozumiesz przekaz filmu, bo wcale nie trzeba mieć dużej wiedzy na temat średniowiecza by go zrozumieć. Nie trzeba być fanem "tego typu filmów", by docenić wartość jaką ma "Siódma pieczęć" i to co przekazuje. Piszesz, że każdy może spróbować odnaleźć siebie w jednym z bohaterów. Uważam, że każdy z nas jest Blockiem który ma dużo pytań na temat sensu życia i istnienia Boga. Nikt z nas nie jest w stanie zrozumieć Boga, nikt nie lubi gubić się w przypuszczeniach-każdy chce znać prawdę. Na każdego z nas też czeka Śmierć, nie ważne jak bardzo będziemy próbować z nią walczyć-przegramy, bo ona jest sprytniejsza od nas. Warto też się zastanowić nad symboliką, której, jak piszesz, film jest pełen. Już od samego początku je widzimy: morze, które symbolizuje śmierć samotność, bunt i tajemnicę oraz pustkowie oznaczające środowisko nieprzyjazne dla człowieka. Fabuła filmu nawiązuje w pewien sposób do każdej z tych rzeczy. Masz rację że treść góruje nad oprawą ale przecież o to w tym filmie chodziło. Warto pamiętać że film powstał w 1957 roku, a wtedy kinematografia nie była rozwinięta. Mimo mniejszych możliwości podczas nagrywania film jest arcydziełem i przewyższa swoją wartością wiele filmów które obecnie powstają.
UsuńFilm pt. ''Siódma pieczęć'' daje wiele do myślenia. Do zastanowienia się nad sensem naszego życia. Nigdy nie wiemy, kiedy nas zabraknie na tym świecie. W filmie śmierć przychodzi kilkakrotnie po tę samą osobę i zgadza się na układy - gra w szachy. W rzeczywistości - niestety - tak nie jest, nie możemy stawiać jej żadnych warunków.
OdpowiedzUsuńMyślę, że czasem ludzie współcześni stawiają śmierci warunki. Chodzi mi oczywiście o ten bardziej metaforyczny wymiar. Mówimy, że jesteśmy za młodzi, że tyle jeszcze przed nami... Nie chcemy i nie umiemy pogodzić się z myślą, że śmierć dotyczy każdego, a nie tylko ludzi starszych. Odkładamy wiele rzeczy na później, bo teraz brakuje nam czasu lub sił, by realizować nasze pragnienia.
UsuńPo obejrzeniu filmu "Siódma Pieczęć" jestem bardzo zafascynowan, nie zawiódł mnie. Myślałam, że będzie on nudny, ale bardzo się pomyliłam. Film świetnie ukazuje wszelakie realia średniowiecza np. Bóg jest najważniejszy, śmierć to zgroza z trupią czaszką. Główny bohater był młody i zagubiony, szukał odpowiedzi na nurtujące go pytania, chciał w tym celu spotkać nawet szatana. Niestety nie udało mi się dostrzec całej symboliki filmu i w tym celu chętnie obejrze go jeszcze raz.
OdpowiedzUsuńPo obejrzeniu filmu mogę stwierdzić że jest inny niż wszystkie które dotychczas oglądałem. Porusza on tematykę śmierci i gry w szachy która ma decydować o dalszym losie człowieka.
OdpowiedzUsuńPrzed przeczytaniem tego postu jednak nie widziałem w bohaterach sensu symbolicznego, alegorii.
Post wiele wyjaśnia . Pomimo iż film może i nie należy do najnowszych produkcji to ogląda się go z zaciekawieniem i przyjemnością :)
Film z pewnością zmusza do refleksji. Po obejrzeniu go mam wrażenie, że wszystkiego nie zrozumiałem. Zatem proszę o pomoc osoby, które lepiej dostrzegają symbolikę w takich filmach. Czy para kuglarzy (Mia i Jof) mają związek z Rodziną Świętą? Wskazują na to ich imiona,
OdpowiedzUsuńa w dodatku Jof twierdził, że jego syn będzie potrafił czynić cuda - zatrzymać piłkę w powietrzu. Dlaczego rodzina kuglarzy nie zginęła (nie dołączyła do dance macabre) na końcu filmu?
Wydaje mi się, że Mia i Jof z synkiem nie zginęli, ponieważ wiedli życie pełne miłości i ciepła, starali się żyć w czystości myśli i czynów, nie grzesząc. Pomimo swojego ubóstwa cieszyli się z życia, a nawet nieśli innym radość, nadzieję poprzez swoją sztukę. Nie mieli dobytku, majątku, a więc ich prawdziwym skarbem była miłość, która ich łączyła. Myślę, że właśnie ona zauroczyła rycerza Blocka i sprawiła, że jego celem stało się chronić ich rodzinę. Ponadto są oni "bohaterami szczególnymi"- Jof zobaczył mistyczne obrazy ( Marię uczącą Jezusa chodzić ), także Mia opiekującą się Mikaelem przypomina Matkę Boską z Jezusem. Mia i Jof są przeciwieństwem kowala Ploga i jego żony, miłość, która ich łączy jest piękna i pełna uczuć. Ta para niesie ciepło poprzez swoje czyny. Ważnym symbolem są poziomki, którymi Mia częstuje gości. W innym filmie Bergmana "Tam, gdzie rosną poziomki", także występuje motyw poziomek- główny bohater we śnie trafia na polanę pełną poziomek. W dziele "Siódma pieczęć" poziomki symbolizują połączenie duchowe ludzi - czyli rodziny kuglarzy.
UsuńMam nadzieję, że pomogłam :)
Film obejrzałem tylko jeden raz i myślę że do pełnego zrozumienia jego treści potrzebuję co najmniej jeszcze jednego seansu i chwili czasu żeby to wszystko sobie w głowie przeanalizować. Główny bohater próbuje znaleźć odpowiedzi na pytania które mogą nas skłonić do refleksji nad naszym postępowaniem. Film warty obejrzenia.
OdpowiedzUsuńFilm „Siódma pieczęć” nie należy do gatunku, który lubię i nie sądzę żebym go kiedyś ponownie obejrzała. Ogrom ludzkiego cierpienia i fakt, że tak było naprawdę nie wzbudza we mnie „miłych” uczuć.
OdpowiedzUsuńJedynym miłym wspomnieniem z tego filmu jest rodzina wędrownych kuglarzy – Mia, Jofa i ich mały synek. Oni jedyni byli „normalni” w tym świecie fanatyzmu i bólu. Byli szczęśliwi, zakochani i pełni nadziei gdy patrzyli na swojego syna.
To ogromnie smutne, kiedy się człowiek wypowiada bez głębszego zastanowienia. I dzieli ludzi na normalnych oraz nienormalnych. Rzeczywiście, nie jesteś gotowa do odbioru niczego ambitnego. Niewiele zrozumiałaś z filmu. I jeszcze jedno: jakiż to gatunek - Twoim zdaniem - reprezentuje film Bergmana?
UsuńMówisz, że ponownie byś go nie obejrzała, a może właśnie to pomogło by Ci go dokładnie zrozumieć?
UsuńRzeczywiście, scenę, tj. pochód biczowników ciężko było oglądać bez jakichkolwiek uczuć ale myślę, że nie jest to powodem do złej opinii tego filmu.
Nie rozumiem, dlaczego bohaterów nazywasz mianem nienormalnych. Wyróżnieni przez Ciebie kuglarze Jof i Mia mają inne nastawienie do życia niż pozostali bohaterowie. Potrafią cieszyć się życiem, sobą, dzieckiem. Na tle pozostałych wyróżniają się tym, że nie zastanawiają się nad sensem życia, nie zadają sobie trudnych pytań. Są po prostu szczęśliwi.
Zachęcam do ponowenego obejrzenia tego filmu. Myślę, że podejdziesz do niego z innym nastawieniem a to pomoże Ci w dokładnym zrozumieniu jego treści.
Uważam, że film był bardzo dobry. Zmuszał widza to myślenia, nie należał do grona stereotypowych filmów, w których akcja jest przewidywalna, monotonna a widz bez problemu domyśla się zakończenia. Polecam serdecznie
OdpowiedzUsuńFilm pt. "Siódma pieczęć" Ingmara Bergmana jest bardzo zaskakujący. Początkowo jest on może i trochę nudny. Widzimy rycerza i giermka, którzy znajdują się nad morzem i pozornie nic się nie dzieje. Wraz z rozwojem akcji pojawia się wiele ciekawych wątków, postaci. Do wyprawy cały czas dołączają nowi bohaterowie (wprowadzają oni do filmu nowe, odrębne historie). "Siódma pieczęć" kończy się śmiercią prawie wszystkich bohaterów, którzy uczestniczą w tańcu śmierci. Uważam, że Śmierć jest najbardziej intrygującą postacią tego filmu. Jest ona bardzo pewna siebie, czasem nawet przechwala się swoją władzą, mocą (np. kiedy ostatni raz gra z Antoniusem w szachy mówi, że nic, nikt jej nie umknie). Przypomina ona Śmierć z utworu "Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią". Aby w pełni zrozumieć film i jego przesłanie, należy zastanowić się nad nim, nad występującą w nim symboliką (np. całej, długiej podróży bohaterów). Myślę, że można powiedzieć iż ma on uniwersalny charakter, ponieważ każdy, kiedyś zastanawiał się nad otaczającym nas światem, sensem życia, istnieniem Boga.
OdpowiedzUsuńFilm nie przemówił do mnie. Nie zmusił mnie do refleksji nad swoim życiem, nie zmienił nic. Pewnego dnia obejrzę go jeszcze raz w ciszy i spokoju, najlepiej wersję z napisami, i przeanalizuję wszytko dokładniej, może wtedy do mnie dotrze.
OdpowiedzUsuńNie trzeba było rozmawiać, tylko się skupić. Nie musisz myśleć o własnym życiu, lecz o życiu w ogóle.
UsuńPoczątkowo byłem negatywnie nastawiony do tego filmu, głównie poprzez niezbyt zachęcające opinie kolegów. Gdy tylko zacząłem oglądać film, moje nastawienie od razu się zmieniło. Na początku fabuła zdawała się być nudna, monotonna i senna, lecz. z czasem pojawiały się nowe wątki, wydarzenia, które mnie zainteresowały. Wszechobecna symbolika wielokrotnie skłaniała mnie do krótkich refleksji dotyczących umiejscowienia jej w konkretnych scenach. Bardzo podobała mi się również gra aktorów oraz scenografia, która była piękna i idealnie dopełniała fabułę. Uroku temu "dziełu", bo tak można nazwać ten film dodawała czarno-biała kolorystyka.
OdpowiedzUsuń"Fabuła nudna, monotonna i senna". Może dlatego, że to nie jest film akcji z Chuckiem Norrisem? Jak Ci się zdaje?
UsuńDrogi "Ciekawy", oczywiście, że nie jest to film akcji, ale nie to miałem na myśli. Cytat, który przytoczyłeś, został wyrwany z kontekstu mojej wypowiedzi, co całkowicie zmienia jego sens. Chciałem powiedzieć, że początkowa scena (mam na myśli tę do momentu pojawienia się postaci Śmierci) nie zrobiła na mnie aż takiego wrażenia, jak te późniejsze. Spowodowane jest to tym, że prezentują one przyrodę- piękne, piaszczyste wybrzeże, na którym znajduje się bohater, a nie konkretne wydarzenia. Scena ta pełni funkcję "wprowadzenia" do filmu, które oprócz zapoznania widza z fragmentem Apokalipsy Świętego. Jana, nie wprowadza żadnych konkretnych wydarzeń. Wszystko zmienia się, gdy główny bohater spotyka Śmierć. Moja powyższa wypowiedź nie została sprecyzowana, stąd to nieporozumienie.
Usuń"niezbyt zachęcające opinie kolegów"- myślę, że ma to związek z tym, że jest to film wymagający dłuższego zastanowienia, przeanalizowania go, ponieważ jest pełen symboliki, ale myślę, że to czyni go ciekawym i interesującym. Film stawia trudne pytania. Główny bohater zadaje sobie pytania dotyczące śmierci, życia. Uważam, że czarno-biała kolorystyka bardziej niż uroku dodaje kolejnych symboli.
UsuńFilm ten według mnie jest bardzo ambitny i skłania do refleksji jak nad sensem istnienia i wiarą w Boga. Świetne jest ukazanie świata jako szachownicy gdzie człowiek tylko odwleka to co nieuniknione.
OdpowiedzUsuńFilm przybliża nam postać Śmierci- jest bezduszna i przebiegła. Bardzo podobał mi się sposób, w jaki została ona przedstawiona i zagrana. Sam film polecam obejrzeć z napisami, gdyż lektor czasem zagłuszany jest przez dialogi bezpośrednio z filmu.
OdpowiedzUsuńFilm ,, Siódma pieczęć" pokazał mi prawdziwe sceny z życia ludzi żyjących w tamtym okresie. Były to naprawdę potworne czasy. Film jednak okazuje się być ponadczasowy. Jego tematyka nadal dotyczy ludzi współczesnego i podsuwa nam nurtujące nas pytania na które nie znamy odpowiedzi i zapewne nie poznamy.
OdpowiedzUsuńMimo pozornie długiego czasu jaki dzieli nas od powstania dzieła, film okazuje się być na prawdę świetny.
Pozdrawiam
Cieszę się, że miałem okazję obejrzeć "Siódmą pieczęć". Przy obecnym zalewie płytkiego, amerykańskiego kina tego typu filmy są dla mnie dużą odskocznią. Dzisiaj ludzie nie mają już niestety szansy na zastanowienie się nad filmem, "przetrawieniem" go w umyśle.
OdpowiedzUsuńMimo dużej ilości symboliki film nie był nią nachalnie przepełniony i nie opierał się wyłącznie na niej - wszystkim znane motywy idealnie współgrały ze stylem filmu, fabułą i czasem akcji. Sądzę, że Bergman pięknie przedstawił realia średniowiecza, przez co czuć było wszechobecny strach przed śmiercią, ciemnotę ludu i jego oswojenie z okrucieństwem. To, że główny bohater, rycerz Block, jest alegorią każdego człowieka i jego losu, pozwala wszystkim widzom na własną interpretację każdej sceny filmu. Przez te właśnie duże różnice spostrzeżeń, mające miejsce po filmie dyskusje są jeszcze ciekawsze.
Film jest bardzo ciekawy i zdecydowanie warty obejrzenia. Ukazuje on wiele charakterystycznych dla średniowiecza poglądów takich jak palenie czarownic na stosie czy teocentryzm. Trudno jednak go zrozumieć i aby go w pełni pojąć należy zapoznać ze zwyczajami i poglądami średniowiecznymi. Post zawiera wiele ciekawych informacji o autorze i jego dziele.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem palenie czarownic na stosie to nie pogląd, to co najwyżej motyw. Przesłanie filmu nie jest proste do odczytania, ponieważ jest w nim mowa o problemach eschatologicznych, ale oczywiście zgodzę się z Tobą, że czasy średniowiecza odgrywają w filmie kluczową rolę.
UsuńŻałuję, że nie obejrzałam tego filmu wcześniej, wiele razy mi go proponowano ale zawsze to ignorowałam, to był błąd.
OdpowiedzUsuńFilm wywarł na mnie duże wrażenie, z ciekawością go oglądałam. Pokazywał jak wyglądało średniowiecze. Zawierał też dużo elementów średniowiecza m.in: Stroje średniowieczne były bardzo dobrze wykonane. Kobiety miały długie suknie, a mężczyźni chodzili w "rajtuzach".
W bardzo ciekawy sposób byli pokazani rycerze, wierni Bogu i damie serca. Antonius Block nie zapomniał o niej mimo, że nie było jej w pobliżu.
Rozrywka poprzez teatr i przedstawienia komediowe, bardzo interesujący sposób na spędzenie wolnego czasu. Smutne było to, że ludzie obwiniali niewinne kobiety o to, że są czarownicami. Brutalnie spalano je na stosie.
Uważam, że ten film powinien obejrzeć każdy. Jest wiele wątków, które można wykorzystać na maturze, np wszystkim znane "danse macabre".
Jest to film, który powinien być lekturą każdego człowieka. W czasie oglądania możemy spotkać się z dużą ilością ważnych pytań, które jednak zostają bez odpowiedzi (m.in. jak żyć, jaki jest sens naszego istnienia itp.). Oczywiście skłania nas to do refleksji i zapewne był to jedno z zamierzeń reżysera Ingmara Bergmana.
OdpowiedzUsuńMimo niedużych możliwości oprawy graficznej (film ukazał się w 1957r.), sceny są tak dobrane, że wystarczająco odzwierciedlają czasy średniowiecza. Jest również ukazanych wiele motywów średniowiecza, np. wizerunek śmierci.
Kolejną zaletą filmu jest wszechstronność gatunków. Przeważający gatunek to dramat, jednak występują momenty komiczne, groteskowe, a także chwile grozy.
Myślę, że film można określić jako ponadczasowe arcydzieło, ponieważ nawet w obecnych czasach, wśród młodzieży zachwycającej się efektami specjalnymi, niekoniecznie mądrymi tekstami filmowymi itd., młodzi ludzie doceniają dzieło Bergmana i z przyjemnością oglądają ten film.
Muszę przyznać, że nie jestem fanem produkcji tego typu, ale film "Siódma Pieczęć" zrobił na mnie ogromne wrażenie. Doskonale obrazuje rozterki każdego człowieka, pokazuje jak ludzie boją się śmierci, chcą ją odwlec, uniknąć jej. Zadaje pytania które stawia sobie każdy z nas - Jaki jest sens życia? Czy Bóg istnieje? Oprócz tego film ma bardzo interesującą fabułę i oglądałem go z wielkim zaciekawieniem. "Siódma Pieczęć" jest prawdziwym skarbem kinematografii! :]
OdpowiedzUsuń"Nie jestem fanem tego typu produkcji". Po pierwsze, to jest film (po prostu!) a nie jakaś produkcja.
UsuńPo drugie,: o jakim typie myślisz? Jaki to typ filmu?
Nie sprecyzowałem swojej wypowiedzi. Miałem po prostu na myśli stare, czarno białe filmy. :]
UsuńDzisiaj w klasie obejrzeliśmy film "Siódma pieczęć".
OdpowiedzUsuńFilm jest pełen symboliki i motywów średniowiecznych - od rycerzy, palenia na stosie, po taniec śmierci. Były nawet nawiązania do literatury średniowiecznej, np. chęć spotkania diabła przez rycerza Blocka jest bardzo podobna do chęci spotkania mistrza Polikarpa ze śmiercią.
Nie spodziewałem się, że owy film jest tak trudny do zrozumienia. Duża ilość przeskoków wymaga dobrej analizy i skupienia, o które było bardzo trudno.
Cieszę się, że obejrzałem film, który nie jest bezmyślnie przesycony akcją. Postaram się w najbliższym czasie w pełni zrozumieć dzieło Bergmana.
Po pierwsze, tańca śmierci to Ty nie widziałeś, bo wyszedłeś na matematykę.
UsuńPo drugie, nie ma formy "owy', tylko "ów"
Po trzecie, w filmie nie było żadnych przeskoków! Fabuła była wyjątkowo płynna i nieobciążona żadnymi epizodami.
Film wyróżniający się od innych głównie fabułą. Co jest dużą zaletą gdyż takich jest coraz mniej. Dorównuje dobrym polskim filmom z tamtych lat i których jestem zwolennikiem np. takim tytułom jak Przeciwko Bogom lub o dwie dekady młodszym Zniszczyć Pirata.
OdpowiedzUsuńFilm ,,Siódma pieczęć" z pewnością jest inny od wszystkich, które miałam okazję do tej pory obejrzeć. Myślę, że ze względu na swoją tematykę oraz bogactwo symboli jest trudno w pełni go zrozumieć po jednokrotnym obejrzeniu.
OdpowiedzUsuńBardzo podobała mi się oprawa filmu ,a w szczególności jego czarno biła kolorystyka, która w pełni oddawała klimat i wprowadzałam nieco tajemniczości. Pomimo tego, że film ten nie należy do najnowszych, jego tematyka jest wciąż aktualna i zapewne nigdy nie przestanie być, gdyż nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na pytania, które nurtowały rycerza Antoniusa Blocka i zapewne wielu innych ludzi przed nim.
Film choć ma swe lata wciąga i nie pozwala oderwać swej uwagi choć na chwilę. W filmie nie zauważyłem żadnych przeskoków które mogły by czynić fabułę mało płynną co bardzo dobrze świadczy o nim.
OdpowiedzUsuńUważam że film ten powinien obejrzeć każdy jest on bogaty w wiele wątków które na pewno przydadzą się chociażby na maturach.
Drogi +drummer!
UsuńCieszę się, że uważasz ten film za warty obejrzenia, jednak nie ma on tak wielu wątków jak napisałeś wyżej :) Film posiada dwa główne wątki: Antoniusa Blocka i wędrownej trupy kuglarzy. Obydwa wątki się ze sobą splatają.
W późniejszej części filmu, rycerz ocala kuglarzy i ich dziecko. Oni w przeciwieństwie do Blocka są szczęśliwi, nie zadają sobie trudnych pytań, cieszą się sobą, a sens ich życiu nadaje wzajemna miłość i sztuka, dzięki którym osiągają szczęście.
Antonius Block natomiast podróżuje po świecie nieludzkim, bez zasad moralnych. Rycerz zaczyna wątpić, ma kryzys wiary po wyprawie krzyżowej, odbywa podróż w głąb swej duszy i zastanawia się czy to Bóg jest odpowiedzialny za zło.
PS. łatwiej czytałoby się twoją wypowiedź, gdybyś stosował zasady interpunkcji ;)
Bardzo podoba mi się motyw Śmierci, lub innej postaci ponadludzkiej robiącej rzeczy typowe dla ludzi. Pokazane jest, że Śmierć pokonuje ludzi w ich własnej grze, nie sposób jest przed nią uciec.
OdpowiedzUsuńKuglarzom udało się przed nią uciec dzięki rycerzowi Blockowi. Rycerz był mistrzem w grze w szachy. Mógł wygrać, ale postanowił uratować rodzinę. Przegrał po to, aby kuglarze mogli uciec niezauważeni przez śmierć, która miała zabrać także jego towarzyszy. To był właśnie ten dobry uczynek który chciał spełnić przed swoją śmiercią. Mimo to, pod koniec filmu rodzina uczestniczy w pochodzie - tańcu ze śmiercią na tle nieba.
UsuńZnalazłem ten film przez przypadek w internecie. Stwierdziłem czemu by nie obejrzeć jakiegoś starego filmu. To był mój błąd. Reżyser chciał chyba czas trwania filmu (1 godz. 36 min.)
OdpowiedzUsuńzapełnić 30 minutową grą aktorską i dialogami. Jak wiadomo z połowy całości się zrobić nie da .. Przez pół filmu zastanawiałem się co Max von Sydow robił w takim filmie. Poza tym sam temat średniowiecza jest już dosyć oklepany żeby nie powiedzieć nudny. Ludzkość nie ma się czym szczycić , ponieważ średniowiecze to najgorszy okres w dziejach świata, owszem jest wiele dzieł ze średniowiecza ale niestety tylko część ma inny temat niż śmierć ! A większość naukowców ,którzy głosili odmienne teorie od rozumowania księży trafiali na stos, nie no jest czym się szczycić . Jedyne przeze mnie dzieło ze średniowiecza to "Bogurodzica" .
Pozdrawiam
Wiesz, na czym polega elementarna kultura? Wypadałoby się przedstawić. To żadna sztuka pleść jako Anonim. To akurat adekwatne do średniowiecza. Piszesz, że "średniowiecze to najgorszy okres w dziejach świata" Dziecko Drogie - weź się jak najszybciej do nadrabiania braków w wiedzy. Owszem, są tego typu - jak Twój - komentarze na Onecie, ale na szkolnym blogu - raczej nie. Tu zaglądają jednak inteligentni i oczytani ludzie.
UsuńTak, jak było napisane w poście, film jest przepełniony symbolami i odniesieniami do Apokalipsy św. Jana. Muszę przyznać, że gdybym sama go oglądała, nie wyciągnęłabym z niego żadnych wniosków. Na pewno nie po obejrzeniu tylko jeden raz. Dobrze, że w szkole dokładnie omówiliśmy "Siódmą pieczęć". Na początku nie rozumiałam, o co chodziło w filmie, jednak po wytłumaczeniu stwierdziłam, że to rzeczywiście ma sens i nie jest takie głupie, jak mi się na początku wydawało. Szkoda, że nie myślałam tak od samego początku.
OdpowiedzUsuńFilm "Siódma pieczęć" jest godny uwagi. Ilość ukrytych symboli wyróżnia go na tle innych ekranizacji. Najbardziej zaintrygowała mnie postać Śmierci, gdyż jest ona bardzo profesjonalna w swym zawodzie oraz w pełni oddaje średniowieczne wyobrażenia o niej. Bardzo podobał mi się motyw danse macabre ukazany pod koniec dzieła Bergmana. Film także uświadamia mi jak ciężkie były to czasy, kiedy przez Europę przechodzą śmiertelne epidemie, a wszędzie leżą rozkładające się zwłoki. Wpis na blogu jest bardzo interesujący, ponieważ wyjaśnił znaczenie wszystkich symboli, których nie do końca rozumiałem.
OdpowiedzUsuńSiódma pieczęć została nominowana w 1957 roku do nagrody Złotej Palmy.Ten film moim zdaniem jest wart poświęcenia czasu na obejrzenie go,ponieważ w trakcie,gdy trwa film można poczuć klimat dawnych czasów,ukazuje on wiele charakterystycznych dla średniowiecza poglądów oraz pozwala na zastanowienie się nad symbolami i odniesieniami które się w nim znajdują.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję obejrzeć dzisiaj film "Siódma pieczęć" i szczerze powiedziawszy nie żałuję. Na początku wydawał się nudny. A ze względu na to, że nie przepadam za klasycznymi, czrno-białymi filmami, myślałam, że mnie będzie najzwyczajniej nudził. Jednak jak akcja się zaczęła rozwijać coraz bardziej mnie wciągał ten film. Spodobało mi się szczególnie to jak rycerz rozmawiał ze śmiercią oraz jak gra w szachy została w pewnien sposób porównana do ludzkiego istnienia. Zrozumiałam to tak, że ludzie są tylko pionkami na planszy. Żyją po to, by wypełnić swoją rolę na świecie i umrzeć. Nikt tego nie uniknie i wszyscy są równi. Ale to tylko moje odczucia. :)
OdpowiedzUsuńPo pierwszych momentach oglądania stwierdziłam, że będzie to nudny, stary film, który tylko zajmie lekcje. Z braku innych zajęć zaczęłam oglądać. Co się okazało, film jest FASCYUJĄCY! Jest przepełniony alegoriami symboli, dobrze oddaje realia średniowiecza. Film jest ciekawy, skłania do refleksji i przemyśleń.
OdpowiedzUsuńMnie z kolei przyciągnęła w tym filmie najbardziej scena, gdy Block spotyka Mię, Jofa i Mikaela. To doskonała alegoria sytuacji, z której często nie zdajemy sobie sprawy - gdy mamy wątpliwości i nagle rozpaczliwe rozdrapujemy każdą rzeczywistość, by szukać w niej ukojenia dla niewiedzy, ni stąd, ni zowąd pojawiają się ludzie ufni i cieszący się prostotą życia - zupełnie jak anioły zesłane przez Boga; jak drogocenny lek na spokój. Sam rycerz potwierdził Śmierci, że zwłoka i to, co się w ciągu jej trwania zdarzyło (tj. spotkanie rodziny aktorów), odmieniło jego życie i było mu potrzebne. Moim zdaniem to jeden z przykładów dla ukazania jak Bóg oddziałuje nawet w horrorze masowych morderstw i "danse macabre", które zapanowały nad całym średniowieczem. Wskazuje zdecydowanie na to, że prostota, ufność i radość życia są jedyną drogą do szczęścia w życiu doczesnym i wiecznym, zamiast snuć niepotrzebne spekulacje i urządzać krwawe jatki, tylko pozornie w imieniu Boga. "Zamiast skupiać się na nieczynieniu zła, skupmy się na czynieniu dobra". Myślę, że te przepełnione światłem i spokojem sceny uspokoiły nie tylko Blocka, ale także widzów. Ciągłe oglądanie scen przesyconych cierpieniem jest męczące i wymagające. Człowiek potrzebuje miłości, jaką ukazała rodzina aktorów - nie tylko w średniowieczu, ale i dziś, gdy danse macabre ukazuje się w nieco innym świetle, acz równie destrukcyjnym.
OdpowiedzUsuńBądźmy dobrzy. Tylko to generuje dobro.
"Oko za oko uczyni tylko cały świat ślepym." - Mahatma Gandhi
Na początku byłam pewna, że ten film będzie bardzo nudny, ponieważ jest czarno-biały, a takie zawsze omijałam. Natomiast, gdy zaczęłam oglądać ten film, uwagę moją przykuła ciekawa fabuła. Najbardziej w pamięć zapadły mi takie momenty jak gra ze Śmiercią w szachy, oraz gdy rycerz powiedział swój podstęp w grze, nie wiedząc, że wyjawia go swojemu przeciwnikowi-Śmierci. Jeśli ktoś jeszcze go nie oglądał, bardzo polecam, ponieważ skłania on nas do refleksji nad życiem i ukazuje, że każdy jest tylko pionkiem, który i tak umrze.
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oka film wydawał się bardzo nudny, jednak po pewnym czasie zaciekawiła mnie postać Śmierci. Ciekawy był także motyw dance macabre. Porównanie tragizmu i komizmu.
OdpowiedzUsuńFilm pt. "Siódma pieczęć" odnosi się bezpośrednio do czasów średniowiecza jest więc bardzo przydatny dla kogoś kto chce bliżej poznać tą epokę. Pojawia się w nim motyw "danse macabre", motyw śmierci, zwyczaje kulturowe, możemy także zauważyć zróżnicowanie społeczne tego okresu. Myślę że czas poświęcony na obejrzenie tego filmu nie był czasem straconym.
OdpowiedzUsuńTen film, zapewne nieznany wielu osobom, a w szczególności młodzieży szkolnej jest wbrem pozorom bardzo ciekawym przykładem potwierdzającym, że stwierdzenie "nowe jest lepsze" jest bardzo często błędne. Produkcja zrealizowana w pewnej atmosferze mistyczności, w którą zostały wplecione elementy groteski staje się seansem niezbędnym do tego, aby lepiej zrozumieć sposób myślenia ludzi w średniowieczu. W tej epoce, która jest czasem rozmyślania nad życiem, a przede wszystkim o jego końcu, możemy znaleźć wiele uniwersalnych treści, aktualnych także dla dzisiejszego świata.
OdpowiedzUsuńCiężko ocenić mi film Bergmana, gdyż, oglądając go, na przemian czułem zainteresowanie i irytację. Na ocenę wpływają zapewne również kwestie techniczne(rozumiem, że film powstał w 1957, więc nie powinno się w nim spodziewać żadnych efektów specjalnych czy idealnej charakteryzacji, ale oryginał momentami zagłuszający wersję polską trochę przeszkadzał).
OdpowiedzUsuńDlaczego czułem zainteresowanie? Krótko i zwięźle - tematyka. Wątek próby Blocka zrozumienia otaczającego go świata stworzony został genialnie. Wplecenie w niego odwoływania się zarówno do Boga jak i do Diabła świetnie oddaje ludzki pociąg do wiedzy i zrozumienia własnego losu. Dodatkowo postać Śmierci - tajemniczej i podstępnej - która bawi się rycerzem i drwi sobie z niego i jego starań. Istny majstersztyk.
Z czego wynika, więc irytacja? Z przeciągania niektórych wydarzeń czy humoru, który mi "nie podszedł" i jedyne co odczuwałem, oglądając go, to znudzenie.
Pewny jestem, że nie wyłapałem lub nie zrozumiałem wielu symbolów, ale działa to chyba na plus, bo ukazuje złożoność filmu. Kwestię czy "Siódma pieczęć" jest warta obejrzenia czy nie, pozostawię bez odpowiedzi, bo uważam że jest ona czysto indywidualna.
Zdecydowanie zgadzam się z autorką postu. Film jest bardzo ciekawy i zmuszający widza do myślenia. Gdy oglądałem "Siódmą pieczęć" za pierwszym nie mogłem zrozumieć jego treści, lecz za drugim razem wychwyciłem najważniejsze symbole i wątki, które pojawiły się w tym filmie.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że podczas oglądania filmu nigdy bym nie wpadł na to co mogłem przeczytać w tym poście, czyli czarno-białe barwy jako nawiązanie do życia będącego partią szachową, za czego uświadomienie dziękuję. Poza tym muszę przyznać, że jak na film z gatunku, za którym subiektywnie nie przepadam, był on (moim zdaniem) całkiem dobry i przede wszystkim świetnie wyreżyserowany.
OdpowiedzUsuńJuż wcześniej zetknęłam się z filmem "Siódma pieczęć", ale widząc, że jest on czarno-biały nie mogłam się do niego przekonać. Kiedy oglądaliśmy go na lekcji języka polskiego stwierdziłam, że się myliłam. Jest to bardzo dobry, a zarazem trudny film pełen symboli. Polecam go wszystkim osobom, które nie dowierzają, że czarno-białe filmy mogą być naprawdę dobre i ciekawe!
OdpowiedzUsuńJa również miałam okazję niedawno obejrzeć ten film. W odróżnieniu od wielu osób nie przeszkadzał mi fakt, że jest on czarno-biały. Zgadzam się z autorką, że jest on pełen symboli, dlatego chciałabym go obejrzeć jeszcze raz, aby lepiej zrozumieć i zwrócić uwagę na pewne rzeczy. Moim zdaniem reżyser miał dobry pomysł, jeśli chodzi o grę Blocka w szachy ze śmiercią. Odebrałam to jako alegorię igrania z losem, chęci oszukania przeznaczenia - rycerz chciał wygrać ze śmiercią i żyć dalej, jednak jedna z ostatnich scen filmu pokazuje nam, że przegrał, co wiąże się z jego odejściem. Myślę, że film warto obejrzeć, jednak nie jest on przeznaczony na chwilę relaksu przed telewizorem czy spotkanie z przyjaciółmi.
OdpowiedzUsuńFilm "Siódma pieczęć" zawiera bardzo dużo alegorii, które skłaniają widza do refleksji. Oglądanie tego filmu nie jest nudne i bezmyślne, ponieważ jako widz cały czas doszukujemy się znaczenia i symboliki scen oraz postaci. Trzeba go oglądać w ciszy, a najlepiej samemu, gdyż możemy przegapić ważne wydarzenia i nie zrozumiemy kolejnych. Według mnie to film, który warto obejrzeć i polecam go moim znajomym.
OdpowiedzUsuń"Siódma pieczęć" jest warta obejrzenia i wszystkim polecam. Najbardziej spodobała mi się postać Śmierci, która w tym filmie została przedstawiona jako tajemniczy mężczyzna ciągle drwiący z rycerza.
OdpowiedzUsuńFabuła filmu nawiązuje do czasów średniowiecza.Podczas różnych scen występują motywy średniowieczne takie jak taniec śmierci lub groteskowe przedstawienie wizerunku śmierci.Podczas oglądania można też było dostrzec dużo metaforycznych symboli.
OdpowiedzUsuńDzisiaj na lekcji polskiego oglądałam ten film. Ku mojemu zaskoczeniu bardzo mnie zaciekawił i skłonił do refleksji. Godny polecenia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
"Siódma pieczęć" nie jest łatwym w odbiorze filmem. Ale film nad którym trzeba pomyśleć i zastanowić się co reżyser chciał nam przekazać zostaje z nami na długo. Ten obraz ma dużo metafor, które trzeba odczytać, aby zrozumieć morał filmu. Oglądając ten film mocno się skupiłam i starałam się wczuć w bohaterów. Filmy zrobione w scenerii czarno-białej mają swój klimat, który mi się udzielił.
OdpowiedzUsuńFilm '' Siódma pieczęć'' jest bardzo ciekawy i wciągający, obala on mity że czarno białe filmy są nudne i nieciekawe. Film obrazuje nam zarówno zachowania człowieka wobec śmierci ale też życie w średniowieczu. Pokazuje że gdy śmierć już przychodzi każdy ma tysiąc wymówek że nie jest jeszcze gotowy mimo że wie od początku że śmierć nadejdzie.
OdpowiedzUsuńCiekawy, interesujący, pełen ukrytej symboliki film. Zastanawia mnie, ile osób czytający ten wpis ma świadomość nieuchronności przed śmiercią..
OdpowiedzUsuń"Starałem się tak żyć, abym w godzinie śmierci mógł się raczej cieszyć, niż lękać"- rotmistrz Witold Pilecki
Początkowo myślałam ze stary czarno-biały film, nie może być ciekawy. Byłam w wielkim błędzie z każdą minutą wciągał mnie on coraz bardziej i bardziej. Bardzo dobry film chociaż trudny do zrozumienia, skłania jednak do refleksji. Polecam!
OdpowiedzUsuń"Siódma pieczęć" t film godny polecenia. Chociaż nagrany w kolorze biało-czarnym,treści wypowiadane przez aktorów są łatwe do zrozumienia. Możemy zauważyć wiele symboli i prawd wynikających z sytuacji przedstawionej w filmie. Została ukazana moc Śmierci , która bez zastanowienia zabiera ludzi i pozbawia ich życia
OdpowiedzUsuńOsobiście nie przepadam za czarno-białymi filmami, gdyż świat wydaje się taki szary i pusty. Jednak pomimo tego zaciekawiło mnie kilka scen z filmu "Siódma pieczęć". Urzekł mnie komizm rozmowy śmierci i człowieka siedzącego na drzewie. Człowiek do ostatniej sekundy próbuje się licytować. Każdy próbuje odłożyć zakończenie żywota, jednak w obliczu śmierci wszystko maleje i traci sens. Film jest świetnym odzwierciedleniem ludzkiego losu i ludzkich zmagań.
OdpowiedzUsuń"Siódmą pieczęć" miałam okazję obejrzeć na dzisiejszej lekcji polskiego. Mam pewien dystans jeśli chodzi o stare, czarno-białe filmy, ale muszę przyznać, że dzieło Bergmana spodobało mi się. Mimo że film ma już 58 lat, jest "na czasie", ponieważ zawiera prawdy uniwersalne, m. in. że śmierci nie da się oszukać ani ominąć. Jest pouczający i skłania do refleksji. Jednak nie każdemu przypadnie do gustu, ponieważ jest dość specyficzny.
OdpowiedzUsuńObejrzałam ten film na lekcji języka polskiego. Bardzo zaciekawił mnie motyw śmierci, jej moc, której nie da się oszukać. Z pewnością polecam "Siódmą pieczęć".
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie obejrzę ten film, ponieważ fabuła jest bardzo ciekawa i przejmująca. Bohater zmaga się z trudnym pytaniem na temat śmierci i pewnie niekoniecznie chciałby się pogodzić z tym, że jest nieunikniona. Niestety życie każdego z nas kończy się tak samo.
OdpowiedzUsuńGdy na początku lekcji pani oznajmiła nam, że będziemy oglądać film "Siódma pieczęć" przygotowałam się na dwie godziny nudy, lecz pod koniec byłam bardzo zaskoczona, że film, który nie należy do najnowszych był aż tak dobry. Ukazuje on problemy egzystencji człowieka, zachwianie wiary, a również to, że śmierć nie wraca uwagi kim jesteśmy tylko każdego traktuje równo i może zjawić się w każdej chwili.
OdpowiedzUsuńOglądanie filmu na lekcjach zawsze kojarzy mi się z odkrywaniem naprawdę dobrych produkcji światowego kina. Tak było i tym razem. Nie znany mi wcześniej film Bergmana jest naprawdę przejmujący i pomimo rozproszeń takich jak chociażby sam lektor, który zlewa się z oryginalnym językiem, można wynieść z niego głęboką i uniwersalną dla nas naukę. Z początku nie rozumiałem wszystkiego, ale po analizie filmu na lekcji oraz po przeczytaniu posta, stał się on bardziej jasny. Sądzę, że nie popełnię błędu, mówiąc że każda scena, zarówno ta radosna, jak również tragiczna, idealnie oddaje charakter średniowiecza, a cały film zasługuje na miano arcydzieła.
OdpowiedzUsuńGdy pierwszy raz zobaczyłem ten film na lekcji języka polskiego, pomyślałem, że jest to kolejny nudny, czarno-biały film. Bez wątpienia myliłem się, a "Siódma pieczęć" mi się podobała i polecam ją obejrzeć.
OdpowiedzUsuńPrzyznam otwarcie, że w momencie kiedy usłyszałam, że na kolejnych lekcjach będziemy oglądać film to szykowałam się na dwie godziny nudy. Jednak kiedy akcja zaczynała się rozwijać i coraz lepiej poznawałam aktorów to stwierdziłam, że ta produkcja wcale nie jest taka zła. Pomimo braku kolorów przypadł mi on bardzo do gustu. Ingmar Bergman odwalił niezłą robotę.
OdpowiedzUsuńKilka dni temu oglądaliśmy ten film na lekcji języka polskiego . Bardzo mi się on spodobał .
OdpowiedzUsuńNa początku nie byłam przekonana do oglądania tego filmu, lecz po czasie zmieniłam zdanie. Ta produkcja jest pełna refleksji i odwołań do współczesności."Siódma pieczęć" jest także na watykańskiej liście filmów fabularnych, które ukazują wartości moralne-dlatego warto obejrzeć ten film.
OdpowiedzUsuńTen film bardzo mnie zaskoczył. Nigdy nie przepadałam za produkcjami czarno-białymi. Zazwyczaj są one bardzo monotonne i nie mogę doczekać się zakończenia. Nie rozumiem fabuły i tego co autor chciał tym filmem przekazać. Jednak z filmem Bergmana było inaczej. Wartka akcja i ciekawa koncepcja, chociażby ukazania śmierci bardzo przykuła moją uwagę. Główny bohater jest postacią bardo uniwersalną i każdy może odnaleźć w nim cząstkę siebie. Film zdecydowanie warty polecenia, mam zamiar obejrzeć go jeszcze raz!
OdpowiedzUsuńPolecam obejrzeć ten film jest naprawdę ciekawy. Choć po uslyszeniu wiadomości że będziemy oglądać film i w dodatku czarno biały szykowałam się na nudę bo nie lubię takich filmow alepo obejrzeniu tego jestem pod wielkim wrażeniem i naprawdę polecam każdemu ;). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń,,Siódma pieczęć"... Już na wstępie tytuł sugeruje nawiązanie do Apokalipsy św. Jana - w symboliczny sposób przedstawia moment w życiu każdego człowieka, kiedy zyskuje on wiedzę dotyczącą spraw egzystencjalnych. Dzieło jest utrzymane w duchu średniowiecza, ma strukturę moralitetu, który przedstawia uniwersalne prawdy o ludzkim życiu. Przecież każdy człowiek w pewnym momencie swojej ziemskiej wędrówki może przeżywać kryzys wiary i tak jak Antonius Block ,,chce wiedzieć, a nie wierzyć". Nasuwa się jednak pytanie: czy odnajdzie sens życia, odbywając podróż w głąb siebie, a może podda się bez duchowej walki?
OdpowiedzUsuńWarto również wspomnieć, że film w reżyserii Bergmana znalazł się w 1995 roku na watykańskiej liście 45 filmów, które propagują wartości artystyczne, moralne i religijne. ,,Siódma pieczęć" jest godna polecenia, stanowi obowiązkową pozycję dla tych, którzy chcą utrwalić wiedzę o średniowieczu.
Polecam obejrzeć ten film jest bardzo ciekawy. Na początku wydawał się nudny ale potem film stawał się coraz ciekawszy. Ten film dostarcz wielu refleksji.
OdpowiedzUsuńOglądaliśmy ten film na lekcji polskiego, lepiej zobrazował mi średniowiecze, mogłam sprawdzić swoją wiedzę wychwytując elementy średniowiecznej kultury. Uważam że takie podsumowanie poprzez film jest bardzo pomocne. Na początku byłam przekonana, że nie będzie ciekawy bo nie przepadam za starymi filmami ale było zupełnie odwrotnie. Bardzo mi się spodobał i każdemu polecam obejrzenie go.
OdpowiedzUsuńOstatnio obejrzałam ten film na lekcji polskiego i jestem pozytywnie zaskoczona. Ku mojemu zdziwieniu film ma bardzo ciekawą fabułę, ukazuje problemy egzystencjalne człowieka m.in kryzys wiary, poszukiwanie dowodów na istnienie Boga, pogodzenie się z nieuniknioną śmiercią. Film skłania do refleksji. Polecam każdemu!
OdpowiedzUsuńNiedawno oglądaliśmy ten film na lekcji. Na pierwszy rzut oka wydawał mi się nudny, ponieważ nie przepadam za takiego typu filmami, ale teraz uważam, że jest naprawdę ciekawy, a jego tematyka może poruszyć. Polecam i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję obejrzeć ten film na lekcjach języka polskiego i pomimo tego,że nie spodziewałam się świetnego filmu, to okazał się naprawdę dobry. Jest pełen symboli, alegorii, skłaniający do refleksji. Moim zdaniem dobrze podsumowuje epokę średniowiecza.
OdpowiedzUsuńCiekawy film. Na początku mnie przerażał, dziwiły mnie niektóre sceny i wręcz odrzucały. Z czasem zaczęłam pojmować ukrytą symbolikę jaką chciał przedstawić nam autor dzieła. Film godny polecenia. Na pewno pobudza wyobraźnię i skłania do przemyśleń nad sensem istnienia świata i człowieka.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy i dobry film.To,że jest czarno biały niczego nie ujmuje.Film nie dłuży się,naprawdę polecam wszystkim go obejrzeć!
OdpowiedzUsuńKamilo Droga! Popracuj trochę nad językiem wypowiedzi i ortografią. Pozdrawiam.
UsuńBardzo spodobał mi się ten film, moimo że jest czarno biały. Doskonale ukazuje epokę średniowiecza. Polecam 😊
OdpowiedzUsuńDbaj o ortografię!
UsuńPrzyznam z początku film zawiewał nudą na lekcji polskiego którego oglądaliśmy początek zdarzyło mi się zasnąć. Co ma zrobić osoba przyzwyczajona do green screena z XXI wieku i innych super efektów lecz w pewnym momencie zwróciłem uwagę na symbolikę zawartą w filmie wtedy wszystko zaczęła być jasne. Świat został ukazany okrutnie bez chęci do życia w kryzysowym dla rycerza momencie gdybań.
OdpowiedzUsuńUważasz że film jest świetny i zasługuje na obejrzenie drugi raz
Szczerze mówiąc myślałam, że ten film nie będzie w stanie mnie zaciekawić. Jednak okazał się fascynujący i idealnie oddawał ramy średniowiecza. Ten tekst na pewno pomoże mi w przygotowaniu do sprawdzianu.
OdpowiedzUsuń"Siódma pieczęć" nawiązuje do kultury i obyczajowości średniowiecza.
OdpowiedzUsuń1.Teocentryzm czyli Bóg jest najważniejszy,wszechmogący
2.Dobro zawsze zwycięża nad złem
3.Nawiązanie do apokalipsy św. Jana poprzez nietypowe zjawiska
4.Rycerze podlegają swojemu panu
5.Ludzie biorą udział w krucjatach
Film w niezwykły sposób nawiązuje do kultury średniowiecza. Ukazuje różne aspekty życia ludzi tej epoki.
Usuń1. Śmierć jest nieodłącznym elementem życia średniowiecznej społeczności, jednak napełnia lękiem serca prostych ludzi.
Zaraza uważana jest za karę niebios, chłopi pod wpływem duchownych umartwiają się, aby przebłagać Boga.
2. Niewinni ludzie są skazywani na stos za domniemane kontakty z diabłami i sprowadzenie zarazy.
3. Wiara jest centrum życia, wyznacza normy moralne. Umartwiający się duchowni cieszą się o wiele większym szacunkiem niż radujący się życiem kuglarze. Nawet Antonius, który przeżywa kryzys wiary, jest przekonany, iż jego priorytetem musi być odnowienie więzi z Bogiem.
4. Chłopi, mimo iż wierzą w Boga, są przekonani o istnieniu czarów, boją się spotkania z duchami tak jak grasujących w lesie zbójców.
5. Społeczeństwo jest ściśle zhierarchizowane. Dopiero makabryczny taniec śmierci zrównuje ze sobą odmienne stany.
Pierwszym elementem nawiązującym do kultury średniowiecza, który rzucił mi się w oczy, był stosunek ludzi do Boga nawiązujący do teocentryzmu oraz to, że mimo religii chrześcijańskiej doszukiwano się istnienia czarów. Motyw nawiązujący do Apokalipsy św. Jana,który przejawiał się w kolejnych, często ciężkich do wyjaśnienia zjawiskach. Krucjaty - wyprawy krzyżowe oraz zhierarchizowane społeczeństwo, któro zostaje ze sobą zrównane po tańcu Śmierci, posłuszeństwo rycerzy wobec swych panów. Ten film doskonale odzwierciedla poglądy średniowiecznych ludzi,a post pomaga w dokładnym jego zrozumieniu.
OdpowiedzUsuńJednym z przykładów kultury i obyczajowości średniowiecza jest dies irae (z łacińskiego - dzień gniewu) - wizja o końcu świata i sądzie nad światem, która była śpiewana podczas nabożeństw żałobnych. Drugim przykładem może być dance macabre (z francuskiego - taniec śmierci) - zobrazowanie śmierci wyrażające równość wszystkich ludzi w jej obliczu. Kolejnym przykładem jest czarna śmierć - termin określający znaczącą dla ludzkości epidemię w postaci zarazy, dżumy, czyli nawiasem mówiąc cierpienie, koniec. Czwartym przykładem są wyprawy krzyżowe - mające na celu odbicie w Palestynie miejsc związanych z chrześcijaństwem. Ostatnim przykładem jest polowanie na czarownice - inaczej posądzanie o czary i palenie na stosach. Czarownice uważano za córki lub siostry diabła.
OdpowiedzUsuńFilm przedstawia przykłady obyczajowości i kultury średniowiecza takie jak:
OdpowiedzUsuń1. Teocentryzm.
Dla ludzi żyjących w średniowieczu Bóg był najważniejszy. Wszystkie działania ludności skupiały się na dążeniu do zjednoczenia z Nim.
2. Wyprawy krzyżowe.
Chrześcijanie chcieli odzyskać swoje ziemie z rąk pogan.
3. Czary.
Ludzie, mimo iż wierzą w Boga, wierzą także w czary. Niewinne dziewczęta są posądzane o obcowanie z diabłem i palone na stosie.
4. Śmierć.
Ludność nie jest gotowa na śmierć. Próbuje wszelkimi sposobami przebłagać Boga, ponieważ uważa że zaraza jest spowodowana Jego gniewem.
5. Hierarchiczna budowa społeczeństwa.
Społeczeństwo średniowieczne jest zbudowane w sposób hierarchiczny. Dopiero ostatnia scena, która ukazuje taniec śmierci, pokazuje że w obliczu śmierci miejsce zajmowane w hierarchii społecznej przestaje mieć znaczenie.
Przykłady obyczajowości i kultury średniowiecza występujące w filmie "Siódma pieczęć" to m.in.:
OdpowiedzUsuń1.Teocentryzm
2.Krucjaty - Wyprawy krzyżowe
3.Zhierarchizowane społeczeństwo
4.Nawiązania do apokalipsy św. Jana
5.Śmierć poprzez spalenie na stosie kobiet osądzonych o czary
"Siódma pieczęć" w cudowny i niezwykły sposób nawiązuje do kultury i obyczajowości epoki średniowiecza.
OdpowiedzUsuńPrzykładami tego są :
1. Nawiązanie do teocentryzmu. Dla ludzi w średniowieczu najważniejszy był Bóg. Dążyli za wszelką cenę do zjednoczenia i przybliżenia się do niego.
2. Wyprawy krzyżowe tzw. krucjaty prowadzone przez chrześcijan, którzy dążyli do odzyskania swoich ziem z rąk pogan.
3. Śmierć, na którą ludzie nie byli przygotowani i błagali Boga.
4. Występowanie czarów. Ludzie byli bardzo wierzący w Boga , lecz wierzyli również w czary i magię.
5. Zhierarchizowane społeczeństwo.
W filmie reżyserii Ingmara Bergmana zostały ukazane pewne elementy kultury i obyczajowości średniowiecza. Najbardziej rzucił się w oczy wszechobecny teocentryzm. Ludzie uważali, że wszystko pochodzi od Boga, w tym panująca wtedy zaraza, która miała być karą za ich grzechy. Nawiązującym do tego kolejnym przykładem był strach przed śmiercią. Ludzie panicznie się jej bali i błagali Boga o ochronę, mimo że jest niezwyciężona. Co więcej, może przybyć w każdym momencie. Przypomniało mi to łacińskie pozdrowienie "Memento mori" znaczące tyle samo co "pamiętaj o śmierci". Oprócz tego można było dostrzec hierarchiczne uporządkowanie stanów - w filmie występowali zarówno rycerze jak i prosty lud wiejski. Jednak w obliczu śmierci każdy z nich uczestniczył w upiornym danse macabre, co ukazuje, że każdy jest jej równy. Czwartym z przykładów jest to, że mimo bezwzględnej wiary w Boga ludzie mieli na uwadze to, że w świecie występują również czary i siły nieczyste. Przez to oskarżali często niewinne osoby o herezję i palili je na stosie. Tak było też w przypadku biednej dziewczyny z filmu, która została posądzona o sprowadzenie choroby i zmarła poprzez spalenie. Ostatnim z obyczajów średniowiecznych były znacznie bardziej pozytywne od innych wydarzenia takie jak występy trup cyrkowych lub zwykłe spędzanie czasu z innymi ludźmi w karczmie. Miały one na celu zapomnienie choć na chwilę o trudach życia w ówczesnych czasach. Podsumowując, film "Siódma pieczęć" dostarcza oglądającemu wiedzy o realiach życia w średniowieczu i pozwala zrozumieć motywy postępowania żyjących wtedy ludzi.
OdpowiedzUsuńW filmie zostały zawarte obyczaje i kultury średniowiecza takie jak między innymi:
OdpowiedzUsuń1. Hierarchia społeczeństwa - Ludzie żyją w hierarchii jednak w ostatnich chwilach życia są oni sobie równi tak jak zostało to ukazane na filmie.
2. Czary i wiedźmy - Ludność wierząc w Boga wierzyła także w czarną magię. Kobiety łączono z myślami, że obcowały z diabłem co skutkowało paleniem ich na stosach.
3. Teocentryczne poglądy - Dla ludzi żyjących w tamtych czasach wiara w Boga była najważniejsza. Dążyli więc oni do zjednoczenia się z nim.
4. Krucjaty - Miały one miejsce w średniowieczu po to, aby odebrać ziemie z rąk pogan i przeciwników chrześcijaństwa.
5. Śmierć - Ludzie obawiali się jej, próbowali różnych sposób, aby przebłagać Boga, żeby nie musieli odchodzić z tego świata. Popłoch w tamtych czasach siała zaraza, która według nich była powodem gniewu Boga.
W filmie "Siódma Pieczęć" nawiązaniami do kultury średniowiecza są:
OdpowiedzUsuń1 Krucjaty
2 Teocentryzm
3 Hierarchiczność społeczeństwa
4 Śmierć - jako nieodłączna część życia człowieka
5 Magia
Film w bardzo dobry sposób obrazuje życie zwykłych, prostych ludzi w epoce średniowiecza. Wiedli oni spokojne życie, do momentu w którym pojawiła się "czarna śmierć". Wierzyli, że zaraza jest spowodowana gniewem Boga za ludzkie grzechy. Pomimo, że byli chrześcijanami, wierzyli w czary!
OdpowiedzUsuńSzczególnie podobał mi się wątek kuglarzy- grupy wędrujących grajków, którzy urozmaicali codzienność innych ludzi. Układali oni pieśni, grali na lirze. Przez zarazę nie mogli już tego kontynuować. Główny bohater natomiast poszukuje sensu swojego istnienia. Po powrocie z krucjaty zaczyna wątpić w istnienie Boga, ponieważ ten nie daje mu znaków świadczących o swoim istnieniu. Próbuje więc przechytrzyć śmierć, ale nie udaje mu się.
Nie przepadam za oglądaniem starych filmów, ale ten mnie zaciekawił i skłonił do refleksji.
Przykładami obyczajów i kultury średniowiecza występującymi w filmie pt.: "Siódma pieczęć" są:
OdpowiedzUsuń* Krucjaty
* Nawiązanie do Apokalipsy św. Jana
* Śmierć jako nieodłączna część życia człowieka
* Hierarchiczność społeczeństwa
* Nawiązanie do teocentryzmu
W filmie ,,Siódma pięczęć" zostały przedstawione następujące przykłady kultury i obyczajowości średniowiecza:
OdpowiedzUsuń1. Teocentryzm- ludzie wierzyli, że wszystko pochodzi od Boga ( twierdzili że Bóg jest przyczyną, ośrodkiem i celem wszystkiego na Ziemi). Ludzie podczas trwania zarazy, myśleli że jest to kara od Boga i próbowali to odpokutować, skazując siebie na ubiczowanie za grzechy świata.
2. Hierarchiczność społeczeństwa- ludzie byli ułożeni hierarchicznie, co zależało głównie od pochodzenia lub majątku.
3. Śmierć - mimo hierarchii w społeczeństwie, wszyscy ludzie byli równi wobec śmierci. Obrazuje to taniec śmierci (z fr. danse macabre) przedstawiony w ostatniej scenie w filmie.
4. Czary i wiedźmy- ludzie wierzyli w czary i twierdzili, że są one przyczyną gniewu Boga, dlatego osoby osądzone o uprawianie magii, palili na stosach.
5. Krucjaty- wyprawy krzyżowe mające na celu oswobodzenie danych ziem z rąk pogan.
Film "Siódma pieczęć " w reżyserii Ingmara Bergmana - pokazuje obyczajowość i kulturę epoki sredniowiecza.
OdpowiedzUsuńPrzykładami na to są:
1.Magia i Czary- mimo wiary w Boga wierzą też w czary.
2.Krucjata- wyprawy które miały na celu odebrać ziemię z rąk pogan.
3.Hierarchia społeczeństwa- dopiero pod koniec filmu przedstawione jest że wszyscy są sobie równi.
4.Śmierć- ludzie nie było na nią przygotowani dlatego błagali o przychylność Boga.
5.Teocentryzm- Bóg dla ludzi w średniowieczu był najważniejszy. Dążyli więc do zjednoczenia się z nimi i życia bez grzechu.
W filmie "Siódma pieczęć" możemy zobaczyć obyczajowość i kulturę średniowiecza. Na początku filmu bohaterowie wracają z krucjaty czyli wojny przeciwko poganom organizowanej przez papieża dzięki temu wydarzeniu możemy zauważyć także popularny dla tej epoki teocentryzm czyli dążenie do Boga i zjednoczenia z nim. Mimo wiary w Boga ludzie wierzą w czary uważają że kobiety obcowały z diabłem i są przez to spalane na stosie. Ludzie obawiają się śmierci proszą Boga o wieczne życie na ziemi. Społeczeństwo w filmie jest hierarchiczne oprócz rycerzy zasiadających wyżej w hierarchii występowała też ludność żyjąca na wsi. Dzięki temu filmowi możemy poznać elementy kultury średniowiecza i zobaczyć je obrazowo.
OdpowiedzUsuńFilm Ingmara Bergmana ukazuje elementy kultury średniowiecza oraz ich obyczaje. Ludzie średniowiecza posiadali teocentryczne poglądy świata, co łączyło się z dążeniem do zjednoczenia z Bogiem. Choć wierząc w Boga wierzyli również w magię, czary i czarownice. Uważali, że kobiety utrzymują kontakt z diabłem przez co ginęły często palone na stosach.Zbiorowość żyjąca w tamtych czasach obawiało się bardzo mocno śmierci, która każdego człowieka spotka niespodziewanie. Tamtejsze społeczeństwo było podzielone na hierarchie, lecz podczas śmierci wszyscy stają się sobie równi. W średniowieczu występowały religijne, sankcjonowane wyprawy zbrojne zwane krucjatami.
OdpowiedzUsuńW filmie "Siódma pieczęć" reżyserii Ingmara Bergmana możemy zaobserwować wiele przykładów obyczajowości i kultury średniowiecza. Jednym z nich jest stawianie Boga w centrum wszechświata tzw teocentryzm. Ludzie wierzyli,że zaraza zwana czarną śmiercią została zesłana na ziemię jako kara za grzechy ludzkości. Główny bohater filmu nieustannie zadawał sobie pytania o prawdy ostateczne. Oczekiwał potwierdzenia istnienia Boga poprzez znaki od Niego.Drugim przykładem są wyprawy krzyżowe inaczej krucjaty organizowane w tamtych czasach.Miały one za zadanie walkę z poganami i nawracanie ich na właściwą drogę. W filmie możemy też dostrzec hierarchiczną budowę społeczeństwa. Mamy tam do czynienia z rycerzami jak i z prostymi wiejskimi ludźmi. W obliczu śmierci wszyscy jednak są sobie równi wobec Boga. Kolejnym przykładem średniowiecznej kultury jest wiara w czary. W filmie widzimy kobietę, która została poddana torturom i skazana na stos przez rzekome obcowanie z szatanem. Ludność bała się, że tacy ludzie mogą ściągnąć na nich gniew Boży. Ostatnim przykładem jest wizerunek i symbolika śmierci. Na wszystkich obrazach malowanych przez tamtejszych malarzy była przedstawiana jako czarna postać z kosą. Ludzie nie byli gotowi na jej przyjście, próbowali przebłagać Boga aby zachował ich przy życiu. Film ten podobał mi się i pomógł zrozumieć zachowanie i kulturę ludzi średniowiecza.
OdpowiedzUsuńFilm "Siódma pieczęć" w świetny sposób przedstawia kulturę i obyczajowość średniowiecza:
OdpowiedzUsuń- Społeczeństwo jest zhierarchizowanie
- Ludność ma teocentryczne poglądy
- Organizowane były wyprawy krzyżowe
- Ludność mimo wiary w Boga wierzy również w czary
- Śmierć jako nieodłączna część ludzkiego życia
W filmie zostały zawarte kultury i obyczaje średniowiecza takie jak:
OdpowiedzUsuń• Teocentryczne poglądy ~ Najważniejsze bowiem dla ludzi była wiara,skutkiem było dążenie do zjednoczenia z Bogiem.
• Śmierć ~ Popłoch w tamtych czasach siała zaraza, która według ludzi była skutkiem gniewu Bożego. Wszyscy bali się jej, jak i śmierci w samej sobie próbowali różnych sposób, żeby uprosić Boga, aby ten nie skazywał ich na opuszczenie tego świata.
• Hierarchia społeczeństwa ~ Ludzie żyją na odpowiednich szczeblach ktoś wyżej, a ktoś niżej, lecz w tych ostatnich chwilach życia wszyscy stają się równi.
• Krucjaty ~ Miały one miejsce w średniowieczu, po to, aby zabrać ziemie z rąk pogan i przeciwników chrześcijaństwa.
• Wiedźmy i związane z tym czary~ Ludzie wierzący w Boga wierzyli również w czarnoksięstwo. Kobiety przypisywane były, do obcowania z diabłem co powodowało paleniem ich na stosach.
Przykładami kultury i obyczajów średniowiecza przedstawionymi w filmie pt.„ Siódma pieczęć” w reżyserii Ingmara Bergmana są:
OdpowiedzUsuń1. Krucjaty-wyprawy krzyżowców przeciwko poganom lub wrogom chrześcijaństwa.
2. Hierarchia społeczeństwa- Społeczeństwo było podzielone na warstwy społeczne, jednak w obliczu śmierci wszyscy byli sobie równi , podział na warstwy przestawał istnieć.
3. Strach przed śmiercią- Ludzie bardzo prosili o opiekę, uchronienie przed śmiercią, ponieważ najzwyczajniej się jej okropnie bali. Ludność nie była na nią gotowa, nie mogła się z nią pogodzić.
4. Teocentryzm- Bóg stanowił centrum wszystkich dążeń i celów ludzkich. Wszystkie działania ludność skupiała na dążeniu do zjednoczenia z Bogiem i osiągnięcia świętości.
5. Wiara w czary- Ludzie pomimo głębokiej wiary w Boga skłonni są również do wiary w czary i magię.
Film jest bardzo interesujący. Dzięki niemu łatwiej jest mi wyobrazić sobie codzienne życie ludzi z epoki średniowiecza. Moim zdaniem szczególną uwagę przykuwa hierarchiczność społeczeństwa. Został ukazany wyraźny podział na stany: rycerstwo, duchowieństwo i chłopstwo. Najwięcej jednak dowiadujemy się o tych ostatnich. Pomimo tego, że byli chrześcijanami, odprawiali pogańskie rytuały, np. spalili na stosie dziewczynę, którą oskarżyli o sprowadzenie zarazy. Spędzali też czas w karczmach, oglądając popularne występy wędrownych cyrkowców - kuglarzy. Jedyne, co utrudniało mi oglądanie filmu, to czarno-biały obraz.
OdpowiedzUsuńFilm ,,Siódma pieczęć" doskonale obrazuje kulturę i obyczajowość średniowiecza. Przede wszystkim ukazuje wszechobecny strach przed zarazą, która w średniowieczu opanowała europę. Ludność, pomimo tego, że dąży do zjednoczenia z Bogiem, wierzy także w czary i panicznie boi się śmierci. Tytuł silnie nawiązuje do Biblii, a konkretnie do Apokalipsy św. Jana. Kolejnymi przykładami charakterystycznymi dla tej epoki są wyprawy krzyżowe, a także posłuszeństwo rycerzy wobec swoich panów. Warto wspomnieć także o hierarchii obecnej w społeczeństwie, która przestaje mieć znaczenie dopiero w obliczu śmierci.
OdpowiedzUsuńFilm ,,Siódma pieczęć" przedstawia przykłady obyczajowości i kultury średniowiecza takie jak:
OdpowiedzUsuń1. Krucjaty tzw. wyprawy krzyżowe w których chrześcijanie dążyli do odzyskania swoich ziem od pogan.
2. Shierarchizowane społeczeństwo- ludzie byli ułożenie hierarchicznie co zależało od ich majątku i pochodzenia. Dopiero pod koniec filmu wszyscy są sobie równi.
3. Nawiązanie do Apokalipsy św. Jana
4. Teocentryzm- dla ludzi średniowiecza najważniejszy był Bóg (uważali że Bóg jest ośrodkiem i przyczyną wszystkiego na Ziemi).
5. Śmierć jako nieodłączna część życia człowieka.
W filmie powstałym w 1957 r., reżyserii Ingmara Bergmana, pt."Siódma Pieczęć", możemy zaobserwować obyczajowość oraz kulturę epoki średniowiecza. Realia życia w średniowieczu, przedstawione w filmie za pomocą wyraźnych znaków, pozwala zrozumieć motywy postępowania żyjących wtedy ludzi. Najbardziej zauważalny był teocentryzm. Ludzie uważali, że wszystko wywodzi się od Boga, a nieszczęścia (w filmie poruszony temat epidemii dżumy), są karą za grzechy i wszystkie przewinienia. Mimo głębokiej wiary w Boga, tamtejsza ludność nie wykluczała obecności sił nieczystych oraz czarów. Na skutek tych wierzeń, posądzano niewinne osoby o kontakt z szatanem i palili je na stosie. W filmie przedstawiono kobietę. Posądzono ją o stosunki z diabłem, których konsekwencje miało być sprowadzenie zarazy. Odebrali jej życie paląc ją na stosie. Występy cyrkowe były nieodłączną częścią życia średniowiecznej ludności. Pomagały one podnieść na duchu w tych trudnych czasach. Mimo zhierarchizowanego społeczeństwa (rycerze i prości wiejscy ludzie), w obliczu śmierci wszyscy są równi. Taniec śmierci -danse macabre- przedstawiony w ostatniej scenie filmu, idealnie obrazuje równość wobec śmierci.
OdpowiedzUsuńFilm pt."Siódma Pieczęć" bardzo dobrze przedstawia realia tamtych czasów, kulturę i obyczajowość epoki średniowiecznej, a także skłania do refleksji.
Film "Siódma Pieczęć" w reżyserii Ingmara Bergmana bardzo mi się spodobał, pomimo że nie przepadam za takim stylem produkcji. Można zauważyć w nim wiele elementów nawiązujących do kultury i obyczajów średniowiecza min.:
OdpowiedzUsuń*krucjaty-wyprawy krzyżowe mające na celu nawrócenie pogan (wracał rycerz wraz ze swoim giermkiem)
*ideał rycerza,wzorca osobowego-Antonius Block nie bał się śmierci co możemy zauważyć na samym początku filmu "moje ciało się lęka, ale ja nie", był wierny damie serca do której powrócił, pomagał potrzebującym oraz był odważny i walczył o obronie chrześcijaństwa (krucjata)
*śmierć jest nieodłącznym elementem życia- główni bohaterowie podróżują w różnych celach, jednak dla prawie wszystkich wędrówka kończy się śmiercią
*feudalizm- w filmie widoczny jest podział na grupy społeczne: duchowni, rycerze i chłopi, jednak w ostatniej scenie, podczas tańca śmierci okazuje się że wszyscy ludzie są równi (dotyczy to też poprzedniego elementu tzn. smierć dosięgnie każdego człowieka bez względu na miejsce w hierarchi)
*magia i czary- przykładem tego jest kobieta, która za wyznawanie szatana zostala skazana na cierpienie licznych tortur i spalenie na stosie oznacza to, że ludzie średniowiecza bali się gniewu Boga, jednak niekiedy stosowali czary.
W filmie "Siódma pieczęć" możemy zobaczyć różne przykłady kultury i obyczajowości średniowiecza, takie jak:
OdpowiedzUsuń1.Teocentryzm- dla ludzi żyjących w średniowieczu najważniejszy był Bóg. Dążyli oni więc do zjednoczenia z Nim.
2.Krucjaty- wyprawy krzyżowe, które miały na celu odzyskanie ziem z rąk pogan.
3.Hierarchia społeczeństwa- w średniowieczu był wyraźny podział na grupy społeczne (duchowieństwo, rycerstwo i chłopi). Jednak ostatnia scena przedstawiająca taniec śmierci, pokazuje że wszyscy ludzie są równi.
4.Wiedźmy i czary- mimo że ludzie wierzyli w Boga, wierzyli również w czary i istnienie wiedźm. Przykładem może być kobieta, którą posądzono za stosunki z diabłem, a potem spalono.
5.Strach ludzi przed śmiercią- ludzie bali się śmierci, nie chcieli umierać, więc prosili Boga różnymi sposobami, aby ich chronił.
Po obejrzeniu filmu pt " Siódma pieczęć " reżyserii Ingmara Bergmana bardziej zbliżyłam sie do tematyki średniowiecza. Średniowiecze jest dla mnie epoką bardzo tajemniczą ,ciekawą i trochę mroczną, a ten film idealnie ukazuje codziennie życie ludzi żyjących w średniowieczu. Przykładami obyczajow oraz ogólnego schematu zycia ludzi w średniowieczu są:
OdpowiedzUsuń• Krucjaty~ Wyprawy wojenne podejmowane przez chrześcijan, w celu odebrania Ziemi Świętej z rąk pogan . (były inicjowane przez papiestwo)
• Teocentryzm ~"Bóg w centrum" - jako najwyższa władza, najwyższa wartość, ośrodek wszelkich działań.
• Popularność kuglarzy~ wędrowni aktorzy, cyrkowcy ,którzy zabawiali publiczność magicznymi sztuczkami,tańcem oraz śpiewem.
• Hierarchiczność społeczeństwa ~ Podział na stany :duchowieństwo, rycerstwo, mieszczaństwo, chłopstwo. Pomimo zhierarchizowanego społeczeństwa, wszyscy w obliczu śmierci sa równi.
• Chrześcijaństwo~ Średniowieczni ludzie bylo bardzo wierzący, ale pomimo tego uprawiali pogańskie rytuały ,wierzyli w zabobony oraz czary. Przykładem takiego myslenia bylo posądzenie niewinnej dziewczyny o stosunki z szatanem,co zaowocowało śmiercią na stosie .
Film pt. "Siódma pieczęć" w reżyserii Ingmara Bergmana, przykładami kultury i obyczajów średniowiecza są:
OdpowiedzUsuń-hierarchie społeczeństwa- spełoczeństwo nie było jednolite i dziełiło się na stany, od których zależał ich majątek
-krucjaty- miałe one na celu odebrać ziemię z rąk pogan przez chrześcijan
-teocentryzm- dla ludzi z epoki średniowiecza Bóg był najważniejszy
-śmierć- ludzie prosili Boga o zachowanie od zarazy
-nawiązanie do Apokalipsy Świętego Jana
-wierzenia w magię i czary