23 października 2021

Myśli o wychowanu


                     Króliki


Nędzne to serce, które jest nieczułe na nędzę.

(Raoul Follereau)

 

„Ravensbrück. Miasto kobiet”  to przedstawienie, które miałam okazję obejrzeć w ramach Festiwalu  „Dwa Teatry”. Opowiada ono o eksperymentach medycznych wykonywanych na więźniarkach bez ich zgody. Jest to monodram ze świetną rolą Barbary Prokopowicz, w reżyserii Zbigniewa Brzozy. Powstał na podstawie książki „I boję się snów” Wandy Półtawskiej - więźniarki obozu koncentracyjnego w Ravensbrück, króliczki.

Na scenie występuje tylko jedna kobieta. Siedzi na stołku przez cały czas trwania spektaklu. Na kolanach trzyma swoją torebkę. Jej ruch ogranicza się do mimiki twarzy oraz do zmiany sposobu trzymania wspomnianej torebki. Ta skromność środków pozwala odbiorcy skupić się na opowieści kobiety, na jej głęboko ukrytych emocjach.

Tłem przedstawienia jest wyprawa byłych więźniarek w 1959 roku do Ravensbrück na odsłonięcie pomnika upamiętniającego ofiary obozu. Powrót do tamtego miejsca przywołuje bolesne wspomnienia bohaterki, która od tego momentu snuje  swoją opowieść w duecie z samą  sobą sprzed  lat, ubraną w pasiak, z ogoloną głową.   

Kobieta zaczyna przywoływać obrazy z pobytu w obozie. Są to dla niej bolesne wspomnienia, jednak odbiorca ma wrażenie, że spotkało ją coś straszniejszego, że „samo życie” w obozie nie wywołało u niej takiej traumy. Kobieta zmierza do czegoś gorszego niż nieludzka praca ponad siły, brud, brak kontaktu z bliskimi, brak podstawowych środków do życia. Wraz z kolejnymi zdaniami zaczyna nabierać zaufania do słuchacza i zwierza mu się z tego, co przeżyła, opowiada o operacjach, jakim była poddawana. Pełne emocji opisy stanów, jakie towarzyszyły jej przed operacją i po niej, uzmysławiają tragedię ludzi, których spotkało to samo. Niemieccy lekarze torturowali kobiety przebywające w obozie, poddając je bestialskim zabiegom, powodując ból i cierpienie. Bohaterka opowiada o doświadczeniu, jakie zostało przeprowadzone na niej i jej koleżankach. Były to operacje nóg, które odbierały sprawność, zdrowie, a niektórym nawet życie. Opisy ran, w których lęgły się robaki, nie należą do przyjemnych. Lekarze bawili się tymi ludźmi, a potem pozostawiali ich bez opieki.

Króliki – tak same siebie nazwały ofiary eksperymentów medycznych. Czuły się odarte z godności, czuły się jak zabawki w rękach bezlitosnych oprawców. Opowieść tej kobiety to tylko mały skrawek tego, co działo się na pseudosalach operacyjnych w obozach koncentracyjnych. Więźniów traktowano jak materiał doświadczalny, poddawano ich przeróżnym zabiegom, wykonywano z nich odlewy anatomiczne, szkielety. To niewyobrażalne,  jak jeden człowiek może poniżyć drugiego człowieka.

Czy możemy nazywać obozowych lekarzy ludźmi ?  Przecież człowiek posiada serce zdolne do odczuwania emocji, do kochania, do współczucia.

„Ravensbrück. Miasto kobiet”  to jednak nie tylko opowieść o popełnionych w obozie okrucieństwach. To także opowieść o dobroci,  heroizmie  i sile ducha kobiet, która pozwoliła im przetrwać i zachować godność. Bohaterka z radością opowiada o solidarności więźniarek, o wzajemnej pomocy, jakiej sobie udzielały.  To opowieść o niezwykłej wspólnocie i empatii ludzi z różnych społeczności, narodowości, ludzi różnego wyznania. To wreszcie opowieść o tym, że wszędzie możemy spotkać dobrych ludzi, nawet tam, gdzie pojęcie dobra nie jest nikomu znane.

Tragiczny los więźniarek obozu był skutkiem braku szacunku dla człowieka, poczucia wyższości jednych ludzi nad drugimi, przekonania, że ktoś może być mniej wartościowy. Nie możemy być obojętni na ludzkie cierpienie, bo obojętność oznacza zgodę. Reagujmy na wszelkie przejawy braku szacunku. Każdy człowiek jest ważny, jest potrzeby i kochany niezależnie od wykształcenia, wyznania, narodowości …  Wszystko zaczyna się od tak niepozornej niechęci do drugiego człowieka. To właśnie ona jest przyczyną wojen, kłótni, nieporozumień, wszelkiego zła. Reagujmy na nią, póki jeszcze nie pachnie krwią ofiar.

Ten monodram powinien być lekturą obowiązkową! To spektakl ponadczasowy. Wydawać by się mogło, że to nas w żaden sposób nie dotyczy, ale przecież historia lubi się powtarzać.

fKasia

 

Grafika:

https://vod.tvp.pl/website/ravensbrck-miasto-kobiet,52897027

https://teatr-polski.pl/ravensbruck-miasto-kobiet/

http://www.majdanek.com.pl/eksperymenty/ravensbruck.html

https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/57/eb/5fa2d447f05fb_p.jpg?1605172099

https://jaktodaleko.pl/tajemniczy-bezdomny-stolica/