28 czerwca 2013

Co w trawie piszczy?


           Wakacji czas!





Lato, lato, lato czeka,
Razem z latem czeka rzeka
Razem z rzeką czeka las
A tam ciągle nie ma nas.

Już za parę dni, za dni parę
Weźmiesz plecak swój i gitarę.
Pożegnania kilka słów,

Pitagoras, bądźcie zdrów,
Do widzenia wam, canto, cantare. 
 (Ludwik Jerzy Kern)
           
 
Wszystko prędzej czy później dobiega końca. Świadectwa odebrane, korytarze opustoszałe, książki schowane głęboko do szuflady... Dziesięć miesięcy temu niektórzy rozpoczęli przygodę w I LO. Dla innych był to kolejny  rok licealnego rozdziału. Dziesięć miesięcy pełnych różnorodnych  uczuć, nowych znajomości,  wspomnień, które pozostaną na zawsze w naszej pamięci, a także  doświadczeń kształtujących nasze osobowości. 

W imieniu swoim oraz wszystkich uczniów naszej szkoły  chcę podziękować Dyrekcji, Nauczycielom oraz wszystkim Pracownikom i Kolegom za  wspaniały rok. Życzę Wam, Moi Drodzy, udanych wakacji. Wypoczywajcie, relaksujcie się, pieczcie się na słonku i „ładujcie akumulatory” na kolejny pracowity rok, jaki nas czeka. Zasłużyliśmy na przerwę, korzystajmy  z niej jak najwięcej i nie zapominajmy od czasu do czasu zajrzeć na blog ;-

Co na blogu w czasie wakacji? Zwalniamy tempo, ale nie bierzemy urlopu. Co piątek ukaże się nowy post.  Będzie nam miło, jeśli nas odwiedzicie i  skomentujecie naszą pracę. Zachęcam Was też do dzielenia się w komentarzach (albo w postach)  swoimi wspomnieniami z minionego roku szkolnego. ;-)

Majka

Grafika: 
http://pu.i.wp.pl/k,NDExNjk5MDksNDY5OTYxMTg=,f,wakacje_slonko.gif

26 czerwca 2013

Przeczytane, przemyślane, skomentowane



 Fenomen Kryształowych Dzieci?



 
Dziecko jest chodzącym cudem, 
jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
(Phil Bosmans)

 
Poruszaliśmy już na blogu temat Dzieci Indygo. Ja przedstawię Wam kolejne niezwykłe istoty nazywane Kryształowymi bądź Krystalicznymi, przypominające swoją wyjątkowością Dzieci Indygo, ale też różniące się od nich temperamentem. 

Pojęcie Dzieci Krystalicznych jest ściśle związane z ruchem New Age. Według jego przedstawicieli dzieci te rodzą się wraz z początkiem 1995 roku. Swą nazwę zawdzięczają kolorowi  własnej aury - opalizującej i mającej pastelowe odcienie. Wyróżniają się spośród innych dużymi, zazwyczaj niebieskimi oczami o głębokim spojrzeniu, przepełnionymi, nieludzką wręcz, mądrością. W odróżnieniu od Dzieci Indygo są spokojne, szczęśliwe, pełne empatii, życzliwe. Można by rzec – idealne. Komunikują się z drugim człowiekiem dzięki swoim zdolnościom telepatycznym, własnemu "językowi migowemu" i dźwiękom. Niestety, przez te „inne” formy komunikacji nie rozwijają się prawidłowo. Zaczynają mówić dopiero w wieku 3 – 4 lat. Takie zaburzenia rozwoju wywołują u rodziców niepokój, a w rezultacie zdiagnozowanie przez lekarza u tych dzieci przeróżnych chorób, np. autyzmu. Dzieci Kryształowe, wg  Lee Carroll, rodzą się po to, by „wskazać końcowy efekt, do którego powinna zmierzać ludzkość w swej ewolucji”. Czy to nie brzmi jak fragment książki fantasy?

Istnienie nadludzkich dzieci i ich misje, to, zdaniem niektórych pseudonaukowców, fakty. Ja natomiast uważam, że teorie tych ludzi są stekiem bzdur. Jestem tylko ciekawa, czy oni sami w nie wierzą, czy mają po prostu jakiś cel w ogłupianiu ludzi. Ci „fachowcy” szczegółowo opisują Dzieci Kryształowe i Indygo, ale nie mówią, skąd one się wzięły, a także nie podają żadnych porządnych argumentów udowadniających ich istnienie. 

A co Wy o tym myślicie? 

Doris

Grafika:
http://img.webme.com/pic/m/mariabucardi/indygo.jpg?w=240

23 czerwca 2013

Kącik motywacji

        

  Pomyśl, że więcej coś znaczysz…




  
 

Niska samoocena
 każe nam wątpić w swoje możliwości 
nawet w obliczu niewielkich trudności.
                                                                             (Kinga Lachowicz – Tabaczek)


Bywają  ludzie nadmiernie krytyczni wobec siebie. We wszystkim, co robią, widzą jedynie luki i niedociągnięcia. Taka postawa wynika z negatywnych myśli o sobie, które skutecznie obniżają samoocenę,  choć nie mają pokrycia w rzeczywistości. Jakie popełniasz błędy?

Myślenie czarno-białe. Założenie, że albo jestem super, albo do niczego. Przymus bycia doskonałym, najlepszym we wszystkim, bez prawa popełnienia błędu. Takie założenie z góry jest skazane na niepowodzenie. Generalizowanie. Nigdy nic mi się nie udaje. Zawsze popełniam błędy. Nikt mnie nie lubi. Przy takim nastawieniu czujemy się beznadziejnie. Porównywanie z innymi. To prosta droga do pognębienia siebie, bo zawsze znajdzie się ktoś mądrzejszy czy bardziej doświadczony. Zgadywanie, co inni myślą o mnie. Zakładanie, że ludzie źle o mnie myślą, krzywo patrzą, lekceważą. Jeśli są mili, to z litości. To błędne myślenie! Odnoszenie wszystkiego do siebie. Wyobrażanie sobie, że każde słowo lub spojrzenie innych dotyczy mnie. Myślenie o tym, co inni powiedzą. To blokuje twoje działanie. Myślenie katastroficzne. Snucie pesymistycznych wizji przyszłości – porażek, klęsk, kompromitacji. Obwinianie się za porażki. Obarczanie się odpowiedzialnością za wszelkie realne  i wymyślone błędy. Potknęłam się, bo jest fajtłapą, a nie dlatego, że chodnik był nierówny. Dostałam piątkę, bo test był łatwy lub nauczyciel się zlitował – to nie moja zasługa. Błąd! Oskarżanie się. Katowanie się myślą, że mogłam coś zrobić lepiej i nie należy mi się nagroda, lecz kara. Znowu błąd! 

Możesz zmienić sposób myślenia o sobie! A zmieniając go, wpłyniesz  na swoje emocje i sposób działania. Co  powinieneś/ powinnaś robić? 

Obserwuj siebie. Gdy poczujesz, że spada ci nastrój, smutniejesz, stajesz się niepewny albo czujesz do siebie złość, zastopuj myśl. Nie obciążaj się nadmiernymi oczekiwaniami. Porzuć nierealistyczne oczekiwania. Mów sobie: mam prawo czegoś nie wiedzieć, mogę się mylić. Stopuj złe myśli na swój temat. Nie zgadzaj się z nimi. Konfrontuj myśli z faktami. Jeśli pomyślisz: nic mi się nie udaje, to przypomnij sobie, że robisz postępy. Nie porównuj się z najlepszymi, lecz ze słabszymi od siebie. Testuj rzeczywistość. Nie domyślaj się, co inni myślą o tobie, lecz ich zapytaj  o to. Bądź miły dla innych, odwdzięczą ci się tym samym. Skoncentruj się na zadaniu. Mów sobie: chcę zaliczyć sprawdzian, chcę wygrać konkurs. Wyobraź  sobie korzystny scenariusz działań. Nie dawaj przystępu obawom,  że nie dasz rady. Przypomnij sobie, że nieraz poradziłeś sobie. Doceń to, czego dokonałeś. Nagródź się. Pomyśl:  mogę to zrobić, właśnie to zrobiłem.

A może od czasu do czasu powtarzaj sobie: jestem  z siebie dumny,  jestem świetny.  Dowartościowanie to cenna umiejętność. Pewni siebie są skuteczniejsi.  Popatrz też na siebie przez różowe okulary. Zobaczysz, ile zyskasz w swoich oczach. Posłuchaj Roberta Colliera, który uważa, że:  możesz dokonać wszystkiego, czego tylko zechcesz, możesz zdobyć wszystko, czego zapragniesz, możesz zostać każdym, kim zechcesz zostać.  Powodzenia!    

Optymistka

Grafika:

https://mcksport.pl/wp-content/uploads/2023/03/204844EYR580F-PLD-6178-G-S.jpg

https://media.istockphoto.com/id/1170037817/pl/wektor/pozytywne-my%C5%9Blenie-dobre-opinie-o-do%C5%9Bwiadczeniu-szcz%C4%99%C5%9Bliwa-twarz-postawa-optymizmu.webp?s=2048x2048&w=is&k=20&c=KPYnt87srbTEYH4bCPqKe1FpN7m_An1uyP3tjjVwI5U=