27 października 2018

Spotkanie ze sztuką



            Podniebny musical


Historia przez duże H przeplata się
z historiami prywatnymi,
scenami dowcipnymi czy przepełnionymi desperacją.
(z recenzji Anety Kyzioł)


W dniach 25-26 września niektórzy uczniowie klasy 2e wybrali się na szkolenie do Collegium Civitas do Warszawy. Wieczorem zdecydowali się na wyjście na spektakl Piloci w Teatrze Roma. Piloci to polski musical, który dość niedawno zagościł na deskach tego teatru. Został wyreżyserowany przez Wojciecha Kępczyńskiego, dyrektora teatru, który powtarzał w wielu wywiadach, że jego marzeniem było wystawienie polskiego musicalu, aż się nareszcie ono spełniło. Warto wspomnieć również, że reżyser zawarł w musicalu wątki biograficzne swojej rodziny, co nadaje temu przedstawieniu sentymentalnego uroku. Mówił o tym w wywiadzie: Wiele lat żyłem blisko tematu bitwy o Anglię. Bracia mojej babci walczyli w szeregach Dywizjonu 307 Polskich Sił Powietrznych. Jako dziecko słuchałem ich opowieści. To były dramatyczne historie, czasem skomplikowane i zawiłe, że widz musicalu nie wytrzymałby aż tak częstych zwrotów akcji. Jednak wydarzenia historyczne były tylko punktem wyjścia do stworzenia musicalu, który jest fantazją. To opowieść o trudnych wyborach podejmowanych w obliczu dramatycznych chwil. Zależało mi, żeby pokazać, co wojna robi z ludźmi, co robi z ich psychiką.  Spektakl opowiada o losach Janka i Niny - świeżo upieczonego absolwenta szkoły lotniczej w Dęblinie i debiutującej  aktorki kabaretowej.  Akcja toczy się w roku 1939, kiedy to  wybuch wojny  przerywa szczęśliwe życie kochanków oraz  rozdziela ich. Janek wyrusza do Anglii, by tam walczyć w bitwie o Anglię, a Nina zostaje w Warszawie, wiodąc trudne okupacyjne życie i działając w konspiracji.  Nie będę zdradzać więcej szczegółów, gdyż szczerze zachęcam Was do wyjazdu do Warszawy i obejrzenia musicalu!
Aktorzy. Młodzi, rozśpiewani i roztańczeni! Pełni pasji i energii! Główna rola damska przypadła Zofii Nowakowskiej, a męska Jankowi Traczykowi. Znaczące role odegrali również Janusz Kruciński, Marcin Franc, Piotr Piksa, Barbara Gąsienica-Giewont oraz Paweł Kubant. Emocje, które wyrażali swoją grą aktorską, mocno oddziaływały na widownię, często wywołując salwy śmiechu lub płacz. Stworzyli na scenie historię pełną miłości, troski, radości, ale także bólu, rozpaczy i cierpienia.
Muzyka. Bardzo ważną rolę odegrała również muzyka skomponowana przez Dawida i Jakuba Lubowiczów, którzy wprowadzili  zróżnicowanie gatunkowe - od melancholijnych utworów po energicznie, a nawet kompozycje rapowe. Słowa do piosenek napisał Michał Wojnarowski. Głębię utworów doskonale odzwierciedla utwór Nie obiecuj nic, który promuje musical. Oprócz poważnych utworów, możemy usłyszeć piosenkę Azaliż, która swym tekstem, zestawionym z doskonałą choreografią, rozbawiła publiczność do łez. Reżyser wspomina, że podczas pracy nad spektaklem ktoś na próbie powiedział do niego: Czyś ty zwariował? Piloci podczas II wojny światowej nie tańczyli rapu! Tak, wiem, ale to moja wizja musicalowa, wizja z 2017 roku. Opowiadamy tę historię współczesnym językiem musicalowym, sięgamy po różne gatunki muzyczne.
Efekty specjalne. Najbardziej zaskakującym i niespodziewanym elementem spektaklu są niesamowite animacje wyświetlane na ogromnych ekranach ledowych. Są one autorstwa Krystiana Pohla z firmy Platige Image. Ponadto ekrany ledowe przemieszczają się po scenie! Cała scenografia, oparta na montażu filmowym, nadaje spektaklowi profesjonalizmu i nowoczesności. Są wybuchy, ogień na scenie, powietrzna bitwa. A wszystko zaczyna się od gry komputerowej, w której można się wcielić w pilota z czasów drugiej wojny światowej.

Wrażenia. Co uczniowie klasy 2e sądzą o spektaklu? Zosia: Dla mnie to było niesamowite przeżycie, uwielbiam temat II wojny światowej, bohaterstwa Polaków, przeplatanego wątkami miłosnymi. Każdy układ taneczny był idealnie dopracowany - widać było, ile czasu i trudu włożyli w spektakl aktorzy podczas prób. Niesamowita sceneria sprawiała, że miałam wrażenie, jakbym uczestniczyła w wydarzeniach razem z bohaterami. Cudowna muzyka, piękne głosy aktorów i wyjątkowe teksty piosenek sprawiły, że będę długo pamiętać ten wieczór.  Ola twierdzi, iż spektakl zrobił na niej ogromne wrażenie: Oczarowała mnie nie tylko sama fabuła, która łączy komizm, jaki i wzruszające momenty, ale również cała scenografia oraz klimatyczna muzyka świetnie współgrająca z całą akcją. Heroiczne zmagania bohaterów o wolną Polskę są dodatkowo potęgowane przez sceny z perspektywy wroga, a także momenty podniebnych bitew. Powinniśmy być dumni z tak wybitnego polskiego musicalu wartego światowego uznania. Każdego zachęcam do jego obejrzenia. Magda potwierdza: Musical przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Zaskakujący ogrom scen i wydarzeń. Niezwykłe choreografia, scenografia oraz kostiumy dopracowane w najmniejszym szczególe. Wszechstronne umiejętności aktorów oraz niezwykłe barwy głosów zachwycały.

Zgadzam się z  Zosią, Olą i Magdą, że  Piloci to niesamowity polski musical - z doskonałą muzyką, z przepiękną choreografią, wybitną grą aktorską i przede wszystkim z ogromem serca włożonego w jego stworzenie. Z czystym sumieniem mogę go w imieniu koleżanek  i kolegów z klasy polecić każdemu.

Dexter

Grafika:
https://2.allegroimg.com/original/0c1cca/6c7f82f64fcf884b4ee238266d62
https://s.tvp.pl/images2/7/b/7/uid_7b70cbd57625805bb4c557b67cea24701507187873222_width_907_play_0_pos_0_gs_0_height_515.jpg
https://www.teatrroma.pl/wp-content/uploads/2017/09/konferencja_19_9-57.jpg
http://bi.gazeta.pl/im/bf/6d/15/z22470079IE,-Piloci----musical-w-Teatrze-Muzycznym-Roma-w-Wars.jpg