14 listopada 2014

Przeczytane, przemyślane, skomentowane


     
    Pielgrzymowanie na Jasną Górę   


 Celem życia człowieka jest wędrówka do Boga.
(Leopold Staff )
    

Jak co roku, nasze liceum zorganizowało pielgrzymkę maturzystów do Częstochowy. Jest to niemal dziewięciogodzinny czas modlitwy na Jasnej Górze. W skład uroczystości wchodzą:  Msza Święta w Bazylice, Droga Krzyżowa na Wałach oraz najważniejszy moment pielgrzymki -  Apel Jasnogórski. To  kult obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej w Kaplicy Cudownego Obrazu oraz prośba o jej wstawiennictwo dla wszystkich modlących się. Podczas pobytu  w Częstochowie zastanowiło mnie, co tak naprawdę skłania tak wielu ludzi do wędrówki w miejsca święte. Czym dla ludzi jest pielgrzymka? Jaką może przyjmować formę i jakie są motywy, czasami wielogodzinnej, podróży?

Pielgrzymką, w pierwotnym znaczeniu, nazywamy podróż podjętą z pobudek religijnych do miejsc świętych. Motywami wędrówki mogą być: chęć zadośćuczynienia Panu Bogu za swoje grzechy, prośba o wstawiennictwo w chorobie bądź - jak w przypadku maturzystów - prośba o dobre wyniki na maturze. Celem wędrówki może być też chęć podziękowania za otrzymane łaski oraz pragnienie znalezienia się choć odrobinę „bliżej Boga”. Istnieje wiele miejsc uznawanych przez chrześcijan za święte i to  one są celem wędrówki pielgrzymów z całego świata. Wędrowanie do każdego z tych miejsc ma swoją własną przyczynę i jest związane z różnymi symbolami bądź wydarzeniami. Do miejsc świętych zaliczamy m.in. Fatimę – miejsce objawienia się Matki Boskiej dzieciom fatimskim. Znanym na całym świecie miejscem kultu jest również Rzym, czyli siedziba urzędowania głowy kościoła katolickiego.

W Polsce za najważniejsze miejsce kultu uznaje się, już wcześniej wspomnianą, Jasną Górę. Dla Polaków jest to ważne miejsce zarówno pod względem religijnym, jak również historycznym. Znaczącym  dla naszego narodu   wydarzeniem  była skuteczna obrona Jasnej Góry podczas potopu szwedzkiego w  1655 roku.  Polacy uważają, że zwycięstwo było możliwe dzięki opiece Matki Bożej Jasnogórskiej. To symboliczne wydarzenie przypisało Matce Boskiej Częstochowskiej rolę Matki wszystkich Polaków, oczekujących Jej pomocy. Henryk Sienkiewicz w Potopie pisze: (…) żołnierze ujrzeli (…) wyraźnie niewiastę w błękitnym płaszczu, osłaniającą kościół i klasztor. Na ten widok rzucili się pokotem twarzami na ziemię.

Pielgrzymowanie na Jasną Górę do Cudownego Obrazu Matki Bożej ma kilkusetletnią tradycję i jest częścią życia religijnego, obyczaju i kultury polskiej, a także znakiem tożsamości wyznaniowej i polskości. Pielgrzymki odbywały się także w czasach zniewolenia narodowego i religijnego: zaborów, wojen i okupacji, represji stanu wojennego. Szczególnie liczne pielgrzymki odbywają się na święta: Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia) i Matki Boskiej Częstochowskiej (26 sierpnia).

Motyw pielgrzymowania na Jasną Górę znalazł odzwierciedlenie w literaturze polskiej. Jan Słomka - chłopski działacz społeczny i gospodarczy w Galicji -  opowiada o nim w Pamiętnikach włościanina. W kompanii wszyscy nawzajem nazywali się braćmi  i siostrami.  Przewodnik zawodził śpiewy nabożne, więc musiał mieć dobry głos. Śpiew był przez całą drogę i czynił drogę lekką (…)  Rano wychodząc, śpiewali „Kiedy ranne wstają zorze”, wieczór „Wszystkie nasze dzienne sprawy”, w drodze: „Bądź pozdrowiona Panienko Mario”, „Idźmy, tulmy się jak dziatki, do serca Maryi Matki”, „Kto się w opiekę”, „Boże w dobroci nigdy nieprzebrany”, „Do Ciebie Panie pokornie wołamy” i wiele innych. W ciągu całej drogi i na noclegach nie było przerwy w śpiewie, a coraz były inne. Śpiewali też Różaniec.

Władysław Reymont dwukrotnie nawiązuje do pielgrzymowania: w Chłopach oraz w reportażu Pielgrzymka do Jasnej Góry.  W „Chłopach” pielgrzymka stanowiła punkt zwrotny w życiu Hanki. Potrafiła zdobyć się na gest dobrej woli  i przed wyruszeniem do Częstochowy poprosiła Jagnę, kochankę swojego męża, o zgodę i pojednanie. Do Częstochowy idę,  to mi darujcie, com ta przeciw waju zgrzeszyła… W intencji pielgrzymów odprawiła  się Msza Święta w Lipcach. Proboszcz od ołtarza żegnał odchodzących, a kiej się wywalili przed kościół, skropił ich wodą święconą  i pobłogosławił, podnieśli zaraz chorągiew, krzyż błyszczał na czele, ktosik zaśpiewał i kompania ruszyła  w daleką drogę.

Jako korespondent Tygodnika Ilustrowanego  Reymont wyruszył 5 maja 1894 roku  z warszawskiej Pragi w drogę do Częstochowy, do źródła dobra i szczęśliwości, jak ją nazwie w zakończeniu. Pielgrzymka, w której uczestniczył, chociaż nie mówiono o tym otwarcie, miała być hołdem  w rocznicę insurekcji kościuszkowskiej. Początkowo Reymont obserwował pielgrzymów i zastanawiał się : co im każe rzucić dom, dzieci, gospodarstwo, zarobek, zawsze pewną miskę kartofli, łóżko i pierzynę i iść mil kilkadziesiąt  o suchym chlebie, sypiać po drogach, znosić trudy niewypowiedziane życia koczowniczego?... Cóż to jest za siła, która ich porywa z gniazda i rzuca w różnorodny, taki sam tłum  i wlecze, i odprowadza?... Pisarz poszukuje odpowiedzi, wypytuje pątników, przygląda się ich zachowaniu, przysłuchuje rozmowom i śpiewom. Jeszcze trzyma się  z boku, ale i jemu wreszcie udziela się ta atmosfera. Opisał ją  w  pierwszym polskim reportażu. Maryjo! – buchnęło jak płomień z tysięcy  piersi i tysiące ciał runęły na ziemię z okrzykiem radości.(…) – Matko! – wołały głosy zduszone radością i uniesieniem – i zaczęły łzy płynąć rozradowania, a oczy promienieć miłością; wszyscy się trzęśli w łkaniu, co serce rozsadzało(…) Zaśpiewali pieśń do Matki Boskiej i szli z siłą światłości dziwnej w oczach, z uśmiechami na chudych twarzach, pełnych śladów utrudzenia, a akcenty tego hymnu triumfalne, szerokie jak świat, dzwoniły niby spiż serc i biły nad ziemią(…)
 
Motyw pielgrzymowania znalazł wyraz również w malarstwie. Świętego Jakuba Starszego jako pielgrzyma przedstawił hiszpański malarz pochodzenia greckiego - El Greco, twórca manieryzmu. To  olej na płótnie, który powstawał w latach 1597 – 1599.
Poniżej  znajduje się obraz Ludwika Stasiaka, Pielgrzymka na Jasną Górę  z roku 1894. W 1895 roku na wystawie krakowskiego Towarzystwa Sztuk Pięknych artysta zdobył za niego pierwszą nagrodę. Ludwik Stasiak to polski malarz, rysownik, pisarz, dziennikarz i historyk sztuki. Ciekawostka: był gościem na weselu Włodzimierza Tetmajera z Anną Mikołajczykówną w  1890 roku.
Obraz przedstawiający Jasną Górę (przed mottem) jest dziełem Jana Kantego Gumowskiego – malarza, grafika i rysownika, ucznia Józefa Mehoffera.

Pielgrzymem (dawniej: pątnikiem) jest wędrowiec do miejsc kultu. Pielgrzymem jest też ten, który odbywa ziemską wędrówkę do Boga (nieba). Cyprian Norwid pisał w wierszu Pielgrzym: Przecież ja – aż w nieba łonie trwam, //Gdy ono duszę mą porywa,// Jak piramidę!

Pewnie wszyscy pielgrzymujący z naszej szkoły modlili się o pomyślne wyniki na maturze, jednak myślę, że nie to jest najważniejsze. Ja, będąc w Częstochowie, zobaczyłam i przeżyłam coś, czego pewnie nigdy nie zapomnę. Momentem, który mnie wzruszył, była Droga Krzyżowa. Był to czas zjednoczenia się uczestników pielgrzymki: wszyscy śpiewali i niemal każdy trzymał symboliczną świeczkę.  Niezapomniany był również Apel Jasnogórski w Kaplicy Cudownego Obrazu. Nie mogłam oderwać oczu od ścian, na których  znajdują  się niezliczone wota, ofiarowane w czyjejś intencji. To unaoczniło mi liczbę osób, które naprawdę zawierzyły swoje życie Matce Boskiej Jasnogórskiej. Będąc tam, po raz pierwszy w swoim życiu, miałam wrażenie,   że biorę udział w czymś naprawdę ważnym dla mnie, jako osoby wierzącej. Jednego jestem pewna, w przyszłości jeszcze wiele razy odwiedzę Częstochowę.

Joasia

Grafika:
http://www.desa.art.pl/foto/aukcje/128/img_high/128_72.jpg
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/8/8f/St_James_as_a_pilgrim2.jpg
http://zacofany-w-lekturze.pl/wp-content/uploads/2011/08/pielgrzymka_obraz.jpeg