14 września 2019

Literackie fascynacje

 

Kronikarz nieludzkiego czasu




Dante nie wiedział,
że nie ma na świecie cierpienia większego,
niż doznawać szczęścia na oczach nieszczęśliwych,
jeść w obecności głodnych.
(Gustaw Herling Grudziński)


Rok Herlinga – Grudzińskiego. 20 maja 2019 roku minęło sto lat od narodzin autora kanonicznego Innego świata. Dla uczczenia tego jubileuszu oraz w uznaniu słowa i czynu wybitnego pisarza rok 2019 został przez Sejm RP ustanowiony rokiem Gustawa Herlinga Grudzińskiego. Książka „Inny świat była pierwszym w literaturze światowej, artystycznie doskonałym, pełnym miłosierdzia oraz nadziei świadectwem martyrologii więźniów sowieckiego łagru. Napisał ją zaledwie 30-letni autor, który sam doświadczył okrucieństwa komunistycznego miejsca kaźni. Tym większa była gorycz pisarza, gdy część intelektualnych elit Europy nie chciała przyjąć do wiadomości jego relacji  - czytamy w sejmowej uchwale.  Losy i twórczość Gustawa Herlinga Grudzińskiego stanowią świadectwo cierpień i czynów człowieka, któremu przyszło przeżyć czasy totalitarnej przemocy i kryzysu wartości. Zwrócono też uwagę na opowiadania Herlinga –Grudzińskiego jako na głęboko zakorzeniony w europejskiej kulturze zbiór opowieści o metafizycznych sekretach losu człowieka, a jego “Dziennik pisany nocą” stanowi niezwykle oryginalną, eseistyczną, osobistą kronikę historii Polski I Europy w XX wieku widzianą z emigracji oczami polskiego patrioty i Europejczyka. Pisarz urodził się w 1919 roku w Kielcach, zmarł w 2000 roku w Neapolu. Studiował polonistykę. W czasie wojny w 1940 roku został aresztowany przez NKWD podczas próby przedostania się na Litwę. Skazany na pięć lat pobytu w obozach, został osadzony w łagrze na Dalekiej Północy, z którego został zwolniony na mocy układu Sikorski–Majski w 1942 roku. Rosję opuścił wraz z armią Andersa, walczył m.in. pod Monte Cassino. W 1947 współtworzył wydawaną wówczas w Rzymie Kulturę. Po przeniesieniu pisma osiadł w Londynie, a w 1952 roku przeniósł się znów do Włoch, do Neapolu, gdzie mieszkał aż do śmierci. W latach 1952–1955 współpracował z Radiem Wolna Europa, był członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. W późniejszym okresie współpracował  z Komitetem Obrony Robotników i Polskim Porozumieniem Niepodległościowym. 
Inny świat. W swoich wspomnieniach  Gustaw Herling Grudziński opisuje obozową codzienność - niewygody, głód, ciężką i wyniszczającą pracę, zmęczenie, ściśle ustaloną hierarchię więźniów. Uwydatnia absurdalne powody, przez które ludzie otrzymywali wysokie wyroki i jeszcze bardziej absurdalne sytuacje, które mogły kosztować życie. Inny świat to zapis ludzkiego okrucieństwa i upodlenia człowieka, gdy potrzeba zaspokojenia głodu staje się jedynym czynnikiem kierującym działaniem ludzkim, popychającym do kradzieży czy handlu własnym ciałem. Ogrom cierpienia ludzkiego, jaki wylewa się ze stronic książki, nie pozwalał  mi na dłużej zagłębić się w lekturze. Inny świat nie jest książką, przy której usiądziesz wieczorem i spędzisz w skupieniu kilka godzin. To lektura, która wymaga czasu. Nie tylko na czytanie, ale przede wszystkim na przetrawienie jej treści. To książka, która robi ogromne wrażenie na czytelniku i nie pozostawia go obojętnym. Każe zastanowić się nad sobą i rodzajem ludzkim, pozwala docenić to, co się ma. Inny świat jest jedną z wielu publikacji, z których możemy poznać okrucieństwa wojny i systemu totalitarnego. Ważne jest, by ludzie poznawali takie właśnie relacje, bo nikt inny lepiej nie uzmysłowi ogromu zła, jakie one ze sobą niosą niż naoczny świadek. Zawsze, po przeczytaniu podobnego dzieła, zachodzę w głowę, czemu gatunek ludzki nie potrafi żyć w zgodzie i nigdy nie mogę wyjść z szoku, do czego jest zdolny. Nowe wydanie (z 2003 roku) Wydawnictwa Literackiego  jest wzbogacone o wywiad z autorem przeprowadzony przez Włodzimierza Boleckiego. Stanowi on wyśmienity dodatek i doskonałe wprowadzenie do treści zawartych w książce. Jestem świadomy, że nie wszyscy znają  Inny świat, dlatego nie będę zdradzać szczegółów książki i gorąco zachęcam do jej przeczytania!
Monodram. W ramach Festiwalu Ulica Literacka, organizowanego przez Zamojski Dom Kultury, miałem możliwość obejrzenia monodramu w wykonaniu Rafała Sadowskiego. Spektakl powstał na podstawie trudnych przeżyć Gustawa Herlinga Grudzińskiego opisanych w książce Inny świat. Po wyjściu z sali targało mną wiele emocji. Z jednej strony zachwyt fenomenalną grą Rafała Sadowskiego, z drugiej strony, melancholia i przygnębienie spowodowane tematyką przedstawienia, która otworzyła mi  szerzej oczy na wydarzenia związane z II wojną światową i obozami sowieckimi. Aktor bardzo sugestywnie przedstawił odczucia ludzi, którzy znajdowali się w tych miejscach. Cierpienie, głód, strach, nienawiść; przez wiele dni, tygodni, lat przebywający w obozach nie doznali żadnych pozytywnych emocji. Trwając w nędzy, nieludzkich warunkach marzyli o dniu, w którym ich wyrok dobiegnie końca, jednak często ten dzień wcale  nie nadchodził...
Monodram okazał się żywą lekcją historii, której moim zdaniem powinien doświadczyć każdy człowiek, aby nie zapomnieć o wydarzeniach tamtych lat. Zgadzam się z pisarzem, że nie wolno człowiekowi tworzyć nieludzkich warunków, bo człowiek  jest ludzki w ludzkich warunkach.

Inny świat to książka przejmująca, pełna trafnych spostrzeżeń, błyskotliwa, ale także okazująca okrucieństwo i zło. Myślę, że przeczytanie Innego świata oddaje pamięć poległym podczas pobytu w obozach. Zachęcam  do wejścia w Inny świat przez przeczytanie książki. Podzielcie się przemyśleniami na temat spektaklu i utworu w komentarzach!

Kacper

Grafika:
Fotografia pisarza: Elżbieta Lempp
http://zdk.zamosc.pl/2019/06/12-ulica-poetycka-krakowski-salon-poezji-w-zamosciu/
zdjęcie własne