18 września 2016

Oglądamy filmy

 

        Cytrusowy bezsens wojny
 
 

                                 Nigdy nie było dobrej wojny i złego pokoju.
                                                                                   (Friedrich Nietzsche)


Najwyższą wartością w życiu człowieka jest samo życie. Te piękne słowa Denisa Kiernana mocno odzwierciedlają to, co mnie zachwyciło w filmie Mandarynki.  Tylko człowiek  stał się tak zachłannym i brutalnym zwierzęciem, że  potrafi odebrać  życie bez zastanowienia. A przecież wiadomo, że nikt  nie ma  prawa przywłaszczać sobie władzy nad drugim człowiekiem. Nie cofnie się  raz podniesionej ręki, nie przywróci się życia zmarłemu. Największym złem jest wojna. Tylko ona potrafi zabrać ludziom bez pytania to, co najcenniejsze. Mimo  że kojarzona jest z wielkimi kampaniami,  a głównymi jej postaciami są wielcy wodzowie,  tak naprawdę   jej  prawdziwy  obraz  poznają cywile, osoby bezstronne,  takie jak Ivo i Margus  - bohaterowie filmu.  To oni zrozumieją jej zło i bezsensowność.
Jest rok 1992.  Abchazja. Wojska powstańców  walczą o niepodległość  z Gruzinami. Większość mieszkańców opuszcza swoje domy. Większość - bo nie wszyscy. Mimo zagrożenia,  Margus postanawia dokończyć zbiory mandarynek.  Zbyt przywiązany do swojego  sadu, pragnie uchronić owoce przed zmarnowaniem. Z pomocą przychodzi  mu stolarz Ivo - główny bohater filmu. Nie potrafi  opuścić miejsca, w którym pracował całe życie. W czasie  zbiorów przyjaciele stają się świadkami wypadku. Furgonetka najemników zostaje ostrzelana przez wrogi  oddział. Gruziński samochód ciężarowy jest przewrócony.  Wszędzie widać ciała oraz liczne ślady krwi.  Śmierć zebrała okrutne żniwo. Tylko jeden najemnik okazuje oznaki życia. Ivo  zabiera go pod opiekę do swojego domu.  Jednak nie tylko jemu sprzyja szczęście. W ostatniej chwili Margus wzywa lekarza,  gdyż zauważa,  że jeszcze jeden człowiek daje oznaki życia.
Okazuje się, że sadownicy ratują  dwóch wrogów, którzy powoli w ich domu dochodzą do zdrowia.  Jednym z nich jest Ahmed - najemnik, człowiek pełen nienawiści. Drugim ocalałym jest Nika, gruziński żołnierz pragnący pomścić poległych towarzyszy. Jednak stanowcze słowa gospodarza łagodzą ich zapędy:  W tym domu nikt nikogo nie zabije. Ceniąc jego  dobroć, wrogowie z czasem znoszą swoją obecność  i stopniowo przechodzą wewnętrzną przemianę. 

Akcja  filmu nie jest dynamiczna.  Nie ma tam tego,  czego zawsze szukałem w filmach wojennych: heroizmu, dużej ilości krwawych scen oraz odgłosów strzałów. Ale mimo to,  ani razu nie zerkałem na zegarek. Cieszę się, że nie tylko ja doceniłem ten film. Również widzowie nie przeszli obok niego obojętnie. Świadczą o tym długo wyczekiwane nominacje do Złotych Globów oraz Nagroda Akademii Filmowej.  Myślę, że Zaza Uruszadze – gruziński reżyser i scenarzysta filmowy -  miał konkretną wizję tego filmu.            

Pokazał nie krew, lecz strach i osaczenie. I  to zostało nagrodzone. Autorem zdjęć  jest Rein Kotov. To jego ujęcia w jego wykonaniu  nadały symboliczną wymowę  każdemu wydarzeniu. To on zacieśniał ekranową przestrzeń, budował atmosferę zagrożenia. Mam wrażenie, że każdy kadr był starannie przemyślany i w filmie nie ma nic przypadkowego.  Muzyka też nie jest  wybrana przypadkowo. To  gruzińska  muzyka instrumentalna z towarzyszącym od czasu do czasu wokalem Niaza Diasamidze. 
Film ukazuje  szkodliwość  uprzedzeń oraz  zmusza do zastanowienia się nad bezsensem wojny. Nie znam wiele filmów poruszających tak ważne tematy. Dających ważną lekcję nie tylko historii, ale lekcję życia.  Śmiem twierdzić, że gdybym nie obejrzał tego filmu,  pewnie nie zrozumiałbym ogromu tragedii wojny. Mimo że w filmie nie ma okrutnych scen, a dym symbolizujący pożogę, unosi się tylko z komina, to Mandarynki w reżyserii Zazy Uruszadze nie są filmem łatwym w odbiorze.  Poruszają ważne tematy w sposób niebezpośredni. Zachęcam wszystkich do obejrzenia Mandarynek  - filmu, w którym polem bitwy jest gospodarstwo,  a bronią  są słowa.


Albert

Grafika:
http://1.fwcdn.pl/po/40/62/694062/7617388.3.jpg
http://klapserka.pl/wp-content/uploads/2014/12/Mstill-49s-800x370.jpg
https://i.ytimg.com/vi/TmzCSFleuvY/maxresdefault.jpg
http://r-scale-58.dcs.redcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/p1/i/49b8b4f95f02e055801da3b4f58e28b7/ff539d56-9fd8-11e4-8631-0025b511226e.jpg?type=1&srcmode=4&srcx=0/1&srcy=0/1&srcw=970&srch=645&dstw=970&dsth=645&quality=80