Polak na amerykańskim lodzie
Gdy Mariusz miał siedem lat, wziąłem go na mecz.
Nawet przez chwilę nie przypuszczałem,
że ten sport stanie się jego życiem.
(Dariusz Czerkawski)
Bohaterem mojego wpisu jest najsłynniejszy polski hokeista, idol wielu chłopców i dziewcząt. To pierwszy Polak, który grał w Narodowej Lidze Hokeja, zawodowej organizacji zrzeszającej drużyny ze Stanów Zjednoczonych i Kanady. W 1991 roku - jako najmłodszy laureat w historii hokeja - otrzymał Złoty Kij. Miał wówczas zaledwie 19 lat.
Przygoda Mariusza Czerkawskiego z hokejem na lodzie rozpoczęła się w znanym klubie Polska Hokej Liga - GKS Tychy. Wielokrotnie występował w drużynie reprezentacji Polski. Na początku grał w składzie juniorów, w 1990 roku podczas Mistrzostw Europy Juniorów został najlepszym strzelcem. Reprezentował Polskę przede wszystkim na Zimowej Olimpiadzie, która odbyła się w 1992 roku w Albertville, oraz na pięciu Mistrzostwach Świata w Jugosławii, Czechosłowacji, Słowenii, Polsce i Szwecji. W sezonach 1991/1992 , 1992/1993, 1993/1994 oraz 2004/2005 grał w szwedzkiej lidze w drużynach Djurgårdens IF - Hammarby IF. Na początku sezonu 1994/1995, z powodu zawieszenia rozgrywek amerykańskiej ligi, grał w fińskim klubie Kiekko-Espoo.
W 1991 roku talent i osiągnięcia Mariusza Czerkawskiego dostrzegł klub Ligi NHL – Boston Bruins, którego graczy często nazywa się niedźwiadkami (ang. bruins). Pierwszy gol w zagranicznej lidze zdobył w dzień swoich 22 urodzin, czyli 13 kwietnia 1994 roku. Zawodnikiem Bostonu był w latach 1991-1996. Następny klub, z którym podpisał kontrakt, to Edmonton Oilers, w którym zadebiutował 13 stycznia 1996 roku, a pierwszego gola dla nich zdobył podczas następnego meczu, 16 stycznia. Współpracę z Edmonton zakończył w maju 1997 roku, a w sierpniu został członkiem drużyny New York Islanders i właśnie tu odniósł swoje największe sukcesy w lidze NHL. W sezonach 1999/2000 i 2000/2001 okrzyknięto go najlepszym i najskuteczniejszym strzelcem klubu. Otrzymał także nagrodę Islander of the Year, przeznaczoną dla najlepszego zawodnika danego sezonu. Czerkawski grał z nimi 5 lat, aż do zakończenia sezonu 2001/2002. Następny kontrakt podpisał z Montreal Canadiens, jednak jego kariera nie toczyła się tam najlepiej. Trenerzy nie dostrzegali osiągnięć i umiejętności Polaka, dwukrotnie odesłali go do Hamilton Bulldogs - jednej z drużyn zaplecza NHL. Jego dobre występy w końcu uznali trenerzy i 16 stycznia 2003 roku mógł powrócić na główną taflę ligi. Gra Czerkawskiego jednak nadal nie zadowalała trenerów, został ponownie wycofany do drużyny Hamilton. Pobyt w Montreal Canadiens nie był udany, dlatego Polak powrócił do poprzedniej drużyny, został tam okrzyknięty najlepszym strzelcem sezonu 2003/2004 (wraz z Trentem Hunterem). Z New York Islanders rozegrał w fazie zasadniczej 470 meczów, zdobył łącznie 295 punktów, w tym 145 bramek i 150 asyst. W play-off rozegrał 12 meczów, zdobywając 5 punktów, czyli 2 bramki i 3 asysty. Wszystkie bramki, które zdobył, dały mu wtedy 15 miejsce na liście najskuteczniejszych graczy klubu.
Następny rok gry spędził w Szwecji z powodu zawieszenia rozgrywek NHL, potem jednak wrócił do amerykańskiej ligi, tym razem w barwach Toronto Maple Leafs. W kanadyjskim klubie nie dostał się do głównego składu, w trakcie sezonu przeniósł się więc z powrotem do Boston Bruins, tam także nie dostał się do pierwszego składu. To właśnie z niedźwiadkami rozegrał swój ostatni mecz, a było to 15 kwietnia 2006 roku.
Łącznie w NHL rozegrał w fazie zasadniczej 745 meczów, zdobywając 215 bramek, w play-off - 42 mecze i 8 bramek. Na zakończenie kariery hokeisty wybrał klub Rapperswil - Jona Lakers w szwajcarskiej lidze. Zakończenie kariery ogłosił 24 lipca 2008 roku. Ostatni oficjalny mecz rozegrał w barwach Tych – przeciw Stoczniowcowi Gdańsk, a było to 25 stycznia 2009 roku.
Dla swoich osiągnięć i kariery Mariusz Czerkawski poświęcił wiele rzeczy, przede wszystkim życie rodzinne, nie udało mu się pogodzić hokeja z rodziną. Podczas pierwszych lat gry dla NewYork Islanders rozstał się z pierwszą żoną, treningi i rozwój kariery sprawiły, że nie spędzał zbyt wiele czasu ze swoją córką. Dopiero po zakończeniu sportowej kariery znalazł czas na szczęśliwe małżeństwo i spokojne życie. Pomimo to, nadal jest związany z hokejem na lodzie, obecnie jako komentator. Mariusz Czerkawski do tej pory jest uważany za najlepszego hokeistę w historii polskiego sportu.
Julia
Grafika:
https://www.czczaplinski.com/post/portret-z-histori%C4%85-mariusz-czerkawski
https://sport.tvp.pl/13447038/czerkawski-lyzwy-byly-prezentem-na-cale-zycie
Pomimo że interesuję się sportem, a w szczególności skokami narciarskimi i tenisem, to nie miałam pojęcia, że Polska miała kiedyś tak wspaniałego hokeistę. Trzeba jednak pamiętać, że na pewno ciężko pracował, aby odnieść swój sukces
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący artykuł , udowadnia , że aby osiągnąć sukces czasami trzeba poświęcić nawet i życie rodzinne. Dziękuję autorce tekstu za wpis , mogłam się dowiedzieć o tym , że Polska miała kiedyś tak wybitnego hokeistę .
OdpowiedzUsuńHistoria Mariusza Czerkawskiego naprawdę mnie zaintrygowała – po przeczytaniu postu poczułem ogromną chęć, by spróbować swoich sił w hokeju.
OdpowiedzUsuń"Hokej to przede wszystkim rzemiosło, ciężka praca. Czytając o hokeju można nauczyć się tylko teorii. Najistotniejsza jest praktyka. Na lodzie potrzeba iskierki do walki, samozaparcia, chęci rywalizacji. Nie można bać się bólu. Trzeba być przygotowanym na nieoczekiwane zwroty akcji. Naturalnie ważne jest, kogo się spotka na swej drodze, szczególnie, gdy stawia się pierwsze kroki na lodzie." - Mariusza Czerkawskiego
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie sądziłam, że istnieje bądź istniał polski hokeista. Zawsze słyszałam najwięcej o kanadyjskich hokeistach. Jestem pod ogromnym wrażeniem jak dużo Polska osiągnęła w różnych dziedzinach sportu i teraz też w hokeju.
OdpowiedzUsuńDzięki mojej przyjaciółce, która na pisała ten artykuł przekonałam się, jakim emocjonującym i ciekawym sportem jest hokej. Uważam, że ten sport jest w naszym kraju niedoceniony i powinien mieć większą popularność.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis. Nie jestem fanką sportu i nie oglądam żadnych meczy lecz po przeczytaniu tego wpisu poszukam nagrań z meczu hokeja, w którym brał udział Mariusz Czerkawski.
OdpowiedzUsuńNie interesowałam się wcześniej polskim hokejem i nie miałam pojęcia o takiej osobie jak Mariusz Czerkawski. Cieszę się że blog szkoły porusza różnorakie tematy dzięki którym można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. Oby więcej takich postów.
OdpowiedzUsuńNigdy nie interesowałam się hokejem ponieważ od dziecka gram w piłkę nożną. Super dowiedzieć się czegoś nowego na temat sportu.
OdpowiedzUsuńNigdy nie interesowałam się hokejem, ale warto dowiedzieć się czegoś nowego o Polakach, którzy osiągają sukcesy w sporcie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł o polskim hokeiście. Mimo, że wcześniej nie słyszałam o Mariuszu Czerkawskim, to myślę, że jego historia udowadnia, że aby osiągnąć sukces trzeba ciężkiej pracy i poświęcenia.
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis! Mariusz Czerkawski to legenda polskiego hokeja i wzór dla młodych sportowców. Jego kariera i sukcesy w NHL są naprawdę imponujące.
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciekawy artykuł! Nigdy nie interesowałam się hokejem, więc czytając post miałam okazję poznać historię Mariusza Czerkawskiego i poszerzyć swoją wiedzę.
OdpowiedzUsuń