1 listopada 2023

Co w trawie piszczy?


 

                  Zaduszki

 

między ziemią a niebem
dziś łącza są otwarte
gdzieś „między” zawieszeni
wszyscy dotychczas zmarli

tkwią obok swoich bliskich

(Ryszard Przymus)

 

Noc była coraz głębsza […]  milczenie uroczyste a pełne dziwnych szelestów i głosów przejmujących zapanowało wśród mogił... Cmentarz jakby się napełniał cieniami... tłumem widm... gąszczem mrocznych zarysów... gędźbą rozjęczonych a cichych głosów [...] Z trwogą  patrzano w okna, czy nie stoją, nie jawią się ci, co w dniu tym błądzą, przygnani tęsknotą i wolą Bożą... czy nie jęczą pokutniczo na rozstajach... czy nie zaglądają przez szyby żałośnie? […] Wśród ciszy, smętku, rozpamiętywań, lęku płynął ten wieczór Zaduszek. Tak oto  Władysław Reymont opisywał atmosferę  Zaduszek we wsi  Lipce.

Ludzie, świętując Dzień Zaduszny, przez wieki zespalali wiarę chrześcijańską z pogańskimi  zwyczajami  oraz  wierzeniami ludowymi. Dlatego szli do kościoła, aby się pomodlić, a potem i tak ulegali odwiecznym przesądom. Byli na przykład przekonani, że w noc zaduszkową  (z 1 na 2 listopada) dusze zmarłych  przychodzą do żyjących. Opowiadali, że widzieli zmarłych  lub ich słyszeli (skrzypienie, stukanie, przesuwanie), a czasem dusze jawiły się im w postaci światła. Zgodnie z powszechnym mniemaniem, dusze przebywały w tę noc w domach, w obejściach  lub błąkały się po rozstajach dróg. Cmentarz, kojarzący się ze śmiercią i  istotami z  „tamtego świata”,  również budził  zainteresowanie zabarwione lękiem. Zaduszki poruszały wyobraźnię nie tylko  zwykłych ludzi, ale też twórców literatury i malarstwa.

Jednym z takich artystów był Witold Pruszkowski, autor tryptyku „Z tamtego świata” obrazującego sceny z nocy zaduszkowej. Cykl składa się z obrazów: „Zaduszki”, "W chacie” oraz „Z  powrotem”. Znawcy sztuki podkreślają, że łączą one tradycję i poetykę  romantyczną ze sztuką Młodej Polski. Wprawdzie drugi i trzeci obraz z tryptyku zaginął, jednak na podstawie czarno-białych reprodukcji prasowych oba  zostały zrekonstruowane z zachowaniem artystycznej wizji malarza.

Pierwsza część, zatytułowana „Zaduszki” i pochodząca z 1888 roku, przedstawia zjawę na wiejskim cmentarzu (patrz: obraz wyżej). Na obrazie są widoczne skromne mogiły oraz krzyże, a całość jest utrzymana w posępnej tonacji, którą podkreśla dodatkowo rozłożysta wierzba. Nadchodzi zmierzch, niebo szarzeje i przechodzi w granat, a otoczenie jest osnute mgłami. Z mogiły, obok której pali się znicz, wyłania się postać młodej dziewczyny, ubranej w białą szatę (koszulę). Duch ma wzrok utkwiony w widzu  i  wydaje się przestraszony jego obecnością. Obraz „Zaduszki. Godzina duchów”  (otwierający post) także jest dziełem Witolda Pruszkowskiego, powstał w latach 1888-1889 i  jest to pastel na kartonie.

Druga część tryptyku nosi tytuł  „W chacie” (patrz: obraz wyżej). Duch dziewczyny  przybywa  do domu rodzinnego i do żyjącej matki, która śpi lub modli się i prawdopodobnie  go nie widzi. Niemniej jednak raczej  oczekiwała córki, gdyż jest odświętnie ubrana i nie wykonuje żadnej pracy, aby – w myśl wierzeń ludowych – nie skrzywdzić błąkającej  się po domu duszy. […] zabronione było ubijanie masła, maglowanie, deptanie kapusty, przędzenie i tkanie, wylewanie pomyj i spluwanie, aby nie skaleczyć, nie rozgnieść i nie znieważyć odwiedzającej domostwo duszy.  Należało pamiętać o ostrożnym siadaniu i dmuchaniu na miejsce spoczynku, by nie przygnieść duszy – czytam na stronie Muzeum Wsi Radomskiej.

Trzecia część tryptyku Witolda Pruszkowskiego  nazywa się  „Z powrotem” (patrz: obraz wyżej). Ten obraz przedstawia widmo  dziewczyny  powracające na cmentarz.  Zarówno postać, jak i krajobraz  otulają mgły, co wprowadza atmosferą melancholii i zadumy.

Tak więc tryptyk opowiada historię duszy dziewczyny w noc zaduszkową – od zmierzchu aż do świtu. Pokazuje związek świata zmarłych i żywych z ludowego  punktu widzenia. Pod wpływem obrazów Pruszkowskiego Maria Konopnicka napisała utwór „Z tamtego świata”, w którym oddała głos duchowi dziewczyny: Jaka noc cicha!/Jak krzyże skrzypią, skrzypią, a jęczą.../Jak macierzanka po grobach dycha.../Jak mgła się winie przędzą pajęczą.../Wstanę, taj pójdę cieniem po ścianie, /Gdzie matuś płacze…  

Pragnę zwrócić uwagę, że niemal każdego roku na naszym blogu wspominamy tych, którzy odeszli  i  „spacerujemy”  po  cmentarzach. Najciekawsze posty na ten temat: „Spacer po zamojskich cmentarzach” (30.10.2014); „Tam spoczywają Polacy” (30.10.2016); „Chwile zadumy” (01.11.2017); „Ubi sunt” (31.10. 2018); „Na pamiątkę dziadów” (06.11.2021). A oto linki do tych postów:

http://1lozamoscblog.blogspot.com/2014_10_30_archive.html

http://1lozamoscblog.blogspot.com/2016/10/

http://1lozamoscblog.blogspot.com/2017_11_01_archive.html

http://1lozamoscblog.blogspot.com/2018/10/

http://1lozamoscblog.blogspot.com/2021_11_06_archive.html

Revery

 

Grafika:

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/34/Witold_Pruszkowski_-_Zaduszki._Godzina_duch%C3%B3w.jpg/800px-Witold_Pruszkowski_-_Zaduszki._Godzina_duch%C3%B3w.jpg

https://www.historiaposzukaj.pl/assets/media/Wiedza/Obrazy/mp357.jpg

https://www.historiaposzukaj.pl/assets/media/Wiedza/Obrazy/deb0cb6a406645a905bdd20e21e9cb40.jpg

https://www.historiaposzukaj.pl/assets/media/Wiedza/Obrazy/ce98bfd6210fdc5fa13b134bbd9603a9.jpg

20 komentarzy:

  1. Władysław Kopaliński w "Słowniku mitów i tradycji kultury" pisze:

    ZADUSZKI - popularna nazwa DNIA ZADUSZNEGO.

    Z łaciny to święto tłumaczy się: "Przypomnienie wszystkich wiernych zmarłych".

    Zostało wprowadzone w X wieku jako święto zmarłych, aby zastąpić nim albo zaadoptować pogańskie uroczystości ku czci zmarłych.

    ZADUSZKI obchodzi się 2 listopada,

    OdpowiedzUsuń
  2. W "Słowniku mitów i tradycji kultury" Władysław Kopaliński pisze również:

    ZADUSZKI to wypominki, wymienianie imion i nazwisk zmarłych w Dzień Zaduszny oraz wspólna za nich modlitwa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawym wierszem o zaduszkach, który daje wiele do myślenia jest wiersz Jadwigi Zgliszewskiej “Świętych Obcowanie”

    OdpowiedzUsuń
  4. Władysław Broniewski, „Zaduszki”

    W dniu Zaduszek,
    W czas jesieni,
    Odwiedzamy bliskich groby,
    Zapalamy zasmuceni
    Małe lampki – znak żałoby.

    OdpowiedzUsuń
  5. Obrazy są niesamowite, uwielbiam tego typu klimaty. Przeważająca w nim kolory są moimi ulubionymi, chciałabym je kiedyś zobaczyć na żywo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaduszki są ważnym elementem mitologii słowiańskiej i moim zdaniem jest to ciekawy temat (podobnie jak cała mitologia słowiańska). Tryptyk Witolda Pruszkowskiego, o którym mowa w poście bardzo mi się podoba - jestem fanem takich mrocznych tematów. Artykuł jest interesujący i w ciekawy sposób przedstawia temat święta, o którym pisał Adam Mickiewicz w II oraz ostaniej scenie III części "Dziadów".

    OdpowiedzUsuń
  7. Artykuł przedstawia interesujące, budzące grozę obrazy. Dowiedziałam się wielu ciekawych informacji na temat Zaduszek.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witold Pruszkowski był bez wątpienia wybitnym XIX-wiecznym malarzem. Pomysły na swoje dzieła czerpał z romantycznej poezji, baśni i ludowych wierzeń. Jego dzieła, które najbardziej mi się podobają to ,,Smok Podwawelski'' i ,,Rusałki''.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki artykułowi dowiedziałam się dużo o genezie Zaduszek, czyli dnia pamięci zmarłych. Odwiedzamy wtedy cmentarze, patrzymy na nagrobki ozdobione kwiatami, zapalone znicze. Szkoda ,że cmentarze wyglądają tak pięknie tylko raz w roku.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki temu postowi dowiedziałem się czym są w ogóle zaduszki i wydają się bardzo interesujące.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaduszki na świecie
    Dzień Zaduszny jest w Peru i Ekwadorze czasem radosnym. Wspomina się zmarłych, odwiedza ich groby. Jest to okazja do spotkań z rodziną i wspólnej biesiady, w miastach, odbywają się festyny, tańce i śpiewy.
    W Boliwii z okazji Dnia Zadusznego wypieka się chlebki w kształcie człowieka, które mają symbolizować zmarłego. Boliwijczycy odwiedzają tego dnia groby swoich bliskich dekorując je kwiatami.
    Święto Zmarłych w Meksyku to bardzo barwne i wesołe święto. Jego symbolem jest kwiat aksamitki. Święto podzielone jest na dwie części. 31 października i 1 listopada to uroczystości poświęcone zmarłym dzieciom a 1 i 2 listopada to dni poświęcone zmarłym dorosłym. W sklepach pojawiają się różnego rodzaju „trupie” maski i sztuczne szkielety.

    OdpowiedzUsuń
  12. Autor opisuje atmosferę Nocy Zaduszek, używając słów, które przedstawiają tajemniczą atmosferę na cmentarzu, jest to bardzo dobry zabieg gdyż wywołuje u mnie emocje, których nie da się opisać.
    Obrzędy ukazane w tym artykule są dla mnie bardzo ciekawym tematem, z chęcią zagłębię się w nie zagłębię!

    OdpowiedzUsuń
  13. Artykuł jest bardzo ciekawy, dzięki niemu można dowiedzieć się na temat Zaduszek. Dzień ten w naszej tradycji jest jednym z najważniejszych dni w roku, w tym dniu wspominamy naszych bliskich zmarłych, udajemy się na cmentarz i zapalamy dla nich znicz. Dzięki naszej pamięci i wspomnieniom zmarli będą zawsze żywi. „Oni nie odeszli, oni są z nami, głęboko w naszych sercach schowani. Póki żyjemy, oni są wokół, tylko, że poza zasięgiem wzroku.”

    OdpowiedzUsuń
  14. Zaduszki są bardzo klimatycznym świętem... Warto pielęgnować pamięć o tych, których już z nami nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  15. Artykuł przywołuje wyjątkowy nastrój nocy Zaduszek, malując obrazy literackie i malarskie wokół tego tajemniczego czasu. Opis tryptyku Pruszkowskiego ukazuje bogactwo tradycji, wierzeń i lęku związanego z tą wyjątkową nocą.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zaduszki to niewątpliwie często pojawiający się w literaturze motyw. Ciekawe jest jednak to jak bardzo tradycje i zwyczaje związane z Zaduszkami ewoluowały. Na przykład w II części "Dziadów" mają one w dużym stopniu charakter zabobonny i pogański a już w "Chłopach" zdecydowanie bardziej przypominają zwyczaje chrześcijańskie choć nadal można dostrzec w nich niektóre elementy dawnej pogańskiej, słowiańskiej tradycji.

    OdpowiedzUsuń
  17. Zaduszki są dniem niezwykle interesującym ze względu na swój unikalny mroczny klimat. Niosą również ze sobą bardzo ciekawą historię wierzeń naszych pogańskich przodków.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wrażenie głębokiej symboliki i tajemniczego dziedzictwa kultury przeszłej pozostaje niezwykle ujmujące. Artystyczna wizja Pruszkowskiego oraz opowieść Konopnickiej ożywiają zmarłe dusze, tworząc mistyczny pejzaż między ziemią a niebem.

    OdpowiedzUsuń
  19. Zaduszki, najbardziej kojarzą mi się z „Dziadami” Adama Mickiewicza. Dzięki temu artykułowi można się dowiedzieć wielu interesujących rzeczy związanych z genezą tego święta.

    OdpowiedzUsuń
  20. Całość artykułu kieruje przez noc zaduszkową, eksplorując różne wymiary świata żywych i umarłych. Akcentuje się też łączność literatury i sztuki w wyrażaniu atmosfery tej wyjątkowej nocy.

    OdpowiedzUsuń