Kto wymyślił maturę?
Po maturze chodziliśmy na kremówki.
(Jan
Paweł II – Papież)
Jutro zaczynają się matury. Nasi starsi koledzy
będą się wykazywać swoją wiedzą przez niemal cały maj, a potem pełni nadziei - oczekiwać na wyniki. Jak najwyższe,
naturalnie. I tego im życzymy!
Jakie były początki matury?
Początków nowoczesnego systemu oświaty należy szukać w oświeceniu. Impuls
do zmian dała Wielka Rewolucja
Francuska, która przeobraziła całą
Europę. W Polsce jednak reformy nastąpiły
już wcześniej, bo w 1773 roku, kiedy to
powstała Komisja Edukacji Narodowej (pełna nazwa: Komisja
nad Edukacją Młodzi Szlacheckiej Dozór Mająca). Był to centralny organ władzy oświatowej,
odpowiednik dzisiejszego ministerstwa, którym kierował Hugo Kołłątaj. Podobne ministerstwa zaczęły potem powstawać w Europie: w Rosji
(1802), Francji (1806), w Prusach (1817), w Austrii (1848). Najpóźniej
w Anglii (1902).
Pierwsza matura (podobna do dzisiejszej) odbyła się
w Prusach w 1812 roku i miała
sprawdzać jedynie wiedzę, a nie była
przepustką na studia. Stało się to dopiero w 1834 roku. Pruska matura z tego
roku składała się z części pisemnej i
ustnej. Pisemna obejmowała wypracowanie z niemieckiego i łaciny, tłumaczenie z
łaciny i greki, zadania matematyczne oraz ćwiczenia z języka francuskiego. Część ustna obejmowała wszystkie przedmioty
nauczane w
ostatniej klasie. W ślad za Prusami
poszły i inne państwa europejskie: Austria (1849), Francja (1852), w Rosji
(1869), w Anglii (1874).
W Polsce matura
najprawdopodobniej została wprowadzona już w
latach dwudziestych XIX wieku, na przykład w zaborze pruskim. W Księstwie
Warszawskim pierwsze matury odbyły się w
1812 roku i dawały ogromny prestiż.
W II Rzeczpospolitej w 1932 roku, gdy ministrem edukacji był
Janusz Jędrzejewicz, przyjęto ustawę o szkolnictwie. Uczniowie rozpoczynali
naukę w siedmioletniej szkole powszechnej, a potem kontynuowali ją w
czteroletnim gimnazjum ogólnokształcącym
lub zawodowym. Po jego ukończeniu zdawali tzw. małą maturę. Matura
uprawniająca do podjęcia studiów natomiast, odbywała się po ukończeniu kolejnego etapu:
dwuletniego liceum ogólnokształcącego lub trzyletniego liceum zawodowego.
Poniższe zdjęcia przypominają , jak niegdyś wyglądali uczniowie. Nie wiem, jak wam, ale mnie się
bardzo podoba to, co widzę.
W Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej w 1948 roku
zlikwidowano gimnazja, wprowadzono ośmioletnie szkoły podstawowe i
czteroletnie licea (albo pięcioletnie technika), które kończyły się maturą. Aby
dostać się na studia, należało zdać egzamin na uczelni.
A potem? Gimnazja powróciły 1 września 1999
roku. I na razie funkcjonują, choć większość na nie narzeka. Liceum skrócono do niepełnych trzech lat, ale matura jest cały czas i ma się
dobrze. Był wspaniały okres, kiedy
absolwenci wybierali sobie przedmioty do zdawania (oprócz obowiązkowego języka
polskiego i nowożytnego języka obcego).
Tak więc humaniści nie musieli się katować matematyką! Mieli za to czas na mądrą książkę, teatr czy
film. Był też czas żenady, kiedy absolwentom kazano wygłaszać przygotowane w domu prezentacje tematów z języka
polskiego. Dodajmy, niesamodzielne, o czym nauczyciele lojalnie od początku
uprzedzali ministerstwo. Nastał wreszcie czas, gdy wszyscy muszą zdawać
matematykę, bo ktoś wymyślił, że bez
niej ani rusz. Królową nauk jest przecież ! No i mocno została utrudniona ustna
matura z polskiego. Trzeba więc się uczyć, żeby dołączyć do grona ludzi wykształconych. I chyba tak
powinno być, gdyż wysiłek daje przecież satysfakcję.
Kto zatem wymyślił maturę? Wymyślili ją światli ludzie troszczący
się o poziom wykształcenia
społeczeństwa. To chyba dobrze i pewnie już tak zostanie. Ale, co tam! Nasi
maturzyści na pewno świetnie sobie
poradzą i do lamusa trzeba będzie
odłożyć słowa piosenki Czerwonych Gitar mówiące o tym, że znów za
rok matura.
I na koniec ciekawostka – kilka tematów z
przedwojennej matury.
Gimnazjum w Krasnymstawie - matura w
1924 roku. W komisji egzaminacyjnej zasiadało sześć osób. 19 maja odbył
się egzamin pisemny z języka polskiego, 20 maja - z łaciny, 21 maja
- z algebry, 22 maja - z geometrii, 23 maja zaś -
z niemieckiego. Oto pytania maturalne. Język polski.
Tematy do wyboru: 1) Wartość etyczna trzech Sopliców. 2) Papkin i Zagłoba -
charakterystyka porównawcza. 3) Jan Zamoyski i jego rola w dziejach
Polski. Łacina.
Tematem do opracowania był tekst Cycerona "Ignoratio futurorum malorum
utilior est quam scientia". Język niemiecki.
Odpowiedz na temat: Untrene schlagt den eigenen Herren. Algebra. 1) W
kole K o promieniu = R przeprowadzono cięciwę i na cięciwie tej jako na
średnicy zbudowano koło k2. Znaleźć długość 2* tej cięciwy, jeżeli wiadomo, że
punkt okręgu k2 najbardziej odległy od środka koła k znajduje się w
odległości A od niego. 2) M-ty wyraz postępu geometrycznego równa się n, zaś
n-ty wyraz tegoż postępu równa się m. Znaleźć pierwszy wyraz i wykładnik. Jaki
to postęp i dlaczego? Geometria. W
ostrosłupie trójkątnym podstawą jest trójkąt prostokątny i wysokość
ostrosłupa przechodzi przez środek koła wpisanego w podstawę. Obwód podstawy
równa się 2p, promień koła wpisanego w podstawę równa się r, wreszcie kąt
płaski bocznej ściany przyległy do wierzchołka kąta prostego podstawy równa się
a. 1) znaleźć objętość ostrosłupa;2) podać warunek możliwości zadania; 3)
wykonać obliczenia przy p=13,05 cm, r=2,3 cm, a=58.
Może porozmawiacie z rodzicami lub
dziadkami o ich maturze, a potem opowiecie co
nieco?
Tina
Grafika:
http://ulicaekologiczna.pl/wp-content/uploads/2016/01/Osada-Koniczynka_avatar_1452359907.jpg
https://m.lm.pl/media/foto/134244_3301.jpeg
https://4.bp.blogspot.com/-
sP2JCY89FE0/V2Q7chP4UDI/AAAAAAAAawQ/Mm_gcIjx5y4YNbSP5py1kZBUG0ohVRjnQCLcB/s1600/bablog5.jpg