„Tam
kiedyś był nasz dom”
Holokaust
podważył fundamenty cywilizacji.
(Jolanta
Ambrosewicz-Jacobs)
3 kwietnia w auli szkolnej I Liceum Ogólnokształcącego
odbyła się prelekcja na temat historii Żydów na Zamojszczyźnie, prowadzona
przez panią Marię Bikowską oraz pana Tomasza
Hanejko, pracownika Muzeum - Miejsce Pamięci w Bełżcu. Uczniowie obejrzeli wzruszający film
dokumentalny „Tam kiedyś był nasz dom” w reżyserii Ewy Szpryngier, który
obrazuje dzieje żydowskich mieszkańców miasta, aż do całkowitej ich zagłady
podczas II wojny światowej. Kolejnym źródłem wiedzy na temat Holocaustu był
fragment filmu „Shoah” Claude’a Lanzmanna, w którym fryzjer pochodzenia
żydowskiego - obcinający włosy kobietom i dzieciom na krótko przed śmiercią w
komorze gazowej - opowiada o przymusowej pracy w obozie zagłady w Treblince.
Oba te źródła zostały opatrzone komentarzem p. Tomasza Hanejki. Ostatnim etapem
warsztatów były zajęcia i praca z tekstami ofiar i świadków Holocaustu na
Zamojszczyźnie.
W warsztatach wzięły udział klasy : I i oraz h,
także II e, f, g i h. Całość wywarła na nas ogromne wrażenie oraz uświadomiła,
jak wyjątkowo blisko Zamość jest powiązany z dziedzictwem kultury żydowskiej –
a w konsekwencji strasznej zbrodni nazistowskiej.
Spotkanie to było dla nas porządną lekcją
historii, w której braliśmy udział także emocjonalnie. Starannie dobrane źródła
oraz fantastycznie przeprowadzony wykład pozwolił nam na głębsze zrozumienie
istoty okrutnego zjawiska, jakim był Holocaust. Doświadczenie, które nabyliśmy
w ciągu trzygodzinnej prelekcji, z pewnością pozostanie w nas na długie
lata.
Martyna Onyszczuk i Jakub Zimon
Grafika: własna
Cieszę się, że możemy uczestniczyć już po raz kolejny w takich warsztatach i pogłębiać naszą wiedzę na temat Holocaustu oraz zamojskich Żydów. Film, który oglądaliśmy jako pierwszy, widziałam już w tamtym roku na podobnych zajęciach organizowanych przez naszą szkołę. Dużo opowieści zamieszczonych w tym filmiku już znałam, inne sobie odświeżyłam... Drugi zaś film był naprawdę wzruszający i "mocny". Te warsztaty to naprawdę interesująca lekcja historii! :)
OdpowiedzUsuńMnie bardzo poruszył fragment filmu z udziałem fryzjera. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić, co mógł czuć ten mężczyzna. Choć było widać, ile kosztuje go opowiadanie o tak tragicznych zdarzeniach.
OdpowiedzUsuńWykład był naprawdę ciekawy, prace w grupach również.
Zgadzam się z tobą. Fragment tego filmu był najciekawszy z całego przedsięwzięcia, pewnie nie tylko nam zapadł na dłużej w pamięci, bo wzbudził u każdego jakieś uczucia (czasami sprzeczne) i zmusił do reflekcji.
UsuńMnie również najbardziej poruszył fragment filmu „Shoah” Claude’a Lanzmanna! Myślę, że większość z nas nie potrafi sobie nawet wyobrazić, co czuł ten człowiek, kiedy zobaczył siostrę i żonę.. To musiało być wstrząsające przeżycie.
UsuńMnie właśnie utkwiły w pamięci wypowiedziane przez fryzjera słowa: "że już nigdy ich nie ujrzy". Mówił o koledze, który spotkał swoich bliskich i wiedział, że to są ich ostatnie chwile, ostatnie tchnienia, ostatnie łzy, że już nigdy ich nie ujrzy...
UsuńSzkoda, że moja klasa nie mogła brać udziału w tej prelekcji. Uważam, że to bardzo dobry pomysł, by organizować tego typu spotkania.
OdpowiedzUsuńPolacy bardzo mało wiedzą o holocauście, a przecież Żydzi byli obywatelami Polski.
Uważam, że temat Holocaustu nie powinien być skierowany tylko do klas humanistycznych. Przecież to dotyczy nas wszystkich, także mat-fizów i biol-chemów.
UsuńBardzo ciekawe były te warsztaty :) dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy jak np. To że w przed wojną 40% ludności Zamościa stanowili Żydzi. Wiedziałam, że w obozach było strasznie, ale nie miałam pojęcia, że pracowali tam Żydzi skazani na stracenie...
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Autorami, że Holocaust to wyjątkowo okrutne i niechlubne wydarzenia, które miały miejsce podczas II Wojny Światowej.
OdpowiedzUsuńChciałbym poruszyć jeszcze jednen wątek - postawę Polaków wobec zagłady Żydów. Trzeba otóż pamiętać, że wielu Polaków z narażeniem życia gotowych było nieść pomoc Żydom - dostarczali im żywność, lekarstwa, pomagali w ucieczce z gett i ukrywali. W samej tylko Warszawie działaczka " Żegoty " Irena Sendlerowa uratowała 2500 żydowskich dzieci. Rodzina Ulmów ze wsi Markowa za ukrywanie Żydów zapłaciła najwyższą cenę. To właśnie dzięki tak wspaniałym ludziom jak oni, liczbę ocalonych podczas całej okupacji szacuje się na 100 tysięcy. I mimo iż postawa Polaków wobec Holocaustu nie była jednoznaczna, to trzeba podkreślić fakt, że wielu z nich nie godziło się na zagładę niewinnych.
Mimo że nie przepadam za historią czysto "teoretyczną", bardzo lubię ten przedmiot urozmaicony w filmy czy takiego typu zajęcia. Szkoda, że nasza klasa nie mogła w nich uczestniczyć!
OdpowiedzUsuńTo dla mnie taki przykry temat ale trzeba go poruszać...
OdpowiedzUsuńNie mogę sobie wyobrazić, jak ludzie mogli zrobić coś takiego innym... Przecież każdy człowiek jest równy, nikt nie powinien czuć się lepszy. Przecież to nie ich wina, że urodzili się jako Żydzi, a nie jako Niemcy. Jak można mordować całe setki, tysiące ludzi tylko dlatego, że nie należeli do tej ,,lepszej rasy"? Najbardziej jest mi szkoda tych dzieci, które pewnie nawet nie rozumiały, dlaczego tak się dzieje... :(
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję, że nie brałam udziału w tych warsztatach. Temat zagłady Żydów jest bardzo rozległy i bliski Polakom. Powinniśmy wiedzieć o tym jak najwięcej.
OdpowiedzUsuńto straszne czym był Holocaust, ale należy pamiętac, że to tylko jeden z rodzai represji jakie zostały wymierzone podczas II Wojny Światowej w Polaków. Jeszcze były łapanki, egzekucje publiczne, wieszanie ludzi. Sama zastanawiam się jak można wydać polecenie na zabicie ludzi, albo je wykonać. Nie wiem i nie chce wiedzieć co czuli zabójcy strzelając do bezbronnych ludzi.
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, że doktorki nie wzięły w tym udziału, bo chętnie bym się czegoś dowiedziała. Jednak same lekcje historii w pierwszej klasie nie powiedzą nam wszystkiego.
OdpowiedzUsuńMam też nadzieję, że przedstawione tu filmy można znaleźć w internecie.
Pozdrawiam serdecznie.
Warsztaty były bardzo interesujące i ciesze się, że mogłam w nich uczestniczyć. Takie zajęcia to świetna lekcja historii. Szkoda tylko, że te warsztaty są tylko raz do roku i takie krótkie. :)
OdpowiedzUsuńRównież miałam okazję uczestniczyć w tych warsztatach. Mimo znam tą Ich historię, za każdym razem słucham jej na nowo. Mam ciarki na plechach na myśl o tej zbrodni. Jestem pełna podziwu, że ten naród przetrwał tyle zbrodni licząc od starożytności.
OdpowiedzUsuńDziękuję Martyno i Jakubie za przywołanie tytułu filmu "Soah" , nie zapamiętałam go na wykładzie, a bardzo mnie poruszył, dlatego zaraz zabieram się za oglądanie.
Moim zdaniem w takich warsztatach powinien brać udział każdy uczeń ponieważ warto znać historię tam skąd pochodzi :)
OdpowiedzUsuńWielka szkoda,że nie miałyśmy okazji tam być..Dla mnie, jest to jeden z najciekawszych tematów II Wojny Światowej. Napewno, dzięki tekstom ofiar i świadków Holocaustu, uczestnicy warsztatów ,mogli w lepszy sposób, wyobrazić sobie potęgę ich cierpienia. To bardzo smutne, że można być aż tak okrutnym. Jestem dumna z Polaków, którzy mimo wszystko pomagali jak tylko mogli , nawet za cenę życia ...
OdpowiedzUsuńChciałabym uczestniczyć w tych warsztatach ... Dowiedziałabym się czegoś więcej o tej zbrodni. Czytałam o tym, aczkolwiek samo przeczytanie czasami nie do końca prowadzi do całkowitego zapamiętania, a więc te warsztaty mogłyby byś doskonałym dopełnieniem mojej (i pewnie każdego Polaka, ponieważ praktycznie każdy coś o tym słyszał) wiedzy. Post jest bardzo interesujący i z kolei również z niego wyciągnęłam kilka nowych i ciekawych informacji ... Ale to chyba wciąż za mało. Historia Żydów jest obszerna, dlatego mam nadzieję, że w następnym roku uda mi się w nich uczestniczyć i posmakować kolejnych wrażeń, które wywołują u mnie ciarki na plecach. Pozdrawiam autorów postów, uważam, że możecie być z siebie dumni :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję uczestniczyć w tych warsztatach. Bardzo poruszyła mnie wypowiedź fryzjera, który strzygł kobiety w komorach gazowych na chwilę przed śmiercią. Nie potrafię sobie wyobrazić co czuł w momencie kiedy zobaczył swoje znajome i nie mógł im powiedzieć co je czeka, ponieważ groziła mu za to śmierć. Wiem, że cały film trwa bardzo długo, dziewięć i pól godziny, jednak chciałabym go obejrzeć w pełni.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem film „Shoah” był ciekawszy. i w sumie to dzięki niemu ten temat zainteresował mnie bardziej, a więc mam zamiar obejrzeć go w całości.
OdpowiedzUsuńLudzie powinni wiedzieć jak naprawdę traktowano żydów w okresie II Wojny Światowej, jednak holocaust jest tematem bardzo trudnym i emocjonalnym. Uważam, że takie wykłady to fajny pomysł, tym bardziej, iż wzbogacane są o filmy i komentarze pracownika muzeum, dzięki czemu na pewno są bardzo wartościowe.
OdpowiedzUsuńHolocaust był zbrodnią, która nie miała sobie równej w dziejach ludzkości. Trzeba wspomnieć że postawa Polakow nie była jednoznaczna, większość społeczeństwa podchodziła obojętnie starając się przetrwać w niełatwych warunkach okupacji. Polska była jedynym krajem, w którym za pomoc Żydom groziła kara smierci. Sądzę ze warto poruszać takie tematy i pamiętać o tym.
OdpowiedzUsuńJa również żałuję, że nasza klasa nie brała w tym udziału... To co robiono Żydom i osobom im pomagającym jest dla mnie niezrozumiałe. Jak można zabić człowieka?!
OdpowiedzUsuńMy tego nie rozumiemy, ale dla niektórych to było (jest) takie proste... Człowiek to nie rzecz, której można się pozbyć w dowolnym momencie kiedy zacznie przeszkadzać...
UsuńOrganizowanie tego typu warsztatów, to świetny pomysł. Warto uświadamiać młodych ludzi o tak poważnych i dramatycznych wydarzenia.
OdpowiedzUsuńChyba najkrótszy post jaki widziałem na tym blogu,ale nie jest zły-jak dla mnie brakuje mu tylko jakiegoś "pazura" bo za bardzo przypomina sprawozdanie z wydarzenia w auli.
OdpowiedzUsuńFragment filmu "Shoah" poruszył mnie i dał wiele do myślenia. Wypowiedzi fryzjera towarzyszyło wiele emocji,, takie przeżycia towarzyszą człowiekowi całe życie. Nię da się tak po prostu zapomnieć.
OdpowiedzUsuńMimo, że moja klasa nie bierze udziału w wielu tego typu lekcjach, to jednak cieszę się, że uczestniczymy w - takich jak ta - tych najbardziej wartościowych. Mnie również wzruszył film "Soah", wyraźnie było widać, że wydarzenia w obozie wywarły destruktywną bliznę w psychice fryzjera, który pomimo lat ma problemy z opowiadaniem o ścinaniu kobietom włosów w komorze gazowej - w tym swoich znajomych. Ogólnie, cała prelekcja miała świetną kompozycję, począwszy od filmów po warsztaty. Mam nadzieję, że w następnych w naszej szkole również będą odbywały się zajęcia dotyczące Holocaustu i staną się szkolna tradycją, służącą podtrzymaniu pamięci o niewinnych ofiarach obozu.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem, film był bardzo ciekawy. Skłaniał do głębszej refleksji. Holokaust był straszną zbrodnią, dlatego powinniśmy wyciągnąć wnioski, aby w przyszłości nie popełnić tych samych błędów. Warto organizować tego typu spotkania.
OdpowiedzUsuńuczestniczyłam w tych zajęciach po raz drugi i ponownie towarzyszyło mi podczas nich wiele emocji. poruszający dokument z udziałem fryzjera relacjonującego ostatnie chwile kobiet przed śmiercią to świetny dowód na to, że takie przeżycia zostają w ludziach na zawsze.
OdpowiedzUsuńtemat Holocaustu to wciąż temat na który wiele osób nie potrafi nic powiedzieć. powinniśmy pamiętać o ofiarach, powinniśmy wiedzieć kto jest sprawcą, winnym.
Ogladając film "Tam kiedyś był nasz dom" czuję się dumna z faktu, iż mieszkam w mieście o tak ciekawej historii. Codziennie przechodzę tymi samymi uliczkami, które w filmie widzimy kilkadziesiąt lat wstecz, zacierają się już ślady, zanikają wspomnienia, jednak Zamość wciąż nosi w sobie ogromną część tej żydowskiej kultury, tak bardzo bogatej i ciekawej. Nieśmiertelnej.
Szkoda, że nie było mnie wtedy w szkole. Z postu wnioskuje, że zajęcia były bardzo ciekawe. Mam nadzieję, że jeszcze będę miała okazje uczestniczyć w podobnych zajęciach.
OdpowiedzUsuńZajęcia wywarły na mnie bardzo duży wpływ, nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad tym, jak Holokaust wyglądał naprawdę. Wiedziałam, że to co miało tam miejsce było aktem niewyobrażalnego okrucieństwa, ale nigdy nie zastanawiałam się nad tym głębiej. Dzięki prelekcjom poznałam punkt widzenia ludzi, którzy mieli nieszczęście na własne oczy to widzieć; fragment filmu, gdzie fryzjer opowiada o tym, jak to wszystko wyglądała, był wstrząsający, może nawet zbyt drastyczny dla niektórych, ale mimo tego, że jest to rzecz ciężka, trzeba o tym mówić i uczyć się o tym, bo jest to kawałek naszej niedawnej historii, więc musimy ją poznać, nie tylko rzeczowo, ale też od strony emocjonalnej.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że te prelekcje będą zorganizowane w następnym roku i będę mogła w nich uczestniczyć.
Mnie również, jak osób powyżej poruszył fragment z filmu "Shoah". Najbardziej moment, gdy fryzjer zaczął mówić o pojawieniu się w komorze gazowej żony jednego z pozostałych fryzjerów. Nie potrafię sobie wyobrazić co mógł czuć ten mężczyzna, gdy obcinał jej włosy i nie mógł powiedzieć co się z nią za chwilę stanie... Natomiast pierwszy film widziałam już w tamtym roku na podobnych zajęciach.
OdpowiedzUsuńUważam, że tego typu lekcje są potrzebne i warto je organizować, ponieważ dzięki nim w trochę inny sposób(oglądanie filmów opatrzone komentarzem) niż na zajęciach szkolnych możemy pogłębić swoją wiedzę na temat tego, co jest naprawdę ważne i co jest związane z naszą niedawną historią.
Zajęcia były niezwykle ciekawe, poruszyły mnie oba prezentowane filmy. Bardzo dobrze, że organizowane są takie spotkania, ponieważ uczestnicząc w nich zaczynamy myśleć i zdawać sobie sprawę z tamtych dramatycznych wydarzeń.
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze nasza szkola umozliwia uczniom poglebianie wiedzy w sposob nieszablonowy -przykladen sa wspomniane warsztaty.W pamiec zapadly mi wspomnienia osob ktore zdazyly uciec przed zaglada .Czwartkowe zajecia byly lekcja historii ,o ktorej dlugo nie zapomne.
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję, że nie mogłam wziąć udziału w warsztatach, które najbardziej jak do tej pory wzbudziły moją ciekawość. Uwielbiam czytać i oglądać filmy na ten temat! Post zawiera tytuły dwóch filmów, które z pewnością obejrzę.. :)
OdpowiedzUsuńRównież byłam na tym spotkaniu i wywarło to na mnie ogromne wrażenie, aż miałam łzy w oczach. Filmy były tak poruszające, że nie dało się o tym nie myśleć lub przejść obojętnie. jak można wepchać do komory ludzi i ich zabić dymem z silników? Nie mogę sobie tego wyobrazić i nie mieści mi się w głowie, jaką krzywdę ludzie wyrządzają ludziom... Mam nadzieję, że coś takiego już NIGDY się nie powtórzy, bo życie każdego człowieka jest bardzo ważne!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie tylko ja miałam łzy w oczach. Szczególnie, gdy puszczono tą wypowiedź byłego fryzjera, który strzygł kobiety przed wejściem do komory. Do dziś mam ciarki, jak o tym myślę.
UsuńGorąco polecam książkę pt."Bełżec" Rudolfa Redera, ta książka świetnie opisuje przekleństwo wojny. Ku przestrodze dzisiejszych wydarzeń, które mamy za wschodnią granicą.
OdpowiedzUsuńZajęcia były bardzo ciekawe, a sam film jeszcze lepszy,gdyż pokazywał prawdziwe życie Żydów, a dzięki niemu mogliśmy się również wczuć w rolę tego narodu...
OdpowiedzUsuń