Lekcja w kinie – to jest
to!
Kiedy obejmowałem urząd prezydenta,
jedynie eksperci od fizyki słyszeli o
terminie World Wide Web.
Teraz nawet mój kot ma swoją stronę.
(Bill
Clinton, 1996)
Kilka dni temu uczniowie klas pierwszych naszego
liceum mieli możliwość udziału w lekcji w kinie. Prowadzący spotkanie, aktor
Tomasz Korczyk, w ciekawy sposób przedstawił temat tegorocznych zajęć: Lajk, hejt i globalna wioska. Jak odnaleźć
się w internetowym świecie?
Wykład dotyczył różnych zagadnień związanych z Internetem i mediami, ale przede
wszystkim wpływu Internetu na życie człowieka. Pan Korczyk rozpoczął wykład słowami: Każdy funkcjonuje w oparciu o nowoczesne
technologie. To prawda. Współczesnemu człowiekowi trudno byłoby wyobrazić
sobie brak dostępu do sieci. To, co obecnie nazywamy Internetem, pierwotnie
miało jednak zupełnie inne zastosowanie. Początkowo miał on być nowym sposobem
komunikacji na podstawie rozproszonych sieci cyfrowych transmisji danych,
zgodnie z ideą informatyka polskiego pochodzenia Paula Barana. Co ciekawe, ten projekt
powstał w ramach przygotowań do zapowiadanej trzeciej wojny światowej. Dzięki
swojej popularności zaczęto go powszechnie stosować na amerykańskich
uczelniach. Dzięki rozwojowi technologii w latach 80. XX wieku, sieć, którą zaczęto
nazywać Internetem, stała się dostępna dla wszystkich.
Globalna
wioska.
Współcześnie Internet towarzyszy nam na każdym kroku, funkcjonuje na skalę
światową. Mamy do czynienia ze zjawiskiem globalnej wioski. Twórca tego pojęcia
– kanadyjski teoretyk komunikacji Herbert Marshall McLuhan - określa to jako
możliwość przeżywania tego samego wydarzenia przez ludzi żyjących w różnych
miejscach na świecie w tym samym czasie.
Przez telewizję świat stał się wsią, a spora część programów
przypomina wsiowe plotki - pisał w jednej ze swoich prac - Galaktyka
Gutenberga. Zawarł w niej ideę, którą psycholodzy i socjolodzy określają jako kompresję czasoprzestrzeni i
która doskonale ujmuje istotę funkcjonowania sieci internetowej. Współcześnie powstało
również pojęcie architektury Internetu. Oznacza ono, iż każdy człowiek może
mieć wpływ na jego rozwój i kształt, gdyż to my - użytkownicy tworzymy Internet.
Najlepszym tego przykładem jest internetowa encyklopedia - Wikipedia. Zawarte
na tej stronie wiadomości są udostępniane przez samych użytkowników. Wiąże się
to często z takimi zagrożeniami jak mało
precyzyjne, niedokładne i czasami nieprawdziwe informacje.
Prawda w
mediach?
Kolejnym istotnym tematem poruszonym podczas wykładu była kwestia fake newsu i post-prawdy.
Powołując się na hasło kampanii reklamowej New York Timesa: Prawda jest trudna, prowadzący zwrócił
uwagę na ten problem. Coraz częściej pojawiają się informacje, które oddziałują
na nasze emocje, ale nie opierają się na faktach - często są to wypowiedzi
wyrwane z kontekstu, powiązane z innymi fragmentami. Przyczyną takich zjawisk
jest tabloidyzacja mediów. Dziennikarze mają coraz mniej czasu na weryfikację
informacji, dlatego spada wartość powstających materiałów. Z tego
powodu popularność w Internecie zyskują tzw. influencerzy, czyli osoby
opiniotwórcze. Influencerem
jest najczęściej osoba, która posiada blog,
vlog, konto na Youtubie, Snapchacie lub innym portalu
społecznościowym, i może swoją opinią wpłynąć na grono co najmniej
kilkuset osób. Stałe kontakty z fanami,
wyrażanie swoich opinii bez ram instytucji oraz bycie poza kontrolą sprawiają,
że wiele ludzi uznaje ich za wiarygodnych. Potwierdzają to badania
przeprowadzone dla Google'a, z których wynika, że społeczeństwo największe
zaufanie (aż 70%!) ma do blogerów, youtuberów, większe niż do celebrytów, nie
mówiąc już o autorytetach naukowych w danej dziedzinie! Pokazuje to, jak ważne
jest dzielenie się prawdziwymi informacjami. Wiele
osób wierzy w szczerość influencerów i aktywnie podąża za ich wskazówkami i
opiniami. Może warto rozumieć, jak bardzo złudne może być przekonanie o
niezależności tych osób. Bądźmy w Internecie krytyczni, ostrożni i sprawdzajmy
informacje w różnych źródłach!
Cyberprzemoc
to
kolejny problem wynikający z zagrożeń Internetu. Dr Brian Primack powiedział: świat wirtualny jest jedynie przedłużeniem
rzeczywistego i to co się dzieje w
tym rzeczywistym, przenosi się na ten drugi. Znęcanie się nad innymi istniało na długo przed wynalezieniem Internetu,
ale ten ułatwił je i pozwolił na
znęcanie się nad innymi na odległość.
Niewielu ludzi ma świadomość, że wszystkie treści przez nich umieszczone w
sieci zostają tam na zawsze. Przez pozorną anonimowość mamy złudne przekonanie
o bezkarności. Publikowanie kompromitujących treści, obrażanie innych,
zamieszczanie zdjęć bez zgody osoby, która się na nim znajduje, jest przestępstwem.
Przez takie zachowania, pozornie budujemy swoją samoocenę, a tak naprawdę wzmacniamy
się przez upokorzenie drugiego człowieka. Warto walczyć z tymi zjawiskami
przede wszystkim przez uświadamianie skutków takiego zachowania. Przyjrzyjcie
się zamieszczonym niżej zdjęciom i odpowiedzcie sobie na postawione na nich
pytanie!
Włoski pisarz Umberto Eco
powiedział: Internet nie jest prostym
zjawiskiem. Jest jak książka: czy
książka jest dobra czy zła? Jeśli
zatytułowana jest Mein Kampf,
to jest zła, jeśli Biblia, to dobra.
Tak samo jest z Internetem: to narzędzie, które w wielu wypadkach zmieniło
nasze życie, naszą zdolność dokumentacji, komunikacji itd. W wielu innych
przypadkach rozpowszechnia jednak fałszywe informacje. Nigdy nie wiadomo, czy
to, co dociera za pośrednictwem Internetu, jest prawdziwe czy fałszywe.
Film. Obejrzeliśmy hiszpański
filmu pt. Życie to jest to w
reżyserii Alexa de la Iglesii (2011). Fabuła opowiada historię Roberto ( w tej
roli Jose Mota), który boryka się z trudnościami - od dwóch lat jest bezrobotny i próbuje
znaleźć pracę. Zdesperowany, chcąc przypomnieć sobie najpiękniejsze chwile w
życiu, jedzie do hotelu, w którym spędził z żoną Luizą (Salma Hayek) miesiąc
miodowy. Jednak w miejscu, gdzie kiedyś znajdował się hotel, odkryto ruiny
starożytnego amfiteatru i powstało muzeum. Roberto podczas zwiedzania uległ
wypadkowi - spadł na metalową konstrukcję umieszczoną w miejscu sceny. Żelazny
pręt wbił mu się w głowę, co całkowicie go unieruchomiło. Mężczyźnie grozi
śmierć. Sprawą zainteresowały się media. Cała
Hiszpania zasiadła przed telewizorami, by oglądać nowe show na żywo. Chcąc
wykorzystać zaistniałą szansę, Roberto zatrudnił agenta, dzięki któremu miałby
możliwość wzbogacenia się na swojej tragedii. Rynkowa
wartość wywiadu z bezrobotnym, który ma z pręt w głowie, rośnie do niebotycznych
rozmiarów. Trzeźwość umysłu w tej groteskowej sytuacji
zachowała żona, dla której nie liczyły się pieniądze czy popularność, ale
poczucie prywatności, bliskość z rodziną oraz wspieranie męża. Agata Malinowska
w recenzji filmu napisała: Dawno już nie trafiłam w kinie na film tak pełen jadu,
tak wyrazisty w swojej wściekłości, a jednak nieporzucający jedynej broni
skutecznie chroniącej przed zgorzknieniem – poczucia humoru. Ludzka
przyzwoitość, pokazana tutaj z wielką czułością, zdaje się stać na przegranej
pozycji wobec molocha żywiącego się sensacją. Pozory jednak czasem mylą. Choćby
tylko w filmach.
Film - niczym w soczewce - skupia problem mediów i społeczeństwa. Żądza sensacji
u ludzi powoduje, że media rozpowszechniają wiadomości o wypadku Roberto w każdy możliwy
sposób, nawet fałszując i koloryzując o nim informacje. Przedstawiona historia odzwierciedla
rzeczywistość, w której rządzi pieniądz. Nieetyczni dziennikarze pożądają
sensacji, nie licząc się z uczuciami poszkodowanych. Film Alexa de la
Iglesii skłania do refleksji nad
tym, co naprawdę jest ważne w życiu. Czym
powinniśmy się w nim kierować? Czy trzeba liczyć się z drugim człowiekiem? Pojawiają
się również pytania, czym jest prawdziwe dziennikarstwo? Jak powinien
zachowywać się dobry dziennikarz? Jak funkcjonują współczesne media?
Chciałabym poznać Wasze opinie zarówno na temat lekcji w kinie,
jak i filmu. Zachęcam do dyskusji w
komentarzach :)
Kaktusik
Grafika:
https://pixabay.com/pl/medi%C3%B3w-spo%C5%82ecznych-twitter-3313867/
http://media-assets-02.thedrum.com/cache/images/thedrum-prod/s3-news-tmp-980-newyorktimestruth--2x1--940.jpg
http://ciekawe.interia.pl/newsy/news-nowa-zaskakujaca-odslona-kampanii-hejtstop,nId,2167811
http://kinetoskop.pl/wp-content/uploads/2014/08/%C5%BBycie-to-jest-to-aaaa.jpg