8 grudnia 2016

Oglądamy filmy


     

                 Wszystko za życie

Jeśli przyjmiemy,
że ludzkie życie ma być rządzone przez rozsądek,
potencjał życia zostanie utracony.
                                                                                 (Christopher McCandless)


Jak każdy człowiek, odczuwam niejednokrotnie potrzebę obejrzenia filmu. Nie mogę jednak pozwolić sobie na oglądanie bezwartościowych filmów (z powodu ograniczeń czasowych  i osobistych  upodobań). Decydując się na seans w zaciszu domu, wybieram więc filmy warte uwagi. Szukając wśród setek tytułów, znalazłam pewnego dnia ten jeden, który przykuł moją uwagę.

Wszystko za życie to biograficzny dramat przygodowy utworzony na podstawie książki Jona Krakauera, amerykańskiego  alpinisty, pisarza i dziennikarza. Początkowo miał zamiar napisać jedynie reportaż, na zlecenie magazynu „Outside”, o tragedii związanej z postacią Christophera McCandlessa.  Życie  tego młodego człowieka stało się jednak  na tyle inspirujące, że zamysł  napisania reportażu przerodził się w  chęć napisania biografii. Książka ukazała się w 1996 roku, a 11 lat później możliwe było obejrzenie jej ekranizacji w reżyserii Seana Penna.  W jeden z sobotnich wieczorów włączyłam ten film i w ciągu trwającego 140 minut seansu poczułam niezmierzoną ilość emocji. Choć nie jest to film o miłości, potrafi jednak wzruszyć i rozbawić. Odrywa on widza od przyziemnych spraw i problemów dnia codziennego, budzi refleksje dotyczące sensu ludzkiej egzystencji i skłania do zastanowienia się nad hierarchią życiowych wartości. Fakt, iż historia w nim ukazana jest autentyczna, dodatkowo potęguje zaciekawienie i wzbudza emocje.
Christopher McCandless (w jego roli Emile Hirsch) w filmie jest młodym mężczyzną, który, tuż po ukończeniu nauki w liceum, podejmuje najważniejszą decyzję swojego życia. Zamiast podjąć studia na Harvardzie i żyć w dostatku, bohater postanawia spełnić swe pragnienie o życiu na Alasce - z dala od ludzi i rzeczywistości, w której dotychczas funkcjonował. Nie zastanawiając się długo, wyrusza w trwającą niemal dwa lata podróż po Ameryce Północnej. Zdany tylko na siebie i życzliwość ludzi spotykanych na swej drodze, dąży do odnalezienia samego siebie. W czasie licznych wędrówek poznaje osoby, na których życie ma znaczący wpływ. Jednak nie przywiązuje się do nich, ucieka od rodziny i przyjaciół. Robi to świadomie, gdyż kieruje nim wyższy cel. Wkrótce staje się Superwłóczęgą - jak sam siebie nazywa.
Na Alasce (gdzie ostatecznie dociera) przychodzi mu zmierzyć się z trudnymi warunkami  życia. Ze skromnym zapasem żywności i niewielką ilością sprzętu potrzebną do przetrwania na łonie natury, poznaje, czym jest wolność,  a jednocześnie samotność i wyobcowanie. Jego domem staje się znaleziony przypadkiem wrak busa (zdjęcia powyżej), a codziennym rytuałem - zapisywanie istotnych wydarzeń z życia w formie dzienników. 
Jak zainspirowany powieściami Jacka Londona bohater radzi sobie w świecie, w którym prawdopodobnie nikt z nas nie odważyłby się funkcjonować ? Nie zdradzę wam tego. Obejrzyjcie film! Gwarantuję, że do ostatniego kadru trzyma w napięciu i wywołuje bardzo silne emocje.

Film kręcono w bardzo wielu stanach w USA, a na Alaskę ekipa filmowa wyruszała czterokrotnie, aby ukazać były cztery pory roku. Każda ze scen została nakręcona dokładnie w tych miejscach, w których w czasie swej podróży pojawiał się McCandless. Jedyny wyjątek stanowił magiczny bus, który został zastąpiony dokładną repliką umiejscowioną w dziczy. Ekipa nie zdecydowała się na wykorzystanie prawdziwego wraku, z szacunku dla  Chrisa   i jego rodziny. Autentyczny wrak wciąż  znajduje się na Alasce , a wielu ludzi podejmuje trud dotarcia do niego, by tam wspomnieć sylwetkę McCandlessa. Źródła podają, że do tej pory są pozostawione w nim przedmioty należące do mężczyzny. To dowód na to, że ci, którzy poznali jego historię,  podobnie jak twórcy filmu Wszystko za życie,  szanują postać Chrisa, widząc w nim autorytet.

Mam nadzieję, że podobnie jak ja, zainteresujecie się tą przejmującą i nietypową historią. Zachęcam  więc   do przeczytania książki Wszystko za życie Jona Krakauera i do obejrzenia filmu o tym samym tytule. Być może niektórzy z was pomyślą, że jest to historia o buncie i głupocie młodego człowieka. Inni zauważą motywy, którymi kierował się Chris i dostrzegą w nim bratnią duszę. Jednego jednak jestem pewna - film pozostanie w waszej pamięci na długo.

Misterio


Grafika:
http://hanja.pl/wp-content/uploads/2014/08/11Into_the_Wild_113.jpg
https://i1.fdbimg.pl/hbumieu1/900x600_nwl3wj.jpg
https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSyeBrkOEV2wB9JtUiqTA2kHqDYcOdCCUENR4DUitDtBzn1dCeCbQ
http://www.christophermccandless.info/images/christopher20.jpg