w
odpowiednim miejscu.
(Horacy)
Przed laty poeta powiedział: „Kobieto! puchu marny!
Ale czy to prawda? Czy
wszystkie kobiety są słabe? Otóż nie! Dziewczyny z I f są tego najlepszym
przykładem!
3 października 2013 roku, my - dziewczyny z biol
- chemu - w ramach wyjazdu integracyjnego udałyśmy się na paintball (dla
niewtajemniczonych: symulacja walki z użyciem pocisków barwiących) do lasu,
niedaleko pięknej miejscowości Potok Senderki. Godzina zbiórki: wpół do ósmej. I jak to bywa
z kobietami, część przybyła dużo przed czasem, a reszta - dużo po czasie. Z
powodów, których łatwo można się domyślić. Ranek był niezwykle chłodny , a do
tego kierowca się spóźnił i o wszelkie przyszłe choroby został obwiniony
–oczywiście – organizator, który naprawdę bardzo się starał. Z półgodzinnym
opóźnieniem ruszyliśmy nareszcie naprzeciw przygodzie. Nasza zgrana klasa już w
trakcie krótkiej podróży znalazła sposób na integrację. Część dziewcząt
bawiła się w ''zgadnij, jaki to smak'' - coś w stylu fasolek wszystkich smaków
Bertiego Botta (Harry Potter), tylko że z gumami do żucia. Inne grały w „prawda
czy wyzwanie”.
Gdy dotarłyśmy na miejsce,niektóre dziewczyny
zdziwiły się, że zostały wywiezione w środek lasu, tak jakby przewodnicząca im
wcześniej o tym nie mówiła. Na polance czekało na nas ognisko, przy
którym podzieliliśmy się na grupy. Profesor od wuefu z dwunastoma
dziewczętami poszedł głębiej w las na pole bitwy. Powiadają, że kobieta
mściwą jest. Chyba tak, bo postanowiłyśmy się odegrać za wyczerpujący aerobik z
poprzedniego dnia . No i postarałyśmy się! Profesor odpadł pierwszy i do tego
kolorowy! Bawiliśmy się, dopóki nie zabrakło kulek i dopóki miałyśmy siły.
Potem zgrzane i zmęczone, ale szczęśliwe, dołączyłyśmy do biesiadujących
przy ognisku.
Delikatniejsza część naszej klasy pod opieką
Pani wychowawczyni oraz Pani od wychowania fizycznego udała się
na spacer, aby obejrzeć sztolnie w Potoku Senderkach. Sztolnie w tej
miejscowości to podziemne kopalnie, które w drugiej połowie XIX były źródłem
kamienia wykorzystywanego do produkcji kamieni młyńskich. W czasie wędrówki
dziewczyny bawiły się bardzo dobrze, o czym świadczą poniższe zdjęcia.
W trakcie ogniska próbowałyśmy ćwiczyć nasz hymn
klasowy. Kilka osób poszło do lasu, reszta natomiast rozegrała razem z
nauczycielkami turniej siatkowy. W czasie ich gry przy ognisku pojawiła się
kupka ślicznych podgrzybków, a nawet kilka koźlarzy. Dwie dowcipne
koleżanki nazbierały muchomorów. Pod koniec wycieczki kilka z nas
eksperymentowało z freesby, co wyglądało komicznie. A potem? Powrót do
Zamościa, ale z nadzieją, że to nie była ostatnia wycieczka. Czekamy więc na
kolejne udane wyjazdy.
Narcyza
i Biologiczka
Grafika: własna
To była świetna wycieczka. Czekam na kolejne :D
OdpowiedzUsuńcudowny wyjazd :)))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wkrótce wybierzemy się na kolejny, tak świetny wyjazd :)
OdpowiedzUsuńbyło wspaniale ! dobry post ;)
OdpowiedzUsuń"Odegrać się za aerobik"- racja :) Czekamy na kolejne wyjazdy... :)
OdpowiedzUsuńTurniej siatkowy był najlepszy! Oby wszystkie wycieczki były tak udane. :)
OdpowiedzUsuńZ twojego postu wynika, że paintball jest świetną formą integracji. Niestety, nigdy nie miałam sposobności doświadczyć tego typu rozrywki. Może kiedyś nadarzy się okazja.
OdpowiedzUsuńPostanowiłam, że dowiem się więcej o tej grze zespołowej. Paintball pojawił się w USA w latach 50. XX w. Początkowo wykorzystywany był przez służby leśne do znaczenia drzew z odległości oraz w rolnictwie do znaczenia bydła. Dopiero w 1981 gra ta przybrała taką formę, jaką ma współcześnie. Wówczas nastąpił szybki rozwój paintballa na całym świecie, ustalono zasady i obowiązujące wymogi bezpieczeństwa.
Kamilaa! Ja także nigdy nie brałam udziału w takiej zabawie. Czyż nie miło by było pojechać na paintball całą klasą? Musimy się jakoś zorganizować na wiosnę. :)
UsuńCałą klasą?! Czy tylko Ty z Kamiląą?
UsuńCałą klasą, przecież napisałam. :)
UsuńTego rodzaju wycieczki to idealny sposób na integrację - w środku lasu wszystko się może zdarzyć.. . . ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję też,myślę że post jest fajny :) ale jedno wiedzcie organizator zdecydował że on już więcej nic nie robi ;)
OdpowiedzUsuńBardzo udany wyjazd! Polecamy każdemu Potok Senderki :)
OdpowiedzUsuńKLASA 2F JEST MĄDRZEJSZA I JEŹDZI NA KSZTAŁCĄCE WYCIECZKI !
OdpowiedzUsuńKlaso II f! Trochę więcej skromności!
OdpowiedzUsuńPogoda była okropna, ale nawet przy jeszcze gorszej nie żałowałabym udziału w tej wycieczce. ;) Bylo super!
OdpowiedzUsuńGorące ognisko przy zimnej pogodzie zbliża do siebie ludzi. Świetny pomysł na integrację :) Bo szkoła to nie tylko nauka [2f] ;D
OdpowiedzUsuńPost delikatnie nudnawy, chwilami miało być zabawnie, a na mojej twarzy ani razu nie pojawił się uśmiech. Do tego podczas czytania ma się wrażenie, że organizator/przewodnicząca czuje się niedowartościowana i chce aby ludzie stanęli w jej obronie.
OdpowiedzUsuńNie koniecznie podobają mi się też tutaj porównania, to z Harry'ego Pottera wydaje się trochę na siłę.
No i post jest niestety bardzo krótki, myślę, że dało się to bardziej rozwinąć.
Pozdrawiam serdecznie
Proponuję, aby Anonimowy napisał ciekawiej i do śmiechu. A przy tym nie narobił błędów ortograficznych - jak w komentarzu. Pewnie jest jedną z tych malkontentek, które zdziwiły się, że są w lesie. A tak w ogóle, to w tej klasie same Anonimy, jakby nikogo nie było stać na jakąś ksywę. Najlepiej nie ujawniać się i "walić na odlew".
UsuńA mi teraz szkoda, że nie pojechałam :( Następnym razem z tego nie zrezygnuję!
OdpowiedzUsuńPaintball to świetna zabawa. Można używać zamiennej nazwy pain ball, co wskazuje na ból w trakcie gry :D
OdpowiedzUsuńNoo koniec był najlepszy.. nie ma to jak wystrzelanie ostatnich kulek w plecy koleżanki -;- pozdrawiam je serdecznie..
OdpowiedzUsuń